Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Godzinę temu, AndrzejTrg napisał(a):

czemu jesteś zdezorientowany :) ?

Że 20Mb/s Ci wystarcza. Teraz już wiem, że po prostu tylko taki masz dostępny. Też miałem kiedyś radiówkę 50Mb/s (nigdy tyle nie osiągnąłem), wcześniej Neostradę po kablu, która śmigała 2Mb/s, a miała 10Mb/s, ale nie dało rady szybciej. Za daleko od centralki byłem. Z resztą w umowie było internet do 10Mb/, więc wszystko w normie :E 

1 godzinę temu, AndrzejTrg napisał(a):

Parcia aby grę/film ściągnąć w kilka minut

A ja właśnie mam. Nie wyobrażam sobie pobierać np. takiego Stalkera 2, który waży 150GB :( Więc jak na ulicy kopali pod światłowód, byłem pierwszy w kolejce do podłączenia. I tak od początku 2020 jestem szczęśliwym posiadaczem szybkiego internetu ;)  Płacę tylko 10zł. wiecej jak za tą radiówkę wcześniej, a porównywać nie ma nawet co ;) Ale płacę i tak dużo więcej jak w dużym mieście na jakiś blokowiskach, taki urok małej mieściny i to jeszcze na jej końcu prawie w lesie ;)  Myślałem że nigdy nie dociągną do mnie światłowodu, na szczęście się myliłem :) Także mi się udało i życzę każdemu dostępu do światłowodu 

  • Like 2
Opublikowano (edytowane)

No niby prawie centrum miasta, ale ulice zabytowe, i światłowodu nie było szans. Właśnie tylko radiówka, cena to 30 zł więc nie jest źle, ale jakość można powiedzieć bardzo dobra, jak jeszcze grałem w CSa to ping na poziomie 20-30 był, także nie było źle, a i śmiga "pełną prędkością" a nawet czasem do 30Mb/s dobije. Jeszcze jak więcej i częściej coś grałem, to ściągałem sobie u Ojca bo tam ma 600Mb/s i robi to wrażenie. A tak przed robotą czy przed spaniem sobie coś załączę i z rana jest, także idzie przeżyć, jak to mówią człowiek do wszystkiego się może przyzwyczaić :) 

Edytowane przez AndrzejTrg
Opublikowano
1 godzinę temu, AndrzejTrg napisał(a):

A tak przed robotą czy przed spaniem sobie coś załączę i z rana jest

Bardzo dobrze to pamiętam ;) 

 

1 godzinę temu, AndrzejTrg napisał(a):

No niby prawie centrum miasta, ale ulice zabytowe, i światłowodu nie było szans

Nie wierzę że pod chodnikami nie ma przelotów, przecież tel. stacjonarne kiedyś były ;)  Tak przecież kładą światłowód, tam gdzie TP.SA ma/miała swoje kable. Chyba że zasypali :E

1 godzinę temu, AndrzejTrg napisał(a):

to ściągałem sobie u Ojca bo tam ma 600Mb/s i robi to wrażenie

:thumbup: Dzień do nocy nie :) 

1 godzinę temu, AndrzejTrg napisał(a):

człowiek do wszystkiego się może przyzwyczaić :) 

Edytowane 1 godzinę temu przez AndrzejTrg

Ok, ale mamy 21 wiek, a tutaj od cholery miast, wiosek w Polsce nie ma szybkiego internetu ! :(  A pierdzielą że wszędzie jest taka zajebista infrastruktura !  A są miejsca gdzie nie ma w ogóle zasięgu :(  Najbardziej mi się chce śmiać z sieci komórkowych...., LTE 4G, 5G :rotfl2: Kuźwa gdzie ?! Tylko w centrach miast ;) Ja u siebie w domu, na ogrodzie nie mam full zasięgu 4G :E 

  • Like 1
Opublikowano

To jest budynek odnowiony, a kiedyś tam menelnia była, więc nie było nawet telefonu. Jak kiedyś się interesowałem to tylko radiowka wchodziła w grę, a jak teraz jest to nawet nie wiem, ponieważ przyzwyczajenie 🙂

 

Taka prędkość to niebo a ziemia, ściąganie jak pasek ładowania w grze 😁

 

Ja wiem że mamy 21 wiek, ale czasem odnoszę wrażenie że niektóre rzeczy zostały ze średniowiecza... Z LTE jest luz, choć jak mi elewację w robocie zmienili to jak nie mam telefonu przy oknie to totalny brak zasięgu 🙂

Opublikowano
11 godzin temu, AndrzejTrg napisał(a):

a że ściągam tyle co nic

Tyle ściągasz, bo nie możesz. Gdy miałem typową Neostradę 6 Mb/s to też ściągałem tyle co nic. A gra się ciągnęła dobę. Teraz mam 300 i pół godziny. Tak samo gdy miałem starego kompa 2010, który nie dawał rady ani z nagrywaniem filmów z ekranu, ani z filmami 1080p też nie miałem potrzeby. Potem nabrałem (i nagrywałem setki godzin).

 

Owszem twoje 20 Mb/s wystarczy do niemal wszystkiego. Sam o tym pisałem wiele wiele razy. Ale do ściągania gier to za mało, to zaledwie 9 GB na godzinę, a jeśli na starych kablach to się jeszcze rozłączy z 10 razy zanim ściągnie (włączam X360, czekam 4 godziny, a tu się ściągnęło 5% i przerwało).

  • Confused 1
Opublikowano (edytowane)

Co nie mogę?😂 Wiesz ale ja nie gram w każdą grę... Co przez ostatnie lata ściągałem to AC na premierę, więc 1 gra na dwa lata... także ten tego. W tym roku to trylogia DS gdzie ogrywając jedną część 3 miesiące w tle ściągała się następna 🙂 także jak już napisałem nie mam ciśnienia w ogóle. Wali mnie to czy będę miał grę w godzinę czy 24. Nieistotne zmartwienie i problem 🙂

Edytowane przez AndrzejTrg
Opublikowano
6 minut temu, sino napisał(a):

Tyle ściągasz, bo nie możesz.

Albo nie potrzebuje. Jak często ściągasz nową grę, która waży 150 GB? :) Raz do roku? Kiedy jeszcze były 2 sensowne serwisy streamingowe, to wszystko można było oglądać na bieżąco, a do tego zazwyczaj wystarczy 10 Mbps. A teraz jest tyle automatyzacji, że nawet jak ktoś nie chce streamować to nowy odcinek serialu będzie mieć na dysku zanim się obudzi ;) 

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
14 godzin temu, AndrzejTrg napisał(a):

 A tak przed robotą czy przed spaniem sobie coś załączę i z rana jest, także idzie przeżyć, jak to mówią człowiek do wszystkiego się może przyzwyczaić :) 

Działam tak do dziś. Nie mam mocarnego netu. Do grania online spokojnie wystarcza, ale pobranie dużej gry to już na noc sobie zostawiam. Origins pobrało mi ostatnio w około 3 godziny, aż byłem zaskoczony :P I to na hotspocie z iPhone'a, T-Mobile 5g.

Edytowane przez Sawyer1916
Opublikowano
Godzinę temu, CozyHog napisał(a):

Przyda się do archiwizacji w chmurze itd.

No właśnie to jest główny powód dla którego wybrałem najmocniejszego neta, jakiego oferowała wtedy Netia. Bardziej mi zależało na uploadzie, niż downloadzie. Co noc robię kopię przyrostową na NASa którego postawiłem u rodziców, a co miesiąc pełną, plus co tydzień od nich z domu leci kopia pełna do mnie.

Gdybym mógł mieć symetryka 300/300, to wolał bym takie rozwiązanie, niż obecne 1000/300.

Opublikowano
Godzinę temu, narmiak napisał(a):

No właśnie to jest główny powód dla którego wybrałem najmocniejszego neta, jakiego oferowała wtedy Netia. Bardziej mi zależało na uploadzie, niż downloadzie. Co noc robię kopię przyrostową na NASa którego postawiłem u rodziców, a co miesiąc pełną, plus co tydzień od nich z domu leci kopia pełna do mnie.

Gdybym mógł mieć symetryka 300/300, to wolał bym takie rozwiązanie, niż obecne 1000/300.

Z ciekawości, po kiego grzyba Ci taka kopia i czego? :E

Opublikowano
Teraz, larry.bigl napisał(a):

No tak, ja rozumiem ale na użytek domowy aż tyle zachodu z robieniem kopii? 

Kuzyn brał kredyt aby opłacić okup za odszyfrowanie jedynych zdjęć po jego zmarłej już wtedy mamie. To wydaje się przesadą do czasu, aż faktycznie nie potrzebujesz jakichś plików i tracisz do nich dostęp.

Opublikowano

Olsztyn Warmińsko-mazurskie, Orange, 1GB/s i chciałem pisać, że jestem bardzo zadowolony. Odpalam test, a tu taki psikus xd

Screenshot_20241210-153124.thumb.png.75f3256d0a92dd76f0e0bb1dbd199adb.png

Ale to pierwszy raz taki wynik mam. Zawsze miałem full. Ogólnie jestem raczej zadowolony. Przerwy w dostawie bywają bardzo rzadko i chwilowe.

Orange mam od roku około, wcześniej latami użerałem się z Vectra. Częste, długie przerwy, net do 600mb, rzadko kiedy miałem więcej niż 300 z hakiem. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...