Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Słucham jak teraz sąd opisuje jakie "byki" popełniały osoby wnoszące procesy wyborcze i ręce opadają...może nowy przedmiot w szkole wprowadzić -nauka pisania/ wypełniania pism urzędowych xD Niezły ubaw musieli mieć podczas rozpatrywania tych baboli pisanych przez jakichś ćwierćinteligentów.

Opublikowano
41 minut temu, Camis napisał(a):

Ten "rząd" to jeszcze coś działa?:

A daj spokój, nic mnie tak nie :cenzura: poza pisiorami jak nieuzasadniona niemoc rządzących. Część z nich dalej jest mentalnie w opozycji...

Opublikowano (edytowane)

Pytanie do Bodnara od SN :)

 

W 2023 roku w wyborach do Sejmu i Senatu uzyskał Pan mandat senatora. Przypomnę, że ważność tamtych wyborów stwierdzała nasza Izba. W związku z tym mam do Pana pytanie: Czy czuje się Pan wadliwy wybranym senatorem, tak zwanym neosenatorem ? Wówczas Pan nie protestował. Jakoś nie przypominam sobie, że Pan protestował.

 

Uśmiałem się :E

Edytowane przez skypan
  • Thanks 1
  • Haha 3
Opublikowano
1 minutę temu, Kris194 napisał(a):

A daj spokój, nic mnie tak nie :cenzura: poza pisiorami jak nieuzasadniona niemoc rządzących. Część z nich dalej jest mentalnie w opozycji...

Ty już od kilku tygodni ponoć za granicą jesteś więc już się nie musisz tymi tematami przejmować. Bo jesteś prawda ?? :E

  • Haha 3
Opublikowano
Cytat

A obecna sytuacja z pat(r)olami na granicy jest rozegrana dramatycznie. Nie dość, że widać całkowite zaskoczenie tą akcją i brak przygotowanej reakcji, to jeszcze teraz każde rozwiązanie jest właściwie złe. Nawet jak zamkną tą granicę, a pewnie tak będzie, to narracja będzie taka, że zamknęli granicę, ale przepuszczają nocą furgonetki pełne imigrantów na rozkaz Niemca, którego Tusk jest podnóżkiem i temat będzie dalej grzany. Właściwie zamknięcie tej granicy narracyjnie nic nie da. To będzie kapitulacja przed prawicą na której rząd nic nie zyska, a obywatele i gospodarka stracą.
Oczywiście narrację i nastroje społeczne można by było próbować zmienić. Tak jak było na przykład kilka lat temu z aborcją. Aktualnie natomiast widać, że nie ma żadnej inicjatywy, ani pomysłu na co innego skierować uwagę ludzi.

https://www.skyscrapercity.com/threads/polityka-już-bilet-kupiony.2410635/post-193796973

 

Cytat

Poza wszystkim widzę ten sam błąd co w 2011-2015 - zbyt duże skupianie się na cudzym elektracie, zbyt małe na swoim, fatalna komunikacja o ile jakakolwiek.
No serio doszli do władzy obiecując rzeczy miłe dla nas, nawet w przez sejm tego nie przepuścili, natomiast patrzą co tu zrobić by nie urazić tamtych.
Tamtych, którzy i tak nimi gardzą.

Trzaskowski był błędem nie dlatego, że na Sikorskiego głosowała by konfa i część PIS, co to to nie.
Był błędem bo nie potrafił zmobilizować swoich (pewnie się nie dało przy pasywności rządu), zrobić sensownej kampanii, a jednocześnie zmobilizował braunistów i konfederatów przeciw sobie.
Dość często krzywo patrzyli się na Nawrockiego po 1 turze, wielu poszło głosować pod hasłem "byle nie Trzaskowski".

A już niektóre wypowiedzi Trzaskowskiego sprzed 1 tury to dramat. Moim zdaniem on przegrał nie tyle z Nawrockim, który był fatalny, ale z niechęcią do rządu i do samego siebie.

https://www.skyscrapercity.com/threads/polityka-już-bilet-kupiony.2410635/post-193797021

 

JgNh2Bq.png

https://www.skyscrapercity.com/threads/polityka-już-bilet-kupiony.2410635/post-193796775

 

 

Opublikowano
55 minut temu, Camis napisał(a):

Ten "rząd" to jeszcze coś działa?:

Cytat

Wracaliśmy z Niemiec z zakupów. Na granicy napotkaliśmy fizyczny opór i agresję

Za opór wobec powracających z Niemiec ment z wyborczej to akurat powinien być medal.

 

I jeszcze standardowo jak się nie wie co napisać, to trzeba się odnieść do ruskich. default-smilies-whee.gif

 

Opublikowano
Cytat

Burzliwe obrady Sądu Najwyższego. Najpierw rozległy się oklaski, później wkroczyła policja [RELACJA NA ŻYWO]

Obrady Sądu Najwyższego rozpoczęły się burzliwie. — W 2023 r. uzyskał pan mandat senatora. Ważność tamtych wyborów stwierdzała nasza izba. W związku z tym mam pytanie: czy czuje się pan wadliwie wybranym senatorem? Tzw. neo-senatorem? Wówczas pan nie protestował. Nie przypominam sobie — powiedziała sędzia-sprawozdawca do Adama Bodnara. Na sali rozległy się oklaski. 

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/donald-tusk-ostro-o-karolu-nawrockim-haniebne-i-skandaliczne-relacja-na-zywo/2xetqd5

 

Cytat

Burza wokół sytuacji na polsko-niemieckiej granicy. Ekspertka: rzecz staje się niebezpieczna

— Rzecz staje się niebezpieczna, bo to nie są żadne patrole, tylko bojówki. Wiemy, kto je kontroluje i kto ma na nie wpływ — tak ekspertka od marketingu i komunikacji kryzysowej prof. Agnieszka Kasińska-Metryka w rozmowie z Onetem ocenia sytuację na polsko-niemiejskiej granicy i "pilnujące" jej patrole skrajnie prawicowych organizacji. O działaniach rządzących wobec tego problemu ekspertka mówi wprost: nie przewidzieli, a powinni. — Nie trzeba było specjalnej politycznej czujności, żeby wiedzieć, które kwestie zagrają. A PO wciąż jakoś tego nie wie — wskazuje. We wtorek po godz. 12 Donald Tusk ogłosił przywrócenie kontroli na granicach z Niemcami i Litwą.

 

Czy rząd zadziałał na czas? "Kryzys wybuchł im w twarz"


– Wystąpień ministra Siemoniaka jest dużo, ale bez względu na to, ile ich będzie, nie zmieni się jedno – komunikacja tak jego, jak jego resortu w tak newralgicznym obszarze, jakim jest bezpieczeństwo, jest dalece niewystarczająca – mówi Onetowi prof. Agnieszka Kasińska-Metryka, politolożka i ekspertka od marketingu i komunikacji kryzysowej. — Tym bardziej niewystarczająca, że z drugiej strony mamy ofensywę informacyjną — podkreśla.

— Ta figura wroga, którą widzimy, i która jest kreowana, od zawsze jest wykorzystywana przez PiS i Konfederację. To była kiedyś figura osób LGBT, była uchodźców, a teraz mamy migrantów. Za tym idą konkretne działania, te patrole obywatelskie. Rzecz staje się niebezpieczna, bo to nie są żadne patrole, tylko bojówki. Wiemy, kto je kontroluje i kto ma na nie wpływ, mówię tu o panu Bąkiewiczu – zaznacza ekspertka.

— I to się zaczęło już na granicy z Białorusią, jakiś czas temu, wtedy służby zadziałały dobrze, identyfikowały tych ludzi i sytuacja została trochę wyciszona. Ale można było przewidzieć, że na tym się nie skończy. Problem w tym, że rząd tego nie przewidział i dziś reaguje tak, jakby się nagle obudził, bo kryzys wybuchł im w twarz – podkreśla prof. Kasińska-Metryka.

— Granica jest dla nas daleko, my skali zjawiska nie oszacujemy, a widzimy i słyszymy tylko przekaz o tym, że coś nam stamtąd zagraża. I to działa tym silniej, że PiS i Konfederacja grają tu figurą nie tylko migranta, ale też tego wroga, który jest w świadomości Polaków utrwalony, czyli Niemca. To się poniesie – wskazuje ekspertka od marketingu i komunikacji kryzysowej.

 

"Rząd nie uczy się na błędach. W koalicji panuje rozedrganie"


— Myślałam, że po ewidentnej wtopie, jaką było niepowołanie przez rząd rzecznika prasowego, którego brakowało przez niemal dwa lata, oni zaczną się uczyć na błędach. Ale nic takiego nie nastąpiło, i mamy w kwestii granicy zachodniej to, co mamy – mówi prof. Kasińska-Metryka.

— Widzieliśmy, jaki potencjał Karol Nawrocki zbudował przy wyborach na kwestii bezpieczeństwa. Ciąg dalszy nastąpi, apogeum tego wzmożenia wokół granicy i sprawy migrantów będziemy mieć po 6 sierpnia, czyli po zaprzysiężeniu nowego prezydenta. Nie trzeba było specjalnej politycznej czujności, żeby wiedzieć, które kwestie zagrają. A PO wciąż jakoś tego nie wie. Pewnie dlatego, że w koalicji panuje takie rozedrganie i tyle sznurków trzeba trzymać w rękach, że oni się w tym wszystkim gubią – wskazuje.

 

— Największy problem polega na tym, że nawet jeśli media mainstreamowe nie poruszają pewnych tematów, to one i tak zaczynają żyć swoim życiem w internecie. Mają pożywkę w postaci teorii spiskowych i w postaci podciągania wszystkich tych akcji na granicy polsko-niemieckiej pod patriotyzm. Dlatego reakcja rządu względem tych patroli powinna być bardziej zasadnicza, bo nie można pod patriotyzm podciągać wszystkich akcji, gdzie jest, przepraszam za słowo, mordobicie i gdzie działają bojówki – mówi prof. Kasińska-Metryka.

 

— Tu ze strony rządu niezbędna jest nieustanna czujność, żeby rozbrajać wszelkie próby zaminowania przez opozycję i przez te bojówki z granicy debaty publicznej. Bo opozycja będzie dbać o to, żebyśmy w kwestii migrantów i bezpieczeństwa byli jako społeczeństwo wystarczająco roztrzęsieni. Niestety – podkreśla.

 

Obawy budzi jednak to, że ze strony rządu widzimy dziś działania ewidentnie opóźnione i jakąś eskalację potknięć. A kierunek zmian społecznych i tąpnięcia partii demokratycznych w sondażach nie napawają optymizmem – podsumowuje prof. Kasińska-Metryka.

Źródło: Onet

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/burza-wokol-sytuacji-na-polsko-niemieckiej-granicy-ekspertka-rzecz-staje-sie/j5bgevn

 

 

Tak więc KO:

 

Ht8Qxgy.png

  • Haha 1
  • Upvote 1
Opublikowano
10 minut temu, Kris194 napisał(a):

Można dopisać jeśli ktoś sobie robi listę kanalii, które podniosły rękę na demokrację.

Byś lepiej posłuchał co mają do powiedzenia razem z PKW - bo ładnie całą szurię orają. Może w końcu by dotarło miedzy uszy, że bracia kamraci ci prezydenta nie wybrali.

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Henryk Nowak napisał(a):

Produkujesz się że aż pot z ciebie leci

co?:hmm:

 

1 godzinę temu, Henryk Nowak napisał(a):

a nie umiesz przeczytać ze zrozumieniem krótkiego posta.

Sam to zarzucam wiele razy moim przeciwnikom w dyskusji, ale jak jest w tym moja wina za nienapisanie odpowiednio to nie mam problemu, żeby to przyznać. 

1 godzinę temu, Henryk Nowak napisał(a):

Nie mówiąc już o tym, że cytat uciąłeś przed dalszą częścią zdania, która całkowicie zmienia wydźwięk tego co napisałem i zamienia twoje wypociny w bzdurę.

Dobrze więc dam całość:

3 godziny temu, Henryk Nowak napisał(a):

No nie wiem, wg mnie trzeba być ultra przegrywem życiowym, takim patologicznym przegrywem żeby nie umieć znaleźć fajnej kobiety jeśli się tego chce, więc głupie to jest nie pójście na terapię jeśli ma się problem. 

i wracamy do postu jaki napisałeś teraz:

1 godzinę temu, Henryk Nowak napisał(a):

Napisałem, że wg mnie jest przegrywem ten kto chce znaleźć kobietę i mu to nie wychodzi.

Zaczęliśmy tą dyskusję od śmiesznego pomysłu na bykowe i karanie kawalerów za to, że się nie rozmnożyli. Jak rozmawiamy na jakiś temat, to narzuca on kontekst, więc nie wyskakuj z brakiem umiejętności rozumienia.

 

Sprawiłeś wrażenie jakbyś należał to tych co uważają siebie za lepszych bo mają dziewczynę/żonę/dzieci. Jak niesłusznie Cię do tej grupy zaliczyłem, to sorry, ale przyznaj, że wina też leży po Twojej stronie, że nie napisałeś swoich myśli bardziej zrozumiale.  Sam przyznawałem tak wiele razy i nie bolało. :)

 

1 godzinę temu, Henryk Nowak napisał(a):

Nie napisałem, że jedynym celem życia faceta jest mieć kobietę czy się rozmnażać, nikogo do niczego nie zmuszam, jak ktoś jest singlem z wyboru to droga wolna, mi nic do tego.

To też mogę różnie rozumieć. Łaskawie wyrażasz pozwolenie takim osobom żyć, czy uznajesz je za sobie równe, a nie gorsze? Bo nadal nie mam pewności.

1 godzinę temu, Henryk Nowak napisał(a):

Ale to ciebie ubodło, że się tak odpaliłeś.

Nic nie odpalałem. 

Za to bardzo mnie wkurza masa ludzi, którym się wydaje, że żona/mąż/dzieci to jakiś awans społeczny i powód do wywyższania się, żądania wyjmowanych z dupy przywilejów (bykowe się tu kwalifikuje) i tak dalej. Na przykład: czas żonatego się ma liczyć 5x więcej bo nieżonaty ma więcej wolnego czasu. Chyba każdy to słyszał wiele razy. Już nie wspomnę o postawach typu "dej, mam chorom curke", popularną wśród patoli.

 

500+ się należy bo im tak ciężko bo muszą kupować dzieciakowi kompa za 8000, konsolę za 3000, hulajnogę za x, ciuchy i ajfona do szpanu itp. To się NALEŻY, rozumiesz? NALEŻY I INNI MAJĄ DAĆ BO SIĘ NALEŻY. 

 

Czy mnie to wkur(za)? Oczywiście, że tak. Nie moja wina, że sobie ktoś spłodził bachora. Nie zmuszałem. Nie namawiałem. Podupczył i spłodził z własnej woli. 

Jestem i zawsze byłem przeciwko 500 i 800+. Jakby może to miało jakieś sensowniejsze fundamenty, cokolwiek pozwalającego realnie odsegregować osoby

a) którym to potrzebne, bo są biedni

b) się należy. Patoli nie dawać. Osobom które są beznadziejnymi rodzicami nie dawać. 

 

to ok.

 

Czy i jak to zrobić? Nie wiem i szczerze nie bardzo mnie to interesuje. Są mądrzejsi. Coś się na pewno da wymyślić, a nie że mój znajomy doi 1600zł miesięcznie, choć ma luksusowe auto pod domem, basen i kieszonkowe dla bachorów wyższe niż zarabia mój sąsiad. Ale to cwaniak. Wie jak kłamać, jak oszukiwać, jak kraść. 800+ więc dostaje. Nie znam się na tym czy jak ma 2, to dostaje 1600 czy jedno, ale mniejsza. Kasa z moich podatków wypier(dzie)lona w błoto i tylko napędza inflację, bo potem ja muszę za hydraulika płacić 100% więcej, bo takiego stać przepłacić więc psuje rynek. Tracę więc 2x jeszcze przed płaceniem bykowych. A potem zniżki, dopłaty, darmowe laptopy ze szkoły, ulgi dla uczących się, darmowa edukacja, która powinna być odpłatna jak bachor się nie chce uczyć i woli zostać kieszonkowcem. 

To powinno być weryfikowane. Wychowałeś człowieka normalnego, przydatnego społeczeństwu i zostającego w kraju? Spoko. Należy się nawet ogromne wsparcie od państwa. Ale jak wychowujesz tak, że dajesz tableta i idziesz oglądać mecz, 7 latkowi pozwalasz grać w GTA i oglądać co chce w necie itd. itd. i kończy się oddaniem społeczeństwu niczego albo pasożyta i szkodnika - to absolutnie nie powinno się mocno obciążać osob bezdzietnych.

 

1 godzinę temu, Henryk Nowak napisał(a):

A dlaczego to napisałem? Bo na forach internetowych, reddicie,wykopie itd jest mnóstwo dorosłych chłopów które chcą i nie mogą sobie nikogo znaleźć i żalą się w internecie.

No popatrz. A ja w internetach widzę masę żałosnych "Madek" i innych Julek oraz pantoflarzy, którzy wszystkich dookoła wyzywają od inceli zachowują się jakby związki to był jedyny ważny cel życia oraz coś co określa wartość człowieka. Nawet im do łbów nie przyjdzie, że może ktoś w ogóle o to nie zabiegał i kwestie tego czy jest sam czy z kimś uważa za tak istotną dla oceniania wartości człowieka jak ilość metalowych pierścieni na szyi buszmena.

 

Nie wiem o czym piszesz, bo nie bywam na forach w dyskusjach poza komputery/gry/technologie (poza tym forum i tym co teraz piszę :D ) ale chyba to dość łatwo wytłumaczyć tym, że jeśli 1% ludzi będzie stanowił 80% grupy na jakimś reddicie, to możesz potem odnosić wrażenie, że jest ich wielu albo większość.  A reszta może po prostu nie zagląda, nie udziela się. W necie jest masa debili i osób mających negatywne znaczenie dla społeczeństwa. Tyle, że kwestie matrymonialne są tylko jedną kategorią z bardzo wielu. I wcale nie najważniejszą. 

1 godzinę temu, Henryk Nowak napisał(a):

To są wg mnie przegrywy - trzeba się za siebie wziąć, może iść na terapię (żaden wstyd), zacząć coś sobą reprezentować zamiast płakać, że żadna kobieta ich nie chce. 

No OK. Tylko najpierw to powiedz wyraźnie, że bykowe chcesz wprowadzać z pytaniem kwalifikującym 

- czy w ogóle chce pan być w związku?

- nie

- a, no to pan jesteś spoko. A pan?

- co, ja?

- tak, pan

- no ja to bym chciał, ale nie umiem. Trochę nieśmiały jestem i w ogóle. Taka Magda to mi powiedziała kiedyś, że jestem brzydki.

- uuu.. No toś pan jest przegryw. Ustalamy panu więc bykowe na 2000zł/miesiąc. Następny!

- umbleeee (rzyg)

- a ten to kto?

- a taki menel z Mickiewicza. Ale ma dwójkę dzieci

- ooo, przykładny obywatel, znaczy się.  Dajcie mu 2x 800+ i rentę alkoholową do tego.

 

;)

 

Nie no, teraz to se jaja robię. Zgadzam się, że należy się za siebie wziąć tylko może nie żadnymi terapiami bo komuś smutno bo mu społeczeństwo ciągle wmawia "jesteś sam = jesteś przegryw" tylko może pod kątem zdrowia fizycznego, pod kątem pracy nad swoim życiem, jego jakością itp. 

I jeśli nie jesteś z tych gardzących wszystkimi samotnikami, atakujących własną projekcją "przegryw! Incel!" zamiast użyć choć jednej szarej komórki najpier, to serio sorry, że się nie zrozumieliśmy. 

Edytowane przez VRman
  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
9 minut temu, Klakier1984 napisał(a):

Byś lepiej posłuchał co mają do powiedzenia razem z PKW - bo ładnie całą szurię orają. Może w końcu by dotarło miedzy uszy, że bracia kamraci ci prezydenta nie wybrali.

A kto tam jest z PKW? Marciniak? :E

Edytowane przez Kris194
Opublikowano
2 minuty temu, Kris194 napisał(a):

A kogo tam mam słuchać? Towarzystwa wzajemnej adoracji?

Ale Ty słuchasz towarzystwa wzajemnej adoracji. Tyle, że innej grupy.

 

Nawet wysłałeś protest który teraz służy za papier toaletowy bo Ci Piękny Roman tak kazał.

Opublikowano
Godzinę temu, Kamiyanx napisał(a):

I jeszcze obowiązkowo szydera z facetów wykonujących potrzebne prace xD

Serio, w tym tempie to Konfederacja dostanie spokojnie ponad 20%. Sam zagłosuję na Sławka.

 

Niech nawet katoliban tu wprowadzą. W dupie to mam %-)

I swoją drogą, nie pracuję na magazynie, ale mam serdecznie dość tego wyśmiewania zwykłych chłopów. Dostaniecie rządy PiS i Konfederacji i się z nimi męczcie, jak tacy mądrzy jesteście.

Kolejny inteligent.

Nie wyśmiewam, piszę jak jest. Mogę napisać, że fajne kobiety lecą na magazynierów z brzuchem ale to nie zmieni prawdy, dotarło? Jak myślisz, ładna 30 latka z dużego miasta, która jest opiekunem produktowym w banku będzie wolała żeby jej facet był magazynierem na 3 zmiany czy może żeby był np team managerem w Fujitsu a po pracy chodził na siłownię i basen? 

Dotarło, że to nie ja wyśmiewam tylko czasem trzeba coś ze sobą zrobić, żeby być atrakcyjnym dla płci przeciwnej? 

Jasne, magazynier też kogoś znajdzie ale będzie mieć trudniej bo przed nim są właśnie ci z lepszą pracą a jak ktoś ma więcej kasy to też łatwiej o siebie zadbać. Jesteś jakiś narwany, że masz do mnie pretensje i sarkastycznie nazywasz mnie inteligentem dlatego, że opisuje rzeczywistość. Dojście do władzy PiSu czy konfy niczego nie zmieni i kobiety wciąż będą wolały team managerów od magazynierów. Można nauczyć się funkcjonować w rzeczywistości takiej jaka ona jest albo można niczego nie robić i narzekać. 

Opublikowano

Co to znaczy "fajne kobiety"? Te opiekunki bankowe za 5000 brutto?

Swoją drogą, piszesz takimi ogólnikami, a potem wielce są dywagacje w mediach, skąd ta nienawiść do "elit".

4 minuty temu, Henryk Nowak napisał(a):

Konfy niczego nie zmieni.

Może wprowadzą prawo szariatu. Ponoć nigdy nie rządzili, więc niech zobaczą %-)

Teraz, Dimazz napisał(a):

Team menager czegoś tam nie będzie szukał kobiety w podobnym wieku tylko dekadę młodszą. Tak to w życiu wygląda

Mnie się wydaje, że większość facetów ma w pompce, ile zarabia ich kobieta. I to też jest jedna z przyczyn tego paradoksu.

Opublikowano
34 minuty temu, VRman napisał(a):

co?:hmm:

 

(...)

Nie uważam że dzieciaci są lepsi lub gorsi, to raz. Dwa, jednak dzieci są ważne bo przez niż demograficzny Europa jest zalewana ubogacaczami z Afryki. 

Trzy, ktoś będzie musiał robić na moją emeryturę tak jak ja robię teraz na cudzą. 

Wprowadził bym bykowe dla każdego zdrowego fizycznie i psychicznie człowieka po 35 roku życia. Nie muszę się z tego tłumaczyć bo to jest tylko moje zdanie, nigdy tego nie wprowadze bo nie jestem politykiem. Zamiast na mnie naskakiwać możesz to przeczytać i się zgodzić lub nie, nie wiem po co agresją, obrażanie I wklejanie durnych filmików z "jestem zwycięzcą" skoro szanse na to, że to wprowadze są dokładnie takie jak szanse na to, że jutro obudzisz się obok młodej Naomi Campbell. 

Opublikowano

Ktoś tam ogląda co się tam dzieje dziś w SN? Mnie się wręcz nie chce na to patrzeć 8:E, tym bardziej, że ostatnio mam taki natłok pracy w domu, że mam co robić w ciągu dnia.

Opublikowano
2 minuty temu, Kamiyanx napisał(a):

Co to znaczy "fajne kobiety"? Te opiekunki bankowe za 5000 brutto?

Swoją drogą, piszesz takimi ogólnikami, a potem wielce są dywagacje w mediach, skąd ta nienawiść do "elit".

Może wprowadzą prawo szariatu. Ponoć nigdy nie rządzili, więc niech zobaczą %-)

Mnie się wydaje, że większość facetów ma w pompce, ile zarabia ich kobieta. I to też jest jedna z przyczyn tego paradoksu.

Piszę ogólnikami bo fajna kobieta, fajny gość i duże zarobki mogą znaczyć dla każdego zupełnie coś innego. 

Niemniej już kolejny raz wyjaśniałem twoje bzdury a ty jeszcze masz czelność się czepiać. 

PS opiekun produktu zarabia między 6-12k czyli moim zdaniem dobrze, jeśli jest w górnej granicy tych widełek. Magazynier zarabia około 5,5k.

3 minuty temu, Kamiyanx napisał(a):

Ale odwrócone bykowe już jest i nazywa się 800+.

Pisałem to wczoraj w tym temacie. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...