-
Postów
222 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Suchy211
-
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
Suchy211 odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
Wow, ogólnie nie pamiętam kiedy cytując tak długi komentarz było w nim aż tyle słów z którymi się zgadzam. @Kris194 Nie znam całego kontekstu twojej wypowiedzi, ale mam pytanie. ********************************************************* Czy to kwalifikowałoby mnie jako pedofila czy nie? -
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
Suchy211 odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
Raczej źle połączone kolorami. Szorstko, ale słusznie. A to kogo należy tolerować a kogo nie i kto powinien mieć jakie prawa to odrębny temat. -
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
Suchy211 odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
@NotQuite Jak złodziejstwem rozbija skale i wynosi je na poziom zupełnie innego rzędu, to się ma. Właśnie dlatego rozliczenie pisiorów i oodkręcenie burdelu jest w tej chwili najistotniejsze z wszystkich innych kwestii WSZELKIMI METODAMI. Przynajmniej odnośnie polityki wewnętrznej. Dlatego KO koniecznie trzeba dać prezydenta. W innym wypadku lepszy byłby prezydent z opozycji lub niezależny. @ghostdog PiS ma 30% twardego elektoratu. To kolos który nie może upaść. W najlepszym razie zmienią nazwę i NIECO, skorygują swoją politykę. -
Wojny i konflikty zbrojne na świecie
Suchy211 odpowiedział(a) na Camis temat w Dyskusje na tematy różne
A byli tacy? -
Dla mnie ten argument to śmiech przez łzy, albo tak zwane racjonalizowanie. Ludzie tak mają. Jak pojawia się problem który ich przerasta, to tworzą sobie w głowie obraz rzeczywistości, w której ten problem to nie problem. To trochę tak jak mówić, że rosja przegrała wojnę, bo zajęła tylko 20% Ukrainy a przecież miała zająć całą w 3 dni. Albo że rosji już zaraz za chwilę skończą się zdolności ofensywne bo gospodarka czy kurczące się zapasy i wojna zaraz się skończy. No cóż, to do momentu aż tą wymyśloną wizję świata dogoni rzeczywistość jest ona prawdą i na poprawę nastroju jak najbardziej działa. Jest taki film sensacyjny z Christianem Slaterem i Johnem Travoltą, tytuł "Broken arrow". Całkiem niezły zresztą. Kiedy go oglądałem ten tytuł nic dla mnie nie znaczył. To były lata 90, nie każdy miał prosty dostęp do internetu a spytać nie było kogo. Zresztą domyślałem się że to jakiś kryptonim wojskowy, ale po prostu mnie to nie obchodziło. Dowiedziałem się 15-20 lat później przy okazji jakiejś dyskusji o atomówkach. Właśnie w tym problem. Ziemniaki droższe o 64% przytłaczają Europejczyka. Bo dla Europejczyka NAJISTOTNIEJSZE jest ile dóbr będzie mógł sobie kupić. Rusek? Ten z Moskwy i Petersburga finansowo sobie poradzi. Ten z prowincji po prostu pójdzie po ziemniaki do piwnicy/kopca, albo do ogródka w odpowiedniej porze roku. Natomiast duma, to coś dla ruska niemal bezcenne, a dla Europejczyka niemal zupełnie bezwartościowe. Poza tematem Hej, czy mi się wydaje, czy posty łączą się nawet po czasie dłuższym niż 10 min?
-
Ciekawe jakie koszty i jak opłaca swoich specjalistów rosja a jak Zachód. Może się okazać, że ta różnica wcale nie jest przytłaczająca. Zresztą przy takiej ilości rakiet wystarczy że 10% jest w dobrym stanie.
-
To mógł być przekaz podprogowy albo blef. Ponieważ wszyscy wiedzą do czego służy ICBM. He is just fine.
-
Tutaj nie ma co generalizować. Wszystkie strony myślą, że po drugiej stronie drogi trawa jest bardziej zielona. Tymczasem system jest tak skonstruowany, oby trudność funkcjonowania była na podobnym poziomie dla wszystkich. Jak się komuś wydaje, że druga strona jest faworyzowana, to ma rację. Wydaje mu się. Jeżeli ktoś ma lepiej, to najczęściej jako jednostka odstaje inplus od średniej. Problemem jest coraz większą polaryzacja społeczeństwa, i idąca za tym często nieuzasadniona zazdrość i zawiść.
-
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
Suchy211 odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
Wiesz co? profilaktyka u nas i tak leży i kwiczy. Ludzie idą do lekarza jak ich coś od dwóch miesięcy nie przestaje boleć. Poza katarkiem, bo z tym to od razu. Na badania profilaktyczne i to prywatnie decydują się i tak zdecydowani. Niech mnie poskładają w miarę porządnie kiedy się połamię podczas wypadku. Niech będą finansowane zabiegi, cykle leczenia i choroby przewlekłe, których koszt leczenia jest przytłaczający (to też te, gdzie prywatni ubezpieczyciele się tak naprawdę wykładają i pokazują, że jak zrobi się poważnie i naprawdę drogo, to w dupę można sobie włożyć ubezpieczenie prywatne). Takie gdzie koszty leczenia przekraczają określoną kwotę. A do której da się jeszcze wykupić sensowne ubezpieczenie prywatne. Cała reszta niech będzie płacona z kieszeni chorych. I tak już teraz często tak jest. Ze wszystkich rzeczy, akurat służba zdrowia jest tą, w którą warto byłoby wpompować kasę, ale najwyraźniej nie ma takiej woli ani u polityków, ani u obywateli. -
Żeby czasem Węgry nie były na tak. Gdyby przejęli to samodzielnie to podwajają terytorium. Im w to graj. Ale on już tu chce prawie CAŁĄ Ukrainę. 1/4 formalnie przejmuje, 1/2 całkowicie pod kontrolą, 1/4 to nie wiadomo co, ale też będzie osrane.
-
A jakże by inaczej. To co ma oswajać z innymi stanami świadomości tak naprawdę je obrzydza. Eh tak po prawdzie mi to wisi. Ale to że gamplay mi nie leży to trochę "bull".
-
Od horizona (pierwsza część) niestety już 2 razy się odbiłem. Po prostu gamplay nie dla mnie.
-
O tego nienawidzę najbardziej.
-
Jest w tym pozytyw. Mają teraz ogromną bazę betatesterów. Doszukuję się tu analogii do Cyberpunka. Gdyby nie wyszedł wtedy kiedy wyszedł w takim stanie jakim wyszedł nigdy nie zostałby tak dopracowany jak jest obecnie. A jeszcze da się wiele poprawić. W każdym bądź razie grałem w CP blisko premiery i spodobał mi się na tyle, że wszystkie inne gry do których zasiadałem po CP wydawały mi się słabe. Liczę że z Stalkerem będzie podobnie. Na razie ściąga mi się na XSX. Zobaczę, czy jest tak źle jak piszą. Najwyżej zostawię go sobie na święta. Wtedy powinno być już przyzwoicie.
-
Przecież z naszego punktu widzenia nawet opozycja w rosji nie jest lepsza od obecnej władzy. Gdzieś kiedyś czytałem, że nastawienie w naszym kierunku mają nawet gorsze niż putin. A przynajmniej do niedawna mieli. Poza tym następca putina będzie z ramienia obecnych władz. Przecież nawet putin nie decyduje o wszystkim solo. On jest między innymi twarzą stanowiska rosji, nie tylko carem. @Kris194 Może oni nie chcą zsrr jako takiego? Ale chcą być otoczeni państwami buforowymi od siebie zależnymi, jak Białoruś.
-
Poczytałem o tych wszystkich dotacja, subwencjach i preferencyjnych kredytach dla ludzi którzy na razie chcą, a wkrótce będą musieli dokonać transformacji. Powiem tak, to nie jest system dla przeciętnego Kowalskiego. To jest system dla bardzo sprytnego Kowalskiego. Jedni będą cienko piszczeć dokonując transformacji a inni będą wręcz na tym zarabiać. Jest już zawód "rolnik wnioskodawca", niedługo będzie "obywatel wnioskodawca".
-
No i to jest część w problemu. W rosji chleb ze smalcem i cebulą oraz sranie za stodołę (bo nawet nie do wychodka) jest jak najbardziej ok, pod warunkiem że wódz dostarczy powodów do dumy. To dlatego oni mimo dużo mniejszego potencjału są aż tak groźni i wygrana z nimi nie będzie nigdy pewna. Bez względu na poziom zasobów jakimi będą operowały obie strony. Raczej o to, że Niemcy już od zakończenia WWI szykowali się do kolejnego konfliktu.
-
@hubio putin kłamał odnośnie tylko Ukrainy. On ma zielone światło na odbudowę związku radzieckiego. Nie twierdzę, że to co zrobi putin z tymi swoimi nowymi zasobami musi iść koniecznie w tym (naszym) kierunku już teraz. Kolejna sprawa, rosjanie muszą mieć wroga, taka jest ich doktryna i tym sie zywią ich obywatele. Co oznacza, że nie jest pytaniem czy zaatakują sąsiada, tylko kiedy to zrobią. Kolejna sprawa. Tym rzem dotycząca konfliktu z Ukrainą. Zamrożenie konfliktu teraz oznacza na 100% dogrywkę. W takim scenariuszu Ukraina ma trzy wyjścia: 1. Blefowanie do końca, potem dobrowolne przejście na stronę rosyjską (obronienie się solo nie wchodzi w grę). 2. NATO 3. Własna broń atomowa w ilości wystarczającej, aby na zawsze zdruzgotać znaczenie wybranego mocarstwa. W którymś momencie te punkty będą dotyczyć także nas. Reasumując sprawa jest niezwykle skomplikowana. Na domiar złego nie możemy sobie pozwolić na paraliż decyzyjny. Jakąś drogą trzeba pójść i się jej trzymać, tak jak ruski to robią. W przeciwnym razie zdecydowany i zdeterminowany bierze co chce.
-
@hubio W najlepszym scenariusz odbuduje armię i zasoby wojskowe, wzmocni i rozbuduje arsenał atomowy. Dużo inwestują teraz w zbrojenia i już z tym muszą coś zrobić. Co oznacza, że Zachód będzie musiał robić to samo. W gorszych scenariuszach będzie to konflikt o różnej skali. Druga sprawa to to, że Rosja atakując kraj NATO nie podejmuje absolutnie żadnego ryzyka. Jak im nie wyjdzie, po prostu się wycofają. Kontrataku czy zagarnięcia choćby metra kwadratowego ich terytorium nie będzie, bo atom. Jeśli im wyjdzie, to tam gdzie rusek zdoła się już okopać, to bezpowrotnie jego. Dokładnie tak jak teraz będzie na Ukrainie. Ale fakt, moim zdaniem też trzeba kończyć tą wojnę. Bo to zachodowi zabraknie determinacji. A kiedy ją odzyska, dla nas, Polaków już nie będzie to miało znaczenia.
-
A to jest akurat dobry argument. Dodam od siebie, że "wschód" jaki by nie był, ma determinację aby swoje działania doprowadzić do końca. "Zachód" albo w pewnym momencie wymięka, albo dopiero doprowadza do końca jak to jemu się już w zasadzie dupa pali. Przecież nawet taka operacja Overlord była bardziej spowodowana tym, że nie wiadomo gdzie zatrzymałby się pochód sovietów, niż tym, że trzeba było walczyć z w praktyce pokonanymi już Niemcami.
-
Zauważ, że już prawie nikt nie wyraża nawet swojego oburzenia na arenie międzynarodowej. Cytując klasyka "mocarstwu atomowemu wolno więcej". Zauważ, że jakby coraz mniej kogokolwiek obchodzi kto rozpętał tę wojnę a obie strony są coraz bardziej sprowadzane do wspólnego mianownika. Wtedy każdemu można zarzucić, że gra niezgodnie z zasadami wojny, ale nadal mocarstwo atomowe może więcej.
-
NATO nie będzie będzie zajmować ich terytoriów w wojnie obronnej. To oznacza, że atakując NATO Rosja nie ryzykuje absolutnie niczym, co by miało dla nich wartość. W razie czego po prostu się wycofają i już. Tymczasem nadal rozkręcają produkcję broni. Nie bardzo im w smak wracać do normalności. Czyli tak czy siak jakiś konflikt toczyć będą.
-
Dlatego żonę wysyła się na wakacje kiedy trzeba kupić auto. Kobieta zawsze wybierze ładne auto, ale już nie koniecznie dobre. A skody niestety były i nadal są brzydszymi braćmi VW, technicznie to prawie to samo. Ale to akurat powszechna wiedzą wśród kierowców. Choć ta różnica już się zaciera.
-
Migracja użytkowników z forum PCLab (*)
Suchy211 odpowiedział(a) na azgan temat w Dyskusje na tematy różne
Eh, co za powroty. Myślałem, że niektórzy zdążyli już umrzeć że starości. Widzę że te przenosiny zresetowały sporo ludzi których na PClab już dawno nie było widać. -
A czy ja mówię że jest inaczej? Przecież ja nie chce przystąpienia Polski do tej wojny. Druga rzecz. Trzeba powiedzieć że Ukraina została w manewrowana w tą wojnę również przez zachód. Bo trzeba było im jasno dać do zrozumienia że tam gdzie są muszą pozostać neutralni a było odwrotnie.