Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 godzinę temu, Henryk Nowak napisał(a):

Sam o sobie pisałeś "Ja się wpasowuje w piwnicznego mizogina według niektórych,"

No to jest Twoja opinia i Gordona, nie mam potrzeby z nią walczyć, osobiście tak nie uważam - nie czuję jakiejś nienawiści do kobiet ani nic z tych rzeczy, choć na każdym kroku próbujesz mi to wmawiać.

1 godzinę temu, Henryk Nowak napisał(a):

twoja argumentacja to również anegdotki, np pisanie o kobiecie szwagra (ta co wg ciebie wygląda jak szczur)

Nie szwagra tylko jego kuzyna, no wygląda i nie tylko według mnie. Ma okulary jak lunety snajperskie, wystawione jedynki do przodu, długi nos i cofniętą dolną szczękę. Jakby facet miał taką aparycję to musiałby chyba chodzić w kominiarce żeby nie zostać nazwanym incelem czy innym słowem ze słownika tiktokowej Julki. 

1 godzinę temu, Henryk Nowak napisał(a):

nie wiem w czym to jest lepsze od moich anegdot :) a nie, czekaj, trout twoje pasują do tezy:) i owszem, to co wklejasz jest obraźliwe, a że nie padają tam bezpośrednio słowa dziwka itp? Nie muszą. 

Ty najpierw manipulujesz jak z tym wzrostem, po czym się okazuje że sam masz 185 a kuzyn 180, ale to w sumie dla Ciebie i tak mało bo wysoki facet to zaczyna się od 190. Reszta to kurduple. No proszę Cię xD. Przecież to się spina z tym co piszą te laski na necie, nie widzisz?

 

Przecież te Twoje anegdotki to potwierdzają niektóre teksty które tu wklejam. 

  • Odpowiedzi 1,8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano (edytowane)
11 minut temu, nozownikzberlina napisał(a):

(...)

Ty najpierw manipulujesz jak z tym wzrostem, po czym się okazuje że sam masz 185 a kuzyn 180, ale to w sumie dla Ciebie i tak mało bo wysoki facet to zaczyna się od 190. Reszta to kurduple. No proszę Cię xD. Przecież to się spina z tym co piszą te laski na necie, nie widzisz?

 

Przecież te Twoje anegdotki to potwierdzają niektóre teksty które tu wklejam. 

Gdzie manipuluję? Nigdy nie twierdziłem, że jestem wysoki i nigdy nie kryłem swojego wzrostu. To nie jest manipulacja, po prostu mamy inne standardy. Tak, wg mnie wysoki facet ma minimum 190cm, ja jestem przeciętny a poniżej 180cm są niscy. Mam prawo tak myśleć skoro sam nie uważam się za wysokiego i nie ma w tym ani grama manipulacji. Ty w zasadzie uważasz, że manipuluję mając swoje zdanie, bo jest ono inne niż twoje, daj spokój. To nie moja wina, że jeśli ktoś mnie zapyta o opisową ocenę wzrostu osoby poniżej 180cm pomyślę sobie "ale knypek". Niemniej pewne mankamenty można nadrobić innymi zaletami, to nie jest tak, że osoba niskorosła jest skazana na samotne życie z powodu deficytu wzrostu. 

 

Przypomniało mi się, jak kiedyś znajoma mowila, że nie podobają się jej wysocy faceci, bo wyglądają jak tyczki. Ile kobiet tyle opinii. 

Edytowane przez Henryk Nowak
Opublikowano

WBHKfz5.jpeg

jPxcBuM.jpeg

Zacytuję jeszcze pewien tekst:

 

Cytat

Najlepszym i najbardziej odpowiednim mężczyzną do związku dla kobiety jest ten, którego ona odrzuca, gdy jest w szczycie swojej atrakcyjności i jest bezdzietna

Feminizm i media wmówiły kobietom, że zasługują na wszystko; na księcia z bajki z walizką pieniędzy.

Feminizm promuje rozwiązłość seksualną. Dlaczego? Bo feministki doskonale wiedzą o tym, do czego prowadzi kobieca rozwiązłość i jakie są jej konsekwencje. Kobieta kobiecie wilkiem. Feministki nie chcą, aby młode dziewczyny żyły w zdrowych relacjach z mężczyznami, ponieważ one same nie potrafiły takich zbudować

Kobiety odrzucają dobrych mężczyzn, gdy są bezdzietne i młode. Ale dziwnym trafem nagle już ich szukają i pragną dopiero wtedy, gdy jej uroda przeminie lub zostanie sama z dzieckiem. Ponieważ ten niestabilny łobuz, który miał kochać najbardziej i dawał jej tą huśtawkę emocjonalną, która ją do niego przyciągała, no jednak nie kochał i zwiał, gdy była z nim w ciąży

Wtedy następuje i on już dawno temu nastąpił - kobiecy kwik na tiktokach, instagramach i fejsbukach pod tytułem "gdzie są Ci prawdziwi mężczyźni?" , "prawdziwych mężczyzn już nie ma"

Oni byli i oni nadal są. Byli Tobą zainteresowani, ale ich odrzucałaś

To, że mężczyźni nie są już Tobą zainteresowani, to nie znaczy że ich nie ma. Oni po prostu już Ciebie nie chcą, bo nie chcą bawić się w tatusia dla Twojego dziecka i chcieli Ciebie wcześniej, bo pragnęli abyś również zaoferowała im najlepszą swoją młodość, ale nie teraz bombelka i Twoje traumy z przeszłości....

 

jVg5AAO.jpeg

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
16 minut temu, Henryk Nowak napisał(a):

Gdzie manipuluję?

Utworzyłeś sobie jakąś magiczną barierę przy tych 190cm, dodatkowo przed podawaniem anegdotek słowem nie wspomniałeś ile masz wzrostu ani Twój kuzyn, a teraz usilnie twierdzisz, że wysoki to dopiero 190cm wzwyż. Może podaj teraz swoje standardy wagowe, bo coś tam wcześniej pisałeś o grubasach. 

 

16 minut temu, Henryk Nowak napisał(a):

Ty w zasadzie uważasz, że manipuluję mając swoje zdanie, bo jest ono inne niż twoje, daj spokój.

https://antropologia-fizyczna.pl/mapy-antropometryczne/europa/wzrost-w-europie-aktualnie-i-kilkadziesiat-lat-temu

 

16 minut temu, Henryk Nowak napisał(a):

To nie moja wina, że jeśli ktoś mnie zapyta o opisową ocenę wzrostu osoby poniżej 180cm pomyślę sobie "ale knypek". 

Gdybym kierował się tego typu standardami to dopiero byś tu darł koty, że jestem incelem i mizoginem ;) 

 

16 minut temu, Henryk Nowak napisał(a):

mankamenty

xDDD brakuje tylko żebyś napisał, że to lekki stopień niepełnosprawności

 

  

15 minut temu, Henryk Nowak napisał(a):

Przypomniało mi się, jak kiedyś znajoma mowila, że nie podobają się jej wysocy faceci, bo wyglądają jak tyczki. Ile kobiet tyle opinii. 

No, tacy do 190 jej się podobają - niscy, co? xD 

Edytowane przez nozownikzberlina
Opublikowano
2 minuty temu, nozownikzberlina napisał(a):

Utworzyłeś sobie jakąś magiczną barierę przy tych 190cm, dodatkowo przed podawaniem anegdotek słowem nie wspomniałeś ile masz wzrostu ani Twój kuzyn, a teraz usilnie twierdzisz, że wysoki to dopiero 190cm wzwyż. Może podaj teraz swoje standardy wagowe, bo coś tam wcześniej pisałeś o grubasach. 

 

https://antropologia-fizyczna.pl/mapy-antropometryczne/europa/wzrost-w-europie-aktualnie-i-kilkadziesiat-lat-temu

 

Gdybym kierował się tego typu standardami to dopiero byś tu darł koty, że jestem incelem i mizoginem ;) 

 

xDDD brakuje tylko żebyś napisał, że to lekki stopień niepełnosprawności

Zmyślasz, już dawno pisałem ile mam cm :) Zarówno tutaj jak i na czacie, kiedy miała miejsce dyskusja nt wagi forumowiczów. Nigdy nie kryłem swojego wzrostu, wagę też podawałem właśnie podczas tamtej dyskusji :) Nie czytałeś? Nie moja wina. 

Z czego to wynika? Po prostu nie czuję się wysoki, mam prawo tak postrzegać wzrost jak mi się podoba bo to jest kwestia preferencji i nie wmowisz mi, że manipuluję w ten sposób. Wg mojej żony jestem wysoki, ja uważam się za średniaka, ktoś inny powie, że jestem niski i ok, niech każdy ma swoje preferencje, nie widzę w tym niczego złego :)

Standardów wagowych nie mam, każdy jest inaczej zbudowany, jeden człowiek ćwiczy, inny nie. Najważniejsze to nie mieć za dużo tłuszczu i oponki. Uważam, że każdy człowiek który o siebie nie dba tak naprawdę siebie nie szanuje. Otyłość zwiększa ryzyko chorób nowotworowych, chorób wieńcowych, zawałów, udarów mózgu czy cukrzycy. Od małego wpajamy dzieciom, że McDonald's, czipsy czy cola i podobne to śmieciowe jedzenie które niszczy organizm. Jednocześnie nie uczymy braku szacunku do ludzi otyłych, bo człowiek gruby to człowiek chory. Rozumiesz? 

U mnie nie ma żadnej dyskryminacji czy braku szacunku do osób niskich czy otyłych a moje poglądy z czegoś wynikają, są poparte argumentami i logiką. 

13 minut temu, nozownikzberlina napisał(a):

 

Gdybym kierował się tego typu standardami to dopiero byś tu darł koty, że jestem incelem i mizoginem ;) 

No nie, bo to są osobiste preferencje, nic mi do tego :)

13 minut temu, nozownikzberlina napisał(a):

 

xDDD brakuje tylko żebyś napisał, że to lekki stopień niepełnosprawności

Za taki uważam znaczną nadwagę. Niemniej tak jak pisałem, uważam to za chorobę tak samo jak nikotynizm i uważam, że to powinno się leczyć. 

Opublikowano
Cytat

Badania GUS wskazują, że około 68% polskich mężczyzn mieści się w przedziale od 175 cm do 185 cm. Tylko 10% przekracza 190 cm, a mężczyźni niżsi niż 170 cm stanowią około 5% populacji.

Jeśli chodzi o klasyfikację wzrostu mężczyzn, w Polsce przyjmuje się następujące kategorie:

    Niski wzrost: poniżej 170 cm,
    Średni wzrost: 170–180 cm,
    Wysoki wzrost: powyżej 180 cm,
    Bardzo wysoki wzrost: powyżej 190 cm.

  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
19 minut temu, ghostdog napisał(a):
Cytat

Badania GUS wskazują, że około 68% polskich mężczyzn mieści się w przedziale od 175 cm do 185 cm. Tylko 10% przekracza 190 cm, a mężczyźni niżsi niż 170 cm stanowią około 5% populacji.

Jeśli chodzi o klasyfikację wzrostu rywacie zn, w Polsce przyjmuje się następujące kategorie:

    Niski wzrost: poniżej 170 cm,
    Średni wzrost: 170–180 cm,
    Wysoki wzrost: powyżej 180 cm,
    Bardzo wysoki wzrost: powyżej 190 cm.

Rozwiń  

Ok, wzrost jest mierzalny, można go porównać, odkryjecie amerykę xD

 

Jednak istnieje jeszcze coś takiego jak subiektywne odczucia i preferencje – to, czy ktoś postrzega kogoś jako wysokiego, niskiego albo średniego, może zależeć od osobistych doświadczeń, wzrostu własnego, otoczenia i preferencji. Dla osoby mającej 150 cm wzrostu ktoś o 175 cm może wydawać się bardzo wysoki, a dla kogoś mającego 200 cm – raczej niski. 

Dlatego w praktyce oba aspekty współistnieją. W języku potocznym wysoki to w dużej mierze kwestia względna i osobistych odczuć a w badaniach stosuje się konkretne liczby i porównanie do średnich. Z mojego punktu widzenia tj osoby mającej 185cm, mężczyzna mający mniej niż 180cm jest mężczyzną niskim. Z punktu widzenia osoby mającej np 175cm ja mogę być wysoki. 

Co do tego, że większość mężczyzn w Polsce mieści się w przedziale od 175cm do 185cm - właśnie dlatego ja nie uważam osób o takim wzroście za wysokich :) Dla mnie coś co jest średnie jest po prostu średnie :) Tak jak wysokie zarobki zaczynają się wg mnie od ok 15k na rękę, jak wysoka inteligencja zaczyna się od 125IQ tak wysoki wzrost zaczyna się wg mnie dopiero po przekroczeniu średniej. To są moje osobiste preferencje i nikomu nic do tego :) zawsze uważałem, że wszystko co jest zbliżone do średniej jest średnie i tyle a te badania GUS utwierdziły mnie w tym, że powinienem uważać się za osobę o średnim wzroście :)

Edytowane przez Henryk Nowak
Opublikowano

Moze gdyby ojciec sie bardziej za siebie wzial, nie wiem, mial chociaz te 185 cm czy cos? 

Dzieci majace dzieci - tego sie juz nie zatrzyma, ta zmiana pokoleniowa juz nastapila.
Wychowanie swojego potomstwa w obecnych czasach (majac swiadomosc tego co sie dzieje i jaki wplyw bedzie mialo srodowisko) to dopiero bedzie przejazdzka. 
 

Opublikowano
1 minutę temu, oldfashioned napisał(a):

Przeciez ona pewnie nawet nie wie kto jest ojcem tego dziecka, ojciec pewnie tez nawet nie wie ze ma potomstwo.

Ojciec sie tym dzieckiem teraz zajmuje - tak jak ich poprzednia 3-letnia córka.

 

Proponuje czytać artykuły a nie tylko je komentować :) 

  • Haha 1
Opublikowano
6 minut temu, GordonLameman napisał(a):

Może wystarczyłoby, żeby odwiedził synka?

3 miesieczne - niektorzy ojcowie znacznie dluzej nie widza swoich dzieci, mimo ze chca. Tu nawet nie bylo czasu na formalizacje praw. Patrzac po swojej ex i co odstawila swojemu facetowi, tutaj zero zdziwienia. No i ciezko oceniac jak nie mamy wiecej informacji.

Teraz, oldfashioned napisał(a):

Przeciez ona pewnie nawet nie wie kto jest ojcem tego dziecka, ojciec pewnie tez nawet nie wie. 

Skoro jest u ojca to wiadomo kto prawnie byl wpisany - kto jest biologicznym niech sam sprawdza.

Opublikowano (edytowane)
11 minut temu, GordonLameman napisał(a):

Ojciec sie tym dzieckiem teraz zajmuje - tak jak ich poprzednia 3-letnia córka.

 

Proponuje czytać artykuły a nie tylko je komentować :) 

Dlatego tez warto spojrzec na inne artykuly, a nie tylko ten z faktu.
Spojrz sobie na 'wording' innych, w jednym pada sformulowanie ze Weronika J ma 'jeszcze jedno dziecko' z poprzedniego zwiazku. 


Prosze:
https://www.fakt.pl/wydarzenia/horror-w-szczecinie-interweniowala-sasiadka-matce-nikodema-grozi-dozywocie/h753m11

"
Kobieta miała jeszcze trzyletnią córkę, ale dziewczynką zajął się jej ojciec. Mężczyzna nie jest tatą Nikosia."
 

Edytowane przez oldfashioned
Opublikowano
53 minuty temu, ryba napisał(a):

https://www.fakt.pl/wydarzenia/szczecin-niemowle-uratowala-sasiadka-matka-skazana-na-13-lat-wiezienia/jm6jy9b

 

Im mlodsze pokolenia tym gorzej bedzie z kobietami - imprezy, lans i bzykanie, ale poukladac sobie zycie to juz tak niezbyt. Dzieci to wiadomo, ze skrzywdzone, ale co chlop ma teraz na lata rozwalone zycie...

Dobrze, że tam nie było akurat jakiegoś "konkubenta" na numerek, bo madka polka wyszłaby z tego bez szwanku. 

Opublikowano
26 minut temu, oldfashioned napisał(a):

Dlatego tez warto spojrzec na inne artykuly, a nie tylko ten z faktu.
Spojrz sobie na 'wording' innych, w jednym pada sformulowanie ze Weronika J ma 'jeszcze jedno dziecko' z poprzedniego zwiazku. 


Prosze:
https://www.fakt.pl/wydarzenia/horror-w-szczecinie-interweniowala-sasiadka-matce-nikodema-grozi-dozywocie/h753m11

"
Kobieta miała jeszcze trzyletnią córkę, ale dziewczynką zajął się jej ojciec. Mężczyzna nie jest tatą Nikosia."
 

Okej, racja. 
 

To inny chłop, ale i tak cienki w uszach, że synka nie odwiedził. 
 

Ja bym walczył gdybym musiał . 

Niezły wyrok dostala przyznam. Zazwyczaj kobiety tak wysokich nie dostają. 
 

ba, za zabójstwo można dostać 8. 

Opublikowano

@GordonLameman drzwi z framuga mial wywalic z buta? Bo zakladam, ze jakby to zrobil w 1 czy 2 miesiacu, to jeszcze takiej tragedii z dzieciakiem nie bylo i on by mial przewalone. Policja bez papierow z sadu przeciez by na nim siadla, a nie "matce".

 

Ok, tez nie mowie ze zrobil co "mogl", mamy za malo info. Ale dzisiejszy 20-25 latek to nie to samo co 20 lat temu. Oby tylko na dziecku sie to nie odbilo, tak jak na tej dziewczynce ze Swiebodzina co byla karmiona winogronami - bo tu niestety czesciowe kalectwo i nie da rady tego wyleczyc.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Coś może być na rzeczy ale to będzie loteria i tak. Miałem kiedyś 5700XT Strixa i był cichy z kolei na obecnym 5070 nisko/średni model inspire x3 msi i w grach jest cisza natomiast na pulpicie jak cokolwiek się robi np. porusza oknem to minimalnie ale słychać cewki. Sam zasilacz też ma na to wpływ. 
    • Na 5080 też przypadkiem nie można UV ? Bo do UW to chyba serio lepiej 5080    
    • Kiedy maska tolerancji opada, wychodzi pogarda.   Dzięki, serio. Tym postem udowodniłeś wszystko, o czym pisałem, lepiej niż jakakolwiek statystyka. Maska „empatycznego liberała” opadła i wylała się czysta pogarda do ludzi, którzy myślą inaczej niż ty. Lecimy po kolei, bo dostarczyłeś materiału na doktorat z braku logiki.   1) „Kobiety głosują na prawicę, bo są głupie” – Festiwal Pogardy. To jest absolutne złoto. Twierdzisz, że bronisz kobiet, a jednocześnie odbierasz im podmiotowość i rozum, sugerując, że miliony dorosłych obywatelek to albo idiotki, albo bezwolne marionetki „ustawiane przez mężów”.   To jest właśnie ten nowoczesny, ekhm, szacunek? Kobieta jest mądra tylko wtedy, gdy zgadza się z tobą? Jeśli ma inne wartości (rodzinę, tradycję, religię), to znaczy, że jest „głupia”. To klasyczny mechanizm: nie mam argumentów, więc obrażę wyborców. Prawda jest prostsza, ale dla ciebie bolesna: kobiety głosują na konserwatystów, bo widzą, że ten twój „nowoczesny raj” oferuje im samotność, strach o bezpieczeństwo i chaos na rynku relacji. One głosują racjonalnie, ty reagujesz histerią.   2) Nihilizm ostateczny — Lepiej żeby się to skończyło. Czyli przyznajesz mi rację: Twój model prowadzi do wymierania, a ty to akceptujesz.   Jesteś w stanie poświęcić istnienie przyszłych pokoleń na ołtarzu swojego komfortu i ideologii. To jest definicja cywilizacyjnej ślepej uliczki. Różnica między nami jest taka: ja szukam rozwiązań, które pozwolą społeczeństwu przetrwać. Ty wolisz, żebyśmy wyginęli, byle tylko nikt nie musiał przyjąć „strasznych obowiązków”. To smutne, antyludzkie podejście.   3. Nauka vs. „Chłopski rozum” (część 2) Dalej nie rozumiesz, czym jest dowód anegdotyczny.   „Nie prezentuję tego jako dowód anegdotyczny tylko racjonalny wniosek” – to zdanie jest logicznie sprzeczne. Wniosek wyciągnięty na podstawie jednego przypadku (matki) JEST dowodem anegdotycznym. To, że tobie wydaje się on racjonalny, nie zmienia faktu, że jest błędem poznawczym w zderzeniu z danymi demograficznymi całej populacji. Ale widzę, że metodologię naukową traktujesz równie wybiórczo, co demokrację.   4. Mit „Patriarchatu dla wybranych” — Lekcja historii. Piszesz, że geny w dziejach przekazali tylko nieliczni.   Mylisz epoki i systemy. To, co opisujesz (kilku samców ma wszystkie kobiety), to stan natury lub systemy przedchrześcijańskie/plemienne. To właśnie monogamiczny model tradycyjny (cywilizacja łacińska) wymusił zasadę „jedna żona dla jednego męża”. To ten system sprawił, że przeciętny mężczyzna (a nie żaden tam „alfa”) mógł założyć rodzinę, co zbudowało klasę średnią i stabilność Zachodu. Twój obecny „wyzwolony rynek relacji” (tinderowy kapitalizm) cofnął nas właśnie do tego stanu, który krytykujesz: garstka „topowych” facetów ma dostęp do większości kobiet, a reszta (twoje 80% to dane z sufitu, sprawdź statystyki singli wśród mężczyzn 18-30 lat, zbliżamy się do 60%) zostaje na lodzie. To nowoczesność stworzyła inceli, przywracając brutalną hipergamię, którą tradycja trzymała w ryzach.   5. Depresja i „zakaz słabości”. Znowu pudło. Depresja bije rekordy DZIŚ, w świecie, który na każdym kroku mówi „jesteś wystarczający”, „dbaj o siebie”, „miej wywalone”. Tradycyjny model dawał mężczyźnie cel i odpowiedzialność. Ciężar, który się niesie, nadaje życiu sens (co wie każdy psycholog ewolucyjny). Odebranie mężczyznom roli obrońcy i żywiciela, a w zamian danie im gier wideo i porno, to prosta recepta na kryzys psychiczny, który właśnie obserwujemy.   Tak podsumowując — ty gardzisz kobietami o innych poglądach. Akceptujesz wymieranie gatunku w imię ideologii. Nie rozumiesz historii monogamii. Zaprzeczasz statystyce. Twoja wizja świata to domek z kart, który trzyma się tylko na emocjach i wyzwiskach. I nic dziwnego, że agresywnie reagujesz na fakty – dysonans poznawczy musi boleć.
    • O widzisz. No to już jakiś dobry trop. Ja wczoraj też nie miałem żadnego BSa. Jak w tym memie, usprawniłem sprzęt żeby teraz oglądać duperele na YT, pisać na forum i czekać na BSa  
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...