Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
14 godzin temu, LeBomB napisał(a):

Dlatego najprostszym rozwiązaniem jest diagnoza włącznika zasilania w obudowie komputera, bo to on może stanowić moim zdaniem problem i żadne noszenie do kolegi czy serwisu do tego nie jest potrzebne. 

I to jest prawdziwy EKSPERT! :D Zawsze najlepsze są najprostsze rozwiązania! Zawsze się tym kierowałem a teraz jak głupi poszedłem w drugą stronę i byłem o krok od kupna nowych kości Ram. OBUDOWA a dokładniej jej zasilanie jest winne to był ostatni wspólny element. Ja pierdziele to była jazda. Samo uszkodzenie któregokolwiek z tych podzespołów wydawało mi się mało realne, bo to sprzęt z bardzo wysokiej półki no ale dobra pomyślałem. Pierwszy procesor, potem zasilacz, teraz płyta główna. Na szczęście otrzymałem zwrot z procesora i zasilacza. Płytę sobie zostawię, bo udało mi się ją kupić w bardzo okazyjnej cenie w stanie jak nowa i jest lepsza od mojej. Dzięki za pomoc LeBomB dobra robota! Dzięki również wszystkim innym za zaangażowanie.

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Pierwsza w takich dziwnych sytuacjach jest zawsze opcja wyrzucenia podstawki poza obudowę, która może zwierać, może gdzieś coś dotykać metalu czy kołków i powodować restarty czy bsody. Jeżeli na stole, odpalony na krótko - zestaw działa, to diagnoza jest oczywista. Buda i jej elementy metalowe, przyciski, także czasami np. złącza usb czy faudio.

Edytowane przez Qrdello
  • Upvote 1
Opublikowano
Godzinę temu, Send1N napisał(a):

 

Hehe Ale wszyscy wiedzą o co chodzi. ;D Dobrze się złożyło, bo i tak nachodziło mnie na nową obudowę i właśnie kupiłem FD North XL. A tą swoją Nanoxie spróbuje naprawić i pewnie ją opchnę dalej.

Opublikowano

Czyli co problem był z samym włącznikiem? pewnie jakaś wilgoć się pod niego dostała i zwiera, jest szansa że po dostaniu się do płyki z włącznikiem, przeczyszczeniu izopropanolem i wysuszeniu będzie ok. Wystarczyło po włączeniu pc szybko wypiąć kabelek pwr on od płyty bądź wcale go nie podpinać i odpalić kompa poprzez zwarcie pinów jak wszystko siedziało w obudowie bez wyciągania ;) 

Opublikowano

Taaa teraz wszyscy mądrzy. :D Jeszcze nie wiem w czym dokładnie był problem, może to nie tylko włącznik a cała elektronika wokół włącznika. Co prawda sam włącznik od czasu do czasu sprawiał kłopoty, bo pomimo jego naciśnięcia czasem łapał czasem nie. Zrobiłem też sporo upgradów i wywaliłem też sporo kabli z niej. No ale cholera to działało przez 2 lata. Nie oszukujmy się to ekstremalnie rzadki i super nieprzewidywalny przypadek. A jak super nieprzewidywalny to musielibyście to widzieć na własne oczy. Jestem informatykiem i siedzę w kompach od lat, śmiało mogę powiedzieć o sobie, że jestem ekspertem, ale nigdy czegoś podobnego nie widziałem, ani nawet przez myśl mi nie przeszło, aby dokładnie sprawdzić obudowę. No i jest jak zwykle, że ZAWSZE najprostsze rozwiązania są tymi najlepszymi.

  • Haha 2
Opublikowano
12 minut temu, DQH7 napisał(a):

śmiało mogę powiedzieć o sobie, że jestem ekspertem

Ha ha żebyś był ekspertem sam byś doszedł co było a nie pytał takich szaraków jak my z forum😊BrycecordDiscordGIF.gif.13554ed3d64ac8105696e22689fc7aa4.gif

Ale tak na serio, zawsze najprostsze rzeczy są najtrudniejsze do zdiagnozowania🤔

  • Haha 2
Opublikowano

Obudowę nową kupiłem będę ją miał może w poniedziałek. Na razie odpiąłem wszystkie kable z obudowy i odpaliłem kompa przyciskiem start z płyty głównej, bajer z Asusa ;). Na razie do przyjścia nowej obudowy nie będę wyciągał podzespołów ze starej i nie będę próbował jej naprawiać. Sprawdzę w przyszłym tygodniu co może być nie tak i ewentualnie się podzielę informacją co znalazłem. 

  • Upvote 1
Opublikowano

Dzisiaj przełożyłem podzespoły do nowej obudowy i wszystko śmiga. Sprawdziłem również ten przycisk zasilania w starej obudowie i co się okazało... Po odkręceniu dwóch śrubek plastik wokół włącznika jak i sama płytka były zmasakrowane i pokryte jakimś klejem, gdzie pewnie to on powodował zwarcie. Ogólnie nie warto tego naprawiać. Trzeba wymienić cały włącznik i będzie git. To nie będzie droga operacja. A to naprawdę bardzo porządna skrzynka tak, że to zrobię, aby komuś jeszcze posłużyła. 

  • Like 1
Opublikowano
14 godzin temu, DQH7 napisał(a):

Dzisiaj przełożyłem podzespoły do nowej obudowy i wszystko śmiga. Sprawdziłem również ten przycisk zasilania w starej obudowie i co się okazało... Po odkręceniu dwóch śrubek plastik wokół włącznika jak i sama płytka były zmasakrowane i pokryte jakimś klejem, gdzie pewnie to on powodował zwarcie. Ogólnie nie warto tego naprawiać. Trzeba wymienić cały włącznik i będzie git. To nie będzie droga operacja. A to naprawdę bardzo porządna skrzynka tak, że to zrobię, aby komuś jeszcze posłużyła. 

Hmm. Klej na gorąco nie jest przewodnikiem prądu - nie może więc powodować zwarcia xD 

To jak to było z tym byciem informatykiem Ekspertem 

  • Like 1
Opublikowano

No jeden mądrzejszy od drugiego. Pisałem, że płytka była "zmasakrowana" była na niej jakaś czarna lepiąca substancja przypominająca klej. Nigdzie nie pisałem, że to klej na gorąco. Ja nie wiem jakie wy macie obudowy z kartonu, że przyciski zasilania macie sklejone klejem na gorąco. HAHAHA W moim wypadku był po prostu połamany cały plastik wokół włącznika a osadzone to było na śrubach a nie na żadnym kleju. Obstawiam, że ktoś z domowników wylał sok czy cole na obudowę. :D No i dostał się miedzy połamany plastik pod włącznikiem prosto na płytkę. I dlatego on czasami mi łapał czasami nie i musiałem kilkukrotnie go naciskać, aby uruchomić komputer. A z czasem jak widać doszło do jakiegoś zwarcia czy uszkodzenia któregoś komponentu na tej płytce i po prostu się zepsuło. 

Opublikowano

To ja powtórzę, żeby dobrze weszło:

Cytat

Po odkręceniu dwóch śrubek plastik wokół włącznika jak i sama płytka były zmasakrowane i pokryte jakimś klejem, gdzie pewnie to on powodował zwarcie.

Nie ma tutaj ani mowy o soku, ani o coli. 

 

Normalną, często w obudowach nawet ze średniej półki, procedurą jest mocowanie elementów front i/o w sposób łatwo demontowalny, czy właśnie taki gdzie nie korzystamy ze śrub tylko zgrzewów klejem na gorąco. To się da łatwo odtworzyć, a nie przewodzi prądu i nie powoduje niepotrzebnych zwarć w obrębie, gdzie lepkie rączki i soczki się mogą znaleźć. No ale to taki majster jak Ty powinien jednak wiedzieć xD 

  • Upvote 2
Opublikowano

Bo sami dorobiliście sobie wersję zdarzeń, łapiecie mnie za słówka i próbujecie się głupio wymądrzać po fakcie jakbyście mieli komuś zaimponować a mi umniejszyć. A prawda jest taka, że jedyne co wiecie to to co wyczytacie z Google albo powie wam tępe AI. No ale oczywiście udajecie ekspertów, że się znacie na wszystkim, ale jak przyjdzie co do czego to zawsze wychodzi jak zwykle. A wystarczyło by się zapytać, "wiesz co to za klej"? Połamane plastiki? Jaka jest dokładna nazywa obudowy i z którego jest roku? Jak długo z niej korzystano? To są pytania, które zada ciekawy ekspert a nie wychodzi z głupimi konkluzjami. I tak z ciekawości podaj mi nazwy tych obudów ze średniej półki z włącznikami osadzonymi na topie na gorącym kleju. A nie obudowanym wokół plastikiem skręconym śrubami. Aż z ciekawości sprawdzę czy nie pieprzysz głupot.  

  • Haha 1
  • Confused 1
Opublikowano (edytowane)

Nie mierz wszystkich swoją miarą, dla mnie AI to najgorsze co spotkało świat i unikam jak ognia korzystania z tego aby zachować człowieczeństwo ;D czatGPT czasami wypluwa takie bzdury że głowa mała, ale wiesz to tylko wtedy gdy sam posiadasz wiedzę na dany temat że maszyna się jednak myli ;) 

 

Mogli by jeszcze tego durnego bota wywalić z tego forum bo czasami ktoś go przywołuje i wali ścianę tekstu na całą stronę :E 

Edytowane przez Send1N
Opublikowano
8 godzin temu, Send1N napisał(a):

Mogli by jeszcze tego durnego bota wywalić z tego forum bo czasami ktoś go przywołuje i wali ścianę tekstu na całą stronę :E 

E tam, wszystko zależy od umiejętności korzystania z takich narzędzi :D

@ITHardwareGPT opisz krótko i rzeczowo budowę przycisków zasilania w obudowach PC, czy są montowane na klej albo co może być użyte do jego zabezpieczenia/montażu i dlaczego może w nich dochodzić do zwarcia. Nie wal ścianą tekstu, bo @Send1N tego nie lubi, daj konkretne odpowiedzi w kilku punktach.

  • Like 1
Opublikowano
@LeBomB Spokojnie @Send1N, będzie krótko i do celu:

- Co to jest: w 99% to zwykły przycisk monostabilny (momentary) – po wciśnięciu zwiera na chwilę dwa przewody do złącza PWR_SW na płycie (to nie jest żadne 230V, tylko sygnał dla płyty).
- Budowa: plastikowy „kapselek”/grzybek + prowadnica/sprężynka + mikroprzełącznik (tact switch) albo mały switch na kabelkach; czasem siedzi na płytce front I/O razem z USB/audio.
- Montaż w obudowie: najczęściej zatrzaski/klipsy w plastiku frontu, czasem śrubka + nakrętka (gł. metalowe przyciski), albo na stałe wkręcony moduł front panelu.
- Klej / zabezpieczenia: fabrycznie może się trafić klej na gorąco (hot-glue) do unieruchomienia switcha/kabelków, taśma dwustronna (w budżetówkach) albo „zgrzew” plastiku (heat-stake). Raczej jako stabilizacja, nie główny „mechanizm”.
- Skąd zwarcie/problem:
- zacięty/przyklejony/zalany mikroprzycisk (brud, cola, kurz, korozja) → robi się „wiecznie wciśnięty”,
- przetarty/przygnieciony kabel od PWR_SW (ostre krawędzie, docisk frontu) → stałe zwarcie,
- przy przycisku na PCB: zwarcie na płytce (wilgoć, syf przewodzący, rzadziej wada lutów).

Jeśli diagnozujecie to w praktyce: wypiąć PWR_SW z płyty i odpalić na chwilę zwierając piny śrubokrętem – od razu wiadomo, czy winny jest przycisk/wiązka.

gpt-5.2-2025-12-11

Opublikowano

@DQH7 

no to masz, 

Cytat

- Klej / zabezpieczenia: fabrycznie może się trafić klej na gorąco (hot-glue) do unieruchomienia switcha/kabelków,

swoją AI, która potwierdziła :) 

W budowach chiefteca, Kruxa, modecoma - szczególnie tych przed obecną erą fishtanków - nie raz i nie dwa spotkałem się z klejeniem kabelków czy nawet switchów po to, żeby pociąć koszty czy wyeliminować śrubki z newralgicznych miejsc. Nigdy jakoś specjalnie mnie to nie przerażało ani nie odpychało od obudowy i jej producenta, bo dzięki temu np. przy wyrwaniu takiego przewodu łatwo jest mocowanie odtworzyć a jak połamiesz gwint od śrubki albo zatrzask - to albo druk3d albo dupa blada. I jest to dlatego dla mnie coś "normalnego". Natomiast nienormalne jest sugerowanie, że klej przewodzi prąd xD 

Opublikowano

To ostatnia moja wiadomość tutaj. Ale od początku, napisałem, że płytka jest pokryta jakimś klejem. Użyłem skrótu myślowego. Co miałem oddać tą płytkę do laboratorium, aby stwierdzić w 100% co się na nią wylało czy co? Nawet teraz nie wiem co to było. Następnie Send1N zasugerował, że ten klej nie przewodzi prądu (bo zapewne myślał o gorącym kleju) a następnie Ty Qrdello cymbale napisałeś, że to klej na gorąco i zacząłeś się głupio wymądrzać a mnie wyśmiewać. Następnie napisałem "Ja nie wiem jakie wy macie obudowy z kartonu, że przyciski zasilania macie sklejone klejem na gorąco." Jakby jeden czy drugi był bardziej ogarnięty to zobaczylibyście, że pisałem, że obudowa to Nanoxia i że ją opchnę dalej, pisałem również, że to bardzo porządna skrzynka, co daje do myślenia. Nie wspominając o podzespołach jakie w niej siedziały. Spostrzegawczy stwierdziłby, że nie jest to tania obudowa tylko jak już to z wyższej półki. Gdzie sama aluzja dotycząca mocowania włącznika, aby go ustabilizować na gorącym kleju wydaje się absurdalna i idiotyczna.

Nigdzie nie negowałem, że praktyki z gorącym klejem nie miały miejsca. Gdzie sam wielokrotnie widziałem takie, głównie na kablach i w okolicach gdzie znajdowały się diody. Ale to były odbudowy z bardzo niskiej półki i było to ze 20 lat temu. Qrdello Ty pisałeś o tym, że normalne jest w obudowach ze średniej półki montaż włącznika na gorącym kleju bez śrub. Tak, że stwierdzam, że widziałeś nowe obudowy z włącznikiem na górze tak zamocowane. Więc podaj mi dokładne nazwy tych skrzynek. Jeżeli jest to prawda, że dalej producenci robią taki syf to szacunek dla Ciebie za wiedzę, bo ja przyznaje nie miałem o tym pojęcia. Ale jeżeli mi ich nie podasz to uznam Cię za debila. 

Opublikowano

Możesz mnie uznawać za kogo chcesz. Twój cyrk xD 

Ja Ci w pierwszym poście podałem co należy przy ewidentnym zwarciu w obudowie najpierw robić, przypomnę, - to Ty chciałeś ram kupować xD i samouwielbiałeś siebie i swoje pomysły. Co w kontekście innych postów wygląda co najwyżej śmiesznie.

 

cymbał, debil - no jak na takiego fachowca to pięknie się podpisujesz :D 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Nie żebym miał Sebe za wyrocznię czy coś... ale z jego wczorajszym postem zgadzam się w pełni 😅
    • Parę miesiecy minęło od mojego zapytania. Bede sam wszystko zamawiał, gdzie taniej. Wy się znacie i jeżeli lepiej kupić inny ssd to poproszę o propozycje
    • Daje to dokładnie taki sam efekt tylko bez artefaktów... Avatar film wygląda jak Avatar gra z hiper realistycznym RT i graficzka 
    • Trzeba będzie prawo zmieniać chyba   Najgorsze ze ja sam już obstawiam obydwa obozy. Z jednej strony dla mnie jest to nie do pomyślenia. Ale z drugiej jak będę mógł znowu zobaczyć Bruca Willisa na ekranie albo kogoś innego ze starej gwardii to mnie to kusi jak szatan. Albo usłyszeć wokalistę lub zespół który od lat już nie nagrywa, bo go nie ma. Szalone i wręcz surrealistyczne, ale gdybym dostał teraz, dziś możliwość próbkowania tego skorzystałbym bez wahania.   Te śmieszne obrazki czy filmiki amatorskie co dziś lądują w sieci w pewnym sensie jest tym testem, tą próbką.   Po co tworzyć kolejna "nowa" wersje Ghostbustersow jak będzie sobie można wygenerować kolejną przygodę starej ekipy w takich klimatach. To wręcz brzmi jak Holodeck ze Star Trek'a tylko będzie w wersji 2D.   Albo jeszcze lepiej. A gdyby tak obejrzeć poszukiwaczy Zaginionej Arki z Tomem Selleckiem w roli głównej, a nie Harrisonem Fordem ? https://fb.watch/E7IELUEyoR/   Albo Goldeneye z Timothy Daltonem, a nie Pierce’em Brosnan'em ? Albo w ogóle wyobraź sobie ze podmieniasz i oglądasz każdego Bonda z innymi aktorami A co powiesz na film Solo gdzie sobie wkleimy Harrisona Forda ? Ile zostało Johnowi Williamsowi, albo Stevenowi Spielbergowi, a nie wyobrażam sobie dalej kina bez nich. Możliwości jest tak wiele ze szok.   Może to ze chętnie bym tego spróbował jest spowodowane głodem jaki nam dziś serwuje rozrywka. Nie ma nowych gwiazd dużego formatu... a stare odchodzą jedna za druga.   Coś się w naszym świecie mocno popsuło, jeśli AI może to naprawić to wole tego spróbować niż żyć do końca w takim syfie jaki mamy teraz. Czy może to spisek i oni specjalnie wszytko popsuli żeby teraz na białym koniu AI nam sprzedać...                                                                                                Sorki za obrazkowy spam, obiecuje ze to ostatni raz
    • Tam gdzie sugeruje, ze to tylko wina głupiego użytkownika. O to taki klasyczny mechanizm zwalania winy i to zmyślając  
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...