-
Postów
4 382 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Treść opublikowana przez VRman
-
Wojny i konflikty zbrojne na świecie
VRman odpowiedział(a) na Camis temat w Dyskusje na tematy różne
Jakby to się stało w drugą stronę, to by było słychać o atomówkach, wypowiedzeniu wojny i blablabla. Serio moim zdaniem Europa się zbyt cacka z kacapią. Na terenie UK sobie ruscy mordują nowoczokiem, w Polsce i Niemczech wysadzają co chcą, podpalają itp. I... nic. Rozkręcić monitoring, kara śmierci za udział w takiej akcji i by się od razu menel zastanowił 2x czy chce się dać zwerbować ruskim służbom. Polityczna reakcja też być powinna mocna, a nie "wiemy że to wy, ale nie mamy dowodów, więc nie wypada..." -
Politmemy, czyli wojna na polityczne memy (każdy mile widziany)
VRman odpowiedział(a) na GordonLameman temat w Dyskusje na tematy różne
Nawet "grzeczniejsze" kanały jak luźniejszy kanał Kremlinki się nie mogły powstrzymać od dania takich miniaturek: -
Jakby nie skasowali CSGO to by pewnie było można pograć w 1000. O ile nie robiłby problemy jakiś hard lock w kodzie gry. Mógł jeszcze w Valorancie próbować w i czymś innym, starym, skoro PUBG próbował, a to gra z 2017r. Inna sprawa, że z lows poniżej 300fps, to sobie można takie "tysiunc ef pe esufFF!" w dupę wsadzić. Do tego mimo ustawień w PUBG miał 90% wykorzystania karty przy FPS daleko od 1000, więc na dobrą sprawę to 5080tka się też nie nadaje do takiego wyzwania. Przy powtórce testu na Zen 6 i Zen7, przydałaby się mocniejsza karta. Ciekawe jak w takich zastosowaniach wypadnie nowy większy v-cache jaki ponoć ma się pojawić w Zen 7.
-
Nie wiem, ale jak nawet obsługuje, to mogą być problemy. Ja bym to po prostu olał, o ile nie planujesz kupować karty low-endowej na szynę PCI-E x8 lub x4. Przy x16 nie zawracaj sobie tym nawet dupy, bo szkoda czasu. Zanim będzie potrzebny, to będzie rok 2030. Co do 9800X3D - tak, to jedyny słuszny wybó. ZAWSZE kupujesz takiego proca w wydajności jednowątkowej w grach, na jakiego Cię stać. A skoro pytasz o granie w 4K to znaczy, że stać Cię na wydanie 1900zł raz na 5 lat. Proce w przyszłości mogą być szybsze, ale nie ma pewności. Do tego mogą być 2-3x droższe. - jak kupiłeś i nie było lepszej opcji przez wiele lat - to wygrałeś - jak kupiłeś, a Zen 6 X3D czy Zen 7 X3D pozamiatał i dał sporego kopa (+20% lub więcej) to też wygrasz, bo takie wydarzenei będzie świetną waidomością - że w ogóle jeszcze jest jakiś postęp. To już nie jest wcale takie pewne i już raz pół dekady bez żadnego postępu (łącznie +30% przez 5 lat) było. I na pewno się powtórzy, tylko nie wiadomo czy już teraz czy po Zenie 7. Także kupując 9800X3D i tak będziesz happy, choćby nie wiem co
-
https://www.roadtovr.com/vr-games-showcase-fall-2025-roundup-everything-announced-trailers/ eh... 0/10, może gunman być jako-taki, a ze Star Treka zrobili jakiś generyczny horrorek Obejrzałem setki odcinków klasycznego ST i jakoś nie pamiętam, żeby to był serial w klimatach Obcego. Znowu kolejna porcja gierek z popierdółkowatą, wycinankową stylistyką dla przedszkolaków. Tego VR najbardziej potrzebowało!
-
Jakbyście chcieli wiedzieć, to Atomic Heart już całkiem sensownie chodzi z modem do VRu. Wpiszcie sobie tytuł gry + beardo w YT, aby obejrzeć filmik gościa, który omawia ten temat. Ja ciągle męczę VR i emulatornię Amigi 500. Trzeba w końcu dopisać nowe pozycje na liście "ukończone gry na Amigę" po tylu latach przerwy
-
Podejście "w dupie to mamy" jest niestety u nich z długimi tradycjami. Kto pamięta port MGS1 na PC ten się już niczemu nie dziwi Bywały też porty z lockiem na 30fps, bo developer nie mógł dać żadnych latających aktów miłości (flying f.). Nawet porty gdzie nie raczono dać zmiany rozdziałki w menu i do takiej sprawy gra potrzebowała czekać na mody społeczności. Ale myślałby kto, że to było wiele lat temu i przy obecnej skali zysków z gier na PC się coś zmieni. W ogóle nie ma wersji gier na PC już. Są tylko porty. Potem masz w piecu super sprzęt, żeby nie było żadnych ścinek, a w grze masz stutter i gorszy framerate, bo gra typu Spiderman ciągle się potyka o procesy dekompresji w tle, zamiast zrobić wersję na PC, gdzie nic takiego nie jest potrzebne, gdy gra jest uruchamiana na sprzęcie z 4-10x więcej RAMu niż oryginalna wersja na starą konsolę. Ale to tylko skandaliczne, żeby ludziom cięło bo na PC z 32GB RAM gra nie wychodzi z wykorzystaniem ramu poza tyle ile ma na konsoli. Olanie tak banalnej sprawy przez którą gra albo wygląda jak gówno, albo ostro przycina na kartach posiadanych przez 2/3 lub 3/4 potencjalnych nabywców wersji PC to jest nowy poziom żenady. Jedno okienko przy instalacji "czy chcesz zainstalować 20GB więcej co może pomóc z tym i tym na tym i tym? TAK/NIE" - już. 20 minut pracy jednego programisty, jeśli akurat jest na kacu. Prawie rok po premierze - jeszcze nie dali rady
-
Dawno już ich nie ma. Za 650 też już nie ma w "okazji" na pepperze. Gdyby nie to, że to Amazon, to bym sam kupił ten komplet za 580, choć nie mam reszty kompa do tego
-
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
VRman odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
"ale przynajmniej jest wesoło! Rzekłbym nawet haraszo! -
Fajna ta kanciasta geometria i rozmyte tekstury na parodii z mikrofalówką. Idealnie oddaje moc tego sprzętu Wydawanie w roku 2026 sprzętu zwanego komputerem PC, bazującego na 30 watowym CPU bez X3D i GPU poniżej wydajności 6600XT, które rok temu bywało po 800zł to świetna konkurencja dla... Nintendo Switcha 2 może. -------------------- Tymczasem jakieś ploty z mało wiarygodnego źródła, że Sony robi odwrót od wydawania wszystkiego na PC. Czyżby coś do nich dotarło? Albo to bzdura, bo wątpię aby do obecnego zarządu docierało cokolwiek, albo pewnie dotarła połowa. Mają być exy bo ludzie nie kupią PS6. Tylko z ogarnięciem drugiej połowy tej mądrości pewnie będą mieli problem: To muszą być bardzo dobre gry SP Obecny zarząd i bardzo dobre gry SP? Nie rozśmieszać klientów! * * * * 8GB ma 3/4 potencjalnych nabywców gry. Developer nawet nie kiwnął palcem aby dać opcję zdekompresowania tekstur. To nie jest różnica w setkach GB. To było w czasie gdy niezły 2TB dysk SSD kosztował 150$. Przypomnę, że jedna gra to dziś 70-80$. A koszt 20GB to 1% z 2TB. Czyli 1.5$. Stan branży na rok 2025
-
Na Queście też. I nic to nie zmienia z dwóch powodów: 1. Bo jest tylko jeden port. Podepniesz powerbank = game over. Podepniesz słuchawki USB = game over. Można się bawić pewnie w jakieś rozgałęziacze, ale nie wiem jak/czy to działa 2. W związku z tym, że albo się nie da, albo trzeba kombinować, prawie nikt tak nie robi, więc żaden dev supportu do niczego nie dał. Tutaj trzeba by liczyć na społeczność, ale tej może zabraknąć z powodów opisywanych w poprzednich postach. Sprzęt nie zachęcie entuzjastów VR z grupy "core gamers". Do tego potrzebny ktoś, kto przetrze szlaki. Jakaś duża gra wykorzystująca growe akcesoria na poważnie. Mogłaby być gra od Valve. Ale nie ma i nie będzie. Co do tego PCI - no, na to była kasa, ale na port video nie. Czyli może jednak chodzi nie o kasę czy "nie zmieściło się, nie dało się", tylko o priorytety takie jak "to złom do wszystkiego + giereczek-popierdółek VR, bo ogólnie to mamy te całe VR w dupie i szkoda nam kasy na te VR. Nie damy minijacka bo poza grami VR nie będzie tragedii z podpięciem słuchawek na USB, nie damy portu DP bo poza grami VR i szybkimi z dynamicznym ruchem będzie OK. Damy jakiś port PCI, niech się mit o naszej postawie pro-konsumenckiej utrzyma. No chyba, że "zapomnieli" wspomnieć, że ten sprzęt jednak może odbierać natywnie obraz przez właśnie te PCI-E, ale jakoś nie sądzę. No bez portu to raczej dużo osób nie będzie miało możliwości, Sherlocku. USB to taka sama kompresja, a routery tanieją. U nas nadal drogie, ale w USA od dwóch lat za 50$ mogłeś kupić dedykowany router który spełniał swoją funkcję tak samo jak drozsze. Wiesz co znaczy STREAMING DEVICE i że Valve tak to nazwało, a nie "VR headset"? Dziękujmy producentom aut, że dali koła, bo się przydadzą jakby ktoś chciał jeździć zamiast pływać.
-
Clickbaicik z rana jak śmietana https://www.uploadvr.com/lynxs-new-headset-wont-run-android-xr-but-will-have-widest-standalone-fov/ Niestety w tekście: To po cholerę w ogóle tym ludziom dupę zawracać. Boba 3 obok human FOV nie stał nawet, a to ma być nawet nie w pobliżu Boba 3, więc z czym do ludzi. Zrobią pewnie tyle FOVu co osiągalne w gównianych Questach po wyjęciu przedniej gąbki czy w Indexach lub innych headsetach, po modzie polegającym na tym samym - przybliżeniu oczu do optyki/ekranów i tyle. Nie lubię clickbaitów. Jakby ktokolwiek dał chociaż te marne małe FOV jak w Boba 3, to możnaby pomyśleć o wydawaniu więcej kasy na to niż na Questa 3, bo zawsze małe FOV lepsze od skandalicznie małego (obecnie popularne headsety) ale tu pewnie będzie i drogo i całe 10° więcej, więc niech się bujają. Czy ktoś zainteresowany Valve Frame'em i oglądający wywiady itp natknął się na info jak w tym będą podłączone te headstrapy, które mają być wymienne? Pomijając cenę powyżej 1000$ za taki zestaw, ciekawi mnie czy w ogóle jest możliwe uzyskanie audio na poziomie tego z Indexa bez żadnych opóźnień. Pytanie czy te wbudowane już nie mają i na czym to jest oparte. Jeśli jakimiś pinami leci analogowe audio to luz, ale jak połączenie jest tam tylko dla baterii albo USB, więc dźwięk zawsze będzie opóźniony o tyle ile trwa A/C, to lipa. Ale jak jednak tego nie spierd(zie)lili to może przynajmniej ta (potężna) wada by odpadła. Swoją drogą gdyby headset poważnie traktował VR to miałby dodatkowy port na np. podpięcie kierownic. Granie w VR w ścigałki na padzie jest bez sensu, a nie wszystko da się obejść udawaniem motoru jak w V-racer hoverbika - to zresztą i tak jest z lagiem i do kółka nie ma podejścia. Quest 3 już pozwala na proste graficznie ale normalne ścigałki, i jakby Valve nie miało VRu w dupie to ich tryb standalone miałby taką prostą rzecz jak support dla akcesoriów. Support oparty na BT niech se w dupy wsadzą (laaaaag!)
-
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
VRman odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
Coś się grubego musi dziać, jeśli jedna z największych dupowłazek Putina, kobieta, która dosłownie trzech zdań nie potrafi powiedzieć bez dosrania czymś z ruskiej propagandy*, odwraca się od Trumpa. Czyżby Kremliny się wkurzyły na Trumpa i chciały wyrzucić zabawkę? Nic dobrego z tego nie będzie jeśli za niego wstawią tam takich zdrajców jak Vance czy ta MTG. Oczywiście tym razem nie było wyjątku: Przerażające, że nawet teraz, gdy administracja Trumpa tylko przeszkadza Ukrainie, a obywatel USA nic nie płaci na tą wojnę, bo już tylko są (próby) kupowania sprzętu, gdy ani jeden żołnierz nie został wysłany do wojny na Ukrainie, ta Goebbelsowska szmata (Marjorie Taylor Greene) nadal sra ruskim przekazem. Przerażające, bo to znaczy, że jest masa debili (wyborców) którzy to łykają.. Trzeba obserwować co będzie pierdolił teraz Vance i Tim Pool na swoim kanale. On zawsze smarował tej MTG do przesady. Ciekawe czy teraz też zacznie być mocno anty-trumpowski, bo moim zdaniem kremlowscy mocodawcy MTG i Tima Poola są ci sami, więc jak jedna pacynka dostała "prikaz" to inne pewnie też. -
Wojny i konflikty zbrojne na świecie
VRman odpowiedział(a) na Camis temat w Dyskusje na tematy różne
Wenezuela może spać spokojnie. Ma wsparcie Rosji. Już wysłali im specnaz: -
Czyli albo to nie N2X, co bardziej prawdopodobne, albo pierwsza wersja GAA jest kulawa i oczekiwany potężny (jak na obecne czasy) skok rozłożono i te obiecywane +30-40% to dopiero w następnym A14. Może to lepiej. Za 4 lata może bańka AI pęknie, może pamięci stanieją, może się pojawi w końcu następca 4090tki od Nvidii.
-
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
VRman odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
-
Ale i tak dzięki za wpis. Może się przyda
-
A po co miałoby być? Przecież to wedle ich wizji dla tego sprzętu nie jest ważne. Z cenami już pisałem. Ceny bez VAT 600 = jak świnie zaczną latać 700 = hurraoptymizm 800 = zbytni optymizm, ale realne 900 = na 90% coś koło tego Natomiast to co będzie po pół roku czy roku to już zupełnie inna kwestia. Promocje na najtańszy model mogą być dobre, ale wtedy Valve się będzie zasłaniać brakiem dostępności. Moim zdaniem sprzęt po roku zaliczy takiego faila, że zaczną się po prostu wyprzedaże, a po 2-3 latach Valve o tym zapomni, dając co jakiś czas mały rzut sprzętu do sklepu - tak jak było z Indexem. 800-900 jest najbardziej prawdowpodobne. Cena w sklepie steam w przeliczeniu: 800 > 3600zł 900 > 4050zł. Do tego brak oferty, więc soczewki korekcyjne i akcesoria będą w cenie z kosmosu. Dla okularnika marzenie o cenie poniżej 4500 pozostanie marzeniem pewnie do świątecznej wyprzedaży w grudniu 2026 No ale zobaczymy. Valve sra na VR, ale lubi robić hype dobrą ceną, co było widać po promkach na Steam Decka dość szybko po premierze. Może więc tu też jakoś zaskoczą . Jednak ich niechęć do dyskutowania ceny sugeruje, że będzie drogo a wręcz cholernie drogo. Przypomnę, że 949$ + VAT też pasuje do zapowiedzi "taniej niż Index"
-
No to niechby dali opcję. Niech kupujący sam wybiera czy chce kabel nie streaming. Jakby VR było 100x bardziej atrakcyjne, co jest bez problemu możliwe, to i na kwestię podwieszania kabelka (150zł i 20 minut roboty) też inaczej patrzono. Są ludzie którzy nie chcą kompa w salonie bo źle wygląda. A jednak setki milionów graczy PC używają kompa. Jeden zakup heasetu na dekadę to inna sprawa niż zakup zabawki do popierdółkowego VRu. Casual zawsze będzie na wszystko marudził, a jest takim fundamentem dla zdrowego ekosystemu (gry, rozwój sprzętu, właściwe kierunki) jak kisiel się nadaje jako wylewka fundamentów pod wieżowiec. Można było zaoferować tracking ala Quest PRO ale usprawiony. Można było dać, znowu, wybór. Nie pisałem nigdzie, że zabraniam ludziom grać na streamingu. Sam bym rozważył jakbym nie miał Questa, choćby do tych 10% gier, w których mi kabel przeszkadza i do grania na ogródku przy kompie renderującym grę. A żeś przykłady podał To nie jest żadne PCVR. Żadna konkurencja. Somnium to podfirma VRgineers, oni robią sprzęt dla wojska, symulatory lotu. Somnium VR1 jest wycenione (nie zrobione!) pod fanów simów, którzy mają już w domu krzesło na siłownikach i wolanty za dziesiątki tysięcy. Bigscreen to sprzęt nie nadający się do popularyzowania PCVR z powodu niepasujących do takiego zadania założeń, co kończy się masą wad i ogromnie przepompowaną ceną. A pimaxy - to szkoda gadać. Zobaczyli za ile Somnium chce pchać VR1 i im odwaliło już zupełnie. Porzucili jedyną i największą zaletę jaką mieli - większy FOV, na rzecz pierdół, które są zbędne (local dimming) i z tą ceną to nigdy nie będzie sprzęt dla PCVR. No chyba, ze w innych realiach. Np. rynek PCVR prosperuje świetnie, wychodzi masa gier, a sprzęt ma human FOV (pełny!) i 6K na oko i wszystko co trzeba do grania zrobione porządnie - wtedy cena typu 2000€+VAT nie byłaby żadną przeszkodą. Miliony ludzi kupowały kompy do gier za tyle wcześniej. Ale to co obecnie mamy nie może wyjść powyżej ceny 1000€ z VAT. Jakby był chociaż human fov i natywny port video - to wtedy jak uznaję cenę 1500€ za zbyt wysoką, to 2000€ za taki by za wysoką ceną nie było. A zrobienie takiego FOV wcale nie wymusza od razu +5000€ do ceny. Możnaby też było znowu - dać ludziom wybór.
-
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
VRman odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
Jakby mieli stracić, to już by stracili, a więc to nie jest takie proste. Poza tym stracą jedną, to mają w zanadrzu Vance'a. Ten gada językiem ruskiej propagandy niemal nonsop, i jest zapraszany do Tima Poola, czyli tego Kremlin's Toola, który udając wzburzenie i nerwy krzyczał, że Amerykanie są winni ataku rosji na Ukrainę i że USA powinno przeprosić za to rosję. Poza tymi dwoma, jest jeszcze ten hindus. Ten też zdradą nie pogardzi. Ale oby. W wariancie "stał się cud" i Trump i Vance wylatują lub wlatują za kratki. Obawiam się, że rzeczywistość jednak przygotowuje nam dużo mniej fajny scenariusz. -
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
VRman odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
A jak ja pisałem w tym wątku, że sprawa z listą Epsteina może mieć związek z tym czym szantażuje Trumpa kreml, że te pijackie tweety miediewlewa nie były przypadkowe, to się na forum wylał hejt na mnie, że przesadzam z widzeniem ruskich wpływów. A tu proszę proszę, co za ogrooomny szok. Żodyn się nie spodziewał: -
Kartę zmień, a potem to dopiero całego kompa razem ze zmianą monitora lub zakupem headsetu VR, bo wtedy proc się bardzo przyda. musiałbyś teraz przepłacać za RAMy (choć nie znam cen używanych, może więc to nie problem?) i zmieniać płytę, proca, te RAMy i raczej też chłodzenie, bo Fortis 5 zły nie jest, ale jednak by się przydało coś lepszego. O zasilaczu nic nie napiszę, bo zupełnie nie znam tego sprzętu. Ja bym celował w 5070 lub 5070ti.
-
Wygląda jakby robal "przecinek" Ci tam wlazł. Typowa tanizna.
-
Ale Wy w ogóle na tych Anbernickach gracie, czy tylko zabawa w konfigurację, oglądanie jak coś chodzi, wgrywanie romów i... potem leży? Nie przyczepiam się, tylko pytam bo tak się skończyło u mnie emulowanie na PSP. Więcej czasu poszło na instalowanie emulatorów i przygotowanie biblioteki gier niż na samo granie. W sumie to po kilka minut pograłem na kilku emulowanych platformach, ze dwa razy na kiblu z 10 minut i.. koniec. Nie wyobrażam sobie grać w gry retro bez shadera CRT, a do tego 1080p to minimum dla gier 200-240p i więcej dla 480-576p. Te najmniejsze Anbernicki nawet chyba tyle nie mają? Niedużo o nich wiem, tyle co NRGeek porobił testów, to obejrzałem i zapomniałem na drugi dzień. Jak macie na nich 1080p i działające dobrze shadery klasy Royale czy Geom CRT, to nic nie mówiłem. PS. Ale ostatni świat w Ruff'n'Tumble jest trudny. Raz oberwiesz to postać odrzuca i spadasz na kolce. Stracić życia nie mogę bo mam 1, a jeszcze by się jakieś na bossa przydało zostawić. Ale trza być twardym a nie mientkim.
-
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
VRman odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
Ja pierd..lę. To trzeba być debilem, żeby na takie coś wpaść. A potem "buuu.. mam w pracy toksyczne szefostwo, które za dużo wymaga i ja się bardzo stresuję, buuuu, dajcie dotacje bo jestem chora na depresje!" bo po 3 miechach to się da nawet fizycznie zaobserwować zmiany w mózgu. Taka przerwa nie tylko pogorszy zdolności pracownika do wykonywania swoich obowiązków, ale też gówno mu da, a nie regenerację, bo może 0,1% ludzi będzie potrafiła ten czas spożytkować tak, aby uzyskać oczekiwany efekt "regeneracji". W ogóle bulwa PO SIEDMIU LATACH. Oh dzięki, łaskawco. Niewolnik ma zapierd...lać przez 7 lat, to dostanie trochę wolnego. Co za hojność i dobre serce! Pomysł posrany z każdego punktu widzenia. Kosztowny i gównodający. A to co jest za prawie darmo i co by dało realne korzyści? Nie. To nie. Po co.
