Rysiek 3600 rozkmina temperaturowa

[CryptTM 83]

Dobry,

 

Zatem: trafił mi się na upgrade jeden komputerek, jest tam Rysiek 3600 na Asrocku B450M, 16GB 3200MHz od Corsaira i 1070. Wszystko byłoby OK, ale przy okazji testów zacząłem się przyglądać temperaturom CPU i trochę się zdziwiłem. Pierwotnie był tam Wraith Prism i temperatury ponad 95stC  Dobra, pastę zmieniłem, chłodzenie wyczyściłem - temperaturki dalej wysokie.

 

OK - szybki research po guuglach i temat znany, problem z napięciem itd. Odziwo na innej takiej sztuce (mam u kuzyna) temperatury znacznie poniżej 70stC na Fera 5. Zatem szukamy.

 

Na pierwszy ogień poszła zmiana chłodzenia na Spartana 3 Pro (akurat miałem), wstępne testy i... 92stC w Cinebenchu. No OK, jest te kilka stopni mniej. Testujemy dalej, zmiana na Fera 5, te same warunki i już tylko 86stC. Dalej trochę dużo, ale jakiś progres jest, chłodzenie pomaga, ale bez szału.

 

Czas pobawić się napięciami, wiec ze stocka (który swoją drogą wali po 1,42V), leci 85W na CPU. Tu pytanie pierwsze: skąd taka wartość, czy nie powinien bez PBO i OC lecieć w okolicy 65W?

 

Jako, że nie chcę tu ustawiać ręcznie wszystkiego, bo to u kogoś może tylko powodować problemy, a pretensje będą do mnie, chcę rozwiązać to w miarę nie inwazyjnie.

 

1 opcja: LLC na CPU -100mV (więcej płyta nie pozwala), pod Cinebench leci już tylko 71W, ~3995MHz all core, 1.256V, package 84,5stC

2 opcja: PBO ustawione na sztywno na 65W, pod Cinebench leci już tylko 65W, ~3895MHz all core, 1.232V, package 82,5stC

3 opcja: (akurat tej nie bardzo chce używać) 1.2V ręcznie na CPU, all core 4200MHz, package 82stC

 

Komputer na dość przewiewną obudowę, 2 wentylatory front, 1 tył, generalnie zgodnie ze sztuką. Moja rozkmina jest powodowana tym, że w żaden racjonalny sposób nie mogę pojąć, dlaczego ten CPU tak sobie odlatuje zarówno z napięciem, jak i poborem mocy. Acha - w PBO opcja ECO w zasadzie nic nie daje. Nie wiem, wadliwa sztuka, czy może ten typ tak ma (jak to piszą w netach)? Którą opcję byście preferowali zostawić, jako najmniej problemową?

 

Dla testu u mnie, 5700X3D na PBO -30 wcina "tylko" 85W (własne TDP ma 105W) a temperatury lekko powyżej 60stC. Takie coś ustawić na R3600 to byłaby bajka. Jakieś pomyśły panowie w temacie?

[Send1N 588]

r5 3600 ma stock ppt 88w i tyle będzie brał bez grzebania przy nim, to pudełkowe 65 to można między bajki wsadzić  ogólnie trafiłeś jakąś gorącą sztukę, ja miałem konkretnego kasztana który nie zrobił nawet na 1.325v pełnych 4.2ghz allcore na sztywno i leciałem na 1.34v przy 4175mhz w cinebenchu nie przekraczałem 80 stopni na fortisie 3 przy 110W a fortis 3 to poziom fery 5  

[CryptTM 83]

Chyba tak, jakaś padaka temperaturowa to jest. Niemniej coś pasuje zaradzić, żeby w miarę chłodno było. Bez przycięcia to widać się nie obejdzie. Co byś zrobił, w sensie która opcja byłaby najbardziej "bezproblemowa"?

[Send1N 588]

Ustawienie na sztywno zegara i napięcia bo wtedy nie musisz testować godzinami boosta a i tak jest szansa że któregoś dnia wywali mu restart w bezczynności mimo że wszystkie testy przejdzie więc jak to nie twój sprzęt to PBO/UV bym odpuścił, jak robi 4.2ghz i max temp wynosi 82c pod pełnym obciążeniem to taka temperatura jest jeszcze ok (w grach i tak będzie z 15 mniej) chociaż jak na takie napięcie to tak jak pisałem strasznie dużo jak na ten proc przy ferze 5.