tgolik

W ramach odpoczynku od Shadows, wróciłem do AC: Odyssey. Gra mi się b. dobrze, nawet lepiej niż na premierę, jednak gra b. często zawiesza się. Czy ktoś też miał z tym ostatnio problemy?

I o to chodzi. Ma być łatwo, ciekawie i przyjemnie.

@DITMD Odpuściłem w końcu Lies of P. Ten gatunek to jednak totalny hardcore. Wróciłem do Assassynów i nowej Mafii, gdzie poziom trudności walki jest dla mnie satysfakcjonujący.

Wymień w takim razie jakieś dorobione otwarte światy, poza grami Rockstara (które dla mnie są nieciekawe).

RDR2 to najgorszy przykład. Gry Rockstara to wręcz patologia jeśli chodzi o koszt produkcji, czas produkcji i liczbę ludzi zatrudnionych. Jeśli chodzi o otwarte światy porównujmy raczej z normalnymi grami, jak: Kingdom Come: Deliverance 2, Avowed, Stalkerem 2 czy Monster Hunter Wilds

W PT: Requiem denerwował mnie stutter w 4k. Wg mnie Mafia ma środowisko dużo lepsze graficznie niż Plaga.

No, i to rozumiem. Trochę pozytywnej energii w zalewie malkontenctwa. Poczekam na patcha UE 5.coś.tam i zacznę grać jesienią.

@sideband Nie chodziło mi o streaming danych tylko o konieczność przetwarzania zbyt dużej ilości danych przez silnik, kiedy nanite zmniejsza szczegółowość obiektów przed ich wyświetleniem. Może to powoduje chrupnięcia?

Lumen to RT, a Nanite wymaga takiego strumienia danych, że każdy komp dostaje czkawki. Czy Redzi to ogarną?

Fortnite (chyba).

Silnik nie da ci wydajności. Do tego konieczni są seniorzy doświadczeni w optymalizacji tego konkretnego silnika. I kupa hajsu.

Czy jest ktoś na forum, komu gra się podoba? Kusi mnie, żeby zacząć grać na poważnie - na premierę tylko zerknąłem jak chodzi - godzinka, dwie w grze.

Bierz Cyberpunka a ziomalską historię w GTA VI odpuść sobie.

Myślałem, że to też jest soulslike.

Wysłałem rodzinkę na Witcher in Concert na otwarcie Gamescomu w Kolonii. Podobno ciary były.

Hej, grał ktoś w Echoes of the End? Trochę mnie intryguje ta gra, kusi, żeby spróbować.

Dla mnie dużo lepiej zrealizowane są filmiki w AC: Shadows. Przewagą Cuszimy jest tylko polski dubbing.

RDR 2 to dla mnie nuuuuda za milion$ Pod tym względem więc Mafia jest lepsza. Na pewno też rozmowy w czasie jazdy konnej są ciekawsze i sama jazda przyjemniejsza.

Ja spędziłem 700 godzin w 3 przejściach. Niezapomniane 4 lata.

Mogli dać zamknięty korytarz jak w TLOU, to byście nie marudzili.

Czy ja nie czytałem na forum, że dzisiejsze gry są za długie? Czy jednak za krótkie. Zdecydujcie się. Obrzydły ludziom otwarte światy - dostali liniówkę w pięknym otoczeniu, to okazało się, że brakuje swobody. A może by tak przyjmować gry takimi jakie są i nie wytykać jednym, że nie mają tego co mają drugie?

Raczej nie skupiałem się na policji (bo po co, GTA i inne ziomalskie wynalazki mam gdzieś) a w tłumach interesowały mnie twarze. Samochodów w grach przed CP2077 nie używałem bo zawsze lądowałem na latarniach w GTA, dopiero w Cyberpunku trochę pojeździłem, raczej z przyjemnością (dubbing robi swoje, można się skupić na drodze). W grze skupiłem się na fabule, dialogach i tyłku Judy. Jackiego nie lubiłem natomiast Silverhand był dla mnie być może najfajniejszą postacią jaką spotkałem w grach. Grę przeszedłem w grudniu 2020 (na GTX 1070 ti + i9 9900k + plazma Full HD) a później jeszcze dwa razy w sumie 700 godzin przez 4 lata. Chyba najlepsza gra, w jaką grałem w życiu.

W przypadku cyberpunka akurat sprzęt był bardzo ważny, większość błędów związana była ze streamingiem mechanik i obiektów. Na mocnym sprzęcie tych błędów było znacznie mniej niż na słabszych maszynach.

Przypomnę, że nie zmieniłem zdania co do Cyberpunka na premierę. Nie grałem na śmieciowym PS4 tylko na przyzwoitym PC. Gra na premierę przerosła moje oczekiwania a błędy nie psuły mi wrażeń z rozgrywki.

Chłopie, co tak się uczepiłeś tej Mafii? Nie podoba się, to odpuść i idź grać w coś innego. Tylko siarę robisz na wątku. Wg mnie wszystko, co dostałem, pasuje do formuły zapoczątkowanej przez Mafię z 2002 roku.