Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
2 minuty temu, Henryk Nowak napisał(a):

Jak widać liczba legalnych zabiegów zmalała w kolejnych latach. I co ma z tego wynikać? 

od siedemnastego roku masz nieustannego dropa na wykresie który wrzuciłeś, mimo że aż do dwudziestego włącznie liczba legalnych aborcji rosła(w samym dwudziestym oscylowała)

no to jak z tą aborcją? 

Edytowane przez nozownikzberlina
  • Odpowiedzi 1,8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

@oldfashioned

wybacz, chyba po zmianie awatara mylę Cię z innym użytkownikiem. Wydawało mi się, że jestem kolejnym wojującym kawalerem :)

 

 

A co do wątku - nikt tutaj nie obwinia wyłącznie prawicy o niską dzietność. To byłaby głupota. Co zabawne takie osobniki jak kubikolos obwiniają wyłącznie lewice o to, co no wiadomo jakie jest.

 

czynnikow wpływających na niską dzietność jest mnóstwo i ten wskazany przeze mnie dotyczący wydrukowanego wyroku TKJP to jeden z nich. Nie jakiś najbardziej znaczący, ale istotny. Moja żona też w związku z tym wyrokiem się bała. I układ mieliśmy taki jak u Henryka. 
 

 

Ja przede wszystkim zauważam, że wbrew oczekiwaniom lokalnych pięknych chłopców prawicy konfederacja tych problemów nie rozwiąże, a raczej je pogłębi. 
 

Mieszkalnictwo? Siedzą w kieszeni deweloperów jak każda inna partia (poza  Razem).

Aborcja? Pogłębia już istniejący czynnik.

Social media? Wyżej już piękny kawaler prawicy przyznał że nic z tym nie zrobią.

Tradycyjne wartości? Będzie dużo gadania, ale prawda jest taka że Polacy nie lubią gdy się ich zmusza do określonego postępowania - mamy gen opornika. Im więcej Konfa będzie bredzić o tradycyjnych wartościach i roli kobiety - tym bardziej pogłębi się efekt który już występuje. 
 

I nie, nie uważam że aktualnie rządzący robią odpowiednio dużo. Ale uważam E kierunek z zapewnieniem przedszkoli i realnej pomocy państwa jest sensowny i może odmitologizować macierzyństwo czy ogólnie rodzicielstwo. 
 

Nie będzie jednak dzieci, jeśli Brajabek i Dżesika niebędący patologią, pracujący w swoich “low-end jobs” będą mogli zapewnić swojemu potomstwu sensowne warunki. Ale najpierw muszą się jeszcze połączyć w parę. Choćby w związek partnerski. 

  • Upvote 3
Opublikowano
W dniu 15.10.2025 o 10:46, kubikolos napisał(a):

comment_1659446289RQUxEOtQtmMsWSgJAh8qBt

 

wersja bez wiadomego napisu, z uprzejmosci

 

 

 

 

  

 

  

niesamowite, naprawde niesamowite, frustrat pisze post za postem, cale wiazanki tylko po to zeby obrazic innego uzytkownika, po prostu zadnej tresci tylko pojazd, pojazd i pojazd po innym uzytkowniku a moderacja nic XDDDDDDDDDDD

 

obrazany @nozownikzberlina musi odpowiadac na ten sciek z pelnym spokojem bo jakakolwiek nieuwaga spotkalaby sie z natychmiastowym banem

 

wszystko dlatego bo odkryl karte pulapke którą zaszczuł ostatnio moderatora i ktora aktywuje w kazdym watku kiedy zaczyna kogos obrazac:

XDDDDDDDDDDD

 

 

 

sprawe zglaszam bezposrednio do administracji @tomcug @Jacek Winkler bo moderacja boi sie reagowac na totalny sciek od tego goscia, do czego posrednio doprowadziliscie pozwalajac mu ostatnio zaszczuc moderatora

Co to jest za ściek?

  • Like 1
  • Upvote 2
Opublikowano
2 minuty temu, nozownikzberlina napisał(a):

od siedemnastego roku masz nieustannego dropa na wykresie który wrzuciłeś, mimo że aż do dwudziestego włącznie liczba legalnych aborcji rosła(w samym dwudziestym oscylowała)

no to jak z tą aborcją? 

W tym okresie zaczęło się robić szambo wokół tematu aborcji - https://www.sejm.gov.pl/sejm8.nsf/PrzebiegProc.xsp?nr=784

 

https://www.prawo.pl/zdrowie/sejm-odrzucil-projekt-ustawy-zaostrzajacej-prawo-aborcyjne,262419.html

Cytat

Reakcją na zapisy projektu były tzw. czarne protesty w całym kraju, które odbyły się w całym kraju w poniedziałek 3 października 2016. W 143 zgromadzeniach uczestniczyło około 98 tysięcy osób.

Było widać poparcie rządzących dla zakazu aborcji, wycofano się jak zaczęło robić się gorąco. W 2017 roku odrzucono projekt liberalizujący aborcję, coraz więcej polityków opowiadało się za zaostrzeniem prawa aborcyjnego, w sejmie na mównicę wpuszczano świruski z ordo iuris i ogólnie było czuć wiatr zmian, wiało Iranem no i ostatecznie zaostrzono prawo aborcyjne 3 lata później. Po prostu już było widać dokąd zmierza pis. 

 
 

Opublikowano
Teraz, Jacek Winkler napisał(a):

Co to jest za ściek?

pytasz po tygodniu? przed tamtym postem miales cala serie postow od frustrata ale drugi admin juz dawno zareagowal

 

5 minut temu, GordonLameman napisał(a):

ten wskazany przeze mnie dotyczący wydrukowanego wyroku TKJP to jeden z nich. Nie jakiś najbardziej znaczący, ale istotny

XD

po tym mozna poznac bojownika politycznego w watku o zwiazkach, troche cringe

Opublikowano
1 minutę temu, Henryk Nowak napisał(a):

W tym okresie zaczęło się robić szambo wokół tematu aborcji - https://www.sejm.gov.pl/sejm8.nsf/PrzebiegProc.xsp?nr=784

 

https://www.prawo.pl/zdrowie/sejm-odrzucil-projekt-ustawy-zaostrzajacej-prawo-aborcyjne,262419.html

Było widać poparcie rządzących dla zakazu aborcji, wycofano się jak zaczęło robić się gorąco. W 2017 roku odrzucono projekt liberalizujący aborcję, coraz więcej polityków opowiadało się za zaostrzeniem prawa aborcyjnego, w sejmie na mównicę wpuszczano świruski z ordo iuris i ogólnie było czuć wiatr zmian, wiało Iranem no i ostatecznie zaostrzono prawo aborcyjne 3 lata później. Po prostu już było widać dokąd zmierza pis. 

ciągle się zasłaniasz statystykami więc odnieś się bezpośrednio do nich a nie do domysłów, że kobiety widziały szambo i przestały rodzić. Pytałeś wszystkich kobiet, że tak twierdzisz?

Opublikowano
1 minutę temu, kubikolos napisał(a):

pytasz po tygodniu? przed tamtym postem miales cala serie postow od frustrata ale drugi admin juz dawno zareagowal

 

XD

po tym mozna poznac bojownika politycznego w watku o zwiazkach, troche cringe

To dobrze, po to jest drugi admin i moderacja, żeby reagowali na czas, kiedy nie ma innego admina czy innej moderacji. Nie wiesz, co się działo u innych moderatorów czy adminów w momencie, w którym ich zacząłeś wywoływać. Pozdrawiam, mniej stresu.

  • Thanks 1
Opublikowano
2 minuty temu, nozownikzberlina napisał(a):

ciągle się zasłaniasz statystykami więc odnieś się bezpośrednio do nich a nie do domysłów, że kobiety widziały szambo i przestały rodzić. Pytałeś wszystkich kobiet, że tak twierdzisz?

Nie zasłaniam się a jedynie podpieram. Tutaj tego ode mnie nie wymagaj bo nie ma badań dotyczących wszystkiego. Tutaj to jest jedynie mój domysł. Niemniej zobacz - rządziła prawica, 3 lata później zaostrzono prawo aborcyjne a dzietność spadała. Trudno by było obciążyć tym lewicę. Nawet kasa wpływająca co miesiąc na konto nie odwróciła tego trendu. 

 

  • Upvote 2
Opublikowano
5 minut temu, kubikolos napisał(a):

 

XD

po tym mozna poznac bojownika politycznego w watku o zwiazkach, troche cringe

To raczej ty pokazujesz, prawica mogłaby na ciebie zrobić polityczną :kupa: a Ty będziesz się cieszył i udawał, że to złoto w innym stanie skupienia. Bo jesteś politycznym fanatykiem, który w dodatku ma naprawdę mizerną wiedzę, dlatego tak łatwo taki PiS tobą manipuluje. Dlatego wspierasz ich kłamstwa i prawne skandale które wywołali i których dokonali.

  • Upvote 2
Opublikowano
Teraz, Henryk Nowak napisał(a):

Nie zasłaniam się a jedynie podpieram. Tutaj tego ode mnie nie wymagaj bo nie ma badań dotyczących wszystkiego. Tutaj to jest jedynie mój domysł. Niemniej zobacz - rządziła prawica, 3 lata później zaostrzono prawo aborcyjne a dzietność spadała. Trudno by było obciążyć tym lewicę. Nawet kasa wpływająca co miesiąc na konto nie odwróciła tego trendu. 

 

ja nikogo nie obciążam. Kobiety nie rodzą bo nie chcą, nie mają partnerów czy whatever, nie ma po co dorabiać sobie jakichś ideologii i dorzucać do tego bzdurnych argumentów o aborcji która ma najmniej z tym wspólnego (o ile w ogóle). 

  • Haha 1
Opublikowano
1 minutę temu, nozownikzberlina napisał(a):

ja nikogo nie obciążam. Kobiety nie rodzą bo nie chcą, nie mają partnerów czy whatever, nie ma po co dorabiać sobie jakichś ideologii i dorzucać do tego bzdurnych argumentów o aborcji która ma najmniej z tym wspólnego (o ile w ogóle). 

Oczywiscie, że ma.

wystarczy rozmawiać o tym z kobietami. Nie musisz ze wszystkimi - w takich rozmowach widać było trend. I nawet jeśli jakieś kosnetwatywki nie miały tego problemu to jest jeszcze część społeczeństwa po drugiej stronie ideologicznego sporu która ten problem odczuwała. 
 

Ja ci piszę o moich doświadczeniach, a Ty próbujesz to negować bo nie pasuje ci do tezy. Słabe to. 
 

Oczywiscie, ze zamieszanie wokół aborcji (wywołane przez PiS) miało pewien wpływ na spadek dzietności.

  • Upvote 2
Opublikowano
Teraz, nozownikzberlina napisał(a):

ja nikogo nie obciążam. Kobiety nie rodzą bo nie chcą, nie mają partnerów czy whatever, nie ma po co dorabiać sobie jakichś ideologii i dorzucać do tego bzdurnych argumentów o aborcji która ma najmniej z tym wspólnego (o ile w ogóle). 

No nie whatever, na to że nie chcą składa się wiele różnych czynników w tym i aborcja. 

Już ponad 30 lat temu liczba urodzeń zaczęła spadać, więc i teraz mamy mniej kobiet w wieku rozrodczym, to raz https://ibs.org.pl/wp-content/uploads/2022/12/Czy-zwiekszenie-dzietnosci-w-Polsce-jest-mozliwe.pdf, poza tym https://demagog.org.pl/wypowiedzi/68-proc-polek-nie-chce-miec-dzieci-to-nie-jest-poprawny-wniosek/ 

Cytat

do powodów należą: zakaz aborcji, ograniczenie dostępu do antykoncepcji, brak mieszkań, brak przedszkoli oraz fatalna opieka położnicza.

Tak złożona rzecz jak dzietność leży z wielu mniejszych i większych powodów i nie ma co ich bagatelizować. 

  • Upvote 1
Opublikowano
1 minutę temu, nozownikzberlina napisał(a):

No nie. Trend mocno spadkowy urodzeń zaczął się mimo że aborcja jeszcze hulała wysoko. 

A przyjmujesz do wiadomości, że do trendu mogą dołączyć czynniki go pogłębiające? I to np. Pomimo zastosowania działań mających zaradzić niskiej dzietności (jak np 500+)?

 

 

Czemu patrzysz na to tak płytko, prymitywnie wręcz? Jakbyś się chciał doszukać tylko jednego czynnika. I oczywiście jest to…. czarny pytong! :E 

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
3 minuty temu, nozownikzberlina napisał(a):

No nie. Trend mocno spadkowy urodzeń zaczął się mimo że aborcja jeszcze hulała wysoko. 

No to co z tym zrobimy, skoro nie ma na to żadnych badań? Ja uważam, że "zmiana klimatu" miała wpływ na liczbę urodzeń tak samo jak i zmiana prawa aborcyjnego w 2020, ty masz inne zdanie. Poza tym być może ten trend by się szybciej spłaszczył gdyby nie narracja wokół aborcji.  Nic więcej z tym nie zrobimy :D

 

2 minuty temu, GordonLameman napisał(a):

czarny pytong! :E 

To jest oczywiście jeden z najważniejszych i największych powodów mających wpływ na spadającą dzietność :E

 

Edytowane przez Henryk Nowak
  • Upvote 1
Opublikowano
Teraz, Henryk Nowak napisał(a):

No to co z tym zrobimy, skoro nie ma na to żadnych badań?

No ale jakie ty byś chciał badania w tej kwestii? Masz dropa od 17, argument braku aborcji tutaj po prostu nie działa. A gdyby szerzej spojrzeć na te wykresy to kompletnie traci on sens

 

2 minuty temu, GordonLameman napisał(a):

A przyjmujesz do wiadomości, że do trendu mogą dołączyć czynniki go pogłębiające? I to np. Pomimo zastosowania działań mających zaradzić niskiej dzietności (jak np 500+)?

 

 

Czemu patrzysz na to tak płytko, prymitywnie wręcz? Jakbyś się chciał doszukać tylko jednego czynnika. I oczywiście jest to…. czarny pytong! :E 

dumb-stupid-people.gif

Opublikowano (edytowane)
7 minut temu, nozownikzberlina napisał(a):

No ale jakie ty byś chciał badania w tej kwestii? Masz dropa od 17, argument braku aborcji tutaj po prostu nie działa. A gdyby szerzej spojrzeć na te wykresy to kompletnie traci on sens

Jakie, może ankieta telefoniczna czy coś w tym stylu, np. CBOS takie robi. 

 

Pozbawione sensu jest to co piszesz. Aborcja była ważnym tematem wyborczym już w 2015 roku podczas kampanii wyborczej. Już w 2016 roku PiS zadeklarował gotowość do wsparcia projektu Stop Aborcji organizacji  pro prawo do życia. W tym samym roku doszłoby do zaostrzenia prawa aborcyjnego gdyby nie protesty w całej Polsce. Kobiety doskonale wiedziały, że państwo jest przeciwko im przez co wyszły na ulice. Co wywalczyły? Odroczenie zaostrzenia prawa aborcyjnego o 4 lata. Żyjemy w kraju w którym doszło do zaostrzenia prawa aborcyjnego mimo tego, że Polacy wychodzili na masowe protesty, że nie było poparcia społecznego dla takich głupich pomysłów.  

Edytowane przez Henryk Nowak
  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)

Popytajcie młodych kobiet - naciski związane z aborcją mocno wpłynęły negatywnie na młode kobiety i nie podejmowanie decyzji o zajściu w ciąże.

Oczywiście nie można powiedzieć, że to jedyny czynnik ale za to niestety przeważający...

 

Edytowane przez Paarthurnax
  • Upvote 3

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...