Skocz do zawartości

Paarthurnax

Użytkownik
  • Postów

    513
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Paarthurnax

  1. Ja też dołożę trochę wersów 1. Tak, a subiektywność zależna jest od poglądów danej osoby. Tak, trampek jest zdrajcą ameryki - nie wiem czy świadomie chociaż sugestii jest dużo... Nawet jeśli postępuje zgodnie z wytycznymi w celu ochrony interesów ameryki, to robi to w najbardziej nieudolny sposób jak tylko można. Zrażając sojuszników i grożąc im w ten czy inny sposób spowoduje że w ostatniej potyczce USA vs Chiny, USA zostaną same. Liczyli na ruskich ale raczej się przeliczyli. 2. Piszą i każdy jest tego świadomy - przeważnie są podawane proporcje strat wraz z informacją, że dane mogą być naciągane ze względu, że żadna ze stron nie ujawnia faktycznych danych ze względów wiadomych. 3 No i co z tego? Każda walka w obronie ojczyzny pochłania ofiary - mają się poddać bo są ofiary - serio? 4. Pewnie o wiele więcej. No i? Przecież to są ofiary ruskiej napaści i za każdym razem powinno być to akcentowane. 5. To dlaczego nie czekał i nie zamierza czekać? 6. A ten koszmar im zafundowała rosja na spółę z USA 7. No i każdy to wie. Państwa europejskie długo kierowały się swoimi interesami zanim do nich dotarło, że celem nie jest tylko wchłonięcie UA do rosji ale te zapędy są dużo większe. Wcześniej nikt nie traktował wypowiedzi putina poważnie wszyscy myśleli, że oswoili putina a to on oswoił ich, a potem zaczął kąsać jak wredna suka. USA robi co możliwe żeby ruskich utrzymać przy życiu. W ich interesie leży żeby Europa była zagrożona wtedy pozycja USA rośnie i mogą odpowiednio naciskać na poszczególne państwa EU. 8. Przy regularnym i nieograniczanym wsparciu zachodu UA mogła by to ciągnąć jeszcze bardzo długo. Problemy kadrowe wynikają z błędnych decyzji zarządzania i decyzji politycznych ale to nie jest tak, że w UA nie ma kto walczyć. Jest z tym problem ponieważ zachodnia część UA żyje prawie jak my w Polsce i nie odczuwają już takiego zagrożenia, a ruskie wbrew pozorom postępują logicznie nie atakując intensywnie tych terenów. Przestawienie walki na system dronowy i produkcja przez UA własnych rakiet dalekiego zasięgu może skutecznie powstrzymać ruskich i rozwalić ich system ekonomiczny do końca. Problem w tym że USA zamiast pomagać to jeszcze przeszkadzają aby ruskim nie stałą się za duża krzywda. Nie, wynik wojny wale nie zależy tylko od tych dwóch państw. Obecnie zależy głównie od samej UA i wsparcia z UE. Wystarczy chwila rozejmu (do której putin nie chce doprowadzić) i można by rosję powstrzymać, tylko że musiałyby się w to zaangażować Chiny, Indie czy Turcja i wpakować tam sporą ilość kontyngentu rozjemczego. Wystarczyłoby żeby UE pomagała UA sfinansować stacjonowanie tych jednostek i ruskie by miały łapy związane bo nie odważyli by się zaatakować oddziałów swoich kontrahentów dzięki, którym jeszcze egzystują. Każde z państw, które postawią kontyngent mogło by na równie dobrych warunkach współpracować z UA w zakresie ekonomicznym więc transakcja była by wiązana. Stacjonowanie w UA samych jednostek europejskich to tylko woda na młyn. USA nie jest już głównym decydentem i na razie USA wyżej sra niż głowę ma. Zobaczymy co będzie dalej ale dominacja amerykańska na świecie powoli upada. Jestem ciekaw kiedy dolara zamienimy na inną walutę i co wtedy się stanie z USA...
  2. To akurat dobry przykład złego przykładu.
  3. Panie Moderator, Rząd tworzą właśnie osoby wybrane przez tych Polaków... Żeby nie uprawiać wazeliniarstwa, to Polska musiałaby być potęgą, a nie jedynie średniakiem i to z takim położeniem geograficznym. trampek niby przywódca i niby najpotężniejszego kraju, a uprawia wazeliniarstwo... nie do końca jest wiadomy cel tego wazeliniarstwa ale to nie zmienia faktu, że je uprawia. Większość ludzi, którzy myślą, że jakikolwiek polityk będzie w stanie zrobić cokolwiek dobrego dla Polski wyłącznie z pozycji siły są delikatnie mówiąc oderwani od rzeczywistości. Taka polityka więcej zaszkodzi niż pomoże. Był przykład rządów PIS i już wystarczy. Naprawianie tego zajmie ładnych parę lat. Jak się jest politykiem średnio rozwiniętego państwa i to takiego bez atomu, to niezależnie od opcji politycznej trzeba zarówno umieć dyktować warunki jak i być wazeliniarzem. Polska niestety jest krajem średnim, żeby nie powiedzieć słabym, a często ambicje naszej klasy politycznej i ich wypowiedzi nie idą w parze z naszymi możliwościami. Z ekonomicznego pkt. widzenia też nie jesteśmy samowystarczalni, więc zawsze będziemy od kogoś zależni. Można powiedzieć, że na miejscu UA chyba już dawno byśmy przestali istnieć jako państwo. Obecnie 99% polityków dalej wierzy, że jeszcze wrócimy do czasów kiedy sama obecność amerykanów miała nam zapewnić pokój i dalej sobie będą piastować ciepłe posadki. Tyle, że już 3 lata temu odbyło się sprawdzam i amerykanie nie dowieźli, a teraz jeszcze to potwierdzili i pośrednio wystawiają nas na strzała. Faktem jest, że obecni politycy nie potrafią negocjować tylko albo drą ryja w przestrzeni publicznej albo siedzą cicho. Myślę, że minie jeszcze min. 10 lat zanim zadebiutuje lepsza klasa polityczna, która nie była wychowana w starym systemie powiązań i zależności i będzie miała świeże spojrzenie zarówno na względy bezpieczeństwa jak i potrzeby Polski i obywateli. @VRman Włącz ignora na jednego z drugim i też już daj spokój, ponieważ jak ich cytujesz lub im odpowiadasz to dajesz im pożywkę, a wtedy żeby tego nie widzieć musiałbym również ciebie zablokować.
  4. A ja was rozdzielę. Co do misji pokojowej może być różnie ale kaskę to spokojnie może EU przygarnąć i rozdysponować na zasilanie UA. Co ruskie mogą zrobić? puszczą atomówkę? Nie mają narzędzi do działania odwetowego. Na miejscu władz UE to jeszcze bym powiedział, że część tego to reparacje za anektowanie przez fe majątków prywatnych firm, które zaprzestały działalności na rynku rosyjskim w związku z atakiem na UA.
  5. No to jedyny scenariusz jest taki, że jak zostanie zawarte porozumienie to od razu zostanie zerwane. W tym sęk, że bez jakichkolwiek wojsk rozjemczych na terenie UA nie ma szans nawet na tymczasowy pokój. To co robią teraz amerykanie działa na niekorzyść całej grupy państw europy wschodniej.
  6. @Suchy211 Ale "kobieta zgwałcona, ale nie zabita" przez silniejszego mężczyznę nie jest zwyciężczynią. Tylko nie patrzysz na to jak należy bo ta "kobieta" żyje i ucięła mu jaja...
  7. Przypadkiem klinicznym jesteś ty hipokryto... "No i git. Trzeba przyspieszać spotkanie islamistów z 72 dziewicami. 🤗" To że amerykanie mają w tym interes, to muszą się liczyć z kosztami. No niestety nie każdy będzie grał tak jak USA zagra. Nie ma znaczenia kogo lubię a kogo nie... a jak ktoś wsadza kij w mrowisko to musi się liczyć z konsekwencjami. Ataki na flotę nie wzięły się z niczego...
  8. taaa.... ten co zakończył wojnę w UA w 24h rozkręca następną tym razem amerykańską operację wojskową... Wg mnie mogą się powybijać wzajemnie... Będę się śmiał jak im Huti jakimś cudem zatopią lotniskowiec
  9. Taki artykuł z du...y... Przede wszystkim USA i tak się zwija z Europy więc jeżeli ugrają na tym deal z fe to w ich oczach jest to wygrana. Tylko jakoś nie widzę w tym interesu ani fe ani UA. Chyba, że układ był taki, że UA się zwinie z terenów obwodu Kurskiego ale w taki sposób, że niby zostali wyparci żeby ruskie mogły odtrąbić sukces i zostaną na tych liniach jaki obecnie kształtuje się front. Tylko jest jeden szkopuł UA już się zwinęła z obwodu Kurskiego, a ustaleń dalej nie ma i putlerowi to i tak nie wystarczy. Wątpię, że UA odda coś więcej terenu bez żadnych gwarancji bezpieczeństwa. Poza tym między kogo a kogo miałaby zostać podzielona UA, bo rozumiem że coś dzieli się pomiędzy więcej niż jedną stronę, a USA musi się zwijać z Europy (a przynajmniej wsch.) i to nie tylko na życzenie putlera. Druga sprawa jeżeli warunkiem jest zmniejszenie armii UA to takie żądanie jest nierealne. Jakoś to się nie klei w całość.
  10. Chyba wolę taką ilość ludu oglądać w TV w ujęciu z drona, siedząc w klimatyzowanym pokoju i przy zagęszczeniu jeden osobnik na 50 m2 i bez kolejki do wc
  11. @adashi Piłeś nie pisz , nie piłeś to pisz po ludzku. Jeżeli miałeś na myśli, że ogłoszenie powszechnej mobilizacji w rosji nie może wpłynąć na przewrót, to prześledź ich historię kiedy odbywały się w rosji przewroty i na wskutek jakich czynników. To, że mają imperialne zapędy i pewne grupy społeczne wytrzymają wszystkie niedogodności to jedno, ale to że mieszkańcy Moskwy, czy Petersburga nie polecą chętnie umierać za dodatkowe 100 km2 to już zupełnie inna sprawa. Tam żyją ludzie już o innym spojrzeniu na wartość własnego życia niż mieszkańcy za Uralem.
  12. @adashi "Oni zdecydowali się najwyraźniej poświęcić bieżącą gospodarkę na konto potencjalnych przyszłych imperialnych profitów. To właśnie ten stopień determinacji jest nieco niepokojący." No właśnie nie byli na to gotowi i tego świadomi - ruskie liczyły na szybką i łatwą zdobycz całej Ukrainy. Zostali postawieni przed faktem dokonanym, że przemielono im większość elitarnych jednostek i dostali plaskacza na arenie międzynarodowej. To że w to brną, to fakt, że nie mają specjalnie już wyjścia. Celowo nie ogłaszają powszechnej mobilizacji ponieważ to by mogło wywołać wewnętrzny przewrót. Dopóki są wysyłane ludki z Azji to dla mieszkańców Moskwy jest akceptowalne. @Camis To, że mają duże zdobycze terytorialne to fakt, ale nie o to chodziło, żeby ponosić takie koszta. Więcej stracili niż zyskali. Czy brakowało im terenów - no nie, cel był gdzie indziej. Czy osiągną cel zobaczymy, na razie sytuacja jest mglista. Dużo zależy jak w ostateczności postąpi USA, czy do końca wejdą w dupę putlerowi aby go odciągnąć od Chin, czy jednak w którymś momencie się skapną, że to był zły ruch. Jeżeli USA wycofa wojska ze wschodniej Europy i wyjdzie z NATO to można powiedzieć, że część celu putina zostanie osiągnięty ale w dalszym ciągu to nie będzie wygrana. Nie mówię też, że UA wygrywa, ponieważ pod wieloma względami jej stan jest kiepski ale moim zdaniem jeszcze nie przegrała pomimo ogromnych strat, ponieważ dalej funkcjonuje jako państwo, posiada silną armię i jako takie zdolności do dalszej obrony. Można różnie patrzeć na kontekst wygranej, np. że na koniec rozgrywki wygrywa ten, co zdobył więcej terenu ale: - mniejszy jest wygranym jeżeli przetrwa starcie z większym - większy jest przegranym jeżeli w wyniku konfliktu spada w rankingu światowym W każdym przypadku im więcej orków zaoranych tym lepiej dla Polski.
  13. to chyba jedyna jego logiczna wypowiedź
  14. “Did I say that? Can't believe I said that.”
  15. 1. 3 i Y inne w firmie są nie opłacalne. Były kupione jakieś pojedyncze wersje za ponad 400 tyś ale tego nawet nie widziałem u nas. 2. Jak w każdym przypadku mielibyśmy czekać na serwis mobilny to można się zestarzeć.
  16. Głównym problemem jest to, że wiele osób nawet typowo wojskowych dalej traktuje drony jak zabawki komunijne. Ciężki sprzęt też jest ważny ale nie najważniejszy. Obecny sposób walki wskazuje na dużo i tanio, systemy walki elektronicznej i mogące zwalczać setki ataków z powietrza w tym ataków rakietowych. Druga sprawa szybko powinniśmy zrewidować zakupy w USA i może nie odejść od nich zupełnie ale znacznie je zweryfikować. Zarówno kwoty jak i zastosowanie sprzętu zakupionego w USA w przypadku działań podejmowanych przez Polskę niezgodnych z polityką USA mogą być dla nas opłakane w skutkach. Co będzie jak spadnie u nas nie jedna rakieta tylko 10 albo więcej i to z ładunkiem, to co... dostaniemy SMS, że nie mamy podejmować żadnych działań zanim USA się nie wypowie w tej kwestii, a tak na wszelki wypadek ograniczą nam funkcje elektroniczne użytkowania połowy sprzętu żeby broń boże nie eskalować...
  17. A ja uważam, że niezależnie od sterowania głosem, czy dotykowego na tablecie, to powinny pozostać manualne sterowania przynajmniej dla podstawowych funkcji: tempomat, radio, klima. Wybieranie głosowe jest ułatwieniem ale nie powinno skutkować usuwaniem sterowania manualnego. Za to mieszanie w tablecie jest niewygodne. Co do Tesli to wersje podstawowe są brzydkie i to jest bieda i trzeba je traktować na równo z półką standard. Nie ma w nich nic z premium nie mówiąc już o luksusie. To, że ktoś kupując najtańszy model Tesli uważa, że kupuje markę premium no to sorry. Na markę premium to wskazuje tu chyba tylko cena i jako że elektryki są ogólnie drogie to nijak wychodzi porównywanie ich ze spalinowymi w tej samej półce cenowej. Czy kupił bym Teslę - na pewno nie kupiłbym standardowego modelu, a za cenę droższych modeli to można mieć naprawdę super samochód innego producenta. Dużo osób traktuje posiadanie Tesli jako prestiż, a Tesla Tesli nierówna. U mnie w pracy wszyscy byli podjarani jak zapadła decyzja o zakupach Tesli, obecnie Tesle stanowią 1/3 floty (głównie modele podstawowe lub delikatnie wzbogacone) a większość jak ma tym jeździć to woli wybrać 3-5 letnie Skody lub Fordy z różnych powodów. Po pierwszych och i achach i przejechaniu nawet kilkuset km wychodzi cała prawda. Są plusy i minusy ale widać po użytkowaniu, że w naszych warunkach i przynajmniej podstawowe wersje nie mają jeszcze podejścia do innych samochodów w tej samej półce cenowej. Awaryjność porównywalna ze spalinowymi chociaż głównie siadają jakieś podzespoły elektroniczne lub wyskakują błędy, których usunięcie i tak wiąże się w 75% z wizytą w serwisie.
  18. @Oldman Używasz sarkazmu ale w sumie to prawda. Właśnie taką taktykę stosuje UA ponieważ w defensywie powodujesz większe straty u przeciwnika. Krym tutaj jest wyjątkiem bo był oddany bez walki i trochę przez zaskoczenie. Od początku było wiadomo że obszar Kurski to manewr polityczny i w sumie licząc nawet straty terenu na południu to i tak pozwoliło to zniszczyć wizerunek rasyjii na arenie międzynarodowej, namieszać w planach USA na szybki deal z rosją i rozbiór UA. Miał też być kartą przetargową w negocjacjach ale już od jakiegoś czasu wiadomo, że nie ma żadnych szans na pokój i coraz mniejsze szanse na czasowy rozejm, więc nie ma sensu za wszelką cenę utrzymywać wojsk na mało strategicznym terenie. Szkody wizerunkowe rosji i tak już zostały zadane. Kalkulują, a to chyba dobrze, że myślą strategicznie. Problem jest taki, że wbrew pozorom ich główny sojusznik (USA) jest zarazem ich wrogiem i wynika to z rozbieżności interesów tych państw. Szkoda, że nasi przedstawiciele państwa nie są tak twardzi w negocjacjach tylko jak miękkie faje, które dla poklasku amerykanów robią im dobrze pod tytułem cyt: "kupujemy polisę ubezpieczeniową", co nawet nie jest już naiwnością a infantylnością, a każdy tweet hura Trump to jak krzyczenie "jestem debilem zrobię wszystko co będziecie chcieli". Później jeden z drugim zaczyna głośno gadać o broni atomowej, a nie ma zielonego pojęcia, co takie pieprzenie oznacza na arenie międzynarodowej, takie pierdolenie pod publikę. Jakby nasze "elity" faktycznie rozsądnie myślały o atomie, to już dawno powinien być podpisany deal z francuzami na elektrownie atomowe.
  19. nie do końca 99% wystarczy 2 miasta Moskwa Petersburg reszta to takie mocno zaludnione wioski
  20. emerytowany ochroniarz z 2 grupą inwalidzką Zełenski przy nim to jak elitarny komandos
  21. https://tvn24.pl/polska/ukraina-wolontariusz-z-polski-przekazal-ponad-300-aut-na-front-docenily-go-wladze-w-kijowie-st8339862 Dowożą do odbiorcy końcowego, przynajmniej niektórzy nie mogą kwestionować, faktu dostarczenia na linię frontu...
  22. I dlatego szybciutko leciał do Włoch... No widzisz ale tu chodzi o całokształt skutków decyzji politycznych i infantylnych wypowiedzi. Kilka słów za dużo i od razu rynek daje znać. Czytam artykuły jak poszczególne kraje, a nawet przedsiębiorstwa rozważają zmiany zakupów i zadałem pytanie w swojej firmie, czy zmieni się polityka firmy w zakresie zakupu samochodów elektrycznych i otrzymałem taką odpowiedź: "Nie, dalej będziemy kupować samochody elektryczne ale będzie odejście od Tesli" - decyzja właściciela (nadmienię, że w Europie mamy zakupione około 300 Tesli a flota samych osobowych to ponad 1000 i do 2027 mają wszystkie być elektrykami) Nie wiem, co jeździ w USA i Chinach ale decyzje zakupowe są podejmowane centralnie w Europie. Dziwne tylko, że w grudniu 2024 planowany budżet holdingów na 2025 zakładał zakup wyłącznie Tesli. Przyczyn jest kilka ale część zarządów jest wrażliwi na pkt. faszystowskich wypowiedzi Muska i próby wpływania na wybory w poszczególnych krajach Europy. Drugą najważniejszą przesłanką jest decyzja strategiczna o pozostawianiu kapitału w Europie. Niby nie decyzje polityczne a jednak...
  23. Jak Ty polegasz tylko na artykułach WP i Onetu to mnie to już nie dziwi... Było wiadome, że UA wycofa się wcześniej, czy później z terenów rosji, które trzymali, to tylko po to żeby mieć lepsze karty do negocjacji ale nie przewidzieli, że nie będą brali w nich udziału... Teraz jak już widzą, że nie ma żadnych szans na korzyści z tego to przegrupowują się i będą zasilać południe. Myślę, że nikt nie wierzy w trwały rozejm, jeżeli w ogóle jakiś nastąpi.
  24. To nie zmienia faktu, że ten kto może już robi dywersyfikacje żeby nie być w czarnej d. jak trampkowi coś odwali. Jestem ciekaw, czy tesla będzie szorować podłogę giełdy, czy to tylko powrót po kampanijnym napompowaniu. Według różnych źródeł spadki nawet o 70% w stosunku do poprzedniego roku a inne marki odnotowują wzrost.
  25. Ten scenariusz z wojskami indochińskimi lub tureckimi może wcale nie być taki nierealny
×
×
  • Dodaj nową pozycję...