VRman

https://wiadomosci.onet.pl/politico/czechy-skrecaja-w-prawo-koszmar-dla-europejskiego-bezpieczenstwa/qcs9dxe Będzie kolejny sukces ruskich trolowni i propgandy?

I dlatego spamowałeś 5x żebym odpisał? I dlatego zmarnowałeś mi czas? I jeszcze swoje debilne GPT-analizy wklejasz na forum, żeby mnie oczernić. Przynajmniej moja analiza, że jesteś trolem, z którym nie warto zaczynać dyskusji była własna, bez pomocy AI. I trafna jak widać. PS. Nie nazywaj mnie kolegą, bo jakbym miał takich kolegów to bym wszystkich za to przepraszał i byłoby mi wstyd.

Nowy sondaż. Swoją drogą od kiedy WP i ONET to ta sama firm? W sensie żenady "poziomu" "dziennikarstwa" to od dawna podobne dno, ale żeby onet dawał sondaże z logiem WP PS. Pajacujący Stanowski prawie zrównał z Zandbergiem Cieszy za to 1% dla Gaśnicowego. Choć z drugiej strony to nadal ponad 300 tysięcy zwolenników zapachu onuc.

Pytasz na serio? To o czym mówi się od 3 lat nie wystarczy? A z tym się zgodzę akurat

@Kamiyanx Dobrze. W takim razie niech będzie, że się wypowiadam o czymś, o czym nic nie wiem. Nigdy też nie pisałem, że jestem osobą, która się świetnie na tym zna. Po prostu oglądałem sobie do kotleta różne rzeczy z USA przez ostatnie 6 lat i przez to obiło mi się o oczy sporo. Dużo mniej niestety zapamiętałem. Wymieniłem kilka przykładów, ale to nie były przykłady, jakie Ci pasowały. Widzę u Ciebie postawę typową dla zwolenników demokratów i ogólnie lewej strony. Nie planowałem nigdy wdawać się w długie dyskusje w tym akurat wątku. Zapewniasz mnie, że wcale nie interesuje Cię spór. Tylko chcesz się dowiedzieć. Ale jak napisałem, że możesz zapytać GPT to jednak nie. Trochę dziwne i sprawia, że wcale nie wierzę. Szczególnie że napisałeś w swoim pierwszym poście do mnie, że uważasz że sprawy LGBT za cytuję "a nie te różne pierdy o LGBT,". Do tego sam GPT zasugerowałeś, że narzekanie na Demokratów jest podkoloryzowane. Wiesz jak ja to widzę? Jak pisowca, który mnie pyta o listę wałów Jarkacza. Nie potrafisz odpuścić nawet jak "się poddałem" i trzykrotnie prosiłem o spokój. I ja mam uwierzyć, że jak dam w końcu tą listę wkur(za)jących rzeczy u Demokratów, to nie będziesz ciągnął tematu wciągając mnie w dyskusję na którą się nigdy nie pisałem i na którą nie mam ochoty? Dobra, skoro za leniwy jesteś. Sam zapytam GPT: 1. Sranie tym "Trump's bad!" i "Dżanuary siks!" wychodziło już ludziom bokiem, a robienie wielkiego halo o to, że Trump płacił za to, że prostytutka miała nie mówić o tym, że z nią było bara-bara było po prostu żenujące 2. GPT źle napisał. Bardziej chodziło o to ile było kłamstwa i jak debilne były akcje demokratów. Od dawania kasy komu trzeba komu chcieli, przez pompowanie inflacji, aż po bezczelną głuchotę na losy zwykłych szarych ludzi, którym ich debilizmy rozwalały jedyne źródła dochodu. Robienie z Joe Rogana szura i debilizm z nazywaniem Iwermektyny "horse medicine". Całe to pierdololo Faucciego i krycie kolegów z Chin przez zakazywanie mówienia o tym, że to nie zupka z nietoperza a wyciek z labu. I tak dalej. Tutaj akurat to nie wina tylko Demokratów, ale bardziej oni "podpadli". Dopisałbym: Cały ten syf z BLMemem. I kłamstwa w narracji typu "Fiery but peaceful". Demokraci aktywnie wspierali ten cyrk i popierali przemoc oraz debilne narracje. Ogólnie doprowadzili do wielu nieszczęść i kilku zgonów tylko po to, żeby im słupki wzrosły (na czym zaliczyli fail nawet w tej kwestii) Ogólne włażenie w dupę ludziom o kolorze skóry innym niż biała Generowanie podziałów rasowych. 5. BARDZO wkurzająca postawa. Niestety bardzo widoczna też u nas po stronie lewej i KaOwej. Obrażanie "tych prostaków, głupków" a potem zdziwienie, że głosowali inaczej niż ta "elyta" chciała. Celebryci i tak dalej. 7. Ludzie naprawdę mają już tego dosyć. Nawet część ludzi, która zawsze głosowała na Demokratów. To już dawno wyleciało za granicę absurdu. Dodałbym to, o czym pisałem. Traktowanie ludzi jak idiotów mówieniem, że Bidon jest całkiem sprawny i tłumaczenie tego co mówił tak, aby nie wyszło, że pierd(zie)li trzy po trzy (i to szło od tych samych osób, które (słusznie!) wytykały Trumpowi jakiś bezsensowny zlepek słów sugerujący że wypowadający jest tak głupi, że nawet sam nie wie o czym i co mówi) Poza tym Nancy Pelosi i Harris. To są osoby, które (słusznie!) są znienawidzone za swoje zachowanie. Do tego sprawy eco i pompowanie inflacji. Ludziom bardziej potrzeba mieć za co kupić chleb i paliwo do auta, niż się troszczyć o klimat, który i tak Chiny i Indie zasrywają 50x gorzej. Czy uważasz taką postawę za słuszną czy nazwiesz to "climate denialism" to już nie jest tu istotne, bo pytałeś czym wkur(z)yli wyborców, a to jest część odpowiedzi. Ale jak zaznaczyłem - przede wszystkim kretynizm polityki ochrony granic. Obłuda gdy wytykali Trumpowi robienie muru i "rodzielanie rodzin! Buuu! płaku płaku!) a potem sami robili to samo. Pozwalanie na dosłownie inwazję mas ludzi, którzy niewiadomo kim są, w tym na pewno gangoli i agentów wrogich państw. Do tego majstrowanie przy wyborach i pchanie zmian, aby można głosować bez dowodu czy nawet obywatelstwa. Do tego rządy lokalne jak np. zasrane równo Chicago czy inne, gdzie pozwolono BLM robić wyjęte spod prawa "centra anarchii". Dalej efekty DEI i ta durna baba z FBI/CIA, która nie wiedziała co ze sobą zrobić po zamachu na Trumpa. Kompletne zawalenie sprawy bezpieczeństwa i to jak kłamali po zamachu. Nie pomogło też parcie na to, żeby każdy, nawet najbiedniejszy Amerykanin miał płacić za refundację studiów osób, które mają za to długi. Dalej katastrofalna akcja z wycofaniem z Afganistanu. Nie wiem tutaj czy rację mają jedni czy drudzy, bo może Trump zostawił gorącego kartofla i nie było dobrych rozwiązań. Nawet jednak jeśli tak było, to to w jaki sposób "poradziła" sobie z tym administracja Bidona to był po prostu skandal i wiele osób za te zostawienie sprzętu za grube miliardy i wystawienie pomocników USA na pewną śmierć, przypisuje ekipie Bidona i ogólnie Demokratom, których widzą bardziej niż Republikanów jako tych, co "siedzą w kieszeniach wielkich koncernów zbrojeniowych". Dalej naciski na Facebooka i Twittera, niczym w Chinach, chęć kontroli wszystkiego, i blokowania poglądów i głosów niezgodną z linią partii (znaczy z linią Demokratów) Dalej mi się nie chce. A teraz skoro spełniłem Twoją prośbę podając Ci listę - spełnij też moją. Daj mi spokój.

Finanse to jedno, ale za chwilę na szczycie władzy nie zostanie nawet jedna osoba mająca o czymkolwiek pojęcie. Strzelnicowe generały i tym podobne. W imię zasady "może debil i nie wie nic o niczym, ale wierny".

Robisz wszystko, żeby drążyć, choć dwukrotnie wyjaśniłem, że nie zamierzam włazić w bagno tego wątka pt. spieranie się z ludziem z netu o poglądy. Zrobiłem ten błąd na labie. Zmądrzałem. Podziękuję. Dla mnie pytanie jest o tyle idiotyczne, że sugeruje, że nic poza TVNami i CNNami nie oglądałeś. Do tego widziałem dwie Twoje wypowiedzi kiedyś, które mi mocno sugerują Twoje poglądy na różne tematy. To trochę jakby pójść do kościoła i pytać co złego zrobił pis. Uważałbyś taką dyskusję za sensowną? Przecież oni nie mają pojęcia co naodwalał pis. Wystarczy wpisać "czym demokraci zdenerwowali wyborców w latach 2020-2024 choćby dowolnego chatbota. Podałem też kilka przykładów, ale zachowałeś się dokładnie tak jak można oczekiwać od kogoś okopanego po którejś ze stron. Nawet Twoje zdanie o LGBT mocno sugeruje mocno spolaryzowane poglądy. Nawet Ci pisałem, że możesz to uznać za walkower. Za moją przegraną. Tylko daj mi święty spokój. Ja się już z końmi kopać nie chcę. Zajrzę tu, napiszę coś czasem, ale przekonywać do czegokolwiek nie zamierzam, no może poza walką z proruskimi trolami i ewentualnie jak zobaczę jakiś debilizm w drugim temacie, który mnie niemiłosiernie wnerwia (przypadkiem to główny temat który wnerwił Amerykanów w działaniach Demokratów. Połącz kropki. ) i to tyle. Ja nawet z kolegą wyznawcą pisu nie dyskutuję i tak samo unikam jego pytań jak Twojego. I tak samo on uznaje, że w takim razie mnie zagiął. No ale tak zdrowiej dla mnie po prostu. Szkoda nerwów na spory. Można tylko przegrać. Albo dyskusję, ale część swojego czasu, bo nawet jak przekonasz to i tak nie będzie za to żadnej nagrody. A skoro tego kolegę znam od prawie 40 lat i uważam za człowieka "w porządku" to spory polityczne mogą mieć tylko negatywne skutki. Na forum podobnie. Peace

Jak zdejmę okulary to widzę znajomego mieszkającego dosłownie 300m ode mnie. Tylko on rano nie idzie do pracy, bo woli chlać i robić przekręty na naprawach samochodów desperatów, którzy mu je czasem do naprawy przyprowadzają. Nawet z okularami bardzo podobny. W sumie to nie wiem skąd GPT wziął zdjęcie mojego znajomego.

To na pewno nie jest kolejny przykład na sterowania Trumpem z Kremla. To na pewno tylko biznesy i unikanie rozwcieczenia Rosji przy negocjacjach. Przecież dzięki tym dotychczasowym ustępstwom i lizaniu dupy Ławrowa, USA już tyle zyskała i posunęła negocjacje tak mocno do przodu, że wojny już dawno nie ma, a na ulicach Rosji i Ukrainy chodzą ludzie wymachujący flagami obu krajów, trzymając się za ręce. PS. Nowa Gawęda Dwóch Łysych Kopułek na kanale Kap. Lisowskiego na YT - i kolejne złe wieści o tym jak Trump rozmontowuje siłę militarną USA.

Nie. Nie chce mi się w to wchodzić, serio. Zresztą potem za krytykę Demokratów zrobią ze mnie tutaj zwolennika Trumpa i będę marnował godziny udowadniając, że nie jestem wielbłądem. Wybacz, ale nie. Nawet mocno skręcony na lewo chatgpt pewnie będzie w stanie napisać listę, w której jedna czy dwie będą miały sens. Albo może ktoś tutaj podłapie temat. W każdym razie ja nie.

@Kamiyanx Kłamali, obrażali, manipulowali, robili przekręty i ogólnie wszystko co robią politycy. Tym się mniej więcej różnią, jeśli nie śledziłeś wydarzeń w USA w ostatnich latach, czym PO od PISu. Bydło, cwaniaki, złodzieje, półmózgi i chachmęty po obu stronach. A mi chodziło tylko o to, że rządy Demokratów naprawdę konkretnie wkur(zy)ły Amerykanów, przez co bardzo łatwo było przekonać ich do głosowania na Postrzelonego Donalda. Zachowanie wokół tego nieudanego zamachu zresztą też by się nadawało jako przykład tego czym wkurzali. A tego LGBT nie skreślaj tak od razu, bo czy Ci się to podoba czy nie, to jednak przegięcie pały z tym tematem naprawdę dużo osób odrzuciło od Demokratów. Ale głównie to Biden i kłamstwa rzeczniczki Białego Domu. To była wręcz żenada, a i oglądalność CNNów nie leciała na pysk bez powodu (teraz zgaduję, że im rośnie od wybrania Trumpa na prezydenta, ale się już nie interesuję od jakiegoś czasu)

Ja wcale nie mówię, że Volt to ruski trol, ale ciekawe co by pisał ruski trol, jakby coś pisał - przedstawiałby się jako ten dobry, mądry i aktywny, a przeciwnicy to piwniczaki co nic nie wiedzą, bo nie wychodzą z domu - liczyłby na lenistwo i prosił o konkrety mimo, że jest obok wręcz cała góra wysrywów do pokazania jako konkret. Trol by pisał, że mu się zarzuca coś bezpodstawnie, żeby postronni być może w to uwierzyli, o ile np. nie śledzili wątka od miesięcy i nie widzieli tych kilkudziesięciu konkretów - podawalby jakieś zmyślone historyjki o tym, jak pomagał Ukraińcom (ta nie może być zmyślona, bo za 1200zł miesięcznie to sąsiad 2 lata temu mieszkanie wynajnował. Może i bez luksusów i w malutkiej mieścinie, ale 3 osobowa rodzina żyła komfortowo płacąc 1100zł, więc tutaj to nie wygląda na papkę z trolowni, bo tam by ją opracowali chyba trochę lepiej. Kasując ludzi w potrzebie powyżej kosztów, to już nie całkiem jest "pomaganie". - - używałby dziwnych określeń, nieużywanych chyba przez 99% Polaków, np. ciągle pisząc "bracie" zamiast "kolego", "gościu", "człowieku", "stary", czy choćby "typie". No i elegancko. Teraz już wszyscy są przekonani, że jest po stronie Ukrainy, a nie Rosji. Stuk! Sprawa zamknięta. @CamisNie powielaj fake newsów. Przecież już nam tu koledzy wyjaśnili, że żadnych wstrzymań pomocy nie było, a potem jak wstrzymania nie było, to ją przywrócili, więc jak ją przywrócili to by teraz nic nie kombinowali, więc to się nie kompiluje i musi być fake news.

Sorry, ale poszukaj sobie kogoś innego z kim będziesz się w internetach kłócił o politykę, bo mnie to nie interesuje. Sam fakt, że zadałeś pytanie jasno sugeruje, że zmarnuję godzinę lub kilka a nie wyniknie z tego absolutnie nic. Jak zapytasz kogoś oglądającego tylko trumpowskie media o to co Trump zrobił źle, to też zada dokładnie to samo pytanie co Ty, niemal co do litery, podmieniając tylko LGBT na coś swojego. Także ja wolę skończyć zanim zacznę. Możesz uznać to za oddanie walki walkowerem. Trudno. Jakoś to przeżyję.

Uwolnimy od USA i wybijemy na niepodległość. W ramach Sowieckiego Sajuza, oczywiście, tawariszu Voltq Podziwiam cierpliwość moderacji do tego typa, serio A tymczasem kolejna ciekawa pogadanka

Może przerzućmy dyskusję o cłach do politycznego. Już temat że ruskom nie dał został zauważony, każdy powiedział co wiedział i wyczerpaliśmy temat w sensie związku z wojną.

Scam Citizen

Nie chodziło mi o gospodarkę, a o całokształt.

No wiadomo, że nie pochodzi z marketu przecież. Z HURTOWNI.

Z ogrodnictwa to wiem tyle ile 42 lata temu nauczyła mnie matka przy pracach na ogródku. Nawet taki laik jak ja jednak wie, że co innego jak mróz przychodzi po ziemie, a co innego jak wszystko co rośnie "myśli" że jest już wiosna w lutym, do kwietnia już wyraźnie się rozbudzi, a tu nagle mróz np. na sam koniec kwietnia. I faktycznie, jakoś te cykle zima/wiosna/lato wyglądały trochę inaczej kiedyś. "Dziwnych" zim i wiosen było trochę, ale przez ostatnie kilkanaście lat jest jakby bardziej dziwnie. Nie będę wchodził w tematy klimatyczne i też mam wśród znajomych rolników głosujących za pisem i nawet wyznających Jarka jako jedynego dobrego człowieka w polityce, który dba o Polskę. Nie podoba mi się też to co słyszę w przypadkiem usłyszanych rozmowach osób, które się szczycą tym, że przyczyniają się do trucia Polaków, bo dzięki temu stoi na podwórzu luksusowy Mercedesik i są wczasy co roku w egzotycznych krajach. Ale te gadanie, że rolnikom to zawsze źle, bo za ciepło, bo za zimno, bo za sucho - no jednak jest bez sensu. Szczególnie gdy mowa o np. o konkretnej suszy jaka kiedyś zdarzała się raz na dekadę czy dwie.

@galakty Beat Saber ma mody. Poza Beat Saberem jest jeszcze Audica i Synth Riders. Jak się nudzi to trzeba się postarać, żeby nie nudziło, wytycz sobie jakieś cele do osiągnięcia, ja np. taki, że przejdę choć jedną piosenkę na Extreme + albo ten pieprzony Darude Sandstorm na Extreme, bez pominięcia żadnego boxa/nuty. W minigolfie wymyśliłem, że ulubione mapki zaliczę na -15, a te, które były jak zaczynałem grać, zaliczę na poniżej 0 w trybie hard. Potem doszedłem do wniosku, że nie dam rady bez kilku trickshotów, więc używałem trybu praktyki do ćwiczenia kilku dołków, które mnie najbardziej wkurzały, co zaowocowało tym, że później co 2-3 raz udawało mi się wykonać trickshota, co daje naprawdę mnóstwo frajdy. Ale dużo więcej zabawy w minigolfie się pojawia jak dodać... kolegę/koleżankę do pogrania. Najlepiej osobę, z którą jest o czym gadać, bo wtedy nie ma czasu na nudę. Połowę czasu się gada o tym co się akurat dzieje w grze, a połowę o różnych innych sprawach i te 50 minut na ile mi starcza bateria, wydaje się mijać w ciągu góra 20tu. Jestem pewien, że przekonałbyś się do wielu z tych popierdółek standalone, które obecnie ominąłeś. Niestety ciężko czasem odróżnić. Żaden z tych korpo-kretynów nie zrozumiał, że gry VR NIE WOLNO pokazywać filmikiem w tylko 60fps i jeszcze 2D. Dlatego ja o mały wlos nie przegapiłbym Ark-Ade i Compounda - dwóch gierek wyglądających jak większość kijowych popierdółek na 5/10, a które okazały się grami naprawdę dobrymi. Compound bym wręcz ocenił na mocne 9/10. Compound na filmiku 2D wygląda wręcz beznadziejnie. I to nawet w oczach kogoś, kto miło wspomina czasy gdy Wolfenstein 3-D był nowością. Próbowalem też kilku arena shooterów i jakichś gier o bujaniu się. Nie wszędzie znalazłem coś dla siebie, ale w przypadku tych dwóch było całkiem blisko i jeszcze kiedyś spróbuję, bo najbardziej mi się nie podobało na razie to, że zanim przeszedłem tutoriale i pierwsze nudne levele, to już mnie mocno napier(dzie)lały nogi ze zmęczenia. Kolejna rzecz typu "zapłać to będziesz miał frajdę". Często warto zapłacić swoim czasem i nudą aby przejść przez jakiś tutorial czy nudny początek. Przygotuj sobie w ten sposób ze 2-3 gry i zaplanuj sesję VR na następny dzień. I frajda będzie Apropo strzelania. Ark-Ade, Compound i Zero Caliber 2. W sumie to dodajmy jeszcze Pistol Whip. To mamy 4 gry o niby tym samym - strzelanie. Ale żadna nie jest choćby lekko podobna do reszty i różne pasuję na różne dni. Czasem mam ochotę na odrobinę realizmu, innym razem wolę fun jaki daje Compound, w ZC2 coś się przechodzi, a Pistol Whip odpalam w ten jeden raz na kilka miesięcy, gdy czuję się świetnie, co oznacza, że można próbować fajniejszych plansz, wymagających wysokiej prędkości ruszania się i dobrego czasu reakcji. W Red Matter 2 też trzeba było zapracować na fun. Jakbym się poddał w pierwszej nudnej połowie gry, to bym nawet nie dotarł do tego co w grze najfajniejsze. W grach z muzyką trzeba popracować nad znalezieniem muzyki, która Tobie akurat idealnie pasuje i potem poszukać na którym poziomie trudności ma fajny układ boxów do przecinania. Są też gry, w które nawet nie próbuję grać w pokoju, bo mam góra 2.8x3.8m przestrzeni. Te gry w takim pokoju są po prostu do dupy. Ale jak wyjdę na dwór to stają się bardzo fajne, gdy można chodzić w tym wirtualnym świecie i poruszać się bez obaw, że jeśli nagle się rzucisz w lewo, to wylądujesz na realnej ścianie Fakt, że tych naprawdę fajnych gier standalone jest niewiele, ale nie wierzę, żebyś już ukończył wszystko. Co do PCVR i problemów, to pewnie dałoby się je permentnie rozwiązać, ale rozumiem. Też jestem stary i też szkoda mi czasu. Ale mnie nie stać i jak będę miał Q3 i PC to będę siedział tyle ile trzeba, aż będzie wszystko działać. A jak Ciebie stać to sprzedawaj Questa i kupuj Bigscreen Beyonda. edit: dwójkę znaczy się, nie 1. Większość wad, na które narzekasz odleci. Niestety koszt + Valve'owska Base Station to już spory wydatek, a jakbyś chciał do czegoś poza lataniem to jeszcze drugą "latarnię" i kontrolery. Razem to już cena z półki "o matko bosko częstohosko".

Ćśśś... bo jeszcze zrozumieją i popsujesz im obecnie bardzo dobre humory. Obecnie mają radochę myśląc, że wygrali dyskusję poprzez obrażanie zamiast podania jakichkolwiek sensownych argumentów. Dlatego nie pisz im o np. Europie i Chinach z którymi USA też ma biznesy i nie tłumacz, że różnica między agentem a debilem robiącym co Ruscy chcą lub bezpośrednio od niego żądają, jest nieważna, bo im popsujesz dzień, a jest i tak poniedziałek. Nie bądź taki.

Ja pierd(zie)lę

Poległem powalony siłą argumentów w poście wyżej.

Niestety na to nie masz co liczyć. Po pierwsze, jeśli go odstrzelą, to poparcie dla jego przydupasów wyleci w kosmos a Vance wygra wybory prezydenckie nawet bez wydawania 1$ na kampanię. Dlatego ja mam wielką nadzieję, że nikt nie będzie nawet próbował, bo efekt będzie odwrotny, tak samo jak nieudany zamach pomógł Trumpowi wygrać te wybory. Żeby ktoś się odważył, musiałoby być też jakieś przyzwolenie społeczeństwa, a niestety mało kto uwierzy, że to walka dobra ze złem. Poprzednia prezydentura Bidona i to co odwalają od lat Demokraci kompletnie skompromitowała przeciwników Trumpa, w tym i polityków i media. Nawet jak kompletnie wszystko by zaczął zawalać, to i tak nikt go ani nie odstrzeli ani nie odsunie od władzy, "bo szkodzi". Mieli 4 lata i próbowali. Teraz zwolennicy MAGA nie będą słuchać innych mediów niż trumpowskie a wszelkie oskarżenia będą wyśmiewać i tłumaczyć "bólem dupy lewactwa" i "Trump derangement syndrome" (bardzo mocno promowane w trumpowskich mediach założenie, że wszyscy przeciwnicy Trumpa są psychiczni i skupiają się chorobliwie obsesyjnie na Trumpie) Będzie naprawdę bardzo, bardzo źle zanim pojawią się widoki na koniec tego koszmaru.

Jak się zamknę to nagle przestaną dochodzić kolejne i kolejne dowody niemal każdego dnia, tak jak ten na obrazku wyżej, tak? No śmiało. Napisz czemu Rosję wyjął spod tych ceł, choć dowalił je sojusznikom i Ukrainie. Napisz jak można te kilkadziesiąt dowdów/sygnałów ignorować i przekonaj mnie, że wszystko jest OK.