Wiem, bo też siedzę na Pepperze, tylko co to ma do rzeczy? Każdy rzut to był wykupowany przez wszystkich, bo dostępność była żadna. Kto się załapał ten brał. I też dokładnie śledziłem sytuację, szukając konsol dla znajomych, jako że oni nie mieli nerwów się z tym babrać. Doskonale pamiętam okres, w którym na OLX wisiały setki konsol w rozsądnych już cenach, a sklepy nadal wciskały absurdalne bundle z gównianymi gierkami, póki nie zaczęło spadać zainteresowanie. O Allegro nie wspominając, gdzie zestawy latały po 6k od normalnych firm. Jasne, skalperzy w niczym tutaj nie pomogli, ja ostatecznie nie kupiłem tych egzemplarzy od żadnego Mareczka na OLX. W przypadku sprzętu prawie nigdy tak nie robię. Co nie zmienia faktu, że sklepy tak samo chciały zarobić na sytuacji, po prostu - jak to zwykle bywa - skalperzy szybciej się skapnęli, że jest interes do ubicia. Tak samo było w Covidzie choćby z maseczkami, tak działa rynek. Czy się to komuś podoba czy nie.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się