-
Postów
275 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Vulc
-
Co potrzeba do napędzenia DT990 Pro? Dostałem na testy i mój SB X6 nie za bardzo jest w stanie je dźwignąć. Ogólnie, częściowo z powodu tego wątku, zacząłem się rozglądać za słuchawkam.
-
Mały a wariat.
-
Dla mnie nadal to zakup bezsensowny. 😏 Nowy sprzęt nie ma za wiele do zaoferowania, ale cena - jaka by nie była - nie jest tutaj mimo wszystko wielką barierą. Sporo osób puszcza lub już puściło fata, więc na dzień dobry koszt spada nawet o minimum 40%. Albo i więcej. Dla gracza który siedzi głównie na konsoli, wybór jest prosty. Ludzie kładą 2.4k bez zająknięcia na nowy procesor, więc nikogo dziwić to nie powinno. Ja mimo wszystko nie mam zamiaru wspierać praktyk Sony, zwłaszcza w kwestii braku napędu czy choćby jakiegoś bundla z nim. Znajomy ma pokaźną kolekcję gier w pudełkach i też sobie podarował, próbując kupić napęd przez ostatnie 3 dni (Empik mu anulował zamówienie).
-
Nie. W poniższym linku ekspercki test. https://wykop.pl/wpis/53452955/jezeli-zamawialiscie-preorder-ps5-z-dostawa-do-pac Trochę zazdro z powodu samego momentu otwierania pudła i wyjmowania sprzętu - piękne chwile. #pdk
-
Co się dzieje w tym wątku, epic. Byłem "o tyle" od zakupu procka, ale ostatkami siły woli udało się powstrzymać. Teraz będę żałować przez 3 dni, ale mam trochę zniżki na Amazonie, zobaczymy jak się będą kształtować ceny do końca roku.
-
Dragon Age: Straż Zasłony (Dragon Age: The Veilguard)
Vulc odpowiedział(a) na bleidd temat w Gry komputerowe (PC)
Inkwizycja był przeciętnym Dragon Ejdżem, Veilguard jest po prostu przeciętną grą, która odcięła się od serii na wielu płaszczyznach. Tak w dużym skrócie. Jeśli szukasz kogoś kto nie ma kontaktu z internetem w dzisiejszych czasach... no to sobie jeszcze chwilę poszukasz. Rozumiem co masz na myśli, ale tak się generalnie nie da. Nie wiem też jakie uprzedzenia masz na myśli, ale w sieci nie brakuje recenzji, które temat woke poruszają tylko powierzchownie. -
Dragon Age: Straż Zasłony (Dragon Age: The Veilguard)
Vulc odpowiedział(a) na bleidd temat w Gry komputerowe (PC)
Kolega wyżej wspominał skąd pochodzą takie opinie, proponuję więc się tam udać i po prostu zapytać. 😊 Co do tego w co wierzą ludzie, że to nie jest Dragon Age. Możesz mieć odmienne zdanie, ale na tej płaszczyźnie panuje raczej zgoda w tym temacie. Gra na tyle różni się od poprzednich odsłon, że taki zwrot nie jest daleki od prawdy. -
Szkoda, że gra się nie sprzedała. Kulejąca od strony mechanik, ale fabularnie naprawdę mocna. Zdecydowanie wolę to niż sytuację odwrotną.
-
Dragon Age: Straż Zasłony (Dragon Age: The Veilguard)
Vulc odpowiedział(a) na bleidd temat w Gry komputerowe (PC)
-
Dragon Age: Straż Zasłony (Dragon Age: The Veilguard)
Vulc odpowiedział(a) na bleidd temat w Gry komputerowe (PC)
Właśnie nie, tych które były raczej krytyczne. Bodajże SkillUp o tym mówił, ale czytałem i oglądałem już tyle recek że mi się mieszają. Coś w tonie - gra przeciętna, ale rozkręca się w końcówce. Tych 10/10 za wiele nie czytałem, bo z reguły wszystkie zrobione są na jedno kopyto i nie zawierają konkretów tylko jakieś ogólniki. -
Dragon Age: Straż Zasłony (Dragon Age: The Veilguard)
Vulc odpowiedział(a) na bleidd temat w Gry komputerowe (PC)
Zabawne, część recenzji podkreślała, że końcówka to najlepsze momenty tej gry. Widocznie i tutaj zdania są podzielone, aczkolwiek zwrot "dzieje się coś dziwnego" niewiele mówi. Z ciekawości sprawdzę to sobie po pracy, spoilery mi nie straszne, w grę raczej nie zagram. Zakończeń jest kilka, ale czym i czy w ogóle się wyraźnie od siebie różnią, nie wiem. -
Dragon Age: Straż Zasłony (Dragon Age: The Veilguard)
Vulc odpowiedział(a) na bleidd temat w Gry komputerowe (PC)
Otóż nie do końca. Większość przyszła tutaj dla beki, gra może 5%. Co też znajduje odzwierciedlenie w wynikach sprzedaży, najwyraźniej. -
Dragon Age: Straż Zasłony (Dragon Age: The Veilguard)
Vulc odpowiedział(a) na bleidd temat w Gry komputerowe (PC)
Zgadza się, bodajże na forum BSN ludzie próbowali liczyć sprzedaż na PS5 na podstawie aktywnych kont z trofeami z tej gry. Inna sprawa, że jeśli nie będzie się czym chwalić, EA chwalić się nie będzie. Na konsolach pewnie trochę ludzi kupiło, bo tam jednak grunt korzystniejszy. Czym więcej screenów oglądam, tym bardziej żałuję, że lokacje to jeden z niewielu powodów, dla których chciałbym grę obadać. Nawet jeśli to nie jest mój styl, miejscówki mają swój urok. Tego odmówić nie mogę. -
Też się chyba skuszę, mam nadzieję, że wystarczy dla wszystkich czterech.
-
Dragon Age: Straż Zasłony (Dragon Age: The Veilguard)
Vulc odpowiedział(a) na bleidd temat w Gry komputerowe (PC)
U nas na szczęście nikt tego jeszcze nie rekomenduje, ale niektórzy robią to ze swojej własnej inicjatywy. Właśnie w sygnaturze mailowej albo w company bio. Spoko, żyj i pozwól żyć innym. Akurat to co najwyżej powoduje uśmiech na twarzy. Marnowanie dobrego, gejmingowego materiału, bawi mnie już znacznie mniej. -
Dragon Age: Straż Zasłony (Dragon Age: The Veilguard)
Vulc odpowiedział(a) na bleidd temat w Gry komputerowe (PC)
Jak wspominano, babka z HR siedziała z nimi w pokoju, trzymając pieczę nad inkluzywnością i przystępnością. Mnie to akurat bawi, bo HR w mojej firmie dokładnie tak działa - jak gadam z jakąś kobietką od nich, cukier leje mi się z nosa i uszu. Ma być miło i bezpiecznie, żeby ktoś się przypadkiem nie obraził. -
Dragon Age: Straż Zasłony (Dragon Age: The Veilguard)
Vulc odpowiedział(a) na bleidd temat w Gry komputerowe (PC)
Tak, podejrzenia dotyczące faktycznych problemów były już wcześniej, teraz następuje tylko weryfikacja. Umówmy się, gdyby nie to, że to nie jest Mass Effect, nie wiem czy nie zrobiłbym tak samo jak Ty. Mój ból dupy byłby słyszalny na całym forum. Co do Taash, z tego co wyczytałem, to jest praktycznie jednogłośnie najgorzej napisana, najmniej ciekawa postać. Nie tylko z omawianych dziesiątki razy względów. -
Dragon Age: Straż Zasłony (Dragon Age: The Veilguard)
Vulc odpowiedział(a) na bleidd temat w Gry komputerowe (PC)
Muszę przyznać, masz zacięcie. Muszę przyznać, masz zacięcie. Mnie nudziło samo oglądanie materiałów, ale wiadomo - to nie jest to samo. Ina sprawa, że tak jak na grę po cichu liczyłem, wielkim fanem DA nie jestem. Z dużych serii od BioWare, zawsze było mi bliżej to Mass Effecta. Jest szereg elementów, które można ocenić bez potrzeby kontaktu z grą. Zawsze bawiło mnie jak w ten sposób ludzie próbują ucinać dyskusję, nie żyjemy w jaskiniach. 😏 -
Human Revolution OST. The Order był daleki od doskonałości, ale soundtrack miał pierwszorzędny:
-
Jak ktoś sobie musi złotego trunku odmawiać, żeby kupić grę, to i tak chyba za dobrym "klientem" branży nie jest.
-
Dragon Age: Straż Zasłony (Dragon Age: The Veilguard)
Vulc odpowiedział(a) na bleidd temat w Gry komputerowe (PC)
I jak mister Lucanis, wnosi trochę jakości znanej z poprzednich odsłon? Ponoć niewiele się odzywa, może to jego największa zaleta. Bo tym dwóm wyżej to gęba się chyba nigdy nie zamyka. Patrzyłem na jakieś tier listy, z reguły jest dość wysoko. Dałem nura w forum BSN. Wątek o krytyce gry tętni życiem. Wątek hypetrain, w porównaniu do niego, świeci pustkami. Jedyny wspólny mianownik między nimi to oprawa i design lokacji. Gra wygląda ładnie, działa płynnie, miejscówki od strony artystycznej są bardzo w porządku. Zajrzałem też na forum PsxExtreme, do wątku poświęconego grze. Widzę, że nic się nie zmieniło - nie biorą jeńców, o panie. Jeśli ktoś uważa, że tutaj jest za ostro, lepiej żeby się tam nie pchał. Nie ma miękkiej gry. -
Pocieszajka - czyli pieniądze stracone na daną grę [*]
Vulc odpowiedział(a) na ITProffesionalUser temat w Gry komputerowe (PC)
Wymieniłbym Diablo 3, ale sprzedałem jakieś gówniane pierścionki na portalu aukcyjnym i gra się zwróciła czterokrotnie. To co mogę śmiało wrzucić - GTA4. Pędziłem w hype trainie do samej premiery, w grz wytrzymałem 3 dni. Całkiem nie moje klimaty, jak się okazało. -
Dragon Age: Straż Zasłony (Dragon Age: The Veilguard)
Vulc odpowiedział(a) na bleidd temat w Gry komputerowe (PC)
Aż nie do poznania. Nie wiem czy było, jeśli tak to sorki, ale śmiechłem siarczyście: -
Start jest toporny, później już leci. Moje początki też były słodko-gorzkie, ale jak już wessało, to trzymało do końca.