Skocz do zawartości

marko

Użytkownik
  • Postów

    1 198
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez marko

  1. marko

    Auta elektryczne (BEV)

    Mając naładowanego elektryka. Wtedy fakt, jest luksus. Mając rozładowanego, to nie przyniesiesz prądu w wiaderku. A paliwo od sąsiada owszem (na upartego i w wiaderku). Ale to takie skrajności. Co do agregatów, to oj są używane. Nawet infrastruktura telekomunikacyjna, z której właśnie korzystacie często ma agregaty diesla przy węzłach. Btw. kiedyś miałem sytuację, że francuska myśl techniczna mnie oszukała. Na wskaźniku 1/4 zbiornika paliwa, a w rzeczywistości po prostu zgasł mi na autostradzie Kolega przywiózł 10litrów diesla i pojechałem dalej
  2. marko

    Auta elektryczne (BEV)

    Ale Ty wiesz, że stacje paliw mają często zasilanie awaryjne zasilane paliwem, którego mają w opór?
  3. marko

    Auta elektryczne (BEV)

    Sprawdziłem. Kabel ucięli w styczniu
  4. marko

    Auta elektryczne (BEV)

    Tak, w DE Ktoś nie tak dawno wrzucał zdjęcia z obciętymi kablami przy ładowarkach. Chyba w Mysłowicach to było a problem jest powszechniejszy niż się wydaje. Tak, więc jest "lepiej" jak tego kabla nie ma, niż jest i może zniknąć A dlaczego mnie to wszystko wkurza? Bo rząd sobie wymyślił rozdawać auta praktycznie za darmo, dla wybrańców, jakby nie było poważniejszych problemów. O. Hiszpania i Portugalia zaliczyły właśnie Blackout. Ciekawe ilu kierowców zostało uziemionych
  5. marko

    Auta elektryczne (BEV)

    U mnie praktycznie każda jest bez kabla, chociażby dlatego, że stoją przy chodnikach, a dwa złomiarz czy wandal nie ma możliwości obciąć kabla
  6. marko

    Auta elektryczne (BEV)

    Czyli podsumowując, BEV to droga zabawka dla wybrańców, finansowana niesprawiedliwie przez wszystkich, a nie realna alternatywa dla ICE, co próbowaliście wielokrotnie udowodnić...
  7. marko

    Motoryzacyjna Blabla.

    Zacznijmy od tego, jakie zaplecze mają duże koncerny. W sensie zaplecze specjalistów czy to w rachunkowości czy w prawie. Oni doskonale wiedzą, jak żonglować w przepisach. Tak jak z dopingiem w sporcie. Pewne rzeczy są zakazane, o pewnych się nie wie. Człowiek musi jedynie wiedzieć, co, kiedy i jak podać, żeby nikt się nie zorientował. A że czasami jest wpadka? Trudno. Jak nie zaryzykujesz, to raczej nie masz szans z konkurencją
  8. marko

    Auta elektryczne (BEV)

    I tu jest cały myk. Wy piszecie z perspektywy osoby mieszkającej w domu, nowoczesnym, z PV, w kraju gdzie BEV to nadal egzotyk. Ja piszę z perspektywy osoby mieszkającej w bloku, w kraju gdzie BEV / PHEV jest od zasrania. I co z tego, że liczba ładowarek w mieście jest liczona już w tysiącach, jak znaleźć coś wolnego, to loteria, a w centrum to już graniczy z cudem. Wolne ładowarki są jedynie tam, gdzie nikomu po drodze. Jak tak rozmawiam ze znajomymi czy z sąsiadami, to nie są tacy zadowoleni z BEV. Znaczy ci co mają własną ładowarkę, to spoko, oprócz dalszych podróży. Ci co są skazani na publiczne ładowarki, to nie planują kolejnego BEV, tylko najwyżej PHEV.
  9. marko

    Motoryzacyjna Blabla.

    Urok dzisiejszych czasów. Każdy patrzy jedynie na własną dupę, a nie pod nogi i dokąd idzie. O ile mi wiadomo, chiński rząd wpompował mnóstwo hajsu w rozwój BEV, szczególnie w BYD. W Europie koszty w sporej części przeszły na klientów. Do tego znacząca różnica w kosztach produkcji i niemiecka papierologia, która raz generuje koszty, dwa opóźnia czy wręcz blokuje projekty. No i sam kryzys gospodarczy. Ciekaw jestem, co Niemcy zrobią z fabryką Tesli, jeśli liczby się nie poprawią. Po pierwszych dwóch miesiącach jest spadek sprzedaży o 70,6%. Jakaś tam część klientów pewnie czekała na nowy model, ale z tego co widzę, to tutaj Muska już nikt nie lubi
  10. marko

    Auta elektryczne (BEV)

    Bzdury? Bo szybkie ładowarki, które używasz 3 razy w roku mają kabel, a każda publiczna ładowarka w mieście tego kabla nie ma? Spoko, powiem sąsiadom, że są debilami bez pojęcia, bo co 2 dni muszą ten kabel wyciągać. Co do drugiego akapitu. Nie, nie dokładam się. To, że polski rząd rozpieprza pieniądze z KPO to nie moja sprawa.
  11. marko

    Auta elektryczne (BEV)

    A kolega ma diesla i robi 1100km na baku. Więc te 150minut sobie odpowiednio podziel. I nie. Co innego interesować się danymi technicznymi, co innego wybierać auta na podstawie dokładnych parametrów, żeby przypadkiem nie wybrać g*wna, przy którym człowiek będzie się jedynie wkurzał, i będzie miał jakąś szansę na odsprzedaż tego. Sami pisaliście, że elektrycznym kompaktem nie da się pojechać na urlop. Kurde, a Fabią się da. No ale kogo to obchodzi, jak auta teraz dają po 3zł, byle ktoś to w ogóle wziął z placu.
  12. marko

    Auta elektryczne (BEV)

    To są te absurdy. Wyciągnąć kabel z bagażnika, gdzie zazwyczaj trzeba go jeszcze wyjąć z osobnego schowka (a tak naprawdę na kabel jest często specjalna torba), podłączyć do auta, podłączyć do ładowarki, trwa 5 sekund. Ale tankowanie to trwa i trwa. BTW. jak miałem LPG, to na Orlenie tankował zawsze pracownik. I z tego co widzę, to nadal można poprosić pracownika o pomoc I tak możemy się licytować
  13. marko

    Motoryzacyjna Blabla.

    No nie byłbym taki pewien. Szczególnie po obrazkach z czasów corony. W maseczkach do lasu, żeby wiewiórki się nie zaraziły. Czy to do lasu w ogóle był zakaz wstępu?
  14. marko

    Motoryzacyjna Blabla.

    Poczekajcie jeszcze trochę, to się ekoświry dobiorą do Waszych grillów. Jedyną słuszną opcją będzie grill elektryczny. A jak będziesz chciał dodatkowych "palników", to będą dodatkowe elektrody wbijane w mięso. Wasze dyskusje sprowadzą się do "na jakim prądzie smażysz kurczaka?". A na YT będą poradniki jak za pomocą starej spawarki transformatorowej przerobić grill gazowy!
  15. marko

    Auta elektryczne (BEV)

    Jak tam czytam, to się zastanawiam, czy do BEV nie trzeba doktoratu. Zawsze wydawało mi się, że auto biorę wg podstawowych potrzeb, a technikalia nie powinny mnie obchodzić. Znaczy, kiedyś tak było, za PRL. Wtedy sprawy techniczne, jak działa auto, były ważne BEV ładują się już bezprzewodowo? Nie trzeba podłączyć kabla? Niektórzy leją sobie paliwo po butach...
  16. marko

    Motoryzacyjna Blabla.

    Zacznijmy od tego, że prawie każdy z Was ma w samochodzie kamerkę. To już może świadczyć o tym, co się dzieje na drogach.
  17. marko

    Motoryzacyjna Blabla.

    Jak nie? Jak mnie nie ma, to ktoś na pewno się cieszy A tak całkiem poważnie. Duże miasta żyją dzięki obcemu kapitałowi, który ulokował pieniądze. Biedne regiony żyją dzięki temu, że głowa rodziny pracuje za granicą i wysyła pieniądze do Polski. Gdyby nie to, to na wioskach nadal psy by dupami szczekały.
  18. marko

    Motoryzacyjna Blabla.

    Problem w tym, że człowiek nie żyje tak długo...
  19. marko

    Motoryzacyjna Blabla.

    I Wy mi od czasu do czasu próbujecie wytłumaczyć, że w Polsce jest lepiej... Ludzie jak mieli, tak mają nasrane we łbach. A prawo jak było tworzone przez idiotów "pod siebie", tak nadal nic się nie zmieniło. Jedyne co się zmieniło, to że do Polski wjechały korporacje i człowiek może zarobić jakieś normalniejsze pieniądze (a i to w zasadzie tylko w dużych miastach)
  20. marko

    Motoryzacyjna Blabla.

    O. Kolejny trup (17-latka) na odblokowanej hulajnodze elektrycznej.
  21. marko

    Motoryzacyjna Blabla.

    @Petru23 bodajże ostatnio wspominał, że u niego w firmie jest jedna Kuga do sprzedania.
  22. marko

    Motoryzacyjna Blabla.

    To są dwa różne segmenty.
  23. marko

    Motoryzacyjna Blabla.

    Ale np. takie Renault z niektórymi swoimi modelami wcale nie lepsze.
  24. marko

    Motoryzacyjna Blabla.

    Dla równowagi kolega czekał od zeszłego lata na jakiś wąż do klimatyzacji do nowego Citana. W tamtym tygodniu wreszcie mu go wymienili.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...