Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. 

Jakie są wasze ulubione tytuły?

Szukam nowych gierek do ogrania i jestem ciekaw waszych propozycji. Możecie przy okazji pisać w co aktualnie gracie. Będzie mi również bardzo miło

Pozdrawiam

 

  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
Dnia 8.06.2020 o 18:04, xXMateoXx320 napisał:

Ja od siebie polecam MySummerCar dość trudna ale i fajna gra na przynajmniej pare dni. Choć nie jest warta swojej ceny na steamie to jednak gierka jest nawet nawet

może akurat jakaś promocja się trafi albo coś

 

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Przymierzam się na długą sesję z nowym mmo od amazonu - New World. Będę grał razem z kumplem. Beta startuje pod koniec lipca (23 chyba), a miesiąc później premiera. Ciężko jeszcze jednoznacznie ocenić czy gra jest warta polecenia, ale coś w sobie ma, bo zainteresowałem się ponownie gatunkiem mmo po 10 latach przerwy i mojego rozwodu z  WoW'em (konkretnie pod koniec wotlk, przed cata). Z takich innych, to wiadomo Mafia 1 remake pewnie będzie warta sprawdzenia. Cp2077 potencjalnie też - chociaż ostatnio zraziłem się agresywnym lewactwem bijącym z ich oficjalnego twittera. W tym przypadku wstrzymam się ile tylko będę mógł  z zakupem:E.

Opublikowano
21 godzin temu, tomcug napisał:

Problem ze Szrotopunkiem jest taki, że na dobrą sprawę w ogóle nie wiadomo, czy on w tym roku wyjdzie. Niby listopad, ale to już druga obsuwa i coś czuję w kościach, że nie ostatnia

zgaduję, że po prostu chcą wypuścić grę poid koniec roku żeby mieć super sprzedaż przed świętami

Opublikowano

Kiedykolwiek by nie wypuścili, sprzedaż i tak będzie solidna. Sama baza fanboyów Wieśmina jest potężna i większość z nich będzie chciała zagrać w Szrotopunka. Problem w tym, że Szrotopunk na chwilę obecną nie nadaje się do wydania i nie wiadomo, kiedy w końcu będzie się nadawał.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

New World przesunięte o praktycznie rok, pewnie skończy się na 2022 :kwasny:. No, ale będę miał czas, żeby zabrać się za Divinity: Original Sin w wersji Enhanced Edition i to można z góry polecić. Gra crpg znana i dobrze oceniana.

Opublikowano
Dnia 30.06.2020 o 13:06, tomcug napisał:

Kiedykolwiek by nie wypuścili, sprzedaż i tak będzie solidna. Sama baza fanboyów Wieśmina jest potężna i większość z nich będzie chciała zagrać w Szrotopunka. Problem w tym, że Szrotopunk na chwilę obecną nie nadaje się do wydania i nie wiadomo, kiedy w końcu będzie się nadawał.

Można powiedzieć że z tym Wiedźminem 3 to trochę fart był. To nie jest jakaś produkcja o kilka poziomów lepsza od konkurencji. Fajne widoczki, ciekawa historia, ale tak naprawdę jest wiele tytułów co mogłoby być tak popularne jak 3 wiedźmin 3. Grałem w wieśka i powiem że fajnie się pykało. Jednak człowiek szedł na przeciw grze, wiedząc że to kozak tytuł więc nie zwracał uwagi na minusy itp

Opublikowano (edytowane)

Bo widać nie jesteś emocjonalnie związany z wiedźmińskim uniwersum. Ja jestem z takiej parafii, że znałem i uwielbiałem Geralta zanim jeszcze nawet zagrałem w jedynkę. Więc z perspektywy można powiedzieć fana - W3, to było dla mnie przeżycie prawie że mistyczne ;D. No i gra życia jednak póki co. Za postaci, muzykę i klimat. Mechanika faktycznie niespecjalnie wybitna, ale w moim przypadku nie miało to znaczenia. Ale fanem cdp nie jestem. I cp - zwłaszcza po tych lewackich wstawkach ludków odpowiedzialnych komunikację społecznościową -  ma u mnie dłuższego bana.

Edytowane przez Kelam
Opublikowano (edytowane)

W jedynce od groma tekstów było wprost wyjętych stylowo z prozy. Klimat też swoje robił. Chociaż technicznie gra fatalna. Tyle zawieszek i wywalania do pulpitu nie miałem w żadnej grze*. Do tego masakryczne wczytywanie i dropy animacji. Ale i tak grę ograłem z 7-8 razy. W tym Za pierwszym razem dwa razy z rzędu - bez dnia przerwy. A trzeba ci wiedzieć, że mam styl lizania ścian. Więc jak normalny gracz jedzie gierkę 20h, to ja robię wszystko co się da, dodatkowo zwiedzam i mi potem wychodzi 40 albo 50h grania :E.

e:

*Kotor jedynka teraz sobie przypomniałem - też straszne problemy u mnie były z crashowaniem.

Edytowane przez Kelam
Opublikowano (edytowane)

Zbierałem dwa razy wszystkie :E. Upierdliwe były te na morzu, ale też miało to swój urok - wprawa morska po graty na łódce. A kasa się przydała na araba z pierwszego dodatku;D.

Edytowane przez Kelam
Opublikowano (edytowane)

Potrzebna jest taktyka - nie pchałem się w syreny z łódką (właśnie dlatego, że mogły ją rozwalić). Tylko stawałem w pobliżu (ale blisko) i płynęło się po graty. Co do syrenek, to potrzebny był skill na kusze dzięki któremu łatwo je można było ubić pod wodą.

e:

I jeszcze jeden tip - jeśli jednak już syrenka dorwie się do łódki i zacznie szarpać burtę, to trzeba jak najszybciej wyskoczyć do wody. Wtedy zostawią ją w spokoju i zaatakują Geralta. Wtedy na luzie można je rozwalić.

Edytowane przez Kelam
Opublikowano (edytowane)

Też pamiętam, że miałem jakiś problem z jakąś tam częścią, ale to w Velen. Jeden z dwóch przypadków podczas przechodzenia W3, gdzie musiałem się poratować googlami :P.

Edytowane przez Kelam
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Ja polecam Green Hell polskiego Creepyjar.

 

Fabularyzowany survival. Ladujesz w amazonskiej jungli jako czlowiek, ktory z survivalem wiele wspolnego nie ma, fabularne wydarzenia rozdzielaja Cie z towarzyszka, a Ty probujesz przetrwac i ja odnalezc, odkrywajac przy tym co w zasadzie dzieje sie w okolicy. Przyznam, ze nigdy nie gralem w zadna gre survivalowa, ale ta jest dokladnie taka, jak sobie ten typ gry wyobrazalem. I nie mam do niej watow. Na poczatku zresz robale i owoce, bo nie masz czym upolowac zwierzyny, latwo wlezc na weza czy skorpiona, a wtedy wykitujesz, bo nie wiesz, jak sobie z tym poradzic. Eksploracja poplaca, bo mozna znalezc np. luk, a wtedy mozliwym staje sie polowanie. A miesa potrzebujesz, by sie trzymac, bo nie wystarczy napchac sie czymkolwiek, by napelnic pasek najedzenia. Musisz spozywac weglowodany, tluszcze i bialka oraz pic najlepiej czysta wode. Zarcie czego popadnie poplaca tym, ze co Cie nie uszkodzi, to dowiesz sie jak dziala i np. odkryjesz rosline, ktora pozwoli Ci przezyc, gdy dziabnie Cie wspomniany skorpion. Gra to zapisuje i wygodnie wyswietla przy danej rzeczy, wiec nie trzeba pamietac. Pijesz brudna wode ze strumyka, dostajesz pasozytow, ale rozkminiles, ze wczesniej jedzone grzybki je usuwaja. Wiec zbierasz pomaranczowe grzybki i chlejesz ta wode bez konsekwencji. Pozniej ogarniasz, ze mozna rozlupac kokosa i uzyc go do zbierania czystej deszczowki podczas deszczu, a potem znajdujesz bidon i go sobie tym uzupelniasz. Teraz juz nie musisz pic ze strumyka. I tak ta gra dziala i to fajne jest. Zadnej mapy (chyba ze znajdziesz), zadnych wskaznikow czy przygrywajacej muzyczki, interfejs ograniczony do niezbednego minimum. Po prostu jestes w pieprzonej jungli i mozesz rozsadnie dzialac albo umrzec :D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...