KiloKush

Nie no to wiemy już od dawna ale chyba mało kto się spodziewał, że liczba SUVów elektrycznych szybszych od BMW M2 będzie tak duża. Co najmniej 10 SUVów EV jest szybszych od M2 na 1/4.

Na zachodzie też tak myśleli. I jak się skończyło? Polecam pojechać do Londynu czy Birmingham czy nawet Paryża i zapytać siebie czy było warto łatać demografię emigrantami.

Mi tam CLK W209 się zawsze podobał, tak samo E klasa z tamtych lat. Bardzo dobre proporcje i delikatny ponadczasowy design.

Znam paru posłów osobiście (nawet obecnych) . To nie są normalni zdrowi ludzie. Co najmniej osobowości narcystyczne.

Teraz tak. Ale większość naszych polityków to ludzie nie mający pojęcia o niczym bo od dawna styczności z żadną firmą czy biznesem nie mieli.

Zawód: sprzedawanie się za pieniążki

Mam takiego jednego "lekarza". Nawet jak przychodzisz do niego z anginą to pyta się chatagpt co zrobić. Po polsku ledwo gada. Trafiłem na niego jak miałem "atak" przepukliny. Na szczęście pielęgniarka była i ogarnęła temat bo on nie wiedział co robić. Mogłem się przez niego przekręcić. Za to Ukraińcy są dobrzy ostatnio w jednym https://dziennikpolicki.pl/wiadomosci/na-sygnale/straz-graniczna-zatrzymala-w-dobrej-taksowke-z-nielegalnymi-migrantami.html

Żyjemy w bardzo dziwnych czasach jeśli o motoryzację chodzi. Elektryki miały być ekologiczne i tanie. A tymczasem są drogie i jak przykład wyżej pokazuje potrafią mieć osiągi jakie jeszcze do niedawna miały tylko super samochody. Tylko po co to wszystko w 2.5 tonowym rodzinnym SUVie?

No to pozostają nam już tylko media za kasę od niemieckich lobbystów

A mi się to bardzo podoba. Taki wiejski festyn dobrze pasujący do nowobogackiego buraka za kierownicą. Swoją drogą to ludzie w BMW na przedmieściach to są jakieś ulomy co myślą, że złapali Pana Boga za nogi. U mnie co chwilę widzę jak parkują pod netto na miejscu dla "dzieci" albo dla inwalidów. Netto na wsi więc miejsce zawsze jest ale właściciele BMW to naprawdę specjalne przypadki.

Uwielbiam to pierdololo o deficycie pracowników. Deficyt to jest jak się płaci jakiś śmieszny ochłap za który tylko Ukraińcy płacący 600 zł za łóżko w 6 osobowym pokoju są w stanie wyżyć. Sam znam przykład 2 księgowych z bardzo dużym doświadczeniem zawodowym. Główne księgowe spółek akcyjnych, które miały milionowe zyski. Obie straciły pracę bo w ich miejsce znaleźli taniej nowego pracownika. Z jednej po miesiącu nowy odszedł bo jednak stwierdził, że tego nie ogarnia. W drugiej świeża sprawa więc ciekawe jak się to skończy. Tak czy inaczej pokazuję to jaki mental panuje w polskich firmach. To jakie mają mieć podejście do magazyniera?

Będą ściągać nawet jakby był tu nadmiar Ukraińców i 20% bezrobocia. Będą ściągać tak długo jak w Excelu wyjdzie, że wywalenie załogi Polaków/Ukraińców da z 1 zł na godzinę mniej dla pracownika miliony zysku rocznie w całej firmie.

Inaczej. Według mnie Laresar v7 czy Buture VC90 nie odbiega na tyle od Dysona żeby płacić 4 razy tyle. A kasę zaoszczędzoną lepiej dołożyć do robota, który umyje też podłogę. Dla mnie oszczędzenie paru godzin tygodniowo to dużo. Bo to parę godzin w tygodniu na swoje hobby czy film z żoną, którego wiecznie brakuje. Co do tych robotów to no właśnie nie wiem czemu jeszcze nie ma regulacji zderzaka żeby np podnieść go do wysokości swoich mebli.

Chińczyk nie chyńczyk. Kiedyś klientowi za czasów COVID znalazłem Megankę w hybrydzie w max wersji Initiale Paris z polskiego salonu ( coś mi wtedy mówili, że ta wersja w ogóle na Polskę nie była oferowana więc dealerzy sami importowali poza cennikiem) z dobrym rabatem 95 000 zł kosztowała. Pracowałem wtedy w leasingach. Kłócił się jełop ze mną o każda 5 zł na racie. Koniec końców wziął Renault Zoe za 160 000 zł. Takie Zoe jest teraz warte 50 000 zł Patrząc na utratę wartości to Focus RS wychodził taniej

No to do schodów i odkurzania góry też mam właśnie pionowy odkurzacz i jest to dobre rozwiązanie. Ale ja mam kafelki na dole i oszczędzona kasa na Dysonie pójdzie na robota, który odkurza i myje podłogi. Dla mnie to parę godzin w tygodniu do przodu.

IMHO nie warto kupować Dysona, znacznie lepszym rozwiązaniem jest odkurzacz jeżdżący. Duża oszczędność na czasie, mam Xiaomi robot pierwszej generacji i nawet on daje rade chociaż są już dużo lepsze. Włączam na co dzień robota, a ręcznym czasem w paru miejscach wystarczy, że poprawie co zajmuje może max 2 minuty. Ja bym szedł w Laresar V7/X11 lub Buture VC90 + jakiś odkurzacz jeżdżący.

Bo z Buture tylko VC90 jest dobry, końcówki podobno pasują od Dysona. Z Laresara V7 i X11 jest tylko też wart uwagi.

Poczytaj czym jest Obturacyjny bezdech senny. Może to kwestia zatok, nosa, podniebienia do operacji.

Najlepiej z Aliexpress. Laresar V7 albo Buture VC90. Ten drugi ma moc bardzo zbliżoną do Dysona ale aktualnie była promocja za około 350 zł i się wyprzedały.

Właśnie dlatego niemieckie media wam wmawiają, że emigranci są fajni! https://wykop.pl/link/7775609/niemiecka-firma-256mln-przychodu-strata-5mln

Mi się dużo lepiej w dużej płycie mieszkało niż w starej kamienicy. Przede wszystkim ciepło o sucho. W kamienicy często zimno i grzyb. Do tego duża płyta zawsze miała windy. 4 piętro w starej kamienicy to się trochę czasu już na to wchodzi. A nowe budownictwo z przełomu millennium to była masakra. Było słychać co ludzie gadają do siebie przez ściany.

Zrobiłem tydzień temu Polskę od morza po góry Zaliczone: Passat B5 wjeżdżający na rondo gdy już na nim jestem cudem wyhamował BMW E90tki odwalające maniany na drogach Polacy lubiący ścinanie zakrętów bez widoczności na górskich drogach Z ciekawostek co do cen: Woda 250 ml butelka szklana w Międzywodziu 14 PLN vs Aperol w Włoskich Alpach za 4 Euro z 400 ml 3 gałki lodów za 26 złotych vs we Włoszech 3 Euro. Ceny w knajpach na wiosce zabitej dechami większe niż w Mediolanie Nie które atrakcje w Polsce dla rodziny czyli 2 bilety normalne + 2 bilety ulgowe 360 zł Dla przykładu Kopalnia Złota w Złotym Stoku wraz z maszynami średniowiecznymi kosztuje więcej o 60 zł więcej niż wejście na Duomo wraz z zwiedzaniem dachu i muzeum.

Nie no wykres Panie mówi wszystko "To jest temat rzeka, niektóre auta już z fabryki mają kulturę pracy ciągnika" - kto jeździł 3 cyl. FSI albo TDI ten wie o co chodzi

No to nieźle. Ja w Szczecinie w centrum na kawalerce 30m2 mam 251 zł ale mają podnieść na około 280 zł. Budynek z 2020 roku.

Dzięki temu mamy już wszystko słodzone sukralozą, acesulfamem i innym shitem, który ma udowodnione naukowo szkodliwe działanie. EDIT: Ja ostatnio dałem 29 zł za słoik nutelli... chyba zacznę jeździć 15 km do niemiec do marketu po pepsi, nutellę i czekolady.