Skocz do zawartości

Lypton

Użytkownik
  • Postów

    123
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lypton

  1. Lypton

    Offtopic Filmowy

    Liczę na Gunna, rozumie komiksowych bohaterów i darzy ich serduchem, więc pewnie Superman będzie Supermanen, a nie snyderową aberracją.
  2. Lypton

    Wiedźmin

    No a jak? Oczywiście, że skok na kasę. Taka rola prequeli*. I jakoś tak wyszło przypadkiem, że ledwo kilka dni przed oficjalną zapowiedzią Wieśka 4, książka trafiła na półki sklepowe. Ale wuj tam, będzie czytane. *mistrzem tej zagrywki jest Jacek Piekara, który od 20 lat wydaje tylko kolejne prequele do Cyklu Inkwizytorskiego, bieżące losy Madderdina ma gdzieś, a końca jego historii jak nie było, tak nie ma.
  3. Dysonans ludonarracyjny. Chodzą przecieki, że w kolejnym Far Cry'u będzie limit czasowy na ukończenie gry - 24h czasu rzeczywistego. I rozchodzić się ma o zamordowanie rodziny właśnie. No i jeśli chodzi o open-worldy, no to ten, Dead Rising miał time limit, bodajże 6h. Questy poboczne, z tego co pamiętam, też były ograniczone czasowo.
  4. Mnie też od Yakuzy 0 odrzucił gameplay. Minigierki mnie tak średnio interere, a ciągłe bicie japońca po łbie szybko znużyło - tak po 20h. Ale dam serii drugą szansę, w odwodzie czeka Yakuza: Like a Dragon. Urlop świąteczny? Może.
  5. Full tabletop RPG experience.
  6. Nie. Ale tyle tych studiów byłych pracowników BioWare, które robią 'nowego Mass Effecta', że faktycznie można się pomylić.
  7. No przecież para głównych bohaterów jest ultra woke jak na czasy, w których toczy się akcja gry. Jak się wpisze w google "banishers ghost of new eden woke" to zesr***ko jest, ale nie przebiło się do mainstreamu, bo hajp na grę i popularność była niska.
  8. Co jest? Przeszedłem New Vegas, grałem w dodatki, a tego czegoś za wuja nie pamiętam. I chyba wiem czemu, heh.
  9. Autorzy Unknown 9: Awakening też byli swojej gry pewni, obudowali ją całym uniwersum - komiksy, książki, serial youtubowy, słuchowiska. I jak krew w piach. Do głowy mi jeszcze przychodzą Advent Rising i Too Human, jako tytuły, które miały zapoczątkować potężne franczyzy - sequele, spin-offy, książki (przy AR pracował sam Orson Scott Card, miał stworzyć książkową sagę w uniwersum gry) - ale skończyło się na jednej części.
  10. Ludzie od Mass Effect po zobaczeniu Mass Effect: Andromeda.
  11. Jeśli przykładowy Pac-Man zdobywałby lepsze oceny od przykładowego W3, to w pełni na nagrodę gry roku zasługuje. Od pozostałych elementów są oddzielne kategorie. Ale też nie przechodźmy do tak skrajnych przykładów - ani Wukong nie jest tak dobrą grą jak W3, ani Astro Bot to nie jest tak prostą grą jak Pac-Man. To nie jest też pierwsza sytuacja, kiedy nagrodę Gry Roku dostaje tytuł, który po prostu daje najwięcej funu, mimo bycia prostym platformerem - 3 lata temu zgarnęło ją It Takes Two.
  12. Wukong robił pijar fenomenalnymi liczbami na Steamie, bo odbiór dziennikarzy (a to w końcu oni decydują na TGA) był taki ok - 82/100 na opencritic. Astro Bot ma 95/100. W nagrodach branżowych, w których decyduje branża, wygrała gra lepiej przez branżę oceniana. Seems legit.
  13. To drugie. Ta seria nigdy nie miała nic wspólnego z Mortal Kombat czy ogólnie bijatykami. Trzy pierwsze cześci to klasyczny Resident Evil z samurajami, a czwarta to już typowy slasher z uwolnioną kamerą.
  14. Nie, to nie jest VF. Trailer VF na TGA był puszczany niezależnie.
  15. Onimsuha: Nioh Die Twice. Ominusha wskrzeszona, Okami wskrzeszone. A dzie Dino Crisis?
  16. Wygląda jak Rage 3, a nie Stalker. No i mmo, więc
  17. W zasadzie potwierdzał to nie raz i nie dwa i od dawna. Tutaj jest artykuł napisany krótko po premierze Nowej Nadziei https://time.com/4153583/star-wars-the-years-best-movie/ w którym Lucas wspomina, że SW to mieszanka wszystkiego, co go fascynowało jak miał 12 lat i powstały dla takich dzieciaków jak 12-sto letni George.
  18. Nowy Deadpool to wyrób filmopodobny i jego sukces finansowy to najgorsze, co przytrafiło się kinu ostatnimi czasy. Ex aequo z No Way Home. Wystarczy nostalgia bait, fanserwis i ludzie tłumnie walą do kin.
  19. Dzień Szakala po dwóch odcinkach. Pulpa, ale wciągająca. Dzieją się rzeczy, jak wyżej nie zawsze logiczne i pełne zbiegów okoliczności, ale się dzieją. Takie Killing Eve bez humoru.
  20. Jak na tę franczyzę to jest to masakracja. LiS - 96%,LiS: BtS - 93%, LiS2 - 86%, LiS: TC - 88%, LiS: Remastered- 86%. Ale Double Exposure wywoływało kontrowersje jeszcze przed premierą. Otóż nabywcy pre-ordera najbardziej wypasionej wersji mogli zagrać dwa tygodnie wcześniej w dwa pierwsze rozdziały gry. Do tego ten psuedo early access był w fatalnym stanie technicznym. Update: oprócz tego ludzie narzekają na potraktowanie po macoszemu zakończeń jedynki oraz krótkie i zawodzące treścią dwa ostatnie rozdziały.
  21. Zaraz, zaraz. Nagle po nastu latach ludziom zaczęło przeszkadzać LGBTQ w serii, która od pierwszej części była LGBTQ friendly?
  22. Aj tam, zrzędzicie strasznie. Wystarczy obudzić w sobie wewnętrzne dziec... ok, nie było tematu.
  23. Czymś trzeba wypełnić pustkę między kolejnymi sezonami Rings of Power.
  24. XSS korzysta z tej samej generacji GPU co XSX - RDNA2 (RX6000), więc posiada sprzętowa obsługę RT. Hmmm? Avatar ma w minimalnych karty bez RT.
  25. Zaczęło się od tego, "afera zaimkowa" została wykryta przez Marka Kerna (polecam nieco o nim poczytać, bardzo "ciekawa" persona). Podpiął się do tego Musk (któremu wcześniej zaimki w BG3 nie przeszkadzały, gdy chwalił grę, no ale nikt mu tego palcem nie pokazał). Art directorowi Avowed odpięły się wrotki, nawrzucał Elonowi i zaczęto grzebać w jego wpisach w social mediach i wywiadach, gdzie znalazło się kilka ciekawych rzeczy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...