Skocz do zawartości

bergercs

Użytkownik
  • Postów

    1 102
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bergercs

  1. Co do RAVki to nie jestem obiektywny, bo uważam to auto za obrzydliwe. Niewiele o nich wiem, oprócz tych nieszczęsnych wiązek przy tylnych silnikach. Toyota też ma swój program aut używanych.
  2. Sam do swojej jeżdżę co drugi dzień 180-240km (w zależności od korków inna trasa) - rehabilitacja po operacji serca. Pod względem bezawaryjności to chyba to. Dostępne również w 2.0 - nie wiem, czy równie udane jak 1.8 Ewentualnie skorzystać np z Renault renew. Dostaniesz młode auto z gwarancją. Przykładowa Meganka
  3. Cd piekarni - chciałem przetestować jakimś ciemnym. Zamiast korzystać z przepisów w instrukcji (gdzie jasno zaznaczone, żeby korzystać tylko z mąk pszennych) skorzystałem z tego przepisu (nie miałem w domu zwykłej żytniej, więc zastosowałem żytnią pełnoziarnistą, miód ze względu na uczulenie kogoś z rodziny zastąpiłem syropem klonowym). Przy wyrabianiu aż jęczał sprzęt: wyszedł ponad połowę mniejszy niż standardowy* - myślałem, że będzie niedobry, ale wyszedł smaczny *Zważyłem go - 820 gram
  4. Mocno wypieczony: cieniutka, mocno chrupiąca skórka: Jutro eksperymenty z grahamem.
  5. Kumpel mający Sportage 5 1.6 T-GDI: rozmowa na temat auta - w nich problem z katalizatorami usunięty, ale przy 39k padl mu EGR. Ledwo dotoczyl się do ASO - w serwisie go poinformowali, że to i tak sukces, bo w zeszlym tygodniu cztery na lawetach bo egr je calkowicie uziemil. Ma jeszcze Xceeda - tam 1.5 i z silnikiem/napędem totalnie nic się nie dzieje (auto używane po mieście przez jego żonę), jedyna awaria to skrzecząca taśma airbagu.
  6. Jakieś "noname" kosztują okolo 200. Ponadto to model podstawowy (i to ceny w promo) - wyższy to okolice (w promo) pod 900 (i troszkę żaluję, że od razu w taki nie poszedlem - dwa podajniczki, więcej programów), a topowy w DE (w Polsce 2540 nie jest oferowany) to okolice 1300. A to jest urządzenie do tylko "jednego rodzaju" produktu - chleba, który da się też zrobić z pomocą robota lub ręcznie i piekarnika - czyli urządzeń już każdy w domu ma. Jak będę mial czas w weekend zobaczę, jak wyjdzie z niego ciasto na pizzę.
  7. Tak, waGa - ważenie. Ma wlaśnie śmigielko (l bez kreski celowo - nie mam przez skróty Teamsa dwóch polskich znaków) - zostaje otwór w dole chleba (niektórzy wyjmują przed pieczeniem mieszalnik). Najlepiej, że dziala ten sprzęt praktycznie bezlośnie. Kolejność i ilości są określone w przepisie - najpierw drożdże (używa się instant), zasypuje się mąką (żeby nie mialy od razu kontaktu z wodą i solą: tutaj zaleta 2550: sam je dorzuci w odpowiednim momencie), potem kolejne i na koniec woda. Wygoda - samemu to trzeba chcieć, urządzenie kosztuje również. Kosztowo cena dużego wyjdzie tyle co "zwykly" w markecie (tyle, że pieczemy dwa razy większy). Prądu dużo nie bierze - 550W, z tym, że maksymalną moc pobiera zapewne przy wyrabianiu i rozgrzewaniu (plus pewnie punktowo potem podtrzymuje). Wplyw "negatywny" może mieć fakt, że większość ludzi kupuje tańsze urządzenia, gdzie efekty są już mniej udane (sam na początku bylem nastawiony na Tefala, ale przeglądając wpisy wyszlo, ze Panasonic pod tym względem jest klasę wyżej).
  8. Zacząłem od najprostszego - czyli pszennego (z mąki 750) - wybrałem duży (1.1kg) ze średnio wypieczoną skórką (następny zrobię z mocno wypieczoną). Wsypuje się do pojemnika drożdże, mąkę, sól, cukier, masło, wlewa wodę naciska się start - i po 4 godzinach mamy gotowy chleb: W ciągu kilku minut pół chleba zniknęło, mimo że byliśmy po kolacji Puszysty, idealnie wypieczony. W weekend czas poeksperymentować z innymi odmianami. Ogólnie co rano będzie świeżutki chlebek. A właśnie - do warzenia mąki (i oczywiście innych produktów spożywczych) kupiłem taką wagę ,
  9. Uwielbiam "wiedzę" sztucznej inteligencj: co lepsze Amica czy Bosch? AI: Bosch, bo mocniejszy silnik. Bosch: 700W. Amica: 1000W Tyle z tej inteligencji... Jakie głupoty jej dostarczy net, takie będzie rozpowszechniać.
  10. Bierz OE
  11. AGD Lab cd: Jeśli ktoś szuka budżetowego robota planetarnego to Media Expert ma Amica 6011 za 499 ("normalna cena takiego ustrojstwa to od 700 w gorę). Natomiast na Amazonie Bosche MUM 5 od 828zł.
  12. W Philipsach ten pojemnik to jest jedyny element "mający kontakt" z mlekiem - brak wewnętrznych rurek itp elementów utrudniających utrzymanie w czystości, przez które to przeplywa mleko. Dlatego waśnie ich LatteGo jest uznawane za najlepszy pod względem higieny. Za ai: [spoiler] Najłatwiejszym w czyszczeniu systemem mlecznym w ekspresach do kawy jest ten z systemem LatteGo (np. w ekspresach Philips), ponieważ składa się z dwóch części, nie ma rurek i można go umyć w 10-15 sekund. Alternatywną opcją jest system LatteCrema (np. w ekspresach De'Longhi), który oferuje automatyczne czyszczenie parą i możliwość mycia poszczególnych elementów w zmywarce, co również ułatwia utrzymanie higieny. Systemy mleczne najłatwiejsze w czyszczeniu System LatteGo (np. Philips): Zalety: Najłatwiejszy w utrzymaniu czystości; składa się z dwóch części, nie ma rurek i można go umyć bardzo szybko. Dodatkowe informacje: Tworzy aksamitną piankę i jest łatwy w obsłudze. System LatteCrema (np. De'Longhi): Zalety: Posiada funkcję automatycznego czyszczenia parą po każdym użyciu oraz możliwość mycia poszczególnych części w zmywarce, co ułatwia utrzymanie higieny. Dodatkowe informacje: Funkcjonuje w oparciu o karafkę termiczną, która utrzymuje mleko w lodówce w idealnej temperaturze. Czynniki, na które warto zwrócić uwagę Automatyczne czyszczenie: Wiele ekspresów posiada automatyczne systemy czyszczenia, które płuczą układ mleczny po każdym użyciu, zapobiegając gromadzeniu się resztek mleka i nieprzyjemnych zapachów. Możliwość rozłożenia na części: Systemy, które można łatwo rozłożyć na części do umycia, są zazwyczaj najprostsze w czyszczeniu. Wbudowane pojemniki na mleko: W porównaniu do systemów z rurkami, wbudowane pojemniki są zazwyczaj łatwiejsze do utrzymania w czystości. [/spoiler]
  13. Chyba w katalogu czujesz różnicę. Do parzenia kawy używa się 9 barów - 19 to marketingowy belkot jak megapiksele w starych aparacikach - "aż 60 megapixeli a lustrzanka tylko 20". A co do pojemnika w Latte Go - ten "przewodzik" w środku jest czyszczony przez ekspres pod ciśnieniem gorącą wodą. Cay pojemnik wpierdzielam natomiast co wieczór do zmywarki. Napiszę w ten sposób - mam Philipsa tylko ze względu na to, że kupiony "pod gości" pod kawy mleczne + ustawilem pod siebie czarną + co najważniejsze: umiem sam naprawić taki ekspres, więc dla mnie to nie problem. I o ile dziala mi od dwóch lat bezawaryjnie (model 5400), tak wśród znajomych 5 osób ma Philipsy - i wszystkim się zjeba.y, w tym dwóm dwukrotnie (wśród nich mojej siostrze, która mega dba o sprzęt i namówilem ją teraz na zmianę na Melittę, bo już dość miala miesięcznych przerw od kawy)
  14. Philipsom można zarzucić wiele - od ponadprzeciętnej `awaryjności po przeciętne czarne kawy, ale akurat ten "pojemnik" to najlepsze, co można zastosować w systemie mlecznym i pod względem kaw "białych" to Latte Go jest jednym z najlepszych.
  15. W czwartek ma dojechać, w okolicy czwartku/piątku również mąka i drożdże. Zapewne w weekend dopiero testowanie. Najgorzej jak mi podejdzie, bo będzie żal, że od razu nie kupiłem 2550 :-)
  16. Siemens stosuje ceramiczne młynki (nawet w wyższych modelach, i nie stanowi to zalety wbrew temu co piszą w ulotkach), po drugie mają miejsca, gdzie bez rozkręcenia nie da się dostać a dostaje się tam kawa (któryś z serwisantów ładnie nazywa Siemensy i Nivony z tego powodu "brudaskami"). Ponadto w części modeli stosują badziewne zaparzacze.
  17. W budżecie 2500 ten model. Bardzo dobra kawa, 3 lata gwarancji, dwa zasobniki na kawę, lepszej jakości tworzywa niż w niższych modelach. Suszarka - pompa, system samooczyszczania, 9kg. Jeszcze z suszarek (tylko "niższe" modele, bez smart, z troszkę gorszym wykonaniem - min brak metalowego panelu sterowniczego). podstawowy model z 8kg 9 w dobrej cenie 10kg A i na LG w razie czego są raty 30x0%
  18. Ekspres Melitta (zaraz przyjrzymy się modelom), suszarka LG (tutaj budżet potrzebny) - energooszczędne, najlepszy system oczyszczania i trwałe.
  19. Bardzo dobre chleby - jeszcze trzy dni po zakupie zachowują właściwości. A skoro lubię "naturalne" chleby, postanowiłem sam się pobawić w pieczenie i uznałem, że zakupię jakiś sprzęt do pieczenia. Na początek chciałem postawić na wysoko ocenianego Tefala/Moulinexa (Tefal obecnie w promocji, jego odpowiednik z Moulinexa w kolorze białym na Amazonie kilkadziesiąt zł więcej), ale po "doktoryzacji" wyszło, że najlepsze (z tych w normalnych pieniądzach) są Panasonici. Sporo czasu na to, czy iść w 2550 czy prostszego 2510 postawiłem na tańsze rozwiązanie. Kupiłem na Amazonie, ale cena wszędzie taka sama (519zł) - nawet na Panasonicu, gdzie wyświetla się opcja rat 10x0% . Zobaczymy czy domowy świeży chlebek rano jest w stanie powalczyć z tym z piekarni.
  20. W niskich modelach się nie orientuję. Sprawdziłem na IKEA - ale tam z 5 letnią gwarancją również w okolicy 2000. No, chyba że te "tanio" to okolice 2k to pewnie w tym kierunku poszedłbym. Poniżej raczej nic nie pomogę.
  21. Aż przejrzałem - wrzucane było przez gościa, który jest w ignorach.
  22. Brand własny Auto Partnera. Ogólnie tani produkt, ale przyzwoitej jakości. Tarcze warto te wysokonawęglane (czarne).
  23. W Białce się zgapiłem i zapomniałem zamówić chleba, więc "odbiłem nieco w bok" (Katowice) - jak będzie niedobry, to Gordon będzie na Ciebie :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...