Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

To pewnie szybko wrócę.

Jak naprawią bugi z mapą zwłaszcza, jak nie ukańczam prze buga cytadeli muszę dookoła iść, inne mapy też czasem blokują mapę, rarenp w oazie na środku był i się nie dało przejść, chociaż zwykła mapę jeszcze raz można zrobić ale znów nie ma bonusów z wież i mapa pusta  -strata czasu, mgła nie znika na mapie gdzie już byłeś  i musisz restart robić, jakby teraz więcej tych bugów które denerwują niż mniej.

Wg mnie na mapie zabicie bossa powinno dać możliwosc ukończenia jej, albo zabicie 80% tych rare jak nie ma bossa nie co do jednego. To bieganie bez sensu też nuży:)

 

52 minuty temu, Imm napisał(a):

Tak się dzieje, jak się frunie przez kontent, konsumując w tempie ekspresowym, bo nie musisz sam nic, znaczy build z neta i lecisz, imo.

Czym to się różni od tego jak sam umiesz zrobisz super build i lecisz?

Tym tylko ze builda przez jakiś czas meczysz i robisz samemu.

Zresztą już na próbowałem się i nazmieniałem coś pod siebie, w końcu dochodzisz do ściany w każdej grze gdzie postęp maleje, a robisz w kółko to samo żeby zbierać coś tam:)

 

No a ten kontent na początku starałem się robić samemu na ślepo poprzednim buildem, ale to w grze zero wytłumaczone więc w końcu tym magiem poczytałem co i jak trzeba robić i nagle się robi to szybko:)

 

33 minuty temu, galakty napisał(a):

W D4 już pierwszego dnia masz na YT endgame + buildy.... Jaka w tym radość? 

Bo akurat w D4 to już dla umiem robić buildy i nie czytam o tych nowych seozneoych rzeczach tylko sam poznaje.

Wiadomo build z maxrolla to bym był w 8h na 60lvl

Ciągle w sumie się łapie że chce ASWD chodzić:)

Edytowane przez wrobel_krk
Opublikowano (edytowane)
27 minut temu, wrobel_krk napisał(a):

Czym to się różni od tego jak sam umiesz zrobisz super build i lecisz?

Tym tylko ze builda przez jakiś czas meczysz i robisz samemu.

Zresztą już na próbowałem się i nazmieniałem coś pod siebie, w końcu dochodzisz do ściany w każdej grze gdzie postęp maleje, a robisz w kółko to samo żeby zbierać coś tam:)

 

No a ten kontent na początku starałem się robić samemu na ślepo poprzednim buildem, ale to w grze zero wytłumaczone więc w końcu tym magiem poczytałem co i jak trzeba robić i nagle się robi to szybko:)

Różni się to tym, że potrzebujesz 100, 200 może i więcej godzin, aby samemu ogarnąć builda, giniesz, kombinujesz, powrót do drzewka dalej kombinujesz, liczysz. Godziny lecą.

 

Innymi słowy, nie przejadasz się kontentem tak szybko, bo nie jesteś wstanie go zrobić nawet w 3x takim czasie jaki potrzebujesz lecąc gotowcem z neta, o satysfakcji nie wspominając. Nie konsumujesz tylko kontentu, a go przechodzisz w miarę swoich możliwości.

Edytowane przez Imm
Opublikowano (edytowane)

@ImmNo to ja te 100h poświęciłem na robienie rożnych postaci i wtedy się bawiłem samemu buildami, zanim przeszedłem na jakiś z neta. Ale wiem o co chodzi grzebać w buildzie i testować samemu można i te 300h. Ale też trzeba mieć kasę na itemy itd, grindowanie map musiz robić, a słabym buildem robisz wolniej - co kto lubi. Ja się bawię build craftigniem do momentu ściany moich umiejętności:)

 

Swoja droga publikujesz swoje buildy gdzieś?

@BaroszTak, mi się do spodobało od razu

Edytowane przez wrobel_krk
Opublikowano
27 minut temu, Imm napisał(a):

Różni się to tym, że potrzebujesz 100, 200 może i więcej godzin, aby samemu ogarnąć builda, giniesz, kombinujesz, powrót do drzewka dalej kombinujesz, liczysz. Godziny lecą.

 

Innymi słowy, nie przejadasz się kontentem tak szybko, bo nie jesteś wstanie go zrobić nawet w 3x takim czasie jaki potrzebujesz lecąc gotowcem z neta, o satysfakcji nie wspominając. Nie konsumujesz tylko kontentu, a go przechodzisz w miarę swoich możliwości.

Nawet gotowcem w PoE2 nie idzie szybko jak na standardy D4 :E 

Opublikowano (edytowane)

Bez urazy dla ludzi, którzy grają i bawią się dobrze Diablo IV, ale ta gra to osiąga w porywach standard gier mobilnych, a i tam niektóre mają większą głębie o tego cuda. :D 

Edytowane przez Imm
  • Like 1
Opublikowano
3 godziny temu, Slayer napisał(a):

yup, jak dla mnie WSAD to game changer w tym gatunku

Ja gram standardowo myszką, nie mogę się przyzwyczaić kompletnie do WSAD

45 minut temu, Imm napisał(a):

Bez urazy dla ludzi, którzy grają i bawią się dobrze Diablo IV, ale ta gra to osiąga w porywach standard gier mobilnych, a i tam niektóre mają większą głębie o tego cuda. :D 

D4 to chyba target idealny dla ludzi, którzy nie mają aż tak wiele czasu i chcą dobrze się bawić. Myślę, że do mobilniaków mu daleko. Od kiedy Diablo stało się grą usługą tak jest i będzie. Sezony płytkie chociaż czasem trafia się coś fajnego i chyba o to w tym chodzi, aby każdy znalazł coś dla siebie.  PoE jest trudne i wymaga czasu a do tego jak dla mnie z początku brakuje jakiś wodotrysków, bo dla mnie nie ma póki co takiego czucia, że te moby się wgniata w ziemię a skile są z początku tylko poprawne, dlatego już raz grę zwróciłem, ale teraz dam jej szansę - to tylko moje zdanie. Na tą grę nie czekałem w ogóle i całkiem przypadkowo ją kupiłem zachęcony pozytywnymi komentarzami ,  obecnie jedynie czekam na titan questa 2.

Opublikowano
19 godzin temu, Barosz napisał(a):

D4 to chyba target idealny dla ludzi, którzy nie mają aż tak wiele czasu

Mhm, bo na endgame jest jak chcesz wyrolować idealny ekwipunek to wcale nie musisz robić setek podejść do bossa i to najlepiej w party, wcale xD 

Opublikowano
59 minut temu, galakty napisał(a):

Mhm, bo na endgame jest jak chcesz wyrolować idealny ekwipunek to wcale nie musisz robić setek podejść do bossa i to najlepiej w party, wcale xD 

No ale patrząc na złożoność zwykłego poe to d4 to wydmuszka :D  Żeby nie było to własnie d4 lubię za to aby iść sobie na przypływ zrobić rozwałkę coś w tym jest takiego, że chcę się więcej tak samo robiąc doły czy nawet dungi. Przynajmniej ja mam takie odczucia. Wiadomo maxowanie postaci to jest inna sprawa bo trzeba się namęczyć zwłaszcza teraz, kiedy trochę tych zmiennych jest po dodaniu ulepszeń w EQ.

 

 

Chyba znalazłem swoją postać w poe2 - ranger. Próbowałem wszystkim i odziwo z początku dupy nie urywały te klasy a ranger z lightning arrow jest przyjemny póki co nawet merchant z kuszą był fajną maszynką. Próbowałem pograć trochę monkiem ( miałem wspomnienia od przywoływania tego dzwona jak w D3 ) ale póki co brakowało mu tej efektywności i szybkości.

Opublikowano

Ja dziś zrobiłem builda BloodMage z 2H Mace i z totemami, takie rzeczy tylko w PoE. :D 

 

Szału nie robił szczególnie na pinnacle bossach, ale wygląda to komicznie. :) Kmini mi się głowi jakiś build na ciernie, ale póki nie jestem pewien czy to w ogóle możliwe przy relatywnie niewielkiej ilości itemów pod takowe.

 

Dla odmiany miałem też w końcu obadać build Goratha, ten którym gra Slayer pod Fireballa/Ice wall/Cast on Freeze, ale to może pod koniec tygodnia. 

 

Doba jest zbyt krótka. ;) 

  • Like 1
Opublikowano

No diablo4 sezon nie podszedł plus bugi maja i crashe, poczekam jak poprawią i może zagram

To więc te wziąłem minionki na kolejne podejscie, chyba lepiej działają jak kiedyś, w sensie lepsze maja skrypty działania. NA razie leveling to wiadomo ze koszą

Opublikowano
14 godzin temu, galakty napisał(a):

Jakieś tipy na mapy? Lecę sobie T4 bo i tak muszę questa na T3+ robić, ale może jakieś fajne tricki znacie żeby szybciej i lepiej szło :D 

 

Możesz lecieć T15, nie musisz T4. Będzie zliczać. 

Opublikowano

Moge Ci pustych t15 podrzucic i sobie wykraftujesz

No i mapy z bossyami z tymi t15 rob bo tam wypada więcej. No i na drzewku na start waystone wzmacniaj. Potem jak robisz sobie t15/t16 z plus 300% szans to leci tego jak szalone.

 

Waystone craftujesz jak wszystko inne. Także z 3 mniejszych robisz jednego mocniejszego w reforge.

Także możesz kupić wielkie ilości na trade tanio tych t15. Jak chcesz więcej to 30 np za 40ex też mogę sprzedać. Parę mogę dać ofc

Szukaj "Wróbliczkaa"

Opublikowano (edytowane)

Jakie macie poziomy i kim gracie ?

 

Ja w sumie ogrywam równolegle monka (28 lvl) i rangera (23 lvl) Ranger miał początkowo łatwo bo lightning arrow kosił wszystko, ale teraz w akcie 2gim trochę przycupnął z dmg, głównie używam lightning arrow a na bossy stormcaller. Z kolei monka robiłem pod lightning wg. buildu i w akcie 2gim padał raz za razem, już nie mówiąc o bosach. Teraz zmieniłem i robie pod Ice i jest lepiej. Ale co by nie mówić o tych 2 postaciach to nie czuje dmg często wymęczam.  Inne wyobrażenia miałem o monku tutaj jest on ociężały - dopiero strike of ice albo tempest furry go ruszyło ale survi i tak słabo.  Nie wiem strasznie mieszane uczucia mam.

Edytowane przez Barosz
Opublikowano (edytowane)

Ja mam 93 sorc ale już nie gram, teraz 50lvl witch. Jak chcesz to Ci dam 2 exalty to sobie kupisz leveling broń pod np rangera:

 

https://pathofexile.com/trade2/search/poe2/Standard/YjO2deRhY lub https://pathofexile.com/trade2/search/poe2/Standard/aDP3gDaSe

https://pathofexile.com/trade2/search/poe2/Standard/K04zPyMI5

 

Plus dam Ci parę leveling ringów,butów itd

Szukaj "Wróbliczkaa" postaci

 

 

@galaktyChcesz to mam pod sorca parę jeweli, 20 lvl spark skill, rękawiczki i nie wiem cos tam jeszcze może w skrzynce się wala

Edytowane przez wrobel_krk
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, Barosz napisał(a):

Jakie macie poziomy i kim gracie ?

 

Ja w sumie ogrywam równolegle monka (28 lvl) i rangera (23 lvl) Ranger miał początkowo łatwo bo lightning arrow kosił wszystko, ale teraz w akcie 2gim trochę przycupnął z dmg, głównie używam lightning arrow a na bossy stormcaller. Z kolei monka robiłem pod lightning wg. buildu i w akcie 2gim padał raz za razem, już nie mówiąc o bosach. Teraz zmieniłem i robie pod Ice i jest lepiej. Ale co by nie mówić o tych 2 postaciach to nie czuje dmg często wymęczam.  Inne wyobrażenia miałem o monku tutaj jest on ociężały - dopiero strike of ice albo tempest furry go ruszyło ale survi i tak słabo.  Nie wiem strasznie mieszane uczucia mam.

Nie wiem skąd optymistyczne założenie/oczekiwania, że jeśli grasz pierwszy raz PoE, nie masz przedmiotów odpowiednich, nie ogarniasz buildów i mechanik rządzących nimi to na początku gry(a jesteś na początku) będziesz szedł jak burza przez wszystko i czuł "moc". Takie rzeczy to zdecydowanie później; to nie Diablo III/IV.

Edytowane przez Imm

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Hehe czyli jednak to nie praca zawodowa kobiet jest winna i brak patriarchatu, tylko chcą mieć dzieci, ale nie mogą. A nie mogą bo jest wiele przyczyn tego. No cóż, fikołki są zacne.  "Twierdzenie, że ludzie wolą seriale od rodziny, to twoja projekcja"  nie no nie wolą przyjemności od obowiązków i obciążeń, wcale. Dziecko to trudy, koszta znacznie większe niż kiedyś, a ludzie mają już swoje problemy na głowie. W tym lęk o wojnę. Ale prawica ma to w dupie, bo nie ma empatii i nie słucha głosów ludzi. Woli sobie dane pod tezę podrzucić.    Nie prezentuję tego jako dowód anegdotyczny tylko racjonalny wniosek, że praca zawodowa nie przeszkadza, jeśli te dzieci chce się mieć, czy ma się warunki. Hehe nie w każdej cywilizacji trwał patriarchat i jak wspomniałem nie wszystko co dzisiaj dzieje się złego jest wynikiem jego braku. Nie każdy sukces w dziejach również jest wynikiem patriarchatu a np. złóż w danym rejonie, lokalizacji, technologii. Nie można przypisywać temu waszemu patriarchatowi samych zalet. Ale z fanatykami tak już jest.   Hehe nawet depresję przypisałeś braku patriarchatu, a ten śmieszny, terrorystyczny twór akurat najbardziej zakazuje słabości głównie mężczyznom, promuje silnych mężczyzn, ma totalnie w dupie psychologię bo to babskie i zbyt czułe by pomagać słabszym. Depresja do niedawna nie istniała i była wyśmiewana, a jedyne wyjście to sznur lub alkohol - mocno po męsku, co? Najlepiej robiąc burdy jeszcze wokół. Taki to twój model uzdrawiania społeczeństwa nie widząc ile problemów generuje. Mój model cywilizacyjny ogarnia naukę, prawa człowieka, wolność do protestów, wolność wyboru i tak dalej. Jeśli to powoduje samobóje, to jakby to powiedzieć... lepiej żeby się to skończyło niż dalej tworzyć piekło. Nie ma nic złego w tym co napisałem.  Gardzę bo napisałem, że zradykalizowani faceci popierają prawicę, luz. Incelem jesteś że tak personalnie odbierasz? Pewnie tak. No cóż, jakoś ci konserwatyści z USA "nie incele" mający najwięcej dzieci nie mają przełożenia na inceli. Może mają kasę i usłużne im kobiety bez własnego zdania, możliwości (w tym odejścia) i pracy. O to, to, najlepsze rodzinki. Incelami to najbardziej gardzą super męscy samcy alfa, od tego zacznijmy. Nie mają ich nawet za mężczyzn. I to jest patriarchat. Tak sobie wmawiaj. Geny w dziejach przekazali tylko nieliczni mężczyźni, głównie ci u władzy, poligamiczni, wysoko ustawieni, lub silniejsi. Nie, to wypadkowa tego że słabych się tępi, a patriarchat jest od tępienia słabszych. Prawactwo również nienawidzi państwa opiekuńczego, masz radzić sobie sam.  Wmawiać sobie możesz winę w lewicy ile chcesz, w egalitaryzmie, w równości, w braku patriarchatu, spoko. Możesz modlić się do swojego bożka patriarchatu ile chcesz, ale błądzisz tak samo jak kobiety poniżej, które głosują na prawicę, a nie wiedzą dokładnie co się za tym kryje złego dla nich. "dlaczego niemal połowa kobiet głosuje na prawicę?" A dlaczego większość ludzi jest głupia, a geniuszy jest mało? Na tej samej zasadzie to działa. Poza tym nie każdy prawak popiera patriarchat i to radykalny, bo są jakieś mniejsze odłamy. I jeszcze jest czynnik że prawicowcy lubią ustawiać sobie kobiety więc one muszą głosować jak ich mężowie. Islam jest najlepszym przykładem jak z kobiet robi się niewolnice od czasów dziecka, nie mają nawet prawa do własnego zdania. I weź nie gardź incelami którzy mają radykalną mentalność jak ci sami islamiści. Czemu? Dobrze wiemy czemu, bo jak ktoś się czuje mały, to chce władzy, a dziś tej władzy nie ma i czuje się upokorzony. Feministki później mają rację - to płacz mężczyzn wyrażany agresją bo stracili swoją dominującą pozycję. Ja nie płaczę, bo mnie nie zależy na dominacji, a kobietę ogarniam sobie bez pomocy patriarchatu. A to boli, to musi boleć, że 80% facetów jest w związkach (i sami decydują że nie chcą dzieci, nie tylko kobiety, przyczyn jest wiele a nie brak patriarchatu), 15% nie chce w nich być bo wolą się bawić i np tylko zaliczać albo uczyć się i pracować, a zostaje 5% radykalnych inceli którzy marzą o patriarchacie jako rozwiązaniu ich wszystkich problemów. Tak to jest.
    • Nie, wczesniej grałem w tej zakładce z przepustką Przełamanie.
    • Koniec lipca    i dzisiaj    ceny pojebało i to grubo, tego nie da się nazwać inaczjej, to samo DDR4 kupowałem w maju goodramy 32GB  3600cl18 za 200kilka zł dzisiaj prawie 900. 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...