GordonLameman

Wiesz, że zdechniesz w samotności?

Co to za pokemonowe studio?

Zgłoś swoją kandydaturę. Zobaczymy czy ktoś zagłosuje.

Czemu rozsiewasz takie bzdurne kłamstwa? po co to zmyślasz?

Pomyślimy, Panowie mam czas mniej więcej do czerwca, bo potem Armageddon

No kurde i co teraz

Ty wiesz, że masz do mnie z 7 km? Ja mieszkam w byłej dzielnicy Mysłowic

Robiłem ostatnio grilla na 18 osób, Nas tu chyba podobnie jest Burgery smażyłem przy latarce o 2 w nocy wszystko się da zrobić Panowie

E no co wy Panowie. Co to za woke wieści. co to za wymysły o molestowaniu, równości, co to ma być!!??? Przecież tak można w pracy robić

Nie wiem, nie jestem lekarzem. Ale to co piszesz nie ma ładu ani składu i z niczym się nie łączy a tutaj humorystycznie, ale celnie w sprawie ew. Poboru czy szkoleń: Każdy kto chociaż raz w necie powołał się na dziadka z AK powinien iść w kamasze jako pierwszej

Zapraszam do mnie. Mam takie grabie, trawnik, liście i piwo, ew. whiskey + burgery z grilla

A mogłeś po prostu wyjaśnić co miałeś na myśli Co to za bełkot

Ok, to może jednak to jest cpanie? Nic co tutaj napisałeś nie brzmi logicznie. nie wiem o co chodzi z więźniami, nie wiem o co chodzi z „oglądaniem wokół siebie”. A już tym bardziej z kombinowaniem kto mi ma co dać. Gdybym był idiotą, socjopatą lub egoistycznym durniem to chciałbym podatków w myśl tego co mówi Konfa, bo zarabiałbym sporo więcej. Ale moja wiedza i doświadczenie podpowiadają mi, że ten system byłby błędny i doprowadzi do zwiększenia różnic majątkowych, zwiększenia przestępczości i pogorszenia poziomu życia w kraju. Dlatego właśnie Konfa nie jest opcją

Przed kim? Przed patałachami z Konfy? Konfederacja najgłośniej mówi o powrocie zasadniczej służby wojskowej. Co z tego, że nie rządzili? drugiej części wypowiedzi zrozumieć niestety nie dałem rady. Proponuję pić mniej.

A ty wiesz, że Konfederacja chce zasadniczej służby wojskowej? https://schm.org.pl/blog/wybory-czy-konfederacja-wspiera-sprawy-mezczyzn/ nie kłam już, kolego.

Przy promocji na karpia musieliby używać Żandarmerii

Moje doświadczenie oraz rozum podpowiadają, że Elektorat może nie zrozumieć tego nigdy Właśnie ten psychologiczny aspekt. Od 2013/2014 roku pisałem na Labie, że lepszym wyjściem niż 500+ byłaby ulga w podatku dochodowym rodziców. Potencjalnie przy trzecim/czwartym dziecku można by im zredukować podatek do 1%. Kiedy Elektorat analizuje który rząd lepszy to pyta "kto ile doł?". No i Pis doł więcej Ja szczerze sądziłem, że Koalicja ma gotowe pomysły. A oni przez 1,5 roku nie zrobili nic. Dosłownie nic. Myślałem, że nas zaskoczą reformą emerytalną, 800+, świadczeniami dla rodziców etc. A oni dali babciowe i cisza. I to nei jest tak, żę tych reform nie da się napisać w kilka miesięcy. Ja zmiany do jednej ustawy napisałem w jedną noc, potem dołożyłem tylko uzasadnienie we współpracy z biurem poselskim i poszło do Sejmu. To jest do zrobienia dość szybko. No, przynajmniej tak działa prywatny rynek. Akurat dotacje na elektryki obniżają ceny elektryków. Taka ciekawostka: https://autoblog.spidersweb.pl/kia-ev9-cena-2025-pod-doplaty-nasze-auto

Popyt na elektryki tak wielki, że Policja musi chronić salony, żeby się ludzie nie zabijali w kolejkach. USA, koloryzowane

Elektorat to nei rynek. Ale subiektywnie wyborcy odczuli większa ilość pieniądza w kieszeni, a podwyżki to putinflacja, tuskinflacja, covidinflacja. Tak sobie to tłumacza. Jasne, ale raczej obok niż zamiast. Kiedy to dostrzeże? Gdy przyniesie efekty za 3-4 lata? Czy elektorat dostrzegł, żę podniesienie wieku emerytalnego było sensowne? Albo, że przeniesienie cześci obligacyjnej z OFE do ZUS odbyło się z korzyścią dla środków, które tam zgromadzono (brak prowizji dla OFE)? Nie dalej niż miesiąc temu ktoś tutaj wpadł i znowu powtarzał pisowski bełkot dot. OFE.

Szczerze? To właśnie chyba nie. Bo wszelkie inicjatywy dot. darmowej opieki przedszkolnej zostały ocenione dużo gorzej niż 500+/800+. Co było doskonale widać w wyborach w 2015, 2019. Ja wiem, że to tak powinno działać, ale nie dlatego populizm jest stosowany bo stosujący są głupi, ale dlatego, że działa.

Haha. Odklejony to ty jesteś W dodatku brakuje Ci wiedzy historycznej o stawkach podatku i tym jaki to ma wpływ na społeczeństwo. I nawet nie wiedziałeś jakie są stawki podatku w Polsce Nie, bo udowodniłem Ci, że "komunizm" w ZSRR miał stawki kilkunastoprocentowe. Ty nie masz pojęcia co to komunizm Dla ludzi bardzo dużo zarabiających taka wysoka stawka podatku dochodowego byłaby odpowiednia. W szczególności w biznesie jednoosobowym, który zdecydowanie w większym, stopniu korzysta z usług państwa (np. kredyty eksportowe, wszelkie dotacje, pomoc publiczna etc.) No, ale do tego to trzeba mieć nieco wiedzy, a nie tiktoki memcenika

No, ale to nie zmienia, że stawka podatku dochodowego w Polsce wynosi 12%, czego nie wiedziałeś Ja nie pisałem, że PiS dobrze robił, a jedynie to, że stawka podatku, nawet efektywnego jest u nas znacznie niższa niż była w USA w latach 60. I posualt jej podwyższenia to NIE JEST KOMUNIZM. Tak, powinny być podwyższone te stawki - szczególnie dla najbogatszych. Bo jak widać z historii - tak się buduje potęgi gospodarcze To zdanie jest subsumpcją wszystkich Twoich wypowiedzi No i jakie wniosek z tego wywodzisz?

Z każdym konfiarzem jest tak samo. Od czasów mojej bytności na forum Kongresu Nowej Prawicy nic się nie zmieniło

8,5% wynosił w 1966 w USA. Znowu piszesz o sprawach, o których nie masz pojęcia. hahahahahahaha. Wszystko o czym pisałem udowadniałem - amerykański system podatkowy jest skomplikowany i również do dziś można odliczać dośc absurdalne wydatki (np. trump i pochowanie żony na polu golfowym), ale to co tu napisałeś to bzdura I nie - nie wiedziałeś o tych stawkach. N Ty nie umiesz czytać wykresów Przecież to udowadnia to o czym pisałem PISZEMY O STAWKACH PODATKU DOCHODOWEGO Bo o stawce podatku dochodowego wynoszącej tam bodaj powyżej 50% pisałeś, że to komunizm. Co jest bzdurą i kolejnym dowodem, że nie masz pojęcia o temacie. A to, że nie wiedziałeś jaka jest stawka podatku w Polsce to naprawdę śmieszna rzecz. Totalna kompromitacja Ty nic nie wiesz i rzucasz teraz na ślepo pustymi hasłami Patrz, tak wyglądała kwota dzisiejszego średniego wynagrodzenia w 2021 roku, przed burdelem pisowskim: Kwota netto dla pracownika: 74216,52 zł A w 2025: Netto na rekę (rocznie): 74 908,56 zł I tak, jasne - PiS dowalił zmianami w składce, ale kwota składki nie odbiega od tego co było np. w latach 60 w USA (8,5% vs 9%), a dodatkowo podwyższono drugi próg pdoatkowy. Nie masz wiedzy w temacie i powinieneś po prostu przestać pisać o sprawach, które Cię przerastają