Skocz do zawartości

EKWB gotowy płyn - problemik


KiT

Rekomendowane odpowiedzi

Używam bezbarwnego, i po kilku miesiącach w płynie tworzą się takie mikro dziwne struktury, jakby ktoś chusteczkę rozmoczył albo napluł. Zlałem ostatnio dwa wszystko z pętli, będzie ze dwa litry... i było tego sporo. W pętli jest filtr z drobnej siateczki, ale on tego nie zatrzymuje. Całość elementów miedź (miedź niklowana).

 

A dodatkowo pompa przestaje starować po 2-3 miesiącach na tym płynie (DDC). Obie pompy (są dwie w szeregu) zostały już przez serwis wymienione i problem wrócił.

 

Na wodzie jedna chodziła testowo 2-3 miesiące  i problemu nie było.....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 lat później...

Ja korzystam z płyny od EKWB (bezbarwnego) i wcześniej na zwykłych , przezroczystych wężach po jakimś czasie zbierały się "gluty" podobne do tych o których wspomniał KiT. Same węże też stawały się mniej przezroczyste.

 

Poszukałem trochę w necie i wyszło, że to tzw. plastycyzer który jest stosowany w takich wężach. Najpierw miałem węże od EKWB, potem zmieniłem na inne (nie pamiętam już firmy) i może w nieco mniejszym stopniu ale też się on wytrącił. Później zmieniłem węże na czarne z EPDM i problem zniknął. Nie zmieniałem płynu przez jakiś rok, może nawet nieco więcej i gdy zmieniałem GPU zrobiłem pełne czyszczenie układu i w zasadzie nic się nie osadziło w układzie. Układ wyglądał jakby był zmontowany niedługo wcześniej :)

 

Więc jeśli kolorowy układ jest mniej istotny niż sprawność układu to polecam wymianę węży i oczywiście wcześniej dokładne wypłukanie i wyczyszczenie układu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...