VRman

Na pewno coś konkretnego, bo zawsze jak Trump zaczyna mówić, że coś zrobi rosji, to rozmawiają osobiście i efekt jest taki jakby szef opierdolił pracownika i pracownik natychmiast spokorniał. To musi być naprawdę grube, bo przecież sam Trump nie jest takim debilem, żeby nie rozumieć, że się ośmiesza jak trzeci czy czwarty raz powtarza ten sam scenariusz. Odbyliśmy bardzo konstruktywną rozmowę i są postępy. Po Alasce: - no dobra, ale to co konkretnie? Co się zmieniło na lepsze? - nic Teraz po wczoraj to samo i po tym spotkaniu w Europie (Węgrzech?) będzie znowu "odbyliśmy konstruktywną rozmowę". Ale nawet MAGowcy się zaczną drapać po głowie i w końcu zastanawiać czemu słysza coś kolejny raz a nic z tego nie wynika. No i "come on, man" co to za debilizm z "mamy mało dla siebie" i "nie odpowiednim czasie". Nawet debile zaczną powoli łączyć kropki jak tak dalej będzie.

onet o tym pisze, że teraz Trump mówi, że nie mają wystarczająco dużo więc teraz nie wie co z tym zrobić. Ale dalej jest złoto: Sankcji też mają mało i muszą oszczędzać dla siebie. Ludzie ZNOWU się ostatnio rozpędzili z optymizmem, że Trump zmienia podejście, zaostrza postawę USA i tak dalej. To jest już niemal tak samo śmieszne jak te bzdury jakie Trump wygaduje.

https://www.uploadvr.com/reach-vr-review/ tl'dr: dostało bardzo pozytywną reckę Mamy mocno generyczną zrzynkę z HL:Alyx w wersji "tylko pozmieniaj pracę domową tak, żeby się facetka nie skapnęła że odpisałem" a mamy tak ogromny niedobór dobrych gier AAA, że nawet takim odtwórczym sredniakiem się tu zachwycają. Nie to, że nie zamierzam w to kiedyś zagrać. Wygląda na niezłą gierkę.

Po czym jest praktycznie idealna definicja największej z możliwych różnic: Upgrade'y procesora. Jak mawiał klasyk "od tego są one, od tego są"

Zgoda, że to bardzo ciekawe, tylko 0,89 sekundy na klatkę i 6 sekund na klatkę jak jest coś bardziej skomplikowanego do przeliczenia.

Dla Amigowców i pecetowcó pamiętających początek lat 90tych:

Znacie moją opinię o Trumpie. Ruska pacynka w Białym Domu. Debil i szkodnik. Ale jednak trzeba by poznać sprawę lepiej zanim sobie zaczniemy wyrabiać opinię, bo stan dziennikarstwa w USA jest lata świetlne od normalności. Bezstronnych i rzetelnych praktycznie nie ma, a czy to Demokraci czy Republikanie, zawsze wolą się opierać o "swoich". Czy to farsa z pytaniami do Bidona typu "jakie lody ostatnio pan jadł" zamiast trudnych i ważnych pytań, czy zapraszanie Tima "Tool" Poola przez ekipę Trumpa. Trump z niesprzyjającymi mu dziennikarzami ma wojnę od wielu lat. Podejrzewam, że pewnie rację mają ci co wyszli, a nie ekipa Trumpa, ale kij wie co oni tam za cyrk odwalają.

Koledze dobrałem ostatnio Focusa GX 750W i bardzo fajnie działa, ale o Core nic nie wiem. Pytanie czy chcesz tylko pod tą kartę czy przyszłościowo. Jeśli tylko pod tą, to wystarczy mniej niż te 850W. Jeśli przyszłościowo to musisz zadać sobie pytanie czy wydasz kiedyś na kartę sporo kasy. Jeśli tak, to może w drugą stronę - dopłacić nawet żeby móc za kilka lat wsadzić tam RTX 6090 czy RTX 7080Ti, jeśli Nvidii odwali z TDP 80tek Do półki 80 w 60xx lepiej z 850 na 750W nie zmieniać, bo może nie wystarczyć nawet jeśli ta 750tka będzie topowa.

Tak. Pograj tak i tak (z bardzo bliska, z daleka, albo mały monitor vs duży), porównaj, i sam zobaczysz. Nie wiem czy Kadajo trafił z przyczynami. Raczej nie. Ale z konkluzją trafił na pewno. W Esporcie nie grają na 50" z jakiegoś powodu Jest w jakimś miejscu pewna linia po przekroczeniu której grasz po prostu gorzej. I nawet niekoniecznie musi się to wiązać w jakikolwiek sposób z oglądaniem filmu w kinie w pierwszym rzędzie, choć możliwe.

No jeśli tylko ktoś ma miejsce, to odsunięty monitor zawsze jest lepszy od monitora mniejszego stojącego bliżej. Mniej takie coś męczy oczy i fajniej się gra (chyba, że ktoś jest cyklopem lub odległość od ekranu jest duża np. 3m, ale przy obojgu oczach sprawnych i siedzeniu blisko monitora, ten aspekt też ma znaczenie) Głównie jednak nie naraża to aż tak mocno na powstanie/pogorszenie krótkowzroczności. Jedyne argumenty przeciw to brak miejsca, wyższa cena i ew. pobór prądu jeśli ktoś ma fioła na punkcie eco

Wymyśliłem jeszcze jeden: Link wygaśnie za 1 lub za 2 dni. Wrzuciłem na Streamable, bo nasz forumowy Skynet zasadził spojlera w tytule tweeta. Jak czytasz to gdy video na Streamable już wygasło, to próbuj otworzyć filmik na X bez czytania tytułu tweeta: https://twitter.com/i/status/1978746931095470085

Bardzo możliwe. To by pasowało i do tego faktu, że to Amerykanie byliby operatorami, i do ogólnej postawy Trumpa "dużo gadać, ale żeby za bardzo rusków nie zdenerwować realnymi czynami". Malutka, bardzo malutka, mikroskopijna wręcz szansa w tym, że przecież propaganda rosji na użytek wewnętrzny od dawna pociska im bzdury o tym, że walczą z całym nato, a w ogóle to pewnie z 10 milionów Polskich żołnierzy walczy na Ukrainie także jakby mieli teraz się teatralnie oburzyć? Od 2022r. walczymy z całym NATO, ale 5 żołnierzy USA to skandal!"?

Nie odpiszę, bo albo pisałeś w stanie wskazującym albo nie do mnie chyba, bo nic tu nie ma sensu/związku z tym co ja pisałem edit: ale za następnego posta z wklejkami dzięki.

PPE - Portal O GRACH W tym tempie za rok newsy "Nowa sukienka aktorki zadziwia!" Może i ppe upada na pysk i kończy w agonii, ale przynajmiej jest śmiesznie

Pomijając debilizm nie używania całego ekranu. To jak ktoś się uprze... Fakt, że mniejszy monitor lub większa odległość czasem faktycznie są lepsze. Np. w CSGO mi się lepiej grało na 24" niż na 27" jeśli siedziałem blisko. I to samo mówią esportowcy. W VR też niewygodnie mi się przegląda net na oknie ala projektor 120", ale ogólna zasada jest taka "większy = fajniej się gra" (i ogląda filmy)

Odpowiedź w spojlerze bo offtop

Zawsze można... po prostu zmniejszyć okienko jak się wydaje za duże. Ba, nawet rozdzielczość ekranu można ustawić niższą i wyłączyć skalowanie. Masz wtedy na monitorze 50" wyświetlany monitor 24". No i problem solved. ZAWSZE: do gier im więcej cali tym lepiej. A jeszcze lepiej HMD (VR)

1/3 graczy zaprzęgnięta do orki pt. "free to play". Masakra po prostu. Wincyj nastawienia na live services. Wincyj strzelanek online itp. Niech 80% graczy uda im się skonwertować do graczy grających tylko w ten sposób, a potem niech podniosą ceny gier SP do 500$ bo tak im "koszty skoczyły" (przy sprzedaży 1% tego co w erze PS2/PS3) Wincyj gamepassów. Wincyj gier na Stutter Engine 5. Wincyj pchania RT. Wincyj gier z gównianym gameplayem, bo wszystko poszło na historię, którą... można obejrzeć na YT albo wybrać obejrzenie filmu zamiat tego. Wincyj wincyj wincyj! "branża wytrzyma" To jest koniec nadziei, że będzie lepiej. Najbliższa dekada w branży zapowiada się na kompletne dno. Powrotu do normalności jakoś nie widzę. EA i MS będą cisnąć tylko to co najbardziej dochodowe, bo muszą odrobić koszty przejęć. Sony już od ponad 6 lat ma najgorszych możliwych ludzi w zarządzie. Będzie tylko gorzej. Gdyby nie VR to nie widziałbym już sensu upgrade'u kompa choćby 5090 i 9800x3d były po 200zł.

Nie wiem co widzę: Nie wiem czy ten kamień wygląda ..ujowo czy wycieczka fotografa była do dupy.

lekki offtop - obserwacja youtuberów i co z tego można wywróżyć w temacie przyszłości OLEDów

@huudyy Nie chdoziło mi o empatię, tylko o to, że on w ogóle nie ogarnia, że mowa o mordercy. W wywiadzie dawno temu, spytany o Putina w kwestii tego że morduje, zbagatelizował to i powiedział "my (USA) też mordowaliśmy, i co?" Nie ogarnia, że gada z troską o agresorze. Czasem mu się przypomnij w tym durnym łbie, że jak dużo mówi o stratach rosjan to żeby dodać "a, no i Ukraińców też sporo zginęło". Ale ogólnie to bije z niego socjopata. On w ogóle, kompletnie się nie przejmuje. Przerażające w sensie człowieczeństwa, ale nic nowego, przecież już raz z powodu własnych personalnych potrzeb, swojego ego, wstrzymał Ukrainie pomoc. Przecież przez to zginęło więcej Ukraińców. I co? On ma na to wywalone tak jakby to były jakieś szczury. Jakby myślał "No to zdechły. I co z tego." Z giełdą robi to samo. Ludzie tracą majątki zbierane całe życie przez jego manipulowanie rynkiem. Ale mniejsza już o to. Nadal nie uważam, że to co robi wynika tylko z jego planów biznesowych. Nie zrobił nic co by nie pasowało do "jest na sznurku rosji i będzie robił co mu każą". To teraz to przecież tylko gadanie. Nadal wszystko leci wedle zasady 1. Pomóż mocno Fiutinowi 2. Cośtam pogadaj, niby ostro, Kreml uda, że się strasznie obraził i w ogóle 3. zrób jakieś kroki pozorne, żeby się czasem ta część MAGA z IQ powyżej 10 nie zaczęła zastanawiać o co chodziło Miedwiedievowi z tym tweetem "Trump zapomina, że coś na niego mamy" 4. Wróć do punku 1 ten schemat się będzie nadal moim zdaniem powtarzał. 50 tomahawków vs. to co realnie rosji dał Trump to jest pryszcz. Za samą szopkę na Alasce musiałby ich dać tysiące, żeby się wyrównało, a dalej przecież jest dawanie rosji czasu, przeciąganie i blokowanie mocniejszych sankcji, oślepianie Amerykańskich służb (skasowanie programu obrony przed cyberarmią rosji) i tak dalej. No chyba, że Puchatek będzie miał w dupie interes państwa i skupi się na swoim własnym. Wojna nie raz jest sposobem na zdobycie/utrzymanie władzy.

Przerażająco się tego słucha. Gość współczuje Fiutinowi, że mu się ta wojna rozwlekła i teraz wizerunkowo Rosja źle wygląda. I życzy Fiutininowi wszystkiego dobrego, bo to dobry kumpel jest.

720° nose-slide x2 combo bonus

Mam uraz szczęki tak się zdziwiłem. Do tego jedna brew została mi na górze głowy. System Shock mi się sam na Steamie odpalił.

Są zerowe szanse na to, że rosja zaatakuje BEZ współpracy z Chinami (oni Tajwan, ruscy swoich sąsiadów, przy pełnym wsparciu Chin, nie takim "po cichu i nie do końća" jak teraz" Nie wiem po co w ogóle takie scenariusze rozważacie, jak z każdym miesiącem bardziej wychodzi jak mocno Chinole ruskim pomagają z wojną na Ukrainie. Nawet był jakiś niby leak o przygotowaniach rosji i Chin do wspólnych działań. Oficjlel Chin mówi "nie możemy pozwolić rosji przegrać" a słupek dostaw części do dronów itp. wywala poza skalę. Do tego blokady na Ukrainę. Do tego coraz mocniejsze pogrywanie z zachodem, teraz tymi metalami rzadkimi. Opcja że ruscy nas zaatakują jest bardzo realna. Powiedziałbym nawet że ponad 50% jeśli chodzi o atak na kraje NATO, co i tak niewiele zmienia bo wtedy Polska będzie w stanie wojny jako członek NATO. Ale że sami bez Chin - zerowa.