-
Postów
216 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Treść opublikowana przez Pawelek6
-
O tele... smartfonach słów kilka
Pawelek6 odpowiedział(a) na Pawelek6 temat w Smartfony, tablety i ebooki
Smutne czasy. Jabłuszka, S10e lub niedostępny u nas w kraju Pixel 4a, bo oczywiście po co Google ma dystrybuować oficjalnie u nas swoje fony -
Trochę średnio, gdyż jakby to powiedzieć, nie masz zasilacza. Tzn. masz, ale ciężko go tym mianem określić. 500W i zabezpieczenia to on ma na naklejce tylko. W tej cenie można dostać RX 470, ale to zbytnie ryzyko. Prędzej słabszy, ale nie wymagający dodatkowego zasilania GTX 1050 (nie Ti). Jednakże bardzo mocno rozważyłbym na twoim miejscu wymianę również zasilacza, który można zawsze przełożyć w przyszłości do nowszego komputera jeśli będzie dobry. Ogólnie obecnie tak czy siak, to igranie z ogniem. Przy takich zasilaczach to loteria. U jednego będzie działał latami, a u innego pociągnie cały komputer do grobu po tygodniu.
-
Otwarty temat do rozmów o smartfonach? Proszę bardzo! To ja tak pozwolę sobie zacząć i od razu ostrzegam, trochę będę marudził ze względu iż nie podoba mi się obecnie ten rynek. Jednak po kolei. Na tapetę jako przykład do mojego gdybania weźmy serię Samsunga Galaxy S. Pierwsza "eska". Rok 2010, cena 2 tys. zł, ekran 4,0", wymiary 122x64mm (będę zaokrąglał do pełnych milimetrów). Przejdźmy do S III. Będę tak przeskakiwał w celu ukazania większych zmian. Rok 2012, cena 2,6 tys. zł, ekran 4,8", wymiary 137x71mm. Next, S5. Rok 2014, cena 3 tys. zł, ekran 5,1", wymiary 142x73mm. S8 i nowe wydłużone proporcje. Rok 2017, cena 3,5 tys. zł, ekran 5,8", wymiary 149x68mm. Obecny S20. Rok 2020, cena 4 tys. zł, ekran 6,2", wymiary 152x69mm. Cóż tutaj widzimy? Przez 10 lat, wyjściowa cena wzrosła nam dwukrotnie. Czy zarobki o tyle wzrosły? Nie sprawdzałem danych statystycznych, jednak nie wydaje mi się aby w takim tempie również wzrastały (o ile u kogoś rosną w ogóle). Każdy następca wiadomo, że ma być lepszy, producent nie może zatrzymać się w czasie (choć niektórzy tak zrobili i chińskie marki ich wyprzedziły), ale jednak producenci gratis sobie doliczają jak widać ekstra cenę wraz z czasem. Efekt mamy taki, że obecnie telefony w granicach 1000zł zaliczają się zaledwie do średnio-niskiej półki. Gdyż chyba można śmiało podzielić rynek na cztery kategorie półek cenowych i wydajnościowych: niska, średnio-niska, średnio-wysoka oraz wysoka. Nawet procesory Snapdragon mi w takim podziale pomagają: 4xx, 6xx, 7xx i 8xx. Dalej przejdźmy jednocześnie do rozmiaru ekranu jak i całego urządzenia. One również rosną. Chociaż akurat w przypadku serii Galaxy S Samsunga zauważyłem, iż od modelu S8 ten wzrost wielkości jest naprawdę minimalny w porównaniu do innych smartfonów z generacji na generację. Ekrany średnio 6,5" oraz wymiary mniej więcej 160x75mm to taki standard obecnie. I teraz sobie pomarudzę jak na wstępie wspomniałem. Zaznaczam, że będzie to dotyczyło mnie i to tylko moje zdanie. Nie podoba mi się ten trend. Jak dla mnie całkowity wymiar urządzenia powinien się mieścić w okolicach 140x70mm. Dlaczego? Gdyż używam smartfona bardziej jako telefonu z funkcją smart. Bardziej jest mi potrzebny do komunikacji. Chciałbym móc swobodnie go używać jedną dłonią i to bez balansowania fonem w niej. Jeden chwyt i pełna kontrola. Dzisiaj to praktycznie niemożliwe. Jedyne zdatne do używania modele możliwe do zakupu, które mi przychodzą do głowy to iPhone-y, Galaxy S10e oraz Pixel 4a (niedostępny niestety w pl) oraz na upartego pełne "eski", które na upartego jeszcze bym przełknął. Czego używam obecnie? Stara Xperia Z5 Compact. Gdyby tylko była szybsza to byłoby super. Wygoda jest dla mnie ważna. Poza tym, tak podepnę jeszcze pod to, obecne śliskie wykończenie. Wszędzie śliskie i palcujące się szkło. Gdzie aluminium, metale czy nawet jakieś porządne plastiki i o matowym miękkim wykończeniu? Nie ma, a było to równie ładne, raczej wytrzymalsze od szkła i zapewniało pewniejszy chwyt w dłoni. Teraz nie dość, że sprzęt duży, to jeszcze śliski. Jakby smartfon w dłoni do nas ciągle krzyczał "Uważaj, bo lecę na glebę!". A wy co myślicie o cenach, rozmiarach, wykonaniu oraz o wielu innych aspektach smartfonów? Temat czeka, ogólny i otwarty ;)
-
Mnie to ani trochę nie dziwi w sumie.
-
Po instalacji systemu na win 10 komp nie akceptuje drugiego dysku.
Pawelek6 odpowiedział(a) na Przemek temat w Pytania i sugestie
O czym ty do mnie mówisz? Ja tam mam wszystko prosto zrobione Poza tym, niewiele wiadomo z pierwszego postu. Tyle, że dwa dyski SSD + HDD. Miał Win7 i zainstalował Win10 na SSD, uprzednio odpinając HDD. Na HDD ma pięć partycji. Nie wiadomo czy ma tam system czy nie. Moja teoria jest taka, że na SSD był Win7 i zmienił go na Win10 po prostu. Na ten czas odpiął HDD, po którego teraz podpięciu komputer się nie uruchamia. Co jest na HDD nie wiadomo. Ale to tylko moje wróżenie teraz. -
Może nie o takie zapasy mu chodziło
-
Po instalacji systemu na win 10 komp nie akceptuje drugiego dysku.
Pawelek6 odpowiedział(a) na Przemek temat w Pytania i sugestie
Na przycisku start daj prawym i zarządzanie dyskami. Będziesz tam widział co się dzieje. Ale... to by było możliwe gdyby komputer działał. Swoją drogą, po co odpinałeś HDD? -
To fajnie. Pora na aktualizację sygnaturki teraz
-
I jak odczucia w porównaniu do poprzednika?
-
Ty lepiej nie zaglądaj po ile potrafią chodzić starsze Intele np. i7 Sky. Ludzie mają fantazję z cenami
-
Weź... A u mnie na Podkarpaciu taka lipa już do kwadratu
-
Ehh... czasy kiedy to za 2 tys. można było złożyć przyzwoitą skrzynkę, która ogólnie do wszystkiego wystarczała minęły bezpowrotnie. Tak dawniej wychodziło mniej więcej za zestaw pokroju C2D + 9600GT, a i takie podzespoły ze średniej półki nie odstawały jakoś bardzo mocno od tych z wyższej. Baaa... nawet 5 lat temu topowy i7-6700K kosztował... 1,5 tys. Wiem, że się wszystko zmienia, inflacja itp. pierdololo, ale nie zmienia to faktu, że ceny rosną szybciej od zarobków, a i mam wrażenie, że pogłębia się ta różnica pomiędzy tańszym, a droższym sprzętem. Podobnie są chore ceny fonów zresztą. Dobra, nie będę już zrzędził, wygadałem się. P.S. O władzy to mi nawet nie wspominaj, bo krew człowieka zalewa tylko.
-
W sumie to czas najwyższy. Intel od wielu lat był na topie, więc taka zmiana jest mile widziana. Najlepiej jakby i tu i tu były podobne osiągi, albo w ogóle jeszcze kolejna firma doszła. Może byłoby taniej wtedy. Wiem, myślę o jakimś utopijnym świecie, ale to nie jest fajne, że obecnie procesor ze średniej półki kosztuje 1,5 tys.
-
Jak to co. AMD robi porządek z Intelem
-
Jeśli by tak zdjąć ten plastik fantastik z tylnego panelu i przy dźwiękówce, to spoko wygląd.
-
Fajne sprzęty w sumie robią, ale ich polityka i ceny są z d... Jakby świętą firmą byli. Szkoda tylko, że ludzie tego nie widzą i ich nieco nie naprostują.
-
Czytaj: KLIK. Ja tam osobiście nie lubię "gejmingowego" sprzętu.
-
Wg mnie gry wypadałoby zaktualizować. W Crysis 3 oraz Warhead chyba nikt już nie gra. RotTR można chyba wymienić na SotTR. Pierwszą część Project CARS na część drugą lub (kontrowersyjną) trzecią? W deszczu i z dużą liczbą przeciwników dwójka nadal ma całkiem spore wymagania. SGW3. Ktoś w ogóle w to kiedykolwiek grał? Far Cry Primal na 5 lub New Dawn. Hitman na nowszą drugą część. Jakiś Assassin's Creed. W końcu trochę ludzi gra w różne części AC, a które niskich wymagań to nie mają. Rozważyć CoD Modern Warfare (tak, 2019), gdyż w trybie multi wojna naziemna czy BR Warzone procesor chyba ma co robić ze względu na dużą mapę i dużo ludzi. A przynajmniej moje czterordzeniowe i5 i GTX 1060 w wersji 3GB dostają czkawki niezależnie od detali, choć kampania i normalne tryby multi chodzą w pełni płynnie na średnich. Może DiRT Rally 2.0? O ile umiesz prowadzić Do tego coś z lekkich, ale popularnych tytułów jak LoL, Dota 2, Fortnite czy Rocket League. Te gry pewnie nie mają wysokich wymagań (nie wiem, bo nie gram), ale na słabszych jednostkach powinny wyjść różnice albo czy mocne procesory utrzymają wysoką liczbę klatek dla szybkich monitorów. W końcu to tytuły e-sportowe. Jeszcze coś z tytułów ekskluzywnych PS, które pojawiły się na PC? Nie wiem co by tu jeszcze. Taka darmowa konkurencja dla Photshop-a, czyli GIMP? Tylko nie wiem czy znajdzie się tam jakiś filtr, który faktycznie długo by się nakładał. Kiedyś więcej się bawiłem, teraz nie pamiętam.
-
Kolorystycznie jak dawne DFI.
-
Powitać. Otóż w sierpniu nabyłem FH3, a parę dni temu na dokładkę FM7. Tyle lat czekania na Forzę i się doczekałem na PC i rozsądnej (dla mnie) cenie. Wszystko super fajnie, gdyż są to dobre jednak gry i bardzo przyjemnie się jeździ, jednakże mam dwa problemy. 1. Nie zapisuje ustawień. FH3 przy każdym uruchomieniu rozpoznaje na nowo ustawienia grafiki. W FM7 muszę co każde uruchomienie od nowa zapisywać sterowanie. Owszem, nie trzeba robić co wyścig, ale jednakże są to upierdliwe rzeczy po każdorazowym uruchomieniu gry. Pisałem jakiś czas temu na labie jeszcze tylko w sprawie FH3, ale nic z tego nie wynikło. Chodziło o katalog "wpsystem" czy aby nie jest do odczytu. Zrobiłem to, to nic nie działało musiałem instalować od nowa grę. Jak widać, obydwie części nie zapisują innej zakładki w opcjach. Nie ma tak, że wszystko wysypane jest co każde uruchomienie. Tylko w FH3 grafika, a w FM7 sterowanie. 2. W jednej i drugiej grze dostaję wiadomości co jakiś czas, że mam jakieś auto do odebrania za free. Jednakże w FH3 gdy naciskam pobierz, nic się nie dzieje. Natomiast FM7 wyświetla mi komunikat o kontroli rodzicielskiej. Próbowałem walczyć na własne sposoby. Przeczytałem chyba wszystkie tematy w necie na stronach MS i Forzy i wielkie g... Odnośnie kontroli rodzicielskiej, to nic nie mam tam zrobionego, nie mam nikogo dodanego, bo już sprawdzałem na koncie MS. Mój wiek na koncie MS również się zgadza, 28 lat. W ustawieniach prywatności na koncie Xbox również rzeczy, o których się doczytałem przestawiłem aby nie były zablokowane. Baaa... domyślnie instalowałem na D, gdyż tam trzymam gry, a C tylko na system i programy. Pomyślałem, że może coś jest namieszane w systemie, więc poszedł format i przy okazji inaczej podzieliłem dysk, tak aby wszystkie rzeczy MS zmieściły się na systemowym, więc Forzy są na C. Oczywiście nic mi to nie dało. Poza tym, ja i tak nie grzebię w systemie. Kilka potrzebnych programów, kilka gier i zwykłe użytkowanie, net, muzyka, gry, jakaś praca biurowa w Office i tyle. Po prostu rozkładam ręce i nie wiem czego się czepić. Jeśli ktoś ma jakieś pomysły to niech pisze. Nawet jeśli nie ma pomysłu, ale ma te gry i mu działają, to niech się może pochwali ustawieniami prywatności na koncie Xbox czy coś, może jeszcze jakiś haczyk jest. Nie wiem już. Najbardziej mi zależy na rozwiązaniu pierwszego problemu, aby gry raczyły w końcu zapisać ustawienia.
-
A gdzie te czasy kiedy kupowało się C2D, 2GB ramu i np. 9600GT? Taki sprzęt mieścił się w 2000zł i we wszystko można było grać, a strata do C2Q czy 9800GTX nie była wtedy jakaś duża. Wszystko drożeje. Zresztą jeszcze kilka lat temu za 4000 - 5000zł składało się top, a wyższe kwoty to już były sprzęty HEDT. Teraz po tyle sama karta dla Kowalskiego chodzi. Straszne czasy. Nie żebym marudził jakoś, ale Dziarson ewidentnie przebywasz w "bogatym" towarzystwie. Nawet odkąd jestem na Labie (2008 rok), to wiem jakie sprzęty często się przewijały i stwierdzam, że te ceny zaczynają być chore. Do 10000zł to można już kupić auto, które będzie całkiem ok. Od dłuższego czasu komputer staje się strasznie mało opłacalną platformą do gier. P.S. I jeszcze wypadałoby zauważyć, że po takich forach, to chyba najwięcej teraz takich entuzjastów tylko jest z "grubym" sprzętem właśnie.
-
Nie pomyślałem o tym. W sumie trzy łapie się poniekąd w tych artykułach.
-
A co z moimi propozycjami z początku tematu? 1 i 3 podobno były do ogarnięcia? Tak zupełnie normalnie pytam.
-
W ogóle nie gram obecnie. Komputer używany w minimalnym stopniu. Po co mam dogrzewać? Owszem, mój sprzęt to nie jakiś FX z Vegą, ale warunki są tak złe, że chwytam się już dosłownie wszystkiego. Mam 30 stopni, w ciągu dnia dobija do 31. W pokoju rzecz jasna.
-
To samo co wczoraj i przedwczoraj... i będzie jutro i pojutrze itd. itd. Pier****ny, skur****ński - upał!!! Serio, nie znoszę upałów. Dla mnie 25 stopni tj. maks. A teraz? Jakikolwiek najmniejszy wysiłek i człowiek od razu cały mokry. O spaniu mogę zapomnieć, średnio po 4h na dobę ostatnio. Słabo. Tym bardziej, że jestem na poddaszu, a pokój od południa z oknem... od południa, więc za dnia istne piekło. Wszystko już nagrzane do granic możliwości, dach, ściany. Jpdl... niech to słońce wypier**** do Afryki. Ja chcę wrzesień, nie cierpię lata.