Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Naucz się koniecznie. Przynajmniej kilka dań na rok. Po jakimś czasie będziesz miał w skillu ładny zestaw ogarnięty:faja:. Teraz pewnie mama ci jeszcze gotuje, ale potem w razie czego nie będziesz zdany na kobita, albo ciągłe żarcie na mieście. Najłatwiej zacząć od jajecznicy :f. Ja lubię żarcie włoskie, więc mam opanowane sosy do makaronów i to nie z paczki. Pomidorowe, śmietanowe, z owocami morza, z grzybami. Ogarniam jakie mięso, czy sery trzeba dodać i jak to przyprawić. Umiem też machnąć dobrą domową pizze sam no i grilla to w każdej odmianie i z każdym mięsem. Robię też parę potraw meksykańsko-podobnych. Zwłaszcza tortilla niezła mi wychodzi. 

  • 2 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano
Dnia 19.11.2020 o 10:51, Dziarson napisał:

Dzisiaj z cyklu Dziarson gotuje svíčková na smetaně z knedlíkem 🤣

IMG_20201119_113506.jpg

WOW, tą patelnię to chyba sobie w rodzinie z pokolenia na pokolenie przekazujecie... ;P

Opublikowano
19 godzin temu, Dziarson napisał:

@PsyhoMir koluniu ten "wok" kupiłem jak dostawałem kasę z praktyk w roku 1999 u ruskich na targu nawet nie wiesz raczej co to jest. 🤣🤣

 

Jest wykonany ze stali tak że wygląda jak wygląda ale na teflonie takiego żarcia nie zrobisz 🤣🤣🤣

Raczej nie wiem co jest co? Ruscy, wok, targ, kasa czy praktyki? Śmiesznie, że uważasz, ze wiesz więcej niż ja... :D

 

Cieszy mnie, ze jesteś dumny z tej patelni i życzę ci aby dalej służyła w twojej rodzinie.

Oby twoja rodzina zawsze miała co na niej przygotować.

Amen.

Opublikowano
10 godzin temu, Dziarson napisał:

@PsyhoMirpodejrzewam na 99% že wiem więcej niż ty bo mało jest ludzi co wie tyle co ja. 🤣🤣🤣

Nie potrafię chyba tylko zbudować bomby atomowej, ale może dlatego że nie mam schematu. 🤣🤣

Jeszcze ci małolat zostało dużo do nauki... :lol2:

Opublikowano
8 minut temu, Dziarson napisał:

Tak ze mam pisać do ciebie dziadku i wiesz co to jest wok kupoiony u ruskich na targu .:smiech:

Ja do ciebie tak elegancko, "małolat" a ty od razu "dziadku"? Echhh, te dzisiejsze maniery... :lol2:

Opublikowano (edytowane)
Dnia 30.12.2020 o 09:24, Dziarson napisał:

Tak ze mam pisać do ciebie dziadku i wiesz co to jest wok kupoiony u ruskich na targu .:smiech:

 

Dziara od Chruszczowa woka na ruskim targu kupił :smiech:

Edytowane przez blabla123

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • TLOU PS5 vs Pro Lepszych SS w sieci nie udało mi się znaleźć:    
    • Like A Dragon Ishin! ukończony, na koncie 69h, wykonane 72% zadań pobocznych.   Ishin to spin-off serii Yakuza i Like a Dragon, fabularnie niepowiązany z tamtymi seriami. Akcja gry rozgrywa się w 1867 roku, podczas japońskiego okresu Bakumatsu, a tytuł wykorzystuje wiele z najbardziej rozpoznawalnych twarzy z wszystkich gier z całej serii i zamienia je w postacie pasujące do epoki, z których wiele to prawdziwe postacie historyczne. Wiele rzeczy opowiedzianych w grze to prawdziwe wydarzenia z historii Japonii, odpowiednio wplecione w fabułę gry, gdzie w wyniku nacisków społecznych powstała grupa znana jako Shinsengumi. Zadaniem Shinsengumi była ochrona członków szogunatu Tokugawa przed ogólnokrajowymi grupami lojalistów, którzy czcili cesarza Japonii zamiast jej rządu wojskowego.   Ale skupmy się na samej grze. Od razu rzuca się w oczy, że Ishin! to dość budżetowy spin-off. Wykorzystuje nieco starszy silnik UE4, zamiast najnowszego Dragon Engine, podobnie jak starsze Yakuza 0 i 5. Do tego czuć dość duży recykling assetów z innych gier z serii. Grafika jak i lokacje trącą myszką, ale siła tej gry tkwi w  innych elementach. Przede wszystkim - najlepszy moim zdaniem system walki ze wszystkich gier z tej serii. Jest szybki, widowiskowy, efektowny. Do wyboru katana, katana + rewolwer, sam rewolwer i pięści. Osobiście wymaskowałem katanę i pistolet, dość unikalne połączenie dzięki któremu dosłownie tańczysz między wrogami, bazując swoją walkę na szybkości i unikach. Uwielbiałem jak wrogowie, nawet wykorzystując różnorakie sztuczki czy specjalne ciosy, nie byli po prostu w stanie mnie trafić  Ale tutaj jest coś za coś - byłem szybki ale zadawałem małe obrażenia, natomiast grając samą kataną zadawałem ogromne, ale walka była znacznie większym wyzwaniem i ciągle trzeba było parować/kontrować, inaczej od razu gleba. Ogólnie - bardzo fajny system, każdy znajdzie coś dla siebie. Do tego, wraca większość postaci z wszystkich gier z serii, od Yakuzy 0 zaczynając, a na Like a Dragon kończąc. Te same twarze, Ci sami aktorzy głosowi, tylko wcielają się w inne osoby, w większości znane postacie historyczne z historii Japonii. Będę szczery, przez pierwsze 20-25h gubiłem się strasznie, bo co widziałem kolesia to od razu w głowie "o to ten detektyw z Y2!" albo "o, to ten złol z Y3", ale w końcu się przyzwyczaiłem i zacząłem łapać kto jest tutaj kim. Osoby które nigdy nie grały w żadne Yakuzy, pod tym względem będą miały chyba trochę łatwiej.    Fabuła bazuje w dużej części na prawdziwych wydarzeniach i jest naprawdę interesująca, szczególnie dla fanów japońskiej kultury, są zwroty akcji, lepsze bądź gorsze, krew się leje, sporo osób tutaj ginie. Finał może nie tyle mnie rozczarował co zdziwił, bo dość ogólnikowo znałem los głównego bohatera tej opowieści, czyli Sakamoro Ryomy, i nie wiedzieć czemu, został on w tym finale przez twórców zmieniony (https://en.wikipedia.org/wiki/Sakamoto_Ryōma). Questy poboczne jak to w Yakuzach - połowa z nich to typowe Yakuzowe odklejki, ale trafiały się też lepsze. Pobawiłem się trochę w łowienie ryb, pośpiewałem w karaoke, nawet wziąłem lekcje tańca     Ogólnie fajna gra, ale zdecydowanie nie dla każdego. Gdybym miał wystawić jej ocenę, to dałbym jej 7,5/10 za interesującą fabułę, świetnie zrealizowane filmowe cutscenki i ten naprawdę dobry system walki.  
    • @RyszardGTS Używałem do ostatniej wersji 7 beta. Była bez reklam, poprzednie też dało się tak "zrobić". Zakończyło się przejściem na Palringo, gdzie można było łączyć GG i FB w tamtym czasie.   @Wodzu Zawsze jest jakiś początek, okres mojej względnej forumowej ciszy przypadał na lata "redaktorskie", co otworzyło dostęp do zasobów sprzętowych. Na szczęście wykształcenie umożliwiło inną ścieżkę kariery.
    • Chcialem pokazac odbicia w kontekscie, ze bez RT tez moga dobrze wygladac.   Jezeli Tobie pisze, ze nic nie jest wyostrzone w ustawieniach TV to nie jest. Rozmawiamy powaznie czy nie? Mam wrazenie, ze chyba nie. Nigdy wiecej nie zrobie zdjecia i nie wrzuce na to forum. Wszystko przeszkadza. Nic nie pasuje.   To prawdopodobnie aparat podkrecil, bo mam tak ustawione.  
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...