Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Interesujący przypadek - zarówno gdy miałem zainstalowanego Nortona czy Bitdefendera, temperatura procka w idle oscylowała w granicach 50, w zasadzie cały czas.

 

Pod Esetem: image.png.3481de147f99acb96e0e95dca1af8ea4.png

 

Nic innego nie zmieniałem, poza tą jedną rzeczą. 10 stopni w dół to naprawdę sporo. Czy to możliwe, że tamte pakiety miały aż tyle różnych usług działających w tle? 

Edytowane przez Element Wojny
  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)
4 minuty temu, caleb59 napisał(a):

Wszystko jest możliwe. Dlatego tak ważne jest sprawdzenie wersji testowych zanim dokona się wyboru i kupi licencję.

Serio, jestem w szoku. Stosunkowo niedawno na czacie miałem o tym dyskusję, że chyba chłodzenie muszę wymienić na lepsze na procku (chyba nawet sam brałeś w niej udział), bo temperatury mam coraz wyższe i nie wiem dlaczego. A tutaj popatrz, zmiana antywirusa i problem zniknął. 

 

image.png.850fc48f1d5459d136dd9f3c9e8f2569.png

 

Wow.

 

Edytowane przez Element Wojny
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Norton całe życie był ciężki jak 100kg młot. Kiedyś testowałem Symanteca w wersji Endpoint dla firm :E i to był najlżejszy antywirus jaki w życiu widziałem, problemem była konfiguracja a raczej jej brak bo wymagała specjalnej konsoli więc do użytkowania domowego nie było to wygodne rozwiązanie.

 

ESET całe życie był lekki - to jest duży plus, ogólnie używam go już dosyć długo i poza tą akcją z wmi host providerem, którą Microsoft spycha na ESETa, a ESET na Micorsoft nie zauważyłem żadnych problemów.

 

Sprawdź jeszcze Kasperskiego bo moim zdaniem jest lżejszy niż ESET (wersja Standard, odinstalowany opcjonalny VPN), różnica może nie jest duża ale Kasperski ma lepszy silnik i lepszą wykrywalność ogólnie, tak samo ich chmura do wczesnego wykrywania jest po prostu lepsza (u ESETa ich LiveGrid potrafi się raz na jakiś czas rozłączać), wtyczka do przeglądarki potrafi blokować bannery i niektóre reklamy jako gratis (trzeba to ręcznie włączyć w opcjach).

Edytowane przez caleb59
  • Upvote 1
Opublikowano
W dniu 22.05.2025 o 22:29, Adikon napisał(a):

Cześć! Jaki antywirus jest obecnie najlepszy? Oczywiście standardowo bierzemy pod uwagę jakość/cena ;). Ten defender z windy działa mi coraz częściej na nerwy, więc czas się go pozbyć. 

Jak dla mnie Norton. Używam od ponad dekady i nigdy nie zamienię na nic innego. Najskuteczniejszy i kompletnie nie obciąża systemu. Wiele razy uratował mi d. przed zagrożeniami z netu.

  • Like 1
Opublikowano
51 minut temu, Pan Mateoo napisał(a):

Eee norton wyglada jak avast a avast to hell nie.

Korzysta ktos tutaj z takiej konfiguracji - normalny antywirus windosyfowy + sporadycznie wlaczany malwarebytes pod podejrzane pliki? 

 

ja jadę tylko na Defenderze plus codziennie sprawdzam sobie logi (FRST,OTL,GMER)

Opublikowano
Godzinę temu, Pan Mateoo napisał(a):

Korzysta ktos tutaj z takiej konfiguracji - normalny antywirus windosyfowy + sporadycznie wlaczany malwarebytes pod podejrzane pliki? 

Sporo lat tak jadę, choć ostatnio nawet bez Defendera. Nie latam po podejrzanych stronach i nie pobieram nic z niepewnych źródeł, to nie mam się czego obawiać. Malwarebytes odpalam pełnym skanem coraz rzadziej. :D

 

Opublikowano
W dniu 19.07.2025 o 14:07, Pan Mateoo napisał(a):

Eee norton wyglada jak avast a avast to hell nie.

Korzysta ktos tutaj z takiej konfiguracji - normalny antywirus windosyfowy + sporadycznie wlaczany malwarebytes pod podejrzane pliki? 

Nie wiem jak wygląda avast, ale nortona mogę polecić z czystym sumieniem. Miałem na siódemce na dosyć słabym, biurowym kompie, mam teraz na gamingowo-biurowym. Mam na innym kompie mega budżetowym, a osoba z mojej rodziny ma na starym laptopie z dyskiem HDD. I wszędzie norton działa bezbłędnie. Szczególnie ważne, że na bardzo starym lapku nie dusi systemu. Większym obciążeniem jest tam przeglądarka :)  Do tego bardzo skuteczny i mądrzejszy czasami od człowieka :) Bardzo chciałem ostatnio uruchomić jeden plik i dałem nawet regułę, żeby wyjąć go z kwarantanny, ale norton mi ciągle blokował i okazało się, że słusznie :) Dodam, że inne pliki gdzie byłem pewien, że są ok mogłem wyjąć z kwarantanny, ale nie ten :) 

Opublikowano

@hubio

Jeśli mówimy o starym sprzęcie, to chcę się tutaj cofnąć ponad 25 lat wstecz.

W wielu JW w tamtym czasie widywałem ESETa który bardzo sprawnie działał na win95, sprzęt to w większości Pentium-y MMX, graficzka s3 Trio/Virge i 16-32MB RAM.

Rodzynki w postaci Celeron-ów A i Voodoo 1/2 też widywałem w pokojach kapitanów/generałów, nie wiem w co oni tak tłukli - na pewno nie w DSJ :D

Opublikowano (edytowane)

Zakupiłem ESET Smart Security Premium, 4 licencje, bezpośrednio od Eseta z kodem zniżkowym 25%.

Po tygodniu testowania jestem zadowolony, aplikacja praktycznie nie obciąża komputera, w porównaniu do Nortona mam -10 stopni na CPU, działa sobie spokojnie w tle, nie przeszkadza.

 

Kaspersky odpada z powodu obowiązujących regulacji, mam na swoim kompie dostęp do konta firmowego a na komórce do konta służbowego, gdybym zainstalował na obydwu to albo odcięliby mi dostęp albo Zscaler by mnie zablokował. 

Edytowane przez Element Wojny
  • Like 2
  • Upvote 3
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Ja z produktów ESET korzystam od lat, na kompach i na telefonie, można powiedzieć całą rodziną. Mój standardowy zestaw bezpieczeństwa, który nigdy mnie nie zawiódł to ESET Antivirus + NordVPN. Nic więcej nie instaluje. Polecam, NordVPN często jest na promkach albo z cashback'iem.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Zostało mi 3 dni Bitdefendera Internet Security, licencja 166zł za przedłużenie, wcześniej miałem za 25zł, dostałem taką promocję w czasie Triala. 
Zastanawiam się nad Esetem, podstawowy to koszt z 139zł potem 189zł, i 239zł za 1 rok na 1 komputer.
Czekam jak mi miną te 3 dni i zainstaluję Triala Eseta, chyba, że zrobić to teraz póki mam jeszcze czas na podjęcie decyzji, tylko Bitdefender zjada ponad 1GB w pamięci ale jakoś specjalnie nie czuję obciążenia. 

Z tego co widzę, to Eset nie ma Firewalla jak w przypadku Bitdefendera. 

Opublikowano (edytowane)

Dziwny ten Eset, pierdzi mi dźwięk, mam Nahimic zainstalowany wraz z Realtekiem i dźwięk w aplikacjach Netflix Disney, Firefox i Edge pierdzi, do tego Total War Warhammer 3 gdzie mam wybrane kanały 5.1 tak samo pierdzi i dźwięk jest ledwo słyszalny. Coś jest nie tak z tym Esetem. 
Mam wersję Trial, chciałem sprawdzić ale w tej chwili jest do usunięcia, nie mam pojęcia co powoduje, jaka funkcja Esetu to powoduje, czegoś takiego nie miałem bez antywirusa jak i z Bitdefenderem.
Path of Exile 2 korzysta z maks stereo i tu nie odczułem pierdzenia w czasie dialogów.

 

Odinstalowałem Eseta i wszystko wróciło do normy. Nie mam pojęcia co blokuje ten Eset, że powoduje pierdzenie. Na tę chwilę nie będę go używać. Od razu normalny dźwięk, słychać głośno i wyraźnie, a dla mnie jako głuchego jest to bardzo ważne! 

Edytowane przez Reddzik
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Ja już nie pamiętam ile lat korzystam z Eseta, jedyny problem, który mnie spotkał to Live guard, nie miałem dostępu prze 2-4 miesiące, ale z tego co mi się wydaje była wina routera, zakupiłem TP-Link Be800 i po update firmware problem zniknął. Tak słowa złego nie mogę na niego powiedzieć.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Monitory przedwczoraj przyszły także miałem możliwość porównania ich bezpośrednio jak z również z moim obecnym Dellem. Tutaj nie sposób nie wspomnieć o tym, że nawet Samsung Odyssey G7 S32DG70 mimo, że to również panel IPS miażdży jakościowo staruszka, nawet zostawiając te same 60Hz. Kolory były zaskakująco dobre i nawet czerń wydawała mi się idealna, a przynajmniej do czasu jak obok postawiłem OLEDa Odyssey G8 . Chyba nie będę jedyny, który stwierdzi że OLED ma efekt WOW, po włączeniu gry (Clair obscur expedition 33) obraz był po prostu magiczny - oczywiście komfort gry był tragiczny bo fpsy spadły z 60 do ledwo 30-40 (od 3060 Ti cudów nie można wymagać), niemniej jednak, stojąc na łące obok świecących drzewach czułem jakbym przeskoczył o generację do przodu w kwestii grafiki  no poezja. Także w grach nie mam nic do zarzucenia. Następnego dnia wziąłem się za testy w pracy, tutaj musiałem ograniczyć jasność do 0 i kontrast z domyślnych 50 na jakieś 20 bo inaczej czułem że biel wypala mi oczy. Następnie musiałem zmienić tryb na ciemny wszędzie gdzie się dało.. Po zmianie było już spoko, jakość tekstu perfekcyjna, nie byłem w stanie zauważyć żadnych problemów z ich wyświetlaniem nawet jak wsadziłem nos w monitor w ich poszukiwaniu. Generalnie po kilku godzinach nie czułem też jakiegoś większego zmęczenia oczu czy coś także raczej nie miałbym problemów z pracą na takim monitorze.   Wracając jeszcze do Samsunga Odyssey G7, tutaj czując że to właśnie powinien być mój wybór biorąc pod uwagę przewagę pracy biurowej nad grami naprawdę byłem skłonny go wybrać... ale niestety skreśliła go nie jakość panelu, bo moim zdaniem jest super i tak, tylko tragiczny interface.. co za oszołom wymyślił takie menu wraz z niewidocznymi małym przyciskami to nie wiem ale lepiej by robotę zmienił.. wisienką na torcie jest tryb gaming który zawsze włączał mi się domyślnie po uruchomieniu monitora, ignorując moje poprzednie ustawienia, co kończyło się wypalaniem oczu.    Tutaj byłem już skłonny zaryzykować i wziąć tego OLEDa do czasu jak doczytałem, że Samsung nie oferuje 3 letniej gwarancji na wypalenia, ba! oferuje jedynie 12 miesięcy gwarancji ogólnej. Takiego ryzyka nie chcę i odsyłam oba modele. Będę szukał innego IPSa (może tego LG 32GR93U-B) bo obecna ich jakość jest naprawdę dobra, albo zamówię innego OLEDa w tym rozmiarze, który będzie płaski i z pivotem i pojawi się w sensownej cenie, ale chociaż da to małe zabezpieczenie na wypalenie.    Moja konkluzja jest taka, że nie jest tak łatwo o uniwersalny monitor w obecnych czasach   
    • Ktoś pozjadał wszystkie rozumy i zapomniał spalić te kalorie.  
    • Skoro kupiłeś WOLED to wiedziałeś na co się piszesz 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...