Każdy wie co się działo na Labie, każdy wie na co sobie tam zasłużył. Ale było, minęło.
Tutaj każdy startuje z czystą kartą. A czy będziecie tutaj pisać z sensem, czy pieprzyć od rzeczy i dostawać za to urlopy w Bieszczadach, to już zależy tylko od Was samych.
W turystycznych miejscowościach nie miałem nigdy problemu, nikt nie próbował mnie oszukać czy wmawiać mi, że coś uszkodziłem. Wypożyczałem auta na Majorce i w Barcelonie, ostatnio też na Krecie (tak wiem, to już Grecja). Może dobrze trafiałem (wyłącznie na podstawie opinii z google), ale za każdym razem płaciłem za auta gotówką, nie wymagano żadnego depozytu czy tym bardziej podawania numeru karty. Przy oddawaniu auta nawet nikt go nie oglądał szczegółowo, sprawdzano tylko czy poziom paliwa w baku się zgadza.
Fakt, że te wypożyczalnie nie były najtańsze, ale za takie warunki jestem w stanie zapłacić 30% więcej, niż u konkurencji - będąc na wakacjach chcę mieć święty spokój.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się