Offtopic o grach

[galakty 3 312]

W tym właśnie rzecz, ludzie masowo kupują takie gry, ba wręcz preordery robią. Dużo znajomych kupuje wszystko co wychodzi i gra (podziwiam że mają czas). Ja tego kompletnie nie pojmuję, nie mam kupki wstydu do ogrania, jak coś jest super to gram, jak nie to sobie głowy nie zawracam. A tutaj muszą zagrać bo inaczej życie straci sens  

[Kadajo 7 409]

Właśnie na tym polega paradoks ze dla nich te nabijanie poziomów, zbieranie dupereli itd. to jest ta zabawa.

Jak myślisz dlaczego firmy zarabiają takie krocie na mikrotranzakcjach.

Ostatecznie to klienci, czyli gracze pokazują co im się podoba czy nie.

Tak jak z tymi pieprzonymi kartami, placz i narzekanie a i tak schodzi wszytko.

[Pawelek6 253]

Karty kartami, każdy zna temat. Popatrz na płyty główne. Obecnie do podstawek mainstream są droższe, a jeżeli 10 i więcej lat temu do HEDT.

 

Była masa ludzi, która kupowała np. H61 i pakowała i7-2600. Działało? Owszem. Topowy procesor i tania płyta do 200zł. Chipsety B za nieco ponad 300zł, a dobre "Zetki" za ok. 500zł.

Edytowane 14 Czerwca przez Pawelek6

[Kadajo 7 409]

Bo ludzie kupują, oni podnoszą ceny a ludzie dalej kupują i tak będzie cały czas dopóki sprzedaż nie zacznie spadać.

Inflacja inflacja ale nie oszukujmy się, wszytko jest znacznie droższe nic być powinno bo wykorzystuje się ten fakt.

[Pawelek6 253]

Ciekawe kiedy albo czy w ogóle ten balonik pęknie. Wszystko podnośmy do góry, bo oczywiście miliarderzy są biedni i nie mają na co gotówki wydawać.

 

Aż mi się przypomniała gra z tym klikaniem w banana, jak się ludziska szturmem na to rzucili.

[galakty 3 312]

Nie chcę Was martwić ale konsumenci zarabiają i wydają coraz więcej:

 

[Kadajo 7 409]

Pęknąć może nie pęknie ale rynek wyhamuje bo ludzie przestaną robić rozbudowy co chwile. Już teraz widzi się ze coraz więcej osób mówi np. zmienię kartę na następną generacje czy coś tam. Ludzie się wreszcie zmęczą kolejnym kredytem czy kalkulowaniem. Po prostu na każdego przyjdzie pora. Jak coś przestaje cieszyć a zaczyna frustrować to jest pierwsza oznaka ze to koniec.

A korpo ma wszytko w dupie dopóki zarabia, jak im się kasę odetnie wtedy zaczynają słuchać i robić to co chce klient.

4 minuty temu, galakty napisał(a):

Nie chcę Was martwić ale konsumenci zarabiają i wydają coraz więcej 

Bo ludzie przestali oszczędzać bo maja więcej kasy a i kredycik dziś tak łatwo dostać na kilkanaście tysięcy, ale poczekaj.

Korpo ma tez ten problem ze tak zlewa wszytko ze zaczyna produkować szajs tylko nie zdaje sobie z tego sprawy bo odzew klientów jest opóźniony (idealnie to widać na przykładzie RTX'w 5xxx).

Zobacz co się dzieje z UBI, igrali z ogniem igrali ciągle przeciągli stronę i się doigrali.

Im większe korpo tym ciężej to osiągnąć ale kazde korpo może skończyć w koszu historii, nawet Nvidia.

[Pawelek6 253]

@galakty tego typu statystyki są średnie. Z tego względu, że średnia nie ukazuje faktycznego zarobku typowego zjadacza chleba. Załóżmy, że jest jakaś firma. Szef zarabiający np. pięciocyfrowe sumy, parę osób na "górze", które zarabiają w okolicach średniej i ze 100 zwykłych pracowników na hali, która robi za najniższą lub nieco powyżej. Ten szef skutecznie zawyży średnią, której większość nigdy na oczy nie ujrzy. I tak wygląda również w rzeczywistości. Najwięcej masz zwykłych pracowników, a wystarczy paru biznesmenów, sportowców itd. co zarabiają setki tysiący wzwyż aby skutecznie zawyżyć średnią krajową, o której przeciętny Kowalski może co najwyżej pomarzyć.

[galakty 3 312]

5 minut temu, Kadajo napisał(a):

Bo ludzie przestali oszczędzać bo maja więcej kasy a i kredycik dziś tak łatwo dostać na kilkanaście tysięcy, ale poczekaj.

Korpo ma tez ten problem ze tak zlewa wszytko ze zaczyna produkować szajs tylko nie zdaje sobie z tego sprawy bo odzew klientów jest opóźniony (idealnie to widać na przykładzie RTX'w 5xxx).

Zobacz co się dzieje z UBI, igrali z ogniem igrali ciągle przeciągli stronę i się doigrali.

Im większe korpo tym ciężej to osiągnąć ale kazde korpo może skończyć w koszu historii, nawet Nvidia.

Żeby się cały rynek PC/gaming załamał to nie takie proste  Ludzie lubią nijakie produkty, ot patrz Netflix.

 

@Pawelek6 Wiadomo że to nie jest idealne, ale trend jest taki że wydajemy coraz więcej na konsumpcję, jak stopy spadną to w ogóle ludzie odkręcą kurek na przyjemności. 

 

I patrząc ile kosztuje Switch 2 + gry na niego to ja tu nic dobrego nie widzę. 

[Kadajo 7 409]

Moim zdaniem rynek nie musi się załamywać, wystarczy ze przestana im słupki rosnąć i już się będą srali.

 

Zobaczcie jak Chiny rosną, dlaczego ? Bo maja tanie produkty w miarę dobrej jakości które zalewają świat.
I klient chce tego a nie karty za 13 tys. czy płyt głównych i procesorów za 3-4 tys.

 

A ceny gier ?

350-400 zl za grę na premierę ? No chyba kogoś głowa boli.
A jednak nie tylko takie ceny mamy (i zapewne nadal będą rosnąć i te magiczne 600zl faktycznie stanie się standardem) ale i ceny te są akceptowane przez graczy.

 

 

Ludzie się pogubili w konsumpcjonizmie ale co się dziwić jak są manipulowani z każdej strony, a dzieciaki to już całkiem katastrofa. I one są głównym celem bo jak za dziecka zindoktrynujesz to potem dorośnie i będzie stal w obronie systemu.

 

 

Moim zdaniem mamy dwa rodzaje graczy, ci co kupują sprzęt aby grac w gry i ci co kupują gry aby grac w sprzęt.

Ci pierwszy robią patologie na rynku gier, ci drudzy robią patole na rynku sprzętowym.

[galakty 3 312]

Ja jestem trochę zdziwiony bo młode pokolenie właśnie nie jest "gamerskie", rzadko mają PC, częściej laptopy albo nawet wcale. 

 

Coś czuję że rynek to rozwalają gracze ale 30+ którzy w końcu mają pieniądze, a za dzieciaka ich rodziców nie było stać. I nadrabiamy. 

[Kadajo 7 409]

Dla młodego pokolenia nie jest ważne na czym gra.

Dziwimy się ze lubią chmurę, a czemu maja nie lubić jak nie poznali co to niski input LAG czy inne rzeczy.

5 minut temu, galakty napisał(a):

Coś czuję że rynek to rozwalają gracze ale 30+ którzy w końcu mają pieniądze, a za dzieciaka ich rodziców nie było stać. I nadrabiamy. 

No a jak, no nie chce mi się wierzyć ze typowy rodzic kupuje bąbelkowi RTX 5090 bo ten chce grac  

[Pawelek6 253]

@galakty ty się odwal od trzydziestolatków. Mów za siebie  Sam mam trójkę z przodu, jestem milenialsem  Czep się facetów w kryzysie wieku średniego  

Edytowane 14 Czerwca przez Pawelek6

[galakty 3 312]

A ja to niby ile, mniej niż 30?  

 

Sam wiem jak miałem i mam teraz, korci kupić nowe GPU bo nigdy stać nie było. Tylko potem przeglądam forum albo blokuję FPS na 150... 

[Kadajo 7 409]

 

No właśnie taka zmiana dla zmiany, bo fajnie się pobawić.

[Pawelek6 253]

Idealnym pomysłem byłaby wypożyczalnia sprzętu aby sobie właśnie obadać, pobawić się tydzień i oddać następnemu. Trzeba biznes otworzyć  

[Stjepan 2 376]

Ja jestem typowym graczem czterdziestolatkiem którego jedynie za dzieciaka było stać na piraty, a teraz wszystkie gry oryginalne, na szczęście giercowanie to nie moje jedyne hobby drugie też ssie dużo forsy to muzyka, muszę mieć całą dyskografię, co za kindermetala nie było możliwe, więc moje półki uginają się od CD itd.  No i koncerty/festiwale kto by pomyślał 20 lat temu że sobie pojadę na taki Mystic Festival, wynajmę hostel, będę się świetnie bawił, chlał whyski/burbon, kupię sztabel płyt CD, wór koszulek, ponad 20 lat temu nie do pomyślenia, wtedy było mnie stać na jedną kasetę w miesiącu, maks dwie, a koszulki to dostawałem na święta/urodziny.  

[Kadajo 7 409]

13 minut temu, Pawelek6 napisał(a):

Idealnym pomysłem byłaby wypożyczalnia sprzętu aby sobie właśnie obadać, pobawić się tydzień i oddać następnemu. Trzeba biznes otworzyć  

Karty graficzne na minuty? 🤭

[Stjepan 2 376]

@Kadajo ty też tak jak ja nie kochasz streamingu, ale w innym tego słowa znaczeniu.  

[Kadajo 7 409]

W sensie ty streaming muzyki a ja filmów ?

[Element Wojny 4 775]

Godzinę temu, galakty napisał(a):

Coś czuję że rynek to rozwalają gracze ale 30+ którzy w końcu mają pieniądze, a za dzieciaka ich rodziców nie było stać. I nadrabiamy. 

Coś w tym jest. Rodziców nie było stać, patrzyło się jak koledzy grają. A dziś? A dziś to ja gram, a dzieciaki patrzą  

[ODIN85 3 501]

Godzinę temu, galakty napisał(a):

Ja jestem trochę zdziwiony bo młode pokolenie właśnie nie jest "gamerskie", rzadko mają PC, częściej laptopy albo nawet wcale. 

 

Coś czuję że rynek to rozwalają gracze ale 30+ którzy w końcu mają pieniądze, a za dzieciaka ich rodziców nie było stać. I nadrabiamy. 

Młode to dla Ciebie jaki wiek?

Bo Ci z podstawówek to mają konsolę i na nich ostro grają.

[Element Wojny 4 775]

Znam całkiem sporo osób w różnym wieku, ale gracze o profilu zbliżonym do userów na ITH to u mnie grubo 35+. Ci młodsi, szczególnie Ci ok. 20-25 lat, to w zasadzie... ludzie bez jakichkolwiek zainteresowań. Nie grali, nie oglądali, nie widzieli... nie bardzo nawet jest o czym z nimi rozmawiać. 

[crush 3 575]

7 minut temu, Element Wojny napisał(a):

Nie grali, nie oglądali, nie widzieli... nie bardzo nawet jest o czym z nimi rozmawiać. 

O minutowych filmikach z tiktaka.

[Kadajo 7 409]

A teraz sobie pomyślcie ze takie same beztalencia właśnie zaczynają robić gry itd. itd. itd

Wtedy nagle nie dziwi ze świat chyli się ku upadkowi