Z tego powodu przestałem grać w BF1. W którymś momencie to już nie był fun, bo każdy ruch to był zgon. W lewo zgon, w prawo zgon, gleba zgon, łeb w górę zgon, cała armia ebanych kamperów.
Odczucia są pozytywne, dobry ekran startowy.
Ale support EA w porządku, koleś przywrócił mi stare konto o którym zapomniałem, mam na nim jakieś 20 gier
To nie to, nie mogę przypisać gry do konta EA bo pokazuje że jest jakieś stare przypisanie do konta, do którego już dawno nie mam dostępu.
A najlepsze jest to, że 15 minut później mam...
Ten doradca to z Wietnamu jedzie czy co?