Skocz do zawartości

VRman

Użytkownik
  • Postów

    4 382
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez VRman

  1. Ktoś pytał o nowe RTXy z blokiem. Znalazłem:
  2. Pytanie brzmi, czy kompatybilność z tym ich OS i API nie wymaga czasem użycia chipu od Qualcomma do trackingu. Z tego co wiem, po prostu nikt u Qualcomma nie zamówił wersji chipu z obsługą DP, więc taka nie istnieje. I jeśli te wszystkie szumnie zapowiadane headsety (których ilość coś dziwnie stopniała o 3/4 według plotek) będą oparte o ten sam tracking to będzie lipa i jedynie cudowanie jak z Pimaxie 3 Link.
  3. https://www.theverge.com/2025/1/15/24344212/nvidias-dlss-is-surprisingly-popular No i w pizdu. I wylądował. Gracze zadecydowali, że głęboko w jelicie grubym marketingu Nvidii jest bardzo przytulnie i wygodnie. Chyba oczywiste jest jak to zostanie odczytane przez szefostwo NV. Gracze kochają AI upscalling i AI whatever! Wincyj wincyj wincy!
  4. Albo...jak prawie nie grasz, to nie miałeś okazji się przekonać jak kiepski jest Air Link i tym podobne. Wolę się godzinę męczyć raz niż potem co chwilę się wkur..ać, że coś mi zrywa, coś nie wiadomo czemu przycina, coś ma nagle 5x tyle artefaktów z kompresji niż powinno i tak dalej. A te dłubanie w kodekach nie jest wcale takie głupie. Poczytałem kilka dyskusji na Discordzie VD i ludzie chętnie korzystają. Oczywiście dużo zależy też od sprzętu, bo koder w GPU ma na przykład bardzo duże znaczenie i inne doświadczenia będzie mieć gość z RTX 2080 a inne z 4080. Zgoda z tym, że to powinno być ogarnięte wzorowo przez producenta headsetu. No ale nie jest.
  5. Oby nie. Bo to by znaczyło, że w graniu z natywnymi 150-250fps to się do niczego ten DLSS nie przyda, bo zje więcej niż zaoszczędzi.
  6. Właśnie nie zaczynając z VD pod ręką zwiększasz 5x szanse na olanie PC VR. Nawet ja, prawdopodobnie najbiedniejszy user na forum, uważam, że 20$ za bardzo dobry produkt ze świetnym wsparciem to wstyd żałować. Całą masę wypowiedzi widziałem, gdzie ludzie pisali, że na niczym dana gra nie chodzi normalnie, wszędzie jakieś problemy, ale na VD jest OK.
  7. Dlatego pisałem, że piracenie jest ZA łatwe. To by się dało rozwiązać, ale Oculus musiałby mieć dostęp do dużej kasy. Może jakby go jakieś wielkie i bogate korpo wykupiło to by dało się pogodzić zalety przyzwalania na piractwo, co napędza rozwój rynku i pompuje liczby fanów tego hobby, z chęcią zadbania o interesy developerów. (przecież wydając na to marne 1% tego co zmarnowali biegnąć na ślepu za MR i social VR, to nawet taki głupek jak ja potrafi w 10 sekund wymyśleć kilka pomysłów, które by mocno pomagały. A oni mają kasę na zatrudnienie naprawdę tęgich głów i jestem pewien, że moje pomysły przy ich wypadłyby kijowo)
  8. Czekaj czekaj. Daj im szanse. Niech zrobią co Przemądry Linus z Linustechtips sugeruje i okroją chip z jednostek do rasteru, na rzecz jednostek do RT i AI. Albo niech zrobią MCMa, który pewnie w AI i być może w RT się sprawdzi cudownie, ale w rasterze spodziewam się problemów, szczególnie przy 120fps+, tak jak kiedyś dual-GPU i SLI były spoko jak ktoś grał w 1440p (odpowiednik dzisiejszego 4K) i miał ok 30fps. Nie było widać problemów. Ale już w 60 czy 100fps były problemy i to takie, że przestałem w pewnym momencie nawet czytać o kartach dwuukładowych bo dla mnie te problemy oznaczały dyskwalifikację. Wcale się nie zdziwię jak przed 2030 zobaczymy jakiś regres w rasterze. W ten czy inny sposób, np., poprzez wzrost cen i niższą wydajność perf/$ Im to na rękę. Po co się bawić w ten dziwny biznes z GPU dla gier. To jakieś promile ich zarobków z AI. Jak widać już kompletnie wysuszyli strumień inwestycji w rozwój rasteru. Jak się nie podoba to się prędzej wycofają niż zmądrzeją i dadzą lepszy stosunek ceny do wydajności (w rasterze, nie we FlameGen i DLSSie)) Ale przecież wiadomo że wykorzystają kostki 3GB do trąbienia o "nowej ofercie kart". Dadzą 40$ więcej za RAM na 5060 i 5070, podniosą cenę o 100-150$, nazwą Super, Extreme, PRO albo.. werble... AI EDITION i pora na CSa. 4070 super i 4090 to w sumie jedyne karty, które miały finansowy sens (przy 7800 w sklepach za 4090 swego czasu) Ale chyba niestety już za późno. Teraz karta z 12GB to trochę strzał w stopę, szczególnie, że bywasz wolny w upgrade'ach skoro dopiero z 2060 się przesiadasz. Dorzuć i kup 16GB 5070ti albo poczekaj z pół roku do roku na wydanie 5070 w edycji z 18GB VRAM, choć znając Nvidię tak dopompują cenę, że za 5zł więcej będziesz miał 5070ti 16GB No ale może nie. Ceny pamięci GDDR dawno nie były tak niskie, a jak za rok, to już kilku producentów będzie trzaskać GDDR7, więc premium z ceny też mocno stopnieje. No i AMD nie będzie chyba aż tak durne, żeby nie zgniatać Nvidii przewagą w ilości RAMu u konkurenta 5070, więc mimo wszystko zachowam nadzieję, że 5070 bez TI 18GB będzie w cenie 4070 bez Super. Albo kup okazyjnie 4070Super i olej najbardziej wymagające gry, z planem zakupu czegoś lepszego za 3-4 lata. Od czasu 2060 masz masę gier do nadrobienia i tak. Zależy czy pytać o dostępność czy dostępność w cenie adekwatnej do cen 60tek i 70tek. Pół roku do roku, bo laptop z takimi kostkami już jest przygotowywany, więc pewnie jeszcze przed połową roku premiera. Ja stawiam, że szansa na update z większą ilością pamięci do końca 2025 wynosi 90%.
  9. JAk to co? Zmieniać 3060 na 4060 dla +8% wydajności (czy to tam 3060ti vs 4060ti) I teraz zmieniać 4060 na 5060 dla kolejnych aż 10%. Po dziesięciu zmianach uzbiera się różnica w okolicach sensu robienia jednej. i tu też link który ktoś wrzucał kilka podstron temu: https://www.techpowerup.com/review/nvidia-geforce-rtx-50-technical-deep-dive/3.html I zauważcie. Kategoria: Benchmarking. Klikasz a tam "Benchmarkin LLM and AI performance" W dziale architektura też "zmiany polepszające AI". Ani w filmiku DF ani w tym artykule nie ma ANI LITERKI o rasterze. No chyba, że liczyć GDDR7 jako ulepszenie architektury Pisałem ponad 2 lata temu wątek na Reddicie gdzie zapraszałem do wróżenia i pisania oczekiwań. Nie mogę znaleźć, ale pisałem tam wtedy, dwa i pół roku temu, że możemy dostać jakieś ściemniane nowe generacje. Pisałem, że np. mogą przywrócić poprawne nazwy i np. 4070 przemalować na 5060Ti, dodając ciut szybszą pamięć, albo np. lekko obcięty 4070 nazwać 5060. Oczywiście z dodaniem nieistotnych pierdół, żeby nitk nie mógł zarzucić, że oszukują z tą "nową generacją" czyli nowe porty DP/HDMI, kodery video itp. Ogólnie pisałem, że obawiam się braku nowej generacji aż do czasu 2nm. Dwa lata i miesiąc później mamy obraz sytuacji. Wykrakałem. To jest stara ADA + GDDR7 + ej aj ej aj, RT i jeszcze trochę ej aj. Nic dziwnego że takie śmieszne przyrosty w rasterze skoro NIC się nie zmieniło, tylko wyższy target dla poboru prądu czy ciut mniej okrokojne wersje. Jedyne co pozytywne, że 5090 w ogóle będzie mieć te +25% rastera. Bałem się, że zrobią MCMa, który będzie gorszy od 4090 w rasterze, ale wszyscy będą chwalić bo za to w RT i AI będzie super w grach idących w 30fps. Jedyny pesymizm odnośnie Nvidii, który się nie sprawdził. Przecież tak na serio to pseudo-nowa generacja, czyli refresh, mogła dać więcej niż ten Nvidia OhWell. Pamiętacie 480 i 580 i jakie było marudzenie, że to refresh? Albo u AMD? Przecież tam było spokojnie +25% a nawet więcej. A tak narzekaliśmy wtedy mimo że cenowo dostawaliśmy więcej za każdą wydaną złotówkę w porównaniu nie tylko do MSRP ze startu poprzedniej generacji, ale i w porównaniu do cen na premierę nowej. Człowiek żył w raju i nawet nie zdawał sobie z tego sprawy Nie mogę tego mojego redditowego wątka znaleźć, a bym się chętnie teraz pochwalił, bo chyba jako jedyny brałem śmiesznie mały postęp w rasterze jako bardzo prawdopodobny scenariusz. Może wywalili, bo po banie wyedytowałem i dodałem akapit z pomyjami wylanymi na moderację Reddita. Rok później się jeszcze nie skapnęli, ale może teraz już tak i usunęli Ktoś grający na PC VR się zdenerwuje jak to przeczyta, bo dla VR to 5090 jest o 2x za wolna i przydałoby się coś lepszego, a gdzie tu mówić o kartach innych niż za pierdylion monet. Ale tu jest RT, a nie raster. Swoją drogą to jestem w szoku. Byłem pewien, że JAKIEŚ ulepszenia w RT będą. Nawet przed CESem nie wykluczałem, że 5080 dorówna 4090. To ta przepustowość RAMu kompletnie nic nie daje? Aż tak mało? Nie interesuję się RT, ale rejtrejsfile z DF tyle razy powtarzają, że przepustowość pamięci, przepustowość pamięci i przepustowość pamięci. A tu taki zonk? Ależ porażka, serio. A ludzie myśleli że 4060 vs. 3060 to szczyt bezczelności Nvidii Jak nie dadzą +30% w 5060 w tej samej cenie to osoby robiące upgrade po 4 latach dostaną łącznie ile? Kilkanaście procent? Po DWÓCH generacjach, bo NV wymyśliła, żeby nazwać 50tkę 60tką. Chyba, że szybko zrobią wersje z GDDR7 na kostkach 3GB i dadzą chociaż więcej RAMu. Ale to i tak nic nie pomoże osobom przesiadającym się z 3060 12GB po trzech latach. W sumie to jako osoba nie zainteresowana kartami ala 4060, to mam nadzieję, że będzie jak najgorzej. Przynajmniej będą fajne memy i kupa dramy w internetach u testerów. Już recki 4060 na HU były całkiem zabawne i tylko czekałem czy Steve lub Tim pęknie i zacznie rzucać bluzgi Fajnie jakby "buuuuuuu!" było tak głośne, żeby doszło do uszu Kurteczki, który i tak się z tego pośmieje i przestawi linię GPU na produkcję chipów do AI...
  10. ZA proste. Meta oczywiście guzik rozumie. Nawet tego, że nie powinno być to tak proste i powinni coś z tym zrobić. Jest oczywiście możliwe, że tutaj błysnęli mądrością i zrozumieli, że piractwo BARDZO pomaga wzchodzącym rynkom tego typu. Z drugiej strony ci debile olali Questy w sensie platformy do gier, bo im aktywność źle wyglądała. Bo oczywiście tych co grali na PC i tych co piracili offline NIE widać w ankietach. A potem kolejne zdziwko, że jednak ludzie Questy kupują, a potem znowu to samo. I potem znowu zdziwko. I tak bez końca i bez wyciągania jakiegokolwiek słusznego wniosku. Carmack im starał się przemawiać do rozsądku, ale w końcu się poddał widząc że jest sam, a otacza go pustynia kretynizmu bez choćby deszczyku zdrowego rozsądku. Od Questa Go analizują usilnie aktywność userów. Byli już przy pierwszym queście w wielkim szoku, że sprzętem bardziej przydatnym do gier zainteresowało się 5x więcej ludzi niż kierowany do casuali Oculus GO. Nawet Carmack na swoich keynote o tym mówił. I co? I nic. Minęły 4 (a nie 5 już?) lata i nadal to samo. Ludzie się nie garnęli do tego gównianego "The Sims VR" zwanego Metaverse to lepiej wszyscy spuścić w kiblu i się skupić na AR/MR i okularkach Rayban czy jak to się tam zwie. A jak jeszcze inne megakorpo udzie w tą samą stronę, i nie ważne czy to jest AR i Apple i Google ze swoimi produktami, czy live services w branży gier tradycyjnych, to już całkiem można wyjąć mózg i działać bez niego, bo tak zawsze lżej, łatwiej i pewnie seksowniej z punktu widzenia tych krawaciarzy, co się brandzlują do statystyk w Excelu. To jest kwestia TOTALNIE popierdzielonego podejścia do biznesu jako całości. Oni CIĄGLE chcą na siłę kierować VR do casualii. Casual nie wejdzie na reddit albo 1000 innych for/grup/discordów, gdzie są tysiące ofert z reflinkami do gier. Core gamer oczywiście i jakby rozumieli kto się interesuje ich produktami, to by tego nie zrobili. Ale to tylko jeden z miliona przykładów. Tak jak Disney nie rozumiał, że 80% ich klienteli to rodzice chodzący na bajki Disneya do kina z rodziną i nie chcący przekazu woke. Tak jak teraz zabili markę Star Wars bo dorwały się do władzy nad marką baby nie rozumiejące, że marka była wielka i warta miliardy tylko dlatego, że miała rzesze oddanych fanów kochających uniwersum za to, czego te durne babsko nigdy nie zrozumie. Oni uznali, że to bajeczki dla dzieci i tak prowadzili markę. Dopiero jak marka straciła 99% wartości i straty poszły w grube miliardy to jest jakaś korekta kursu obecnie. Takie kompletne nieogarnianie kto jest większością klienteli i czego ta klientela oczekuje, to bardzo popularny problem niestety. Rak głupoty zjadający kolejne i kolejne branże. Pół biedy jak to rozrywka, ale nie wchodźmy w poważniejsze tematyki tutaj. Właśnie to mnie najbardziej boli. Gdyby Oculus się nie sprzedał (już przed Metą się sprzedał, kilka miechów wcześniej) tylko został niesiony przez zapaleńców którzy go dofinansowali milionami w kickstarterze, i nakierowany był na tych zapaleńców, to dziś branża VR była w pełni rozkwitu. No ale niestety. Nie rezygnuj. Kupienie używanego to dobry pomysł z punktu widzenia zasad i idei. Ale niestety kontrolery Questów są badziewne i awaryjne. No chyba, że sobie klikniesz w mojego posta, znajdziesz numerek i kupisz na Ali od razu z 6 analogów na wszelki wypadek. To bardzo skomplikowany temat i do tego bardzo nielubiący uogólnień. Na 10 piratów będziesz miał 10 różnych osobowości i zachowań. Od kretynów i chamów po mądrych i uczciwych, którzy nie mieli po prostu wyboru (jak my wszyscy 30 lat temu, gdy nawet na pirata na dwóch dyskietkach musiałem ciężko zapierdalać odmrażając sobie dupę na polowaniach (szło się i naganiało myśliwym zające). Naprawdę nieprzyjemna praca dla kogoś, kto ma straszną niedowagę i dosłownie się cały dzień trzęsie z zimna i ryzykuje poważne odmrożenia. Czy ja się wstyczę, że za to kupiłem pirata? Ano NIE. Nie kupiłbym wtedy oryginału bo 150 to jak dziś 1500zł. Tyle kosztował oryginał. A ja byłem dzieckiem w biednej rodzinie. Oczywiście są chamy którzy wydają lekką ręką 500zł tygodniowo na piwo, pizzę i pierdoły, ale piracą wszystko co się da i jeszcze są dumni z siebie jacy to oni nie są sprytni. Ale to serio nie ma co uogólniać. PS. Mighty Coconutowi nic już jednak nie sypnę. Namówiłem kilka osób na zakup ich gry, po obejrzeniu ekhem.. dema, pobiegłem i kupiłem najdroższą wersję ze wszystkimi DLC.... A dali mi bez przedostatniego, choć był w spisie. Wkurzyłem się, bo człowiek chce zachować się moralnie a tu plask gołą dupą w twarz i okradli mnie z jednej mapki. Potem ją dokupiłem, ale wkurzony zostałem. Już kij z 3$, ale zakup jest upierdliwy i kosztuje czas, który mogłem lepiej spożytkować np. na pisanie tutaj postów o niczym.
  11. Różnica wynika z tego, że VD jest robiony przez niezależnego gościa, który rozumie potrzeby graczy. A gówno od Mety jest gównem, bo oni mają podejście typowo korpo-krawaciarskie i jest to jeden z miliona debilizmów korpokrawaciarskich, który zamordował nam PC VR gaming Nie jak Sony. Jak Apple. Kabelek USB do Questa 2 za 450zł, pilocik z Aliexpressu za 12zł a u nich 100zł. I tak dalej. NIE PATRZ nawet na ich sklep. Tam kupuj tylko Questa i nic więcej. No i gry. Choć jak ich bardzo nie lubisz to możesz założyć sobie opaskę na oczy i mieć 99% gier standalone za darmo, ale osobiście namawiam, żebyś chociaż na promocjach kupował gry, których autorzy zrobili dobrą robotę (Minigolf, Compound, Eye of the Temple, Ark-Ade itd.) Możesz używać opaski korsarza jako dostęp do dem. WIELE z tych gierek po 20$ które wydają się być warte wydania max 2$, okazuje się faktycznie być warte wydania 100$. Tylko musisz wykopać swoje perły z góry guana. Co do sprzętu: chinski headstrap za 120zł jest bardzo OK, soczewki korekcyjne kupowałem dwa razy. PIerwsze za 120zł i były super, a drugie za 60 i już chyba nie bardzo, ale kupowałem pod kolegów z inną wadą i nie wiem, bo jak próbuję sprawdzić to mi oczy wychodzą nosem. Reddit nawet cały poradnik i CAŁY SUBREDDIT o tym ma O, macie k%$#@$%@^@@$!!!! (tak się w komiksach pisało straszne bluzgi ) podejście korpokrawaciarzy i rozumienie rynku gier i potrzeb graczy. Osobny post, ale forum scaliło https://www.thegamer.com/microsoft-considered-winding-down-xbox-2021-100-million-game-pass-subscribers/ I teraz TACY SAMI debile zadecydowali o uśmierceniu VR gamingu. Wyobrażacie sobie jak trzeba być odklejonym, żeby wychodzić z biznesu który jest wart więcej niż branża filmowa czy muzyczna? To jedna z największych branż ogólnie. Grube miliardy. A wystarczyłoby, żeby krawaciarze w MS podjęli decyzję o wyjściu, podobnie zrobiłoby Sony i dziś byśmy słyszeli, że rynek gier się załamał, bo ludziom odechciało się grać, że wolą pograć na kiblu na komórce, albo oglądać filmy na netflixie, że to naturalne, bo konsola w pokoju? Kto to widział?! Szpeci astetykę wnętrza, a do tego trzeba siedzieć z padem, a nie leżeć jak przy oglądaniu serialu. Poza tym ludzie oczekują, żeby gry konsolowe kosztowały max 10$ bo tyle wydają na kino i 6x więcej? Kto to kupi! I jeszcze te konieczne akcesoria jak np. kierownica. I po co to? Przecież z ajfona można puścić gierkę na TV i pograć sobie w jakąś gierkę na komórki. Rynek gier zmarł, bo się czasy zmieniają. Nie było żadnego innego powodu! PROFESJONALIŚCI od badań rynku powiedzieli szefostwo MS i Sony jaka jest prawda i jak masz inne zdanie, to jesteś jakimś debilem, niedorosłym dorosłym, mentalnie dzieckiem, które płacze, że mu odebrali jakieś durne giereczki dla dzieci, hahaha. Mogę tak jeszcze dwie strony pisać analogie do tego co odpierdzielają z VR gamingiem, ale chyba starczy. Obecnie rak krawaciarskiego debilizmu zżera Sony. Jest za to szansa, że może przynajmniej Ubi splajtuje. To całe krawaciarskie raczysko musi się zniechęcić. Dla graczy lepiej jakby cała branża upadła i zaczynała bez uwagi wielkich megakorpo, bo inaczej to zaduszą nam to hobby w PiS Dudy.
  12. Nie każdy pracuje w zawodzie bliskim tym sprawom (tester,handlowiec). Myślałem, że karty są dystrybuowane do testów, więc musi być jakiś dystrybutor. Dalej mi się nie chciało pomyśleć i tak jakoś wyszło Czyli rozsyłają przedstawiciele firm np. Gigabyte itp. tak? W każdym razie youtuber wspomniał, że karty muszą odsyłać, bo ten (ktokolwiek kto je dostarcza testerom) ma mało.
  13. Czyli, że wydajność w rasterze to katastrofa, o której wszyscy wiedzą od zobaczenia słupka w Far Cry i niezobaczenia żadnego z czystym rasterem? I że karty trzeba odsyłać bo dystrybutor ma mało - to też już stare info, które było w jakimś filmiku jakiegoś youtubera, który był tutaj wczoraj wrzucany. Nic nowego. Każdy tu od dawna smaruje dupę cebulą, bo wiadomo że będzie piekło po publikacji wyników testów w rasterze. Kwestia tylko który segment najbardziej zawiedzie. Ja strzelam, że 5070 wypadnie śmiesznie na tle 4070Super. Śmiesznie lub tragicznie, jak kto woli
  14. Z całym szacunkiem, ale chyba ważniejsze jest zdanie kogoś, kto gra w te standalone (nie używajmy mobilne bo się kojarzy z gównem na komórki) niż kogoś, kto nie gra, nie interesuje się i nie chce w to grać w ogóle, poza tą jedną jedyną. Piszę o kimś kto chce w te gry grać, a wtedy szybko zaczyna wkurzać brak pamięci na nowe gry. Koledze doradziłem Q3. Po 3 miechach sprzedawał 128GB i kupował 512, bo nie miał już co kasować. Sam się strasznie kiszę na Q2 128, bo brakuje miejsca na nagrania, a GRID zajmuje 30GB, Medal of Honor chyba ze 40. Oczywiście większość gier ma po 1-6GB, ale zostaje jedna sprawa. Pamięć flash w środku. Lepiej mieć jak najwięcej niezamęczonych komórek i jak najdalej od końca wewnętrznej pamięci. Bo jak jest w Q3 taki sam syf jak w Q2 to jest to tykająca bomba. Jakiego neta. Panie, ja mam 3 suby na YT, w tym dwa to znajomi, a trzeci to chyba jakiś wypadek przy pracy, komuś się źle kliknęło. Nic tam nie wrzucam. Dla siebie, dla złapania fajnych momentów, dla pokazywania i polecania innym VRu. Za cienki jestem, żeby moje gameplaye wrzucać do YT Oczywiście 99,999% najfajniejszych akcji zawsze przepada bo akurat NIE nagrywałem. Ale kilka mega-ultra-niesamowitych pechów i fuksów w Minigolfie i kilka kozackich zagrań w Compound się powinno znaleźć. Tylko najpierw trzeba obejrzeć ze 100 godzin nudnych nagrań i to znaleźć. Zależy czym płacisz. Jak kupowałem Questa 2 za 1300 paypalem to zapłaciłem chyba ze 1370 czy jakoś tak.
  15. E tam. z 4MB 3dfx na 32MB w Rivie TNT2 miałem. A wcześniej z Trident 8900C ISA 512KB na 4MB S3 Virge. I jeszcze z GF4 4200 64MB na GF6800GT 256, ale to już tylko 4x i zaledwie 500% wydajności poprzedniej karty, więc mały przeskok. I już tutaj widać problem. Wyprostujmy. A po co? Jak w jakiejś grze coś wisi na CPU to znaczy, że karta jest wolniejsza? 70% miga tu i tam i to jest prawda. 50-55% jest w wielu grach. Uśrednianie czasem nie ma sensu, bo potem wychodzą głupie tabelki jak w porónaniu proców, gdzie 9800x3d jest średnio 20% szybszy, a jak się zagłębić, to jednak 1/3 gier ma ponad 50%, a jedna i 80%. Ja bym powiedział, że 60% to tak na oko, różnica między 3090 a 4090. No ale ja bardziej patrzę na VR i pułap fps poniżej którego nie spada, a nie AVG, więc widziałem i +90% (to akurat chyba zasługa kodeka video dla Questa 3 w VR) PS. Słowa kaktus nie trzeba cenzorować O, 3 następne podstrony do przeczytania a napisaliście je.. w lekko ponad 2 godziny. Jak wam nie wstyd tak spamować!
  16. Aha, sorry, nie pamiętam co kto ma w domu. Co do MSFS działającego jak kupsko - no to trochę za wolno chodzi na 9800x3d, to z 5800x3d to trochę jakbyś chciał odpalać Cyberpunku z PT na Switchu 2 (swoją drogą Nintendo przebiło w bezczelności Nvidię. Proces Samsunga sprzed chyba ośmiu lat i 1GHz zegar dla CPU + GPU niemal bez poprawy względem S1 w trybie przenośnym. Po tylu latach dadzą Switch 1 PRODOCK (pro bo trochę lepiej, a dock, bo wszyskie zmiany idą w tryb dock właśnie). Po pierwsze proc, po drugie musisz poczytać bo są nieoczywiste rzeczy, które zabijają wydajność. Czytałem coś o wyłączaniu procesów Mety w tle, o przełączaniu API na OpenXR, o ustawieniach detali specjalnie pod VR, o tym, że rozdziałkę się ustawia w dwóch miejscach i na tym też sporo osób się wykłada. MS FS 2020 na 5800x3d i 4070ti powinien być jednak jakośtam grywalny, z np. 45fps + 45 reprojekcji. Co do pawii - REGULARNE przebywanie w VR i bycie wystawianym (NIE ZA CZĘSTO!) na nieprzewidziany typ ruchu buduje odporność. Ja z szokiem zauważyłem, że absolutnie najgorsze co może być w VR, czyli popsuty analog, nawet to mi już nie przeszkadza. Idę idę i nagle, bardzo NAGLE się cofam. No rzyg natychmiast być powinien i jeszcze pół roku temu było nieprzyjemnie. A teraz? Luzik. 45fps powinno być z reprojekcją do 90 i tu obroty głowy powinny być jak w prawdziwym 90fps. Przycinki mogą być spowodowane czymś, czego jeszcze nie ogarnąłeś, albo po prostu proc nie daje rady. Przecież masa ludzi gra i chwali. No nie w MS FS 2024 oczywiście, bo to gówno jest efektem gadania, że wspierają VR, ale realnie wywalenia VR do kosza, bo jak inaczej nazwać grę, która przez najbliższą dekadę będzie niegrywalna w VR, bo tak dużo wymaga od procesora. Od kart zresztą też nie mało. Poszli w zmianą oświetlenia i zamordowali tym wydajność. Co do wyścigów - a dlaczego lepiej ma bawić tylko coś poważnego? Piszesz, że męczy a chcesz funkcje męczące jak to paliwo. A w cholerę z tym Ja siadam, wyłączam zużycie opon, paliwa, w ogóle nie wchodzę w pro symulatory nawet. Po prostu fajnie mi się jeździ, a sam tor zawsze pozostaje wyzwaniem, bo zawsze można postarać się przejechać szybciej. Gier wyścigowych jest sporo, mniej takich, w któych trasy są tak ładne i ciekawe, że dają radość z samego jeżdżenia po nich, ale i tak coś się znaleźć powinno. Dirty w VR ludzie chwalili, na UEVR jest najnowsze WRC. No i kierownica nie musi męczyć. Wiesz co ja robiłem jak mnie męczyła? Wypiąłem z gniazda zasilacz. Realizmu może nie było, ale sobie grałem w arcade'ówki mogąc wykonywać obroty kierownicy jednym palcem. Przede wszystkim mogłem nią kręcić znacznie szybciej. I w ten sposób sobie grałem w Burnouty, Test Drive'y i nawet future racery. O, właśnie. Redout z shaderami i PP na low czy medium (bo inaczej gra ma strasznie idiotych, obrzydliwie brzydki filtr na cały obraz) i gra się super. Przynajmnjiej grało mi się na monitorze 120Hz raz, a potem drugi raz całą grę przechodząc w 3D dzięki 3D Vision. W obu przypkach jeździło się super. Trackmania w 3D nie działa i jest bardzo wkurzająca, ale jeśliby działała w VR to na padzie całkiem fajnie się w to gra, o ile potrafisz trzymać swoje ego na smyczy, bo jak się zerwie to zagryzie każdą cząstkę funu z gry. Wiem co mówię. Na Aliexpress nie widzę gałek do Q3. Są jakieś z napisem "do Q2 i Q3". Jeśli są te same, to od nowości problemów bym się spodziewał po kilkuset godzinach. Z tego odejmujesz czas gdzie grałeś nie korzystając dużo z gałki, co może w Twoim przypadku oznaczać nawet 3/4 czasu (może, nie twierdzę, że tak jest). Najpierw u mnie gałka zaczęła lekko zgrzytać, jakby coś się w środku wyrobiło i o coś ocierało, a chwilę później zaczął zdychać mechanizm detekcji wychyłu gałki. Ta kupiona na Ali zeczęła zdychać bez żadnych objawów fizycznych. Myślę, że nie znudziło Ci się, tylko skończyły gry, które sprawiały przyjemność. Teraz musisz włożyć w to hobby więcej wysiłku, zmarnować czas, żeby znaleźć gry, które Cię konkretnie bardzo będą bawić. Jeśli to wymaga kupna 7800x3d lub 9800x3d albo kilku godzin rozeznawania się i ustawiania, to trudno. Odbębnisz raz i potem z górki. Mocno namawiam, żebyś spróbował swoje VR granie "Reanimować". Co do sił - to część tego o czym mówię - spróbuj poszukać gry, które świetnie działają na siedząco i leżącą. Są takie, wierz mi. Trevor Saves the Universe tak przeszedłem i nawet lepiej, bo sluchanie dialogów na stojąco to nienajlepszy pomysł. A tak to cyk, chcę odpocząć na łóżku, to kładę na twarzy Questa 2 i mogę grać. Czasem możesz musieć sobie zbudować odpowiednią pozycję na łóżku, żeby np. nie walić co chwilę łokciami o powierzhcnię łóżka, ale potrzeba matką wynalazku i ja sobie w 20 sekund z takim problemem poradziłem.. Można też po prostu zmienić grę na taką, gdzie w ogóle nie musisz ruszać rękami. Siadania przed kompem zamiast siadania z VR na łbie to nie zrozumiem. Steam pokazuje "ostatnio online: 2022" A, jeszcze jedno. Kolejny raz przypominam o pułapce psychologicznej, w którą wpada każdy gracz czasami i moim zdaniem nie ma wyjątków. Chodzi o to, że móżg sugeruje, że chcesz pograć tylko w to, w co ostatnio grałeś. Uważaj na niegranie dłużej w fajne gry bo można wpaść w "przerwę nieskończoną". Moja przerwa w Ninja Gaiden na Xbox już za chwilę będzie mieć ćwierć wieku No i to co z tym związane - jak zaczniesz grać w gierki na leżąco, to potem nie myśląc nawet o tym, wybierzesz taką nawet gdy akurat masz siłę na coś więcej. PS. A w ogóle to siłkę można zastąpić VRem. Może nie siłowy wysiłek, ale zdrowa dawka ruchu i cardio bez problemu. Spróbuj jakichś gier muzycznych na dobrych dużych słuchawkach, tylko znowu - tutaj nie obejdzie się bez kilku godzin zainwestowanych w naukę mechaniki gier tak, żebyś miał JAK się tym bawić (zazwyczaj fun zaczyna się od poziomu Expert/Expert+) i szukania które utwory Ci się naprawdę podobają. Ogólnie VR gaming to hobby jak egzotyczny kwiatek w doniczce. Trzeba sporo się napracować, odpowiednio podlewać, uważać na robactwo i zarazy. Może i wrzucenie do doniczki mlecza z podwórka jest łatwiejsze i w sumie też ładnie wygląda na parapecie... ale jednak warto. Sorry za pozorne grafomaństwo. Za dużo czytam ostatnio książek mojego ulubionego autora i mi się udziela te wrzucanie porównań gdzie się da.
  17. To mają być ceny osób które dostały paniki? Przecież to za używane. Ja dopiszę tak dla przypomnienia, ceny jakie powinny być za nówki na tym etapie życia tej generacji, pogrubię czcionkę.Dodam tylko, że nie jest to "co bym chciał". To jest tyle ile warta jest wydajność w obecnych czasach, porównując do tego co kiedyś było w analogicznym okresie życia kart vs. generacji konsol, z których gry są portowane na PC. I tak, brałem pod uwagę inflację.
  18. To może... GTA? Jest mod do GTA V dodający VR, ale to jest tylko obraz w 3D i head tracking, a nie tak fajnie jak gry w UEVR Co do braku gier. Właśnie ten UEVR dodałby sporo, tylko że tutaj bez 7800x3d a lepiej 9800x3d nie ma co podchodzić a i to pod warunkiem, że spędzałeś ostatnio DUŻO godzin w VR, i mózg potrafi sobie radzić nawet z grami w 50fps. Bo tylu nie przekracza na 7800x3d+4090 takie Hogwart's Legacy według jakiegoś youtubera, którego filmik przypadkiem widziałem pół roku temu. Może zamiast GPU lepiej proca na 9800x3d zmień i zobacz czy coś z gier VR-ale-nie-VR Ci podejdzie. Poza tym piszesz "poza symulatorami lotu i wyścigami". A co złego w tych? Walnij sobie chociaż joya za 300zł albo kierę za 600zł (lepiej jednak nową T300RS GT za 1400zł) i zapomnij, że kiedyś brakowało Ci gier. Przecież to zabawy na lata jest i nie mówię nawet o graniu dla rywalizacji. Po prostu zapierdalanie w VR to czysty fun. Szczególnie na 9800x3d z 4070ti jakie masz albo czymś lepszym. Otóż nie. Dobry youtuber da Ci lepsze info bo spędził setki godzin w każdym headsecie a na forum może jedna osoba gruntownie testowała Indexa i Questa 3. Poza tym VR a nawet zwykły gaming to sprawa cholernie indywidualna i jakbyś mnie zapytał, to powiem, że więcej niż 500zł za PS5 czy XsX nie warto dać, bo jest 0 gier "must have" i zaledwie kilka zajebistych. Czy to bzdurna porada? Nie. Taka jest prawda z mojego punktu widzenia, bo mam pecha i nie lubię tego co zostało dobre, a to co lubiłem już w obecnym świecie gier nie istnieje lub jest obecne tylko w półce jakościowej z napisem "badziew". Podobnie jak zapytasz o recenzję zajebistej strzelanki kogoś kto brzydzi się grami zręcznościowymi, bo dla niego to tylko strategie i gry logiczne mają sens. Z VR jest jeszcze mocniej indywidualnie, więc nawet jeśli 3 osoby w tym wątku Ci doradzą po testach Indexa i Q3, to i tak możesz zdobyć info, które w Twoim przypadku okaże się kompletnie bzdurne. Index ma świetny tracking i audio. Niestety to by było na tyle. Na dziś to jest zabytek z tragiczną rozdzielczością, choć z drugiej strony ma natywny obraz przez port video a nie przez jakieś śmieszne USB niemal 2.0 z max 40MB/s albo jeszcze bardziej badziewne wifi. Ja bym zdecydowanie brał Questa 3, a nie Indexa. Szczególnie że ceny nowych są żartem, a używanego bez gwarancji to bardzo odradzam. Wejdź na discord Virtual Desktop i poczytaj o routerach. Po wykorzystaniu komendy, chyba "routers" wyświetli listę co kupić. Ogólnie to 6 czy 6e nie robi za bardzo różnicy, ale jak ja szukałem to najtańsze po 150zł są... w USA i Chinach. U nas nie ma. Są inne od ok 550-650zł, ale to też niby 6e ale w testach wypada wolno niczym routery 6 bez e. Za to do VR się nada. Możesz też użyć kabelka za ok 150zł, ale wtedy nie masz tej wolności. Masz za to ciut mniejszy lag. Galakty odradza Questa wyżej, ale prawda jest taka, że nie masz wyboru. Albo questy albo.. nic. Albo dopłacać do już naprawdę cholernie drogich PImaxów Crystal albo jeszcze 2-5x drożej i VR1 lub coś jeszcze innego jak masz niszowe priorytety jak rodziałka przede wszystkim albo małe i lekkie okularki kosztem wielu idących za tym wad. Przygotuj się na zmarnowanie sporej ilości czasu. Od razu na dzień dobry szukaj pomocy na discordzie Virtual Desktop i nie oszczędzaj na kablu czy routerze. W przypadku routera nie kombinuj - to ma być TYLKO do VR i niczego więcej. Nie oszczędzaj, nie kombinuj i sprawdź czy czasem akurat w tym pokoju nie masz takiego natłoku stu sieci wifi, żeby mieć problem. Z tym wifi naprawdę idzie pierdolca dostać jak zacznie Ci zrywać, przycinać, albo nagle gubić normalną jakość. Jak jednak dobrze do tego podejdziesz i przebijesz się przez początkowe ustawienia, to dalej powinno być już jako-tako z górki. Tylko trzeci raz powtórzę: nie kombinuj. Nie, wifi 7 z płyty głównej do niczego się nie nada. Nie, router byle jaki, nawet drogi, ale nie z listy zalecanych na Discordzie VD, nie jest dobrym pomysłem. Nie, kabelek 5-6m niefirmowy działać nie będzie i tak, musisz zakłądać, że port Questa jest tragiczny i musisz zadbać, aby wtyczka tam nigdy nie dostawała żadnych naprężeń, obciążeń czy nie daj Bożeno wyrwań podczas gry. Upierdliwe i wkurzające początki z PC VR osłódź sobie graniem w standalone, szczególnie na dworzu, bo tej magii nie dorówna żadne PCVR w małym pokoiku, jeśli tylko takim dysponujesz. 6x6m to jest to. @galakty Chciałem już pisać, że jak za kilka miechów będziesz się pozbywał to daj znać... ale potem zauważyłem dwie gałki analogów leżące pod monitorem i przypomniałem sobie, że w Queście 2 czekają mnie wymiany tego badziewia co 1-5 miesięcy pewnie, do końca świata albo i dłużej. Jednak chyba nie odważę się kupować używanego Questa. Meta dała dupy strasznie z długowiecznością sprzętu. Jeszcze w tanim jak barszcz Q2 to ma sens, ale Q3 jest droższy, a za nowy zestaw kontrolerów krzyczą sobie tyle ile kosztują co okazyjniejsze Questy 2 na OLXach. Masakra jaka ta firma jest beznadziejna. W sumie to o "jakości" i podejściu Mety to warto napisać Januszowi więcej. Niech kupuje świadomie. No to jak mam wymówkę, to leci rant na Nvidię numer 150 Cały ich model biznesowy i podejście do klienta kserują od Apple'a a tu nie powinno się promować "uroczego" wyglądu i promować apki "life style", tylko na przykład właśnie zapewnić części zamienne do kontrolerów albo ich zestaw za 200-250zł w sklepach (nie ma szans, żeby dwa badziewne kontrolerki Questa 2 kosztowały w produkcji więcej niż pad do PS5, który kosztuje 220-270zł. Pewnie pad do PS5 jest droższy. No ale dopierdzielili cenę 750zł i koniec. Bo oni chcą być drugim kurtka Jensena Huanga mać Applem. Właśnie wydali (oni = Meta) oświadczenie, że jak komuś zwalona aktualizacja Questa 3 zabiła sprzęt, to wymienią nawet po gwarancji. I mi się zapala czerwona lampka w tym momencie bo wiem, że pamięć flash w Questach 2 to jest najgłupszy pomysł w historii sprzętu do gier może poza projektem chłodzenia do x360 i afery z trzema światełkami śmierci. Pada to badziewie na potęgę, nie tylko mi, ale tysiącom osób. I teraz Meta po aktualizacji nie potrafi naprawić softem i musi prosić klientów o zwrot sprzętu? Oj.. coś mi się wydaje, że ktoś ZNOWU wpierdzielił tam gówniany flash, który po prostu jest skazany na awarię i może aktualizacja niektórym nic nie robi, a innym owszem, bo tym co sprzęt padł, akurat brakowało miejsca i się komórki pamięci NAND wzięły i "przepaliły" w cholerę. Dobra, bo się rozpisałem. W skrócie: Quest 3 512GB jak chcesz grać w standalone, mieć mniejsze ryzyko zgonu pamięci wewnętrznej albo chcesz nagrywać swoje gameplaye w VR lub wrzucać tam bibliotekę filmów. Do tego obowiązkowo lepszy headstrap (nie od Mety!) i soczewki korekcyjne jeśli nosisz okulary.
  19. Nie uwierzymy dopóki nie wygenerujesz fejkowego dowodu zamówienia.
  20. Apropo sankcji USA. Chętnie bym zapytał w tej kwestii o co innego, ale to wlazłoby w politykę jak zacznę pisać jak bardzo mnie wkurza jak to nasze kochane władze koncertowo spier...dzieliły. Mam więc tylko drugie pytanie / prośbę o streszczenie tematu przez kogoś, kto się w to wczytywał. Jeśli wydajność AI takiej np. 5080tki jest gorsza od karty 4090 wydanej 2.5r. temu i wielokrotnie gorsza od przemysłowych chipów dedykowanych AI, to czy w ogóle osoby celujące w 5080 i niżej powinny się tym "Tier 2" przejmować? Z takimi ograniczeniami to czasem nie bywa tak, że dotyczą tylko najnowocześniejsze i najwydajniejszego sprzętu? To trochę mi aż przypomina śmieszne newsy o tym, że jakiś kraj zabronił importu Playstation 2 bo chip w środku był tak dobry, że mógł zostać wykorzystany do zastosowań wojskowych
  21. Kilka postów wyżej "obecne FG i tak nie korzysta z AI" 5 minut później:
  22. Ja rozumiem, że poprawa tego nowego modelu DLSS będzie dotyczyła tego co robi sam DLSS (lub wręcz tylko dotyczy RT w temacie tego "Transformera"), a wszystko dotyczące FG zostaje jak było, poza serią 5xxx, która dostaje nowe FG tak w kwestii ilości generowanych klatek, jak ich jakości. Może się mylę..
  23. Mnie nie interesuje sam algorytm, tylko to, jak działa z MFG, bo może 0,5% gier potrafi utrzymać 240fps, żeby jednoklatkowe FG dało 480. A co nas obchodzą ludzie głupi i ich oczekiwania. Jak ktoś chce grać z FG przy źródle 30fps to niech sobie gra i oczekuje czego tylko chce (chyba, że mowa o grze opartej o przesuwaniu np. side-scrollery czy gry strategiczne z widokiem z góry, nie z ukosa) Praktycznie. Hipotetycznie po części - w sensie jak ułomny okaże się ten FG w DLSS4, ale i tak praktycznie w sensie, że już to wiadomo, że 480Hz to niejako przełom, o czym obszerniej pisze Mark w linku który wklejałem kilka dni temu (wystarczy wejść na Blurbusters.com i kilknąć w jeden z dwóch najświeższych newsów. Ja FG poniżej 100fps (prawdziwych) się nie interesuję. Mark napisał, że według niego sens się zaczyna około 80fps. Oczywiście temat szeroki i zawiera dwa zagadnienia: responsywność i jakość obrazu. Dwie różne rzeczy, a na obie wiele osób będzie mieć indywidualne spojrzenie. Jeden pogra z FB z 40fps, inny powie, że nawet z 200fps nie chce tego kijem ruszać. Wystarczy po prostu darować sobie oglądanie wykresów z testami z włączonym FG. Te i tak nie mają żadnego sensu, chyba, że chodziło Ci o porównanie tego jak samo FG sobie radzi i to jakie porównania czekają graczy konsolowych, często w przyszłości pewnie skazywanych na FG. Ale co się przejmować plebsem jak się jest PCMR (!!! uwaga uwaga, to był żart!!!)
  24. Przeczytałem właśnie coś bardzo, bardzo ciekawego, co ma związek z 5xxx. by Mark Rejhon: (autor UFOtest i właściciel blurbusters.com) (chyba każdy nie znający angielskiego potrafi korzystać z tłumaczy online, więc zostawię. I tak 99% z nas tutaj nie ma żadnego problemu z angielskim) i jeszcze Oczywiście w porównaniu do kiepskiego TAA niewiele trzeba, żeby było znacznie lepiej i oczywiście, że generator nie będzie ani idealny pod względem ostrości i detali w ruchu, ani nie będzie kompletnie pozbawiony artefaktów. Nie ma co się niezdrowo podniecać od razu, ale jak ten gość mówi, że jest znacznie lepiej, to może to być czymś dużym dla posiadaczy OLEDów 480Hz i dla osób nie wykluczających zakupu takiego wyświetlacza w niedalekiej przyszłości.
  25. Pomysł ciekawy, ale pewnie po testach zrezygnują jak zobaczą jak mało się wydajność skalowała z przepustowością w 5090. Swoją drogą rozlutowywać kartę za 13000zł. Mają rozmach scurvy sinner
×
×
  • Dodaj nową pozycję...