Skocz do zawartości

bergercs

Użytkownik
  • Postów

    1 104
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bergercs

  1. Tyle, że za 1/x kupisz robot, który ma więcej możliwości: może służyć za mikser, wyciskarkę do soków, maszynkę do lodów, sprzęt do makaronów itd - i również wystarczy na wiele lat. Mało tego - masz "Lidlomixa", kosztującego również 1/x - więc TM jest drogi. Ale jak to - nie zrobi się schabowego jednocześnie z zupą? Na poprzedniej stronie czytałem, że "robi cały obiad jednocześnie"? To jak w końcu jest - tak jak piszą użytkownicy, czy tak jak w filmie Książula?
  2. Nie, jak po raz 15 słyszę, jak to znajomy u córeczki jadł bułeczki zrobione w TM (oni tylko te bułki chyba żrą), plus z pozostałej śmietanki zrobili masło. Uj z tym, że jego córeczka z mężem żyją od pierwszego do pierwszego, sprzęt na raty a jęczenie, że na nic nie mają. Uj z tym, że bułeczki potrafi upiec moja obecnie sześcioletnia (a pierwsze piekła w wieku 5 lat) córka używając robota Boscha za 20% wartości TM (a spokojnie mikser też wystarczy), a masło z ciekawości kiedyś zrobił mój 16 letni syn używając słoika (tak - jedyne urządzenie jakie użył to był dosyć duży słoik). Podobnie kilka postów wcześniej jak czytam, że to o wiele szybciej gotują obiad używając jednego sprzętu i nie trzeba kilku garów używać- tak, z pewnością w tym TM jednocześnie gotujecie zupę, ziemniaki i smażycie schaba - no i oczywiście jednocześnie szatkujecie surówki. Sprzęt, który robi to co mikser i telefon z przepisami a w ustach większości użytkowników to "cud techniki sam robiący wszystko" - co ciekawe, osobiście taką opinię w większości słyszę od osób, których naprawdę nie stać na zakup - co, dla których są to drobne to "no ok, czasami użyjemy".
  3. DeLonghi to taki "bezpieczny wybór" potrafią w ekspresy, z wad to chyba od 4 czy 5 lat montują wadliwy zawór ceramiczny - jeśli nie padnie na gwarancji trzeba to wymienić zaraz po jej skończeniu bo potrafią narobić syfu. "Smakowo" jednak jeśli chodzi o czarne to Jura a potem Melitta; jeśli chodzi o mleczne to Philipsy - ale tam z awaryjnością gorzej.
  4. Tamten wyższy - te w okolicy 2k i poniżej wyglądają "tanio": tylko trzeba pamiętać, że w środku większość gratów (w tym co najważniejsze zaparzacze*) są takie same i kawa wyjdzie równie dobra. W droższych modelach dopłacamy do lepszej jakości wykonania "zewnętrznego" (to stoi na widoku więc dla też ważny czynnik) oraz dodatków: czyli np profile użytkowników (gdy więcej osób w domu pije kawę bardzo ważna rzecz), większej ilości rodzajów napoi (teoretycznie i tak korzysta się z podstawowych ALE np w podstawowych Philipsach nie ma możliwości puścić samego mleka - u mnie dzieciakom robię kakao więc już byłby problem) czy też np możliwość robienia dwóch kaw mlecznych jednocześnie itd. Nie dotyczy np Jury: w "tanich" modelach (te poniżej 5k) stosuje "małe" zaparzacze - w diabły awaryjne, podobnie Siemens stosuje dwa rodzaje zaparzaczy (ale tu nie rozdzielone jako tanie i drogie modele tylko diabli wiedzą od czego to zależy), z których jednych serwis nawet kijem się nie chce tknąć. Tam nic nie pęka tylko wygląda "tanio".
  5. Lepiej Melitta (jedynie na minus w niższych modelach plastik fantastik) - w Nivona jeśli dobrze pamiętam jest ten sam problem co w Siemensach: sporo "syfu" dostaje się w miejsca, gdzie normalnie dostępu nie ma, można sobie nieświadomie stworzyć hodowlę pleśni.
  6. Z niedocenianych jak dla mnie szybkowar. Tam da się wyciągnąć sporo więcej smaku plus przyśpieszenie czasu - w prostym Tefalu za ok. 450zł poniżej godziny wychodzi rosół o bardzo "głębokim" smaku, bez żadnych "poprawiaczy smaku". A co do robotów - jako, że Bosch wprowadził serię 6 to 5tki poszły w dół - model z wagą i z podstawowym wyposażeniem poniżej 1200, wersje bez wagi poniżej 1000. To dla mnie w kuchni "must have" - pozbyłem się maszynki do mięsa, wyciskarki do soków itd - jedno do wszystkiego (nawet przystawka do frytek :-) ).
  7. Jeśli w przyszłości nie okaże się, że bez płacenia abonamentu 200/miesiąc będzie zwykłym blenderem z grzałką. Ponadto im nowszy model tym gorsze wykonanie (trzeba więcej zarabiać na sprzęcie a podnosić ceny w nieskończoność się nie da), więc z tą długowiecznością to bym nie był taki pewien. Na pewno nie jest to sprzęt jak się to słyszy "wszystko robi sam" - tutaj jest to super przedstawione:
  8. A wiecie skąd się wzięło to "nie umiem gotować,a TM..." - nowa "zabawka", ekranik i ktoś, kto do tej pory nawet NIE PRÓBOWAŁ czegokolwiek ugotować, robi dokładnie to samo, co zrobiłby używając innych narzędzi (nóż, deska do krojenia, garnek, mikser" i telefonu/tabletu> po prostu nowy gadżet i tyle. Zresztą temat aifryerów - na grupach na FB sprzęt przedstawiany jako ósmy cud świata - zapytajcie matek/babć co to kombiwar Urządzenie już było, zostało tylko obecnie odpowiednio wypromowane i przedstawione jako sprzęt, bez którego "nie da się żyć". Używam, jest ok, ale to jakaś sekta się tworzy wokół tego :-)
  9. Nareszcie. Nic nie sprzedaję i nic nie wciskam na forum - i nigdy tego nie robiłem; nawet nie podaję nazw brandów własnych. Wystarczająco dużo mam klientów hurtowych, żeby nie musieć żebrać na forach. A swoim bezkrytycznym podejściem do elektryków uzyskujecie odwrotny efekt do zamierzonego - ludzie widzą w was sektę nawiedzeńców, od których lepiej trzymać się z daleka. Idź na jakiś elektryczny odpowiednik francuskie.pl i tam się liżcie po jaj...
  10. Czyli standardowe 24 miesiące. Teoretycznie sprężarki to jeden z najmniej awaryjnych elementów lodówki, ale jak widać też się potrafi zj..ać. U nas w firmie ostatnio pralki dwóm osobom - w obu przypadkach nieco ponad 3 lata używania (bardziej sporadycznego - bo dwie osoby bez dzieci) - łożyska amen - u jednego Candy, w drugim przypadku Whirpool ) - wersje z "niewymiennymi" łożyskami, koszt naprawy to 70% ceny nowego urządzenia. Ostatnio głośno o prezentacji TM7 i wszędzie podawana cena za 6 to okolice 6500. 6455 Ten za 1300 to może być to z Ali: Link już zablokowany ale wyświetla się w miniaturkach: albo podróbka albo tyle kosztuje u skośnych od producenta bez otoczki premium.
  11. Jak spłacisz elektryka to sobie kup "Alt" i "Shift" albo "CapsLocka".
  12. Przy dwóch dzieciach TM może być za mały. Robot stoi mi właśnie cały czas na blacie - projektując kuchnię specjalnie zażyczyłem sobie "odsunięcia" blatów w L (mam L plus jeszcze 1,2m na trzeciej ścianie) na jakieś 13 czy 15 cm (blaty są "głębsze" od standardowych) dzięki czemu w rogu L bezproblemowo mieszczę robot i airfryer - jedynie multicooker powędrował do szafki (mimo tego, że się mieścił ale rzadziej korzystamy niż z pozostałych gratów) Bosch MUM5: 27,1gł. x 28szer. x 28,2wys. cm TM6 (to według Google): 33,5 x 33,3 x 32,6 cm Co to za firma? Od lat TV/lodówki/pralki tylko LG - daje 10 lat gwarancji na sprężarki. UPDATE: w linii 62 10lat, w 92 20 lat:
  13. To sobie te sondaże sprzed wojny możesz wsadzić w buty, bo od blisko trzech lat mają tam w ichniejszej kurwizji wbijane do pustych pał, że na Warszawę trzeba zrzucić atomówkę a Polaków trzeba poddać denazyfikacji - jakoś nie było protestów przeciw oficjalnemu głoszeni nawoływania do utylizacji naszego narodu. Jak ci tęskno do takich "przyjaciół" to idź na wschód - tam na pewno jest jakaś cywilizacja.
  14. Oki, dajemy ci 16 lat na dokładniejsze zgłębienie tematu.
  15. U mnie airfryer używany często - największa zaleta szybkość używania, fajnie się sprawdza np do podpiekania ziemniaczków, rybę na szybko. Piekarnika całkowicie nie zastąpi - np do ciast, czy też całego kurczaka również bardziej mi podchodzi z piekarnika (mniej podsusza). No i podstawa jak kupować airfryer to duży dwukomorowy - bo zrobić np frytki a potem czekać na mięso to trochę nie halo. Boscha (zaleta: dostępność wyposażenia) kupi się na Amazonie w okolicy 1300 (bez wagi) do 1600 (z wagą - nie wymagane). Wielką zaletą jest możliwość rozbudowywania - moduł maszynki do mięsa, przystawka do lodów, przystawki do makaronów itd - masa rzeczy, których TM nie ogarniesz. Więc możliwości więcej a budżet bardziej się spina. Natomiast polecam obejrzeć Książula - jak się porówna z tym, co słyszałem od znajomych to się sporo rozbiegało względem obrazu utworzonego przez nich :-)
  16. Też to słyszałem od paru kumpli - też już byłem nastawiony na zakup i potem obejrzałem to: I wtedy się okazało, że do robota stojącego w kuchni (MUM5 z Boscha) wystarczy dokupić szybkowar /kupiłem prosty Multicooker z Tefala/ i nagle się okazało, że jednak "umiem gotować". TM nie zrobi więcej niż wspomniane urządzenia w połączeniu z przepisami z Aniagotuje (polecam), HomeID Philipsa i MyTefal. Do kompletu Airfryer i ewentualnie grill elektryczny.
  17. Tyle samo czasu zajmuje zrobienie tego blenderem - mąka migdałowa to zmielone migdały Najlepiej jak kumpel opisujący jak jego znajomi robili masło w TM - powiedziałem mu, że do zrobienia masła wystarczy słoik, to twierdził ,że niemożliwe. Jak już chcesz to kupować to lepiej zapoluj na promocję na Lidlomixa.
  18. Jakie 67W? Mój (wydajność 30 lub 35l/24 - nie pamiętam dokładnie) to 600 lub 670W. Spojrzałem na te adsporcyjne przemysłowe - tam jest okolice 300W - ale to urządzenia za kilkanaście-kilkadziesiąt tys zeta.
  19. No chyba, że jest zadowolony z Redmi to wtedy to. U mnie nawet żona nie chce wracać do Samungów.
  20. Co do tradycyjnych odkurzaczy - Karcher "ten mały" to niestety kiepski sprzęt w porównaniu do dobrego "domowego" (w użyciu właśnie domowym). Zelmer to był dobry kilkanaście lat temu: wykupiony przez grup BSH (Bosch - Siemens i coś tam :-) ) - potem Bosch odprzedał znak handlowy B&B Trends i obecnie Zelmer to importowane z Chin najgorsze guano. Sami byli pracownicy Zelmera otworzyli w Radomiu "Zelmotor" - B&B wytoczyło im proces o zbyt podobną nazwę i obecnie nazywają się "Smapp!" - robią dobre "małe agd". Samego Zelmera omijajcie szerokim łukiem (ja po zarżnięciu udanego Zelmera Silent II zbieraniem gładzi gipsowej /Tefala też do tego uzywałem/ kupiłem jakiś bezworkowy Zelmera "na szybko": jakie to było padło, opinie w necie potwierdzały moje odczucia - poleciał na elektrośmietnik po trzech miesiącach męczarni z nim) - podobnie z maszynami do szycia Zelmer - kiedyś wyznacznik jakości i bezawaryjności, od 2006 import szajsu z Chin (trwałość gwarancja plus 3 miesiące). Sam od siebie polecam Tefal/Rowenta (to samo z innym znaczkiem, jeszcze Krups wchodzi w ich brandy) z serii Xtrem power: używam od 5 może 6 lat. działa rewelacja. Mam model z rynku DE, gdzie sprzęt o mocy 550W generuje 2100 lub 2200W mocy ssącej - na PL szły modele 750W. oprócz "ciągnięcia" rewelacyjne worki - super sprawdzające się przy alergikach. Co do pionowych: kanał Klawitera na YT: robili porównanie odkurzaczy, ogólnie w okolicy 1500-2000 da się dorwać coś porządnego.
  21. Tak o fotkach z "chińczyków" - podsumowanie tesy Xiaomi 14Ultra z GSMArena: "In the end, the Xiaomi 14 Ultra is quite probably the finest camera with a phone attached to it that you can buy today." Sprzętowo /foto/ flagowe Xiaomi zawsze było mocne, kulało oprogramowanie - ale od około dwóch lat soft aparatów też jest prawdziwą "topką". Jak Apple dalej będzie tkwiło w swojej "bańce" to w ciągu kilku lat może się znaleźć gdzie obecnie jest Nokia lub HTC. Ostatnio zresztą temat podjął nawet Nieantyfan (gość zawsze gloryfikujący Apple):
  22. Zapytaj kogoś dorosłego w domu to ci wyliczy - bo to poziom mniej więcej 6 klasy podstawowej. A przy okazji będzie znał stawki za kWh jakie macie w domu. Zakładanie nowego tematu z czymś takim JPRDL....
  23. Chiny. Jedyne co cokolwiek warte od Meyla to HD - reszta szkoda kasy.
  24. A co - PIS chce znowu na lewo opi..ić kilkaset tysięcy wiz?
  25. To jest też do 2.2d. Ostatnio szukałem do 2.0d (tego VW) - tam wyszła ta nieosiągalna poza ASO.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...