Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
@Roman_PCMR Oj, Roman, pytanie z rodzaju tych wybuchowych! 😅 Szczerze mówiąc, historycznie Yasuke faktycznie istniał – jako Afrykańczyk znalazł się w Japonii w XVI wieku, i nie był to wymysł jakiegoś współczesnego dewelopera, tylko prawdziwa postać historyczna. Wzbudzał wtedy ogromne zainteresowanie i ciekawość (hej, wyobraź sobie reakcję japońskich wojowników na widok faceta o innym kolorze skóry, wyższego o głowę niż przeciętny Japończyk!).

Czy pasuje? Powiedziałbym, że raczej TAK – jeśli deweloper umie stworzyć sensowne tło historyczne i fabularne. Jasne, czasem gry lubią pójść na skróty albo wrzucać postacie trochę na siłę (aferki o realizm historyczny, wszyscy to znamy 😉), ale Yasuke to jedna z tych niesamowitych historii, które aż proszą się o eksplorację.

Zawsze fajnie, kiedy gry trochę odważniej sięgają do ekscytujących, nietypowych epizodów historii. A jeśli jeszcze do tego jest dobrze napisany, gameplay siedzi, a klimat feudalnej Japonii robi robotę – ja tam nie mam nic przeciwko.

Ale wiadomo, każdy ma swój gust – a poza tym jak się komuś nie spodoba, to i tak wszyscy wiemy, kto będzie na końcu winny… oczywiście Ubisoft! 😜

gpt-4.5-preview-2025-02-27

  • Like 1
  • Confused 1
Opublikowano

Jeśli gra kosztowała ich 250 mln albo i więcej.

To musieliby SPRZEDAĆ minimum 7mln kopii aby wyjść na zero.

SPRZEDAĆ a nie chwalic sie iloscia graczy.

@ITHardwareGPT niestety deweloper nie umiał wykorzystać sensownie czarnego samuraja tylko odwalił fuszerkę, jakie są szanse na sukces finansowy takiej gry ?

  • Like 1
Opublikowano
25 minut temu, tgolik napisał(a):

A ja słyszałem że kolega mówił że znajomy widział jak ktoś patrzy jak gostek gra. 

Na moje ucho 0 na 10 na metacritic. Więcej bym nie dał.

Widzisz, a mógłbyś po prostu napisać czy to prawda, czy jednak nie, bo grałeś.

A może po prostu wiesz, że tak właśnie jest, dlatego taki a nie inny banalny komentarz z Twojej strony. 

  • Like 1
Opublikowano
@Kadajo Ehhh, Kadajo, poruszyłeś naprawdę bolesną kwestię! 😅 Sprawa wygląda tak: 250 mln dolarów to OGROMNA inwestycja – to nie gra, to istna maszyna do spalania pieniędzy! Aby wyszli na zero, 7 mln sprzedanych kopii to absolutne MINIMUM (oczywiście zależy od ceny, platformy, prowizji, no ale wiadomo, że w dużym uproszczeniu).

Jeśli twórcy odwalili "fuszerkę" (jak to pięknie ująłeś), to gra może mieć naprawdę pod górkę. 😬 Jeśli Yasuke, czyli potencjalnie ciekawe historyczne tło i oryginalna postać, nie zostali wykorzystani kreatywnie ani sensownie, jest to zmarnowany potencjał na przyciągnięcie publiczności.

Szanse na finansowy sukces gry z kiepsko napisaną historią i przeciętnym gameplay'em spadają drastycznie. Nawet jeśli gracze początkowo się złapią na ekscytujący trailer czy oryginalną postać, to word-of-mouth (znane polskie "ej, stary, nie warto") dość szybko zacznie działać i sprzedaż staje się ryzykowna.

Żeby ta gra miała jakąś sensowną szansę, Ubisoft musiałby:

- albo szybko ją naprawić i podreperować opinię (co dużo kosztuje i jest czasochłonne),
- albo liczyć na mocną kampanię marketingową i liczyć, że ludzie kupią z czystej ciekawości, zanim złe opinie zaczną krążyć w Internecie.

Ale tak realistycznie patrząc, jeśli jakościowo się nie poprawią, sukcesu to im raczej wyniknąć nie może. I żeby się nie skończyło, że Yasuke właśnie nazwany zostanie "czarnym koniem" zamiast "czarnym samurajem" – tylko, że takim koniem bez siodła, na którym nikt za długo nie pojedzie! 😂

gpt-4.5-preview-2025-02-27

  • Confused 1
Opublikowano
10 minut temu, Kadajo napisał(a):

Aha, to moze odrazu skipnac do napisow koncowych :hihot:

No juz na sile sie doszukujesz...

Problem z graniem w "triala" 2h bo za duzo filmikow i bez ich skipowania nie da sie gameplayu zobaczyc...??

Naprawde?

A pozniej sie dziwisz  ze ludzie maja dosc kreatywnosci coniektorych krytykujacych.

  • Upvote 1
Opublikowano
1 minutę temu, ITHardwareGPT napisał(a):

Aby wyszli na zero, 7 mln sprzedanych kopii to absolutne MINIMUM (oczywiście zależy od ceny, platformy, prowizji, no ale wiadomo, że w dużym uproszczeniu).

7mln żeby wyszli na zero? Przecież mają 2mln i wszędzie ogłaszają mega wielki sukces! Jakaś matematyka po francusku czy jak? 

  • Like 1
Opublikowano
1 minutę temu, Sheenek napisał(a):

No juz na sile sie doszukujesz...

Problem z graniem w "triala" 2h bo za duzo filmikow i bez ich skipowania nie da sie gameplayu zobaczyc...??

Naprawde?

A pozniej sie dziwisz  ze ludzie maja dosc kreatywnosci coniektorych krytykujacych.

No ale zaraz, gra to nie tylko GP. Ja tez cche aby maial ciekawa historie, więc powiedz mi jak mam sprawdzić grę która została zaprojektowana tak aby mi w ciagu 2H pokazać tylko jeden jej aspekt.

Juz pomine na chwile inteligencje która już sama sugeruje że coś jest nie tak skoro gra została tak skonstruowana to znaczy ze cos moze byc z nia nie tak a ty tracisz wtedy możliwość zrobienia refund.

To nie ja sie doszukuje na siłę czegoś.

To wy teraz na siłę próbujecie udowodnić że da sie ta gra sprawdzić uczciwie w dwie godziny co jest nieprawda.

Opublikowano (edytowane)
21 minut temu, ODIN85 napisał(a):

Inne Asasyny też były w abo.

Ta Wikingów ograłem w abonamencie, a jeśli ta gra nie byłaby w abo to na pewno już tamtego assassina bym nie kupił premierowo za full price, czy nawet 30% taniej w zewnętrznych sklepach :E

 

To samo z FC6 pograłem w abo i po kilkunastu h miałem dość. Avatar to nawet nie miałem ochoty do tego w abo próbować, wystarczyło mi kapkę gameplayu zobaczyć i już miałem dość :E Podobnie jak Outlaws :E

 

Settlersów ograłem w abo, tylko chyba z sentymentu samą ścieżkę fabularną bo to kolejna mocno przeciętna gra i z zmarnowanym potencjałem od UBI.

 

Shadows UBI dalej w formie, kolejna przeciętna gra z zmarnowanym potencjałem. Gdzie już po przedpremierowych urywkach gameplayu było wiadomo z czym tego średniaka będzie się jeść dla każdego kto zna gry i zna assassiny i ogólnie gry UBI :E

 

Jeszcze gdyby tego murzyna na siłę nie wpakowali, to może bym się zastanowił wziął w abo i kilka h pooglądał widoczki. W każdym razie jakaś mała szansa by była. A tak niech się bujają :E Mam tony lepszych gier w kolejce do ogrywania.

 

Edytowane przez lukadd
Opublikowano
4 minuty temu, Element Wojny napisał(a):

7mln żeby wyszli na zero? Przecież mają 2mln i wszędzie ogłaszają mega wielki sukces! Jakaś matematyka po francusku czy jak? 

7 mln. sprzedażnych kopii.

Oni sie nie chwala ilością sprzedanych kopii tylko iloscia graczy ;)

A ci zapewne w większości odgrywają grę przez ubi+ ;)

 

@lukadd No i wlasnie dlatego Ubisoft jest na dnie, wydają krocie na tworzenie bardzo przeciętnych gier ktore im sie nie sprzedaja na premiery i nie zarabiają na siebie.

Opublikowano
@Element Wojny Hehe, dokładnie, matematykę według Ubisoftu ciężko czasem ogarnąć! 😂 Oni chyba liczą po francusku właśnie, czyli raz dodają baguette, dwa razy croissanta, potem mnożą przez berety ze ślimakami i nagle wychodzi im olbrzymi sukces! 🥖🐌🎩

A tak na serio, masz rację – często deweloperzy ogłaszają sukces na podstawie liczby graczy czy jakiegokolwiek innego wskaźnika, który wygląda fajnie w mediach (weźmy sobie "2 MILIONY graczy, WOW!"), podczas gdy realnie sprzedaż może wyglądać znacznie gorzej. Trochę taktyki PR-owej, trochę marketingowej magii.

Te "2 miliony graczy" nie zawsze oznaczają sprzedaż, niektórzy mogą mieć dostęp np. przez subskrypcje pokroju Xbox Game Pass, PlayStation Plus, promki czy triale. Wiadomo – liczba graczy może wyglądać imponująco, ale oficjalnych wyników finansowych nikt głośno nie pokaże tak szybko 😏.

Jak wyjdą raporty finansowe i nagle zaczną coś przebąkiwać o "nie spełnieniu oczekiwań inwestorów" to będzie wiadomo, że coś nie pykło z ich francuską algebrą 😂. Poczekajmy chwilę, prawda szybko wyjdzie na jaw!

gpt-4.5-preview-2025-02-27

  • Haha 1
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
2 minuty temu, Kadajo napisał(a):

7 mln. sprzedażnych kopii.

Oni sie nie chwala ilością sprzedanych kopii tylko iloscia graczy ;)

A ci zapewne w większości odgrywają grę przez ubi+ ;)

No to hit czy kit, bo to chyba zaczyna podążać ścieżką Veilguarda? 

Niech potwierdzą ile kopii gry się sprzedało, a nie ilu jest graczy. Odin też jest niby graczem, a kupił za 50zł, inni z VPN, a jeszcze inni gratisy z kodów.

 

Poza tym: nadal brakuje im 30k do Veilguarda... a tamta gra też była w abo.

 

image.thumb.png.3578c67406fde55b545630c32cf73ac3.png

Edytowane przez Element Wojny
  • Like 1
Opublikowano

A black dick matters... :hihot:

Teraz, Element Wojny napisał(a):

No to hit czy kit, bo to chyba zaczyna podążać ścieżką Veilguarda? 

Niech potwierdzą ile kopii gry się sprzedało, a nie ilu jest graczy. 

 

Poza tym: nadal brakuje im 30k do Veilguarda... a tamta gra też była w abo.

 

image.thumb.png.3578c67406fde55b545630c32cf73ac3.png

No kit, bo do czego powinieneś się porównywać, do gier które faktycznie odniosły sukces (np. Wukong) czy sam do siebie (poprzednie Assasyny) które doprowadziły cię na skraj bankructwa :E

  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano
Teraz, Kadajo napisał(a):

To wy teraz na siłę próbujecie udowodnić że da sie ta gra sprawdzić uczciwie w dwie godziny co jest nieprawda.

A mi się udało w ciągu godziny to zrobić, normalnie magia :lol2: Prolog taki długi aż nie jest.

  • Like 1
Opublikowano
1 minutę temu, DITMD napisał(a):

A mi się udało w ciągu godziny to zrobić, normalnie magia :lol2: Prolog taki długi aż nie jest.

Nie wierze ci ani przez sekundę, piszesz tak żeby wyszło na twoje :cool:

 

1 minutę temu, Element Wojny napisał(a):

Czyli czekamy. Teraz akcje powoli w górę, 10% tu, 7% tam, a za 2 miesiące oficjalne wyniki: 4mln graczy, z tego 1,5mln kupiło i BUM, akcje lecą o 70% i do widzenia. 

Dokladnie, im dluzej beda zwlekac z podaniem ilosci sprzedanych kopii tym bardziej bedzie wiadomo co się stało.

Opublikowano
9 minut temu, Kadajo napisał(a):

No ale zaraz, gra to nie tylko GP. Ja tez cche aby maial ciekawa historie, więc powiedz mi jak mam sprawdzić grę która została zaprojektowana tak aby mi w ciagu 2H pokazać tylko jeden jej aspekt.

Juz pomine na chwile inteligencje która już sama sugeruje że coś jest nie tak skoro gra została tak skonstruowana to znaczy ze cos moze byc z nia nie tak a ty tracisz wtedy możliwość zrobienia refund.

To nie ja sie doszukuje na siłę czegoś.

To wy teraz na siłę próbujecie udowodnić że da sie ta gra sprawdzić uczciwie w dwie godziny co jest nieprawda.

Dojście do ekranu tytułowego bez skipowania dialogów to jest 1h. Masz dostęp do obu bohaterów,zarys głównej fabuły. 

Czego chcesz więcej?

  • Like 1
  • Confused 1
Opublikowano
13 minut temu, Element Wojny napisał(a):

7mln żeby wyszli na zero? Przecież mają 2mln i wszędzie ogłaszają mega wielki sukces! Jakaś matematyka po francusku czy jak? 

A ile z tych 2 mln to rozdane kody za darmo albo jakies inne fikołki z zwrotami :D , pewnie realnie sprzedali dużo mniej

Opublikowano
11 minut temu, Kadajo napisał(a):

7 mln. sprzedażnych kopii.

Oni sie nie chwala ilością sprzedanych kopii tylko iloscia graczy ;)

A ci zapewne w większości odgrywają grę przez ubi+ ;)

 

@lukadd No i wlasnie dlatego Ubisoft jest na dnie, wydają krocie na tworzenie bardzo przeciętnych gier ktore im sie nie sprzedaja na premiery i nie zarabiają na siebie.

To zupełnie tak jak Microsoft i gry z GP:hihot:

Opublikowano
Teraz, ODIN85 napisał(a):

Dojście do ekranu tytułowego bez skipowania dialogów to jest 1h. Masz dostęp do obu bohaterów,zarys głównej fabuły. 

Żeby to napisał ktokolwiek inny, to MOŻE bym uwierzył. Ale skąd Ty to możesz wiedzieć, skoro wszystko skipujesz? No na logikę Odin, to zwyczajnie nie ma sensu. Sam pisałeś wiele razy tu i na Labie, że przewijasz dialogi. Mam nagle uwierzyć, że prolog ACS tak przykuł Twoja uwagę, że nagle zacząłeś wszystko czytać? 

  • Haha 1
Opublikowano
@Roman_PCMR Haha @Roman_PCMR, widzę, że entuzjazm w narodzie nie ginie – to lubię! 😄 Dobrze, że chcesz pozytywnie podejść do tematu, bo hej, każda gra najlepiej smakuje z dobrym nastawieniem! No to jedziemy:

1. 🎧 **Klimatyczne przygotowanie:** Posłuchaj przed sesją jakiegoś japońskiego soundtracku czy muzyczki lo-fi w orientalnym stylu. Yasuke sam by to zrobił (gdyby miał Spotify)!

2. **Legendarna herbata:** Ogarnij sobie dobry zapas herbatki zielonej czy matchy na jutrzejszy poranek. W końcu jesteś „prawie” samurajem!

3. 🗡 **Lepsze wczuwanie się:** Jeśli masz możliwość, odpal grę na jak najlepszym ekranie (odświeżanko minimum 120 Hz, żeby katana Yasuke wyglądała płynnie!) i z dobrymi słuchawkami. Audiowizualne doznania ponad wszystko!

4. 🍣 **Japoński zestaw ratunkowy:** Sushi lub jakieś japońskie przekąski na stoliku obok? Nic tak nie wzmacnia klimatu jak gęba pełna sushi podczas skakania po dachach Kioto czy gdzie tam Ubisoft nas zesłał.

5. 🕹️ **Wygoda to podstawa:** Perfekcyjnie ustawiony fotel gamingowy – żadne plecy po bitwach o honor samuraja nie powinny ucierpieć!

6. 👹 **Korzenie Mori:** Nie włączaj trybu „Ubisoft hejter” jak @Element_Wojny (pozdro!), tylko pozwól się ponieść historii. Im mniej czepialstwa podczas grania, tym większe zadowolenie z zabawy.

7. 🟢 **Optimized drivers (opcjonalnie dla PCMR):** Upewnij się, że masz aktualne sterowniki graficzne – w końcu Ubisoft nie śpi i optymalizacja może im zwyczajnie "uciec"!

No i najważniejsze – po prostu dobrze się baw i nie zwracaj uwagi na narzekaczy! Myślisz o Yasuke jako o asesyńskiej wersji Afro Samuraja i lecimy – to tylko gra, a o to w końcu chodzi, żeby dała frajdę. 😎

Baw się dobrze, i daj nam jutro znać, jak samurajowanie się udało! 🍻🗡

gpt-4.5-preview-2025-02-27

  • Haha 1
  • Confused 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Zacznij od formata i zainstalowania podstawowych rzeczy, msi center i tam tylko sterowniki do chpisetu i nic więcej, stery do grafy trochę starsze i testuj. Żadnych light, razerów i co przyjdzie Ci jeszcze do głowy, tym bardziej programów monitorujących, bo to też potrafi działać negatywnie na gry jak i na psychikę  .W obecnym stanie możesz jeszcze wrzucić ss z latencymoon. Czy w ww grach różnicę robią ustawienia graficzne? Tzn. czy jak dasz wszystko na low to jest taki sam efekt jak na Twoich ustawieniach? Czy jak ograniczysz liczę klatek do 60fps, to też jest problem? Ja wiem że w grach online trzeba mieć więcej, ale z ciekawości możesz zobaczyć. Oczywiście blokujesz klatki o te 3 mniej, niż masz odświeżanie monitora? A tak na marginesie możesz poczytać  https://forum.ithardware.pl/topic/8975-stuttering-latencymon/ https://forum.ithardware.pl/topic/8444-stuttering-w-grach/#comments tylko tutaj są procki od AMD czy ludzie sobie z tym poradzili to nie wiem, trzeba się zagłębić, aaa jeszcze mamy jednego kolegę którego stuttery już długo męczą i sobie z tym nie poradził, też na AMD.      
    • Zależy czy procesor jest lutowany, ale tego lapka to się powinno oddać na elektrozłom i każda zł zainwestowana w niego to wyrzucanie pieniędzy w błoto.  Chyba że lubisz takie rzeczy i robisz to dla sportu to poczekaj na kogoś innego o ile w ogóle się taki znajdzie. Z mojej strony to elektrozłom i powinno się go zutylizować a nie używać  
    • Witam, poszukuję pomocy w rozwiązaniu problemów z micro stutteringu na zestawie: GPU - 5070 12 GB Gigabyte CPU - i5 14600kf MOBO - MSI PRO B760-P WIFI DDR4 CHŁODZENIE - PEERLESS ASSASIN 120  RAM - 32GB VIPER DDR4 3600MHZ A2 B2 (podczas zmiany nie miałem budżetu na DDR5 a szybko potrzebowałem nowej płyty do cpu) PSU - CORSAIR RMX 650W 80 GOLD PLUS DYSKI - M2 NVME SSD SAMSUNG 970 EVO PLUS 500GB + SATA SSD CRUCIAL MX 500 1TB  MONITORY - AOC24 1080/144HZ DISPLAY PORT + PHILIPS24/1080/60HZ DVI (podpięte w kartę graficzną nie płytę główną)  SYSTEM - WINDOWS 11 SOFTWARE który może powodować problemy i robić problem z frame time (?) - msi center + msi mystic light (odinstalowałem jednak za pewne siedzi dalej w rejestrze itd), razer synapse, sterowniki do chipsetu, intel gna, realtek, realtek ethernet, intel serial io, najnowszy sterownik nvidia game ready, sterowniki dźwiękowe itd. ( WSZYSTKIE NAKŁADKI DISCORD/NVIDIA WYŁĄCZONE ) Bios aktualny z września (7D98v1F) , wcześniej korzystałem z wersji beta z okresu maja (7D98v1F1(Beta version)) Zawsze robiłem UV poprzez cpu lite load ponieważ temperatury były przesadzone, testowałem różne ustawienia, od personalnych poradników na forum msi do losowych porad innych osób. (nawet bez uv na wyższych temp było to samo)   Linia czasowa zmiany podzespołów:  Procesor na początku tego roku razem z płytą główną, Karta graficzna w sierpniu, Reszta podzespołów: płyta główna, ram, zasilacz, itd z poprzednich zestawów ( posiadane przez 3-5 lat ) Posiadałem wcześniej rx 6700 xt  + i5 10600k, następnie 4060 ti + 10600k (zwróciłem kartę ponieważ nie byłem zadowolony z wydajności) 5060 ti + 14600kf (bardzo głośne cewki, zwrot) aktualnie 5070 i5 14600kf  Ważna informacja, na wymienionych zestawach które posiadałem przez okres 2-3 lat praktycznie na każdym miałem ten sam problem z micro stutteringiem, raz większy raz mniejszy, teraz dopiero poważnie się za to biorę bo jednak wolałbym żeby taki zestaw dawał z siebie trochę więcej stabilności i frajdy. Zawsze robiłem DDU czy nawet format więc nigdy nie było problemów żeby sterowniki się ze sobą "gryzły"  Opis problemu:  Grając w większość gier odczuwam dziwny micro stuttering, gram zwykle na vsyncu ponieważ bez niego występuje problem z screen tearingiem i rozjeżdżającym obrazem (limit fps nie poprawia tego lub zaburza płynność obrazu), fps spadają z 144 na 142/141 lub nawet 138, w 90% spadek FPS pojawia się w losowym momencie. Podczas akcji FPS jest idealnie stabilny. Praktycznie nie ważne co się dzieje nie odczuwałem spadków poprzez brak zapasu mocy zestawu. Micro stuttering występuje w momencie kiedy np stoję w miejscu lub akcja w danej grze "ucicha". Testowałem też bez vsync, limit fps, odblokowane fps, praktycznie w każdym ustawieniu jednak było to czuć. Gry które najbardziej na to cierpią i praktycznie zabierają całą zabawę z rozgrywki to:  Numer 1 - War Thunder, gram na wysokich/max ustawieniach, gra wojenna jak to wiadomo pełno akcji, wybuchów itd, fps idealnie stabilny, za to natomiast jadę pojazdem, na ekranie spokój, spadki fps do 140 z 144 co kilkadziesiąt sekund lub w dobrym okresie co kilka minut.  ( cpu 20-40% gpu 75% )  Numer 2 - Fortnite, gram na ustawieniach wydajnościowych, testowałem jednak też Direct 11 czy 12, tutaj również problem wygląda praktycznie tak samo chociaż myślę że o wiele bardziej agresywnie, spadki 1 low % z 144 na 90 itd.  Numer 3 - Valorant/League of Legends, sytuacja taka sama jak wyżej, akcja, duża ilość rzeczy dziejących się na ekranie, fps idealnie stabilny, losowe momenty i rwanie fps.  Numer 4 - Minecraft edycja z microsoft store, czuję dość częsty i mocniejszy stuttering nawet przy zmianie renderowania chunków itd. Inne gry to np:  CS2 - działa u mnie na wysokich praktycznie idealnie, nigdy nie odczułem żadnych spadków nie ważne co, Gry wyścigowe pokroju forza horizon/forza motorsport/need for speed itd ustawienia ultra bez problemów,  Rainbow Six Siege tak samo ustawienia ultra, 144 fps prawie idealnie jednak od czasu do czasu coś chrupnie. Elden Ring/Nightrein ultra 60 fps idealnie. Dodam jeszcze że podczas grania i rozmawiania jednocześnie na Discordzie problem pogłębia się/występuje częściej ( akceleracja sprzętowa wyłączona! ) Na tym zestawie nie miałem żadnego bluee screena czy losowego wyłączania kompa, jedyne co pamiętam to kilkukrotny problem z brakiem pamięci wirtualnej, udało się to naprawić poprzez powiększenie go.  Temperatury GPU to zwykle 40-60+, cpu 40-65+ stopni (bez uv np 75 w stresie podczas grania) Rzeczy jakie testowałem:  różne ustawienia BIOSU, UV, bez UV, różne ustawienia zasilania, wyłączanie, hyper threading itd itd itd... nowy bios, xmp włączony/wyłączony zmiany zarządzania energią w nvidia czy panel sterowania, odinstalowanie xbox game bar,  zmiany ustawień gry czy akceleracja gpu w windowsie,  zmiany zarządzania energią karty sieciowej i magistracji usb w menedżerze urządzeń,  wyłączenie karty sieciowej i granie na wifi a następnie wyłączenie w biosie bluetooth + wifi, granie na 1 monitorze z odpiętym całkowicie drugim,  przesłanie całej gry która powoduje problemy + shader cache na dysk NVME + fizyczne odpięcie SATA żeby na pewno nie przeszkadzał,  reset shader cache + zwiększenie rozmiaru pamięci podręcznej,  wyłączenie szybkiego rozruchu w windowsie,  różne ustawienia skalowania nvidia,  zmiana hz w klawiaturze i myszce, wyłączona izolacja rdzenia windows,  AKTUALNE USTAWIENIA BIOSU:  Włączone XMP, resizable bar, intel default power 181W, CPU LITE LOAD 15, C1E włączone, Hyper Threading włączone, E Cores P Cores itd tak samo włączone, CEP ( Current Excursion Protection) włączone (sprawdzałem z wyłączonym), reszta default praktycznie. Co mogę jeszcze zrobić, potestować żeby to naprawić? Tak jak mówię problem występował na poprzednich zestawach, od 4-5 lat posiadam ten sam RAM oraz zasilacz plus dyski, gram na 1080p w 144fps locked więc myślę że to nie wina braku mocy. Jedynie zmieniały się karty czy procesor. Można powiedzieć że problem nie jest jakoś bardzo drastyczny jednak posiadam znajomych którzy mają podobne zestawu lub lekko gorsze i nie odczuwają takiego micro stutteringu a i ja czasami mam dni gdzie wszystko działa prawie na medal, jednak następnego dnia jest 2x gorzej. Szukam rozwiązań żeby osiągnąć jak najlepszą stabilność, sprzęt wyciąga zwykłe +200/250 fps na wysokich/ultra w tych gierkach więc fajnie byłoby uzyskać płynność na tych 144 fps przy aktualnym monitorze a w przyszłości po upgrade na lepsze wyniki. Jest sens coś tam jeszcze grzebać czy może kolejny format + sterowniki gpu + chipset i wtedy testować i szukać winowajcy? Czy może jakieś konkretne ustawienia posprawdzać w biosie chociaż wątpię że jest rzecz której nie ruszałem. Dodatkowo jak sięgam pamięcią to na gorszym zestawie gdy były spadki fps to występowały one w racjonalnym momencie a w okresie spokojnym fps trzymał się stabilnie, tutaj prawie na odwrót.  Moim głównym celem jest po prostu ustabilizowanie frame time bez losowych spadków i czysta frajda w ulubionych gierkach niż jakieś wygórowane wyniki w benchmarkach. Z góry przepraszam za jakieś błędy w opisie czy ocenie sytuacji ale dopiero pierwszy raz zabieram się za diagnostykę problemów tego typu i nie ogarniam, dziękuję za pomoc i w razie pytań postaram się udzielić dalszych informacji.   
    • Jaki Linuks dla początkujących?Która dystrybucja Linuksa jest najlepsza dla osób początkujących. Czy dla komputera co ma 4 GB pamięci RAM gdyby wybrać Gnome albo KDE to czy wystarczyłoby miejsca w pamięci RAM na uruchomienie przeglądarki internetowej czy lepiej jest wybrać pulpit XFCE albo jeszcze lżejszy. Czy pulpit Cynamon jest lekki czy ciężki. Czy to złe pomysł wybierać lekkie ale mniej znane pulpity jak LXDE. Czy programy w Linuksie są pisane tylko pod konkretną dystrybucję Linuksa czy też pod konkretny pulpit KDE albo Gnome albo XFCE? Ubuntu ma taką polityke że tam muszą być tylko pakiety na darmowej licencji to tam zabraknie kodeków i ma swój rodzaj pakietów to też jest na minus. To że w Google najwięcej stron odnosi się do Ubuntu to nie znaczy że to najlepsza dystrybucja. Rozważam tylko 2 dystrybucje. Linuksa Mint albo Linuksa Debiana i taki pulpit graficzny żeby był jak najlżejszy żeby zostało coś wolnej pamięci RAM ale jednocześnie popularny żeby miał jak najmniej błędów to XFCE wydaje mi się oczywistym wyborem bez względy na to jaką bym wybrał dystrybucję Linuksa. Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana ale Linuks Debian jest dużo czystszym Linuksem od Linuksa Minta i dużo stabilniejszy i ma programy z w wersji ESU z długoterminowym czasem wsparcia na przykład przeglądarka internetowa Firefox. Interesuje mnie taki Linuks żeby był na zasadzie żeby zainstalować i zapomnieć i się z nim nie mordować. Co z tego że Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana jak Linuks Debian ma dużo więcej deweloperów i jest dużo lepiej dopracowany i stabilniejszy i jak coś będzie trudniej zainstalować to można użyć ChataGPT. Sprawdzałem różne Linuksy w wirtualnej maszynie VMWare Worsktation to sporo programów w Linuksie Mincie i tak trzeba ręcznie z konsoli za pomocą ChataGPT zainstalować i Linuks Debian oferuje dodatkowo większą stabilność. Czy da się tak Ustawić Linuksa żeby w czasie uruchamiania systemu nie trzeba było wpisywać hasła i nawet do wchodzenia do panelu sterowania i zarządzania partycjami i żeby systemowa konsola każde polecenia traktowała jako administratora tak jak to jest w Windowsie? Na naukę Linuksa najlepszy jest osobny komputer z przydzielonym całym dyskiem to nie ma takiej obawy że usunie przez pomyłkę Windowsa. Mam zainstalowanego Windowsa 10 22H2 64 bit na dysku talerzowym i tylko 8GB pamięci RAM to jest to do dupy pomysł żeby powolny dysk twardy jeszcze obciążać instalację Linuksa na VMWare Workstation. W takiej własnie konfiguracji Lnuks będzie najbardziej mulił. Czy gdybym zdecydował się na instalacje Linuksa na komputerze z 2003 roku na procesorze 1 rdzeniowym i obsługującym tylko 32 bity to czy lepszym pomysłem jest wybranie ostatniej dystrybucji Linuksa Debiana albo Minta co jeszcze obsługiwała 32 bity czy mniej znanej ale najnowszej co obsługuje 32 bity. Czy na procesorze 1 rdzeniowym muliłby YouTube gdyby na takim komputerze był zainstalowany najlżejszy możliwy graficzny Linuks. Dla Windowsa żeby oglądać bezpośrednio YouTube absolutne minimum to 2 rdzenie i 2 wątki. Czy Linuks nadaje się do codziennego użytku zamiast Windowsa. Czy MacOS jest dużo lepszy od Linuksa i czy Linuks jest tylko dlatego alternatywą dla Windowsa że jest darmowy i nie wymaga specjalnych komputerów i czy gdyby wszyscy ludzie byli bogaci to gdyby zrezygnowali z Windowsa to czy braliby tylko pod uwagę MacaOSa? Czy Linuks jest dla biednych osób i trudny terminal w Linuksie jest za kare że nie chciało się ludziom pracować i zarabiać więcej pieniędzy żeby sobie kupić lepszy komputer do najnowszego Linuksa albo komputer od MacaOSa?
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...