bergercs

Czyli auta dla kobiet: "kochanie pojechałam zatankować za darmo do galerii, w ciągu tych dwóch godzin przy okazji kupiłam dwie torebki, buty i sukienkę - wyszło 1650 ale na paliwie przecież zaoszczędziliśmy" plus "- twój się nie zorientuje, że masz kochanka? - nie, wmówiłam mu, że boję się wdepnąć w plamę na stacji, więc kupił mi elektryka i co wieczór mogę jechać na dwie godziny ładować samochód...". A poważniej - chce ktoś jeździć elektrykiem, niech jeździ - ale te debilne dorabianie na siłę do tego ideologii, że jest to wygodniejsze od "zwykłego" auta, powoduje, że jeszcze bardziej są postrzegani jak jakaś sekta.

Nikt nie op..ił państwowej spółki za 10% wartości, nikt nie przelał kilkuset milionów zaliczki za ropę jakiemuś arabowi o którym nikt nie słyszał, nikt nie zrobił z państwowej telewizji szczujni, nikt nie umorzył dwukrotnie synowi polityka sprawy o gwałt, nikt nie zakazywał głosować opozycji zamykając się w osobnej sali, nikt nie reasumował głosowania bo przegrali, nikt nie nasyłał policji do bicia kobiet, nikt nie spotykał się z rządu z proruską LePen itd itd

Dla mnie w sumie wystarczy jak nie będą niszczyć kraju i kraść na potęgę jak ta banda złodziei z PISu ani próbować ciągnąć nas na wschód jak konforuskie - wystarczy mi normalnie funkcjonujące państwo, a nie prywatny folwark kaczora i zera, próbujących zrobić z Polski "stadniny w Janowie".

Od dzisiaj mam nowe hobby: wyprowadzając psa na spacer będę zakładał kominiarkę i na dwójeczkę będę go prowadzał na stacje ładowania elektryków. Oczywiście nie będę zbierał tego co zrobi (w końcu to naturalny nawóz, życie zgodnie z naturą, więc zrozumiałe dla użytkowników aut elektrycznych). Jeśli przerażały ich plamy na stacjach benzynowych to to totalnie rozp..li im system (a tego sorbentem obsługa nie zasypie) - ciekawe na co się przesiądą - loty balonem?

Przynajmniej próbują je po kolei w prowadzać - w odróżnieniu od konforuskich, którzy w czasie kampanii od razu informowali, że "to tylko żarty', "źle nas zrozumieliście" a jedyne co szczerze padło to słowa Korwina: "My chcemy walczyć o 15 procent, no i musimy mieć 10 razy więcej głosów idiotów. Wpisuje się do programu to, co idiota zrozumie (...) Ten program służy do zdobycia głosów wyborców, a nie do realizacji, żebyśmy to jasno powiedzieli"

A teraz szuka masy frajerów, którzy uwierzą w te ciemnoty, które wciska i na niego zagłosują.

Mówisz, że "Asystent ds księgowości" zajmuje się parzeniem kawy? To stróż nocny u Zmenconego jak się nazywa - "Open developer"? Dalej Kolejne Twój zakres obowiązków proste działania "na spółkach", współudział w konsultacjach prawnych, współudział w spotkaniach z klientami, przygotowywanie pism, analiza dokumentów, sporządzanie opinii prawnych, przeprowadzanie research'u, Twój zakres obowiązków wprowadzanie do systemu faktur i innych dokumentów księgowych, porządkowanie dokumentów wprowadzonych do systemu, wykonywanie zadań powierzonych przez przełożonego. Szukamy osób, które chcą pracować ponad normę ...Chcemy, żeby nasi pracownicy zarabiali jak najwięcej 5200 brutto przy minimalnej 4666. Kokosy jak uj. Sam byś może sprawdził a nie ograniczał się do sprostowań mencenka.

A w elektryku luzik - podpinasz i masz kilka godzin na wizytę u psychiatry. Większych debilizmów dawno nie czytałem.

Co ma? "Gadanę" to ma na filmikach, gdy dochodzi do normalnych rozmów, gdzie nie ma napisane na kartce "gadany" to jest tragiczny. Wpisz sobie w Google "Mentzen Lotek" bo być może tam jest źródło gadany...

To może wreszcie zacznie płacić swoim pracownikom według normalnych stawek a nie nieco powyżej minimalnej krajowej.

Taaa, konforuskim nie zależy na kasie, wszystko robią dla Polaków (tych najbogatszych) - od 22:04 :

Na YT wyświetlił mi się filmik Kornackiego o Dusterze - porównując do pierwszych generacji ich modeli to faktycznie rzetelnie odrabiają lekcje:

Do Pierdka depresator (na 500l z Moje Auto). Ostatnio jeszcze szczotkę do odśnieżania bo nie chciało mi się jechać do drugiego mieszkania, gdzie ze trzy jeszcze leżą A "prawie do auta)" (taki był pierwotny zamysł) - a trafił ostatecznie do przedpokoju: Zapach K2 EVOS Boss - drewienko i perfumy (spryskuje się nimi drewienko) - fajny zapaszek, polecam.

Ktoś kupił coś co jest niedopuszczone do ruchu publicznego, jechał po drodze publicznej łamiąc wszelkie zasady - rozj..ał łeb, za leczenie powinien płacić z własnej kieszenie. Podobnie właśnie powinno być jeśli ktoś spowoduje wypadek po pijaku lub np kierując po odebraniu uprawnień - może paru debili zaczęło by myśleć zanim coś odp... Prosty przykład działającego odpowiednio prawa - Polka skazana w zeszłym roku na dożywocie za zabicie dwójki dzieci podczas ścigania się (180km/h na 70) - u nas zakończyłoby się zawiasami i dalszą jazdą z odebranym prawkiem.

Problem z hulajnogami jest taki, że mimo obowiązku jazdy po ścieżkach rowerowych i ograniczeniu do 20km/h (a w razie braku ścieżki chodnik i prędkość pieszych) to i tak banda debili kupuje jakieś chińskie Kukiryny i zap..ją tym 50km/h. Opinia na podstawie grup na FB zrzeszających tych jełopów. Mamy jednego klienta, który też przy..ał pustym łbem w słup przy podobnej prędkości - też kilka miesięcy w szpitalu: policja pokazała jego "lot" z kamery monitoringu - jak dla mnie powinni przebadać mu hulajkę, jeśli odblokowana to leczenie na własny koszt.

Teraz to on szuka prawnika - na forum komputerowym - takim z Outletu chyba

Jak polerka to tanio - natomiast malowanie elementu u mojego lakiernika to 800 zł - kilka elementów i masz kilka tys - doliczasz utratę wartości pojazdu "naprawianego" i leci rachunek.

NGK lub Bosch ale nie z allegro a aparts.pl/iparts/pl/e-autoparts.pl - chyba, że wolisz trafić na podróbę. Nie.

Prawną niedoróbką nazywasz próbę wyłudzenia kilku tys zł?

Ale przydadzą się osoby, które Panek próbował naciągnąć - im więcej dowodów na ich sq...stwo tym szybciej ukróci się działalność tych buraków.

Zwykła klasa C w sedanie jest 12 cm dłuższa od tej "wielkiej terenówki" (Outlander ma o połowę większy bagażnik od GLB). A, że spasiona (1550kg) to obecnie norma ze względu na wyposażenie - ostatnie produkowane Outlandery to masa od 1900kg, Eclipse Cross (11cm krótszy od GLB) również od 1900 (w ofercie tylko PHEV) /i mimo silnika 2.4 jest wolniejszy od tego "malutkiego" 1.3/. Ale żeby zobaczyć jak model jest pozycjonowany to wystarczy porównać wewnątrz marki: GLA: 4410, od 1410kg GLB: 4634, 1550kg GLC: 4716, 1850kg; coupe 4769, 1945kg GLE: 4924, 2235kg GLS: 5210, 2450kg. Porównanie do bezpośredniego konkurenta - BMW: X1: 4500, od 1500kg X2: 4552, 1600kg X3: 4755, 1855kg X4: 4751, 1800kg X5: 4935, 2165kg X6: 4960, 2165kg X7: 5181, 2490kg XM: 5110, 2620kg (oczywiście OD...) Więc spasione, napompowane suvy dla pompowania ego właścicieli, a że w mniejszych modelach silniki w okolicy 1,5l to już tego na zewnątrz nie widać. Zresztą najnowsza jedynka - najmniejszy hatchback w ofercie jest 27 cm krótszy od GLB - to jest mniej niż długość kartki A4. Już BMW 3 w sedanie jest dłuższe od GLB (7cm). Czyli to nie Mercedes jest ogromny, tylko ty masz małego. SUVa

Na początku były problemy z przegrzewaniem się tych motorów. Była jakaś aktualizacja, to znowu ludzie narzekają na niedogrzanie (odbije się to na spalaniu i trwałości silnika ). Masa osób narzekała na stukanie na zimnym, najlepsze, że serwisy w niektórych miastach twierdziły, że ten silnik "tak ma", w innych "czekamy na części, całkowity zakaz jazdy samochodem" - przyczyną były wadliwe tłumiki drgań na skrzyni, sporo osób po wymianie na "poprawiony" wciąż narzeka, że słychać, tylko "mniej", po 2 latach od wymiany znowu głośniej przy niskich temp zewn - wkrótce pewnie wysyp aut po gwarancji, "nie wymagających wkładu własnego", tylko będzie trzeba wytargiwać skrzynie...

Ucięte z dołu - tam brakuje jeszcze "Spodnie od garnituru":

Akurat te 1.3 z Renówek to jedne z najlepszych benzyniaków na rynku, więc lepiej to niż jakiś nowy "wynalazek". Ponadto w odróżnieniu od PSA (gdzie 1.2 i uj, nie ma więcej) dają wybór - jest jeszcze 2.0 w ofercie. A i co ważne: 1.3 to cztery cylindry. Pomijając fakt, że GLB to auto oparte na klasie A/B - więc mała popierdółka, więc czego tam wymagać więcej (w pierwszej generacji klasy B /245/ montowali wolnossące 1.5 /95 koni/ i tak się sprzedawało). Mi trudniejszy do przetrawienia jest trzycylindrowy diesel 1.5 w BMW (214d w najsłabszej wersji miała 95 koni z tego diesla - 12,9 do setki podczas gdy najsłabsza wersja 1.3 w GLB - 136 koni: 9,9) - pomijając te osiągi to kultura takiego klekota zimą jest tak prestiżowa, że ja pier..... :-) Aż mi się przypomina bardzo popularne kiedyś w Polsce Daihatsu Charade 1.0 diesel - potężne 37 koni i 60 niutów (było to też z 1.0TD - 48 koni) - z żywotnością trzycylindrowego silnika na poziomie tego od 1.2 od PSA (co ciekawe takie Charade miało kilka benzyniaków w ofercie, najmocniejszy z nich to 1.3 - 90 koni pozwalało na osiągnięcie setki w okolicy 9 sekund - gdzie diesel potrzebował na to 21 ).