Skocz do zawartości

Zas

Użytkownik
  • Postów

    517
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Zas

  1. No właśnie, grafika (nie, IMHO "nie potrafili" jej zrobić - widać, że starali się paletą barw rzeźbić w gównie, ale na takim silniku, właściwe pozbawionym współczesnego modelu oświetlenia, w tym krytycznie ważnego światła wolumetrycznego, to po prostu nie miało prawa się udać, nie mam pojęcia, na co liczyli...) plus ustawienia wstępne... Można by żartować, że Astony to i w Shiftach, i w CARS były niegrywalne bez dobrego setupu, no ale... to jest problem w grze dla przeciętnego odbiorcy, zwłaszcza, gdy trzeba naparwdę mocno wejść w setup, by go naprawić. Nie każde auto musi, i może nawet nie każde powinno prowadzić się idealnie, ale pierwsze wrażenie robisz raz. Zwłaszcza dzisiaj.
  2. Kurde, ależ wielka szkoda... czyli nadal CARS 2 szczytowym osiągnięciem Bella... Wygląd i buble w UI/ogólnych technikaliach to jedno, na ocenę fizyki mógłbym brać jakąś poprawkę (czy przejmowałem się skrajnie krytycznymi opiniami o CARS 1 i przeciętnymi o CARS 2?)... no ale jak widzę takie błędy AI (niczym w Rennsport, he he he...), albo słyszę właściwie same zarzuty, w tym "brak informacji z FF"... No i te zakręty pokonywane ślizgiem przez hypercary... ja wiem, nawet w F1 czasem się udaje, ale... Strasznie bym chciał, żeby to nie okazała się aż tak zła i brzydka gra. ale na razie trudno tu dostrzec światełko w tunelu. Ciekawe, na ile to kwestia użytego silnika - no ale ponoć to UE miał ich ograniczać w wykorzystaniu genialnego modułu fizyki... Czy jakakolwiek gra ma szansę zagrozić ACC i AMS2?
  3. Eee tam, na GabeCube na pewno pójdzie w 4k 60 FPS
  4. No ale jak ma być na padzie? CARS 1 i 2 też były na padach niegrywalne.
  5. No i tu jest problem z simami. Jaka kierownica jest wystarczająco dobra? Na jakiej peak Nm będzie wystarczający? Cos jak z TV oraz ich szczytową jasnością - od jakiego momentu będziemy w stanie zobaczyć odpowiednie efekty HDR?. Tylko że HDR jest przynajmniej jako tako ustandaryzowany. FFB raczej nie... Zresztą - są jeszcze preferencje garczy, o które trudno ich obwiniać. No, może nie w świecie hard-sim, ale realnie nie każdy lubi walczyć z kółkiem. A gra to nie życie. Jak w realu nie masz siły kręcić fajerką, to nie zostajesz kierowcą albo pakujesz na siłce. Do gry nikt normalny mięśni karku i rąk ćwiczył nie będzie, skoro można zjechać z suwakiem siły FFB. No i już mamy ścięcie efektów itp., bo co gra to różna interpretacja ustawień, co kierownica to inne opcje w sterowniku. Sam łapię się na rozważania "ta gra jest bardziej realistyczna, a ta mniej", bo człowiek chciałby podświadomie pograć w coś dobrego, a może nawet w coś możliwie realnego, skoro już wybiera sima (choćby z TC :)) zamiast NFS-a... Ale z mojej perspektywy to czasem faktycznie są dosyć jałowe dysputy. Czy w ACC jeździ się zbyt łatwo? Czy samochody kleją się za mocno albo są zbyt stabilne? Nie wiem, i nigdy się nie przekonam na żywo. Ale wiem, że (niestety nie bez wyjaśnień z forum sim-racingowego co do suwaków w grze i ich relacji do suwaków w sterowniku) dostaję masę informacji z FFB i jeździ mi się rewelacyjnie. Nie znaczy to, że tak jak tekkno mam zamiar bagatelizować czy zupełnie odrzucać wrażenia i opinie graczy lepszych ode mnie. Ale od pewnego poziomu sporu i debat patrzę na te opinie lekko przez palce, bo też nie jestem w stanie tak szczegółowo analizować fizyki i chyba nigdy tego nie robiłem Nie wiem, czy ten Bentley GT z CARS jest tak samo narowisty w realu i nie wiem, czy hamulce w Civicu są tak samo słabe jak w R3E, a koła blokują się tak łatwo, czy też nie. W jakimś sensie obydwaj macie rację, patrząc z innej perspektywy. Jeśli dobrze bawimy się w jakiejś grze potrafimy z niej wziąć coś dla siebie, to nie ma co traktować innych jak wyroczni. Ale z drugiej strony, pomimo braku standardów i ogromnego rozstrzału sprzętu, nie chciałbym twierdzić, że żadnej gry nie da się mniej-więcej obiektywnie ocenić pod względnem technicznym, bo jednak mówimy o symulacji, a nie kolejnym Raymanie. W teorii powinno się przecież dać przeskoczyć z jednej dobrej gry do drugiej bez potrzeby uczenia się jej i wczuwania niczym w każde nowe arcade.
  6. Ile, kurła?! 😲😕
  7. O, to świetna wiadomość, bo przez pewien czas nie było go w ofercie (abusrd, co nie?)
  8. Ja bym chętnie obejrzał serial w całości, bo widziałem tylko 1,5 sezonu... no ale chyba nadal Amazon nie przywrócił na Prime? Taki to raj VOD... Wnukom będziemy opowiadać, jaka zaj...a była kablówka w latach 90.
  9. Poza AMS2 i ACC... to w sumie nie ma na rynku nic dużego, dobrego i z trybem singleplayer. Od biedy może to LMU, pomimo modelu sprzedaży... no, w każdym razie patrząc na Rennsport czy po spróbowaniu R3E, to jakoś mi się to LMU na YT bardziej podoba. I to tyle, bo kiedy będzie ACE, nie wiadomo. Także nisza na rynku jest, tylko teraz, o ironio, Bell nie polegnie chyba z powodu fizyki, ale z powodu oprawy, choć to dzięki niemu powstał silnik do najładniejszych ścigałek na rynku (po wycofaniu CARS 2 i 3 ze sprzedaży - całej jednej ). Tzn. z powodu bugów potencjalnie też, skoro fizyka nierówna i gra się tu i tam sypie - ale to raczej będą łatać i raczej załatają, bo tym razem to dla nich być albo nie być jeszcze większe niż CARS 3, gdzie leżała cała koncepcja - a tutaj wydaje się ona spoko. Także niby ten rynek bogaty, ale tylko dla zapaleńców z bardzo specyficznymi potrzebami i nastawieniem, dla kogoś, kto chce pograć na T300, T598 czy innym entry level Fanatecu DD - to powiedziałbym, że szału nie ma. Świat ludzi z load cellami, button boxami, bass shakerami, butt kickerami, używających SimHuba i trenujących codziennie jest jednak trochę specyficzny i hermetyczny, nawet jeśli wygląda bardzo fajnie i nawet jeśli gry dla nich mogą bawić również niedzielnych graczy. No bo jakoś tam mogą, ale sporo w tym kompromisów. A CARS 2 czy ACC dalej bawi bez nich, przynajmniej z perspektywy kogoś takiego jak ja.
  10. Mnie to najbardziej rozwala, że oni cokolwiek rejestrują i zapamiętują ze wskazówek pilota! Niby im więcej szczegółów, tym szybciej i pewniej możesz pojechać, ale ja autentycznie mam we współczesnych grach WRC problem z "pełnym, realistycznym pilotem", bo przetwarzam ledwie początek sekwencji, potem już nie nadążam/wyłączam się. "80, prawy siedem długi środkiem do lewy sześć krótki i 120, niewidoczny prawy trzy otwarty do prawy cztery wąsko... A nie można jak w starych Colinach? Prawy siedem do lewy sześć i 120 niewidoczny prawy trzy do prawy cztery? Wtedy to jestem w stanie to zapamiętać i sobie wyobrazić, zanim minę pierwszy/drugi, a nie ostatni zakręt z serii. W WRC jest w teorii większy margines błędu w pewnych aspektach tzn. chyba trochę na czym innym polega szybki przejazd. Nie musisz idealnie wbić się w każdy apex i możesz zahaczać pobocze, o ile opanujesz wóz. Fakt, sam mam czasem wrażenie, że na tle WRC jazda po torze to w pewnym sensie bułka z masłem, wystarczy być autystykiem zdolnym przejechać 500 okrążeń, by nauczyć się każdego ruchu na pamięć... no ale w grach jakoś mi to k... nie wychodzi i dalej kosmici z leaderboardów są 3-5-7 sec. przede mną, a przecież "to nic takiego, widzisz gdzie jedziesz, wystarczy pamięć mięśniowa".
  11. To chyba mało realne, w prawdziwych rajdach nie mają tylu przejazdów zapoznawczych?... I tyle z waszej symulacji, nagle się okazuje, że V-Rally 4 ma więcej wspólnego z rzeczywistością, kto tam przejdzie jakaś trasę więcej niż 2-3 razy?
  12. Co w tym kontrowersyjnego... Mnie np. też podobają się dziewczyny. No ładną pulę nagród zgarnęli, chyba aż za dużo tego.
  13. No ale wiesz, te 200-300 zł na RAM-ie to jeszcze nie jest dramat. W 2019 dałem za ! TB SSD 650 zł, a wartość tych 600 zł była większa niż teraz. Przepłacić na jednej rzeczy 300-500 zł to nadal lepiej niż przepłacić 3000 zł na kilku :). Choć nie ukrywam, że PC wolałbym znowu złożyć na kilka lat i to wtedy, gdy ogarnę ważniejsze życiowe tematy... Z drugiej strony GPU - pomijając apogeum coinowego szaleństwa - specjalnie nie staniały. Może szykuje się kolejny permanentny skok cen... Z jeszcze innej strony nastroje konsumentów na szeroko pojętym zachodzie chyba są takie sobie, wbrew propagandzie korporacji? Upgrade to chyba za dużo zachodu i za duże ryzyko - stara płyta, zasilacz co ma już ma 10 lat... chyba wolałbym nic poza obudową i dyskami nie zostawiać
  14. Free 2 play, długi single... brzmi jak pułapka albo stereotypowa (wiem, że to inne czasy, zwłaszcza w IT... choć może nie do końca, biorąc pod uwagę w co i jak gra się w Azji ) azjatycka jakość.
  15. Zas

    F1 25

    Czyli z promocji na F1 25 nici Z czego tu się cieszyć? Ciekawe, czy (edit) 27 na UE5, czy na Mad Engine...
  16. Zas

    ARC Raiders

    Ale to przecież jedna z głównych mechanik, po to są głośne alarmy przy windach
  17. Jak przeglądałem swego czasu opinie, to wszyscy bardzo chwalili AI w LMU? Mnie tam w sumie w takiej grze kariera średnio potrzebna, to nie F1 czy MotoGP, a inne serie i tak w rozsypce, albo ich nie śledzę. Wiadomo, jest ciekawiej, ale nie raz czy dwa wolałem sobie w takim CARS 1/2 odpalić wyścig w konkretnych warunkach na konkretnym torze, niż lecieć z "kampanią"... Rozważania oczywiście mocno teoretyczne, wiele musiałoby się zdarzyć, bym zainwestował w LMU, ale jakieś perspektywy na coraz bardziej nieciekawą przyszłość trzeba mieć. A taka złota era simów miała być: ACE, PMR, Forza Motorsport, Rennsport...
  18. Mam kupkę wstydu prawie sto lat, prędzej niż gierki skończy się świat... no, ale myślałem o zakupie nowego PC. Niedługo. Nie teraz, bo nie mam głowy do tych dwóch generacji AMD, tanich, choć popsutych Inteli, drogiego RAM-u, chłodzeń GPU - z których pewnie każde ma wady, spieprzonych wtyczek, półtonowych wiatraczków na cepy, stu modeli płyt głównych... Ale na rynku robi się niewesoło. Kupować na siłę, czekać i obserwować? Może to jest ten moment, tak samo jak sześć lat temu, gdy kupiłem tanio 2060S, a potem wiadomo, co nastąpiło?... Jak wy na to patrzycie, jesteście w podobnej sytuacji? Internety nakręcają się coraz bardziej... a ja nie mam pensji lekarza 100k ani informatyka 20k...
  19. Od dawna Vivaldi i długo długo nic, za jakość, za dopracowane UI, za funkcjonalność. No bo czym innym się tu kierować, skoro 99% przeglądarek to Blink? Foxa na PC nie lubię. Za dużo rzeczy wymaga dodatków, a przeglądarka jest na wpół martwa. Choć używam Thunderbirda.
  20. No ja aż z ciekawości spróbowałem pograć i może fizyka jakoś się broni (chociaż cholera wie na ile, darmowy seat prowadzi się jak fura z gnojem, mazda jak fura bogatego gospodarza, z kolei to coś na wzór GT4 banalne, ale tutaj to już z kosmitami w multi trudno nawiązać rywalizację ), to grafika, brak warunków pogodowych, konieczność używania zewnętrznych apek by podmienić HUD (LOL)... i ja miałbym zapłacić za to 300-400 zł w promocji, by mieć jakiś sensowny zestaw torów i wozów? No to już bym wolał w LMU zainwestować, że o skompletowaniu DLC do AMS2 nie wspomnę. No ale ja nie jestem multikowy, to może zaburza perspektywę. Szkoda, że ten PMR to będzie takie graficzne padło... dźwięk faktycznie dobry, jak to u Bella, no i fizyka ponoć tym razem top, a ludzie twierdzą po analizie filmików, że AI ogarnięte... może jakieś mody wyjdą
  21. Jakaś taka do d.. ta obudowa
  22. Szczerze? Grałem daaaawno temu w HL2 (jeszcze w czasach, gdy po morzach pływali korsarze ), robiło wrażenie, było fajne, ciekawe... i jakoś kompletnie nie ciągnie mnie do trójki. Chociaż odruchowo podczepiam się pod hype-train - nie będę ściemniał. Ale bardziej chyba przyjmując emocje innych, niż przeżywając własne. Wolałbym raczej Portala 3
  23. No "ładny" ten R3E.. a nie, czekaj
  24. Normalnie, jeśli gameplay jest przyjemny i trafia w twój gust, to "więcej tego samego" nie przeszkadza, o ile oczywiście w "tym samym" cieście będą rodzynki i orzeszki - nowe fanty do zdobycia, fabuła do odkrycia, misje do wykonania, postaci do spotkania. W RPG o to raczej nie trudno, choć oczywiście problemem może być samo wykonanie. W ogóle nie rozumiem - to już tak w nawiązaniu do całej dyskusji wyżej - dlaczego gra musi być bardzo trudna albo nie może być długa/powtarzalna, o ile ma dobry gameplay, fajny klimat itp. No jasne, nie może być banalna i przechodzić się sama, ale nie przesadzajmy - tego typu RPG nie przejdzie się samo, więc problemem będzie ewentualnie styl walki, a nie głupota czy słabość AI (niewiele jest gier, w których AI jest naprawdę tępe, po prostu nie każda gra powinna być souls-likiem i niektórzy nie mogą tego znieść i mają o to żal, chociaż ostatnio to druga strona powinna narzekać na nadmiar soulsów). Nie może być też przeciągnięta jak Valhalla czy Odysey, a ile jest takich gier? Ogólnie mam wrażenie, że opinie mających zbyt dużo do ogrania hardkorów psują czasem gry/rynek tak samo, jak opinie i potrzeby tych najbardziej zielonych, niedzielnych graczy, zwłaszcza młodszego pokolenia. Jednym nie pasuje już nic, a drugim pasuje wszystko...
  25. Bo na wysokich stołkach sami psychopaci, i wiadomo, że całe zło na świecie pochodzi od kobiet...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...