Skocz do zawartości

Brak gniazda LAN w laptopie. Jaki adapter wybrać?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Posiadam laptopa HP Elitebook 845 G8. Niestety, brak w nim gniazda na kabel internetowy. Jaki adapter wybrać, aby uzyskać możliwie najbardziej stabilne połączenie i możliwie najniższe opóźnienia (głównie pod gry multiplayer)?

ChatGPT podpowiada, że laptop posiada gniazda 2x SuperSpeed USB Type‑C (10 Gb/s), 2x SuperSpeed USB Type‑A (5 Gb/s), zalecając głównie Adaptery 2.5 GbE (USB‑C → 2.5 GbE), tj: Realtek RTL8156B (np. Cable Matters USB‑C 2.5G) i Killer 2.5G Ethernet to USB‑C 3.1 Adapter.

W praktyce co najlepiej wybrać, aby nie przepłacać, a uzyskać oczekiwany efekt?

Dziękuję za pomoc.

Opublikowano
8 minut temu, emse7en napisał(a):

W praktyce co najlepiej wybrać, aby nie przepłacać, a uzyskać oczekiwany efekt?

Innego laptopa. To jest workbook. Do grania się nie nadaje, a tym bardziej w multi. Wbudowane WiFi w zupełności wystarczy.

Opublikowano

Na moje aktualne potrzeby w zupełności wystarcza (gram w starsze tytuły, które działają płynnie). Problem w tym, że czasami zabieram go w miejsce, gdzie sieć WiFi nie wyrabia, gdy dwa komputery korzystające z tej samej sieci są w tej samej rozgrywce - osoba grająca na kablu ma stabilny i niski ping, natomiast u mnie na WiFi ping ciągle skacze od 60 do 1000 ms, co zupełnie uniemożliwia rozgrywkę.

Odległość od routera jest tam dość spora, ale istnieje możliwość podciągnięcia drugiego kabla, stąd potrzebny mi takowy adapter (z tego co wyczytałem najlepiej pod USB-C?).

Opublikowano
18 godzin temu, emse7en napisał(a):

Adaptery 2.5 GbE (USB‑C → 2.5 GbE), tj: Realtek RTL8156B (np. Cable Matters USB‑C 2.5G) i Killer 2.5G Ethernet to USB‑C 3.1 Adapter.

Masz w tamtej lokalizacji sieć 2.5 GbE? Pewnie nie, więc za taki adapter tylko przepłacisz. Wystarczy zwykły model z gigabitowym ethernetem, na USB-C albo USB-A, jak wygodniej.

Opublikowano (edytowane)

Mam do Lenovo X1 Carbon 9th podpięty adapter Uniteka model U1312A podłączy po LANie do neta symetrycznego 1/1 Gb/s - sprawdza mi się od ponad roku. 

Edytowane przez Meistero

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Coś może być na rzeczy ale to będzie loteria i tak. Miałem kiedyś 5700XT Strixa i był cichy z kolei na obecnym 5070 nisko/średni model inspire x3 msi i w grach jest cisza natomiast na pulpicie jak cokolwiek się robi np. porusza oknem to minimalnie ale słychać cewki. Sam zasilacz też ma na to wpływ. 
    • Na 5080 też przypadkiem nie można UV ? Bo do UW to chyba serio lepiej 5080    
    • Kiedy maska tolerancji opada, wychodzi pogarda.   Dzięki, serio. Tym postem udowodniłeś wszystko, o czym pisałem, lepiej niż jakakolwiek statystyka. Maska „empatycznego liberała” opadła i wylała się czysta pogarda do ludzi, którzy myślą inaczej niż ty. Lecimy po kolei, bo dostarczyłeś materiału na doktorat z braku logiki.   1) „Kobiety głosują na prawicę, bo są głupie” – Festiwal Pogardy. To jest absolutne złoto. Twierdzisz, że bronisz kobiet, a jednocześnie odbierasz im podmiotowość i rozum, sugerując, że miliony dorosłych obywatelek to albo idiotki, albo bezwolne marionetki „ustawiane przez mężów”.   To jest właśnie ten nowoczesny, ekhm, szacunek? Kobieta jest mądra tylko wtedy, gdy zgadza się z tobą? Jeśli ma inne wartości (rodzinę, tradycję, religię), to znaczy, że jest „głupia”. To klasyczny mechanizm: nie mam argumentów, więc obrażę wyborców. Prawda jest prostsza, ale dla ciebie bolesna: kobiety głosują na konserwatystów, bo widzą, że ten twój „nowoczesny raj” oferuje im samotność, strach o bezpieczeństwo i chaos na rynku relacji. One głosują racjonalnie, ty reagujesz histerią.   2) Nihilizm ostateczny — Lepiej żeby się to skończyło. Czyli przyznajesz mi rację: Twój model prowadzi do wymierania, a ty to akceptujesz.   Jesteś w stanie poświęcić istnienie przyszłych pokoleń na ołtarzu swojego komfortu i ideologii. To jest definicja cywilizacyjnej ślepej uliczki. Różnica między nami jest taka: ja szukam rozwiązań, które pozwolą społeczeństwu przetrwać. Ty wolisz, żebyśmy wyginęli, byle tylko nikt nie musiał przyjąć „strasznych obowiązków”. To smutne, antyludzkie podejście.   3. Nauka vs. „Chłopski rozum” (część 2) Dalej nie rozumiesz, czym jest dowód anegdotyczny.   „Nie prezentuję tego jako dowód anegdotyczny tylko racjonalny wniosek” – to zdanie jest logicznie sprzeczne. Wniosek wyciągnięty na podstawie jednego przypadku (matki) JEST dowodem anegdotycznym. To, że tobie wydaje się on racjonalny, nie zmienia faktu, że jest błędem poznawczym w zderzeniu z danymi demograficznymi całej populacji. Ale widzę, że metodologię naukową traktujesz równie wybiórczo, co demokrację.   4. Mit „Patriarchatu dla wybranych” — Lekcja historii. Piszesz, że geny w dziejach przekazali tylko nieliczni.   Mylisz epoki i systemy. To, co opisujesz (kilku samców ma wszystkie kobiety), to stan natury lub systemy przedchrześcijańskie/plemienne. To właśnie monogamiczny model tradycyjny (cywilizacja łacińska) wymusił zasadę „jedna żona dla jednego męża”. To ten system sprawił, że przeciętny mężczyzna (a nie żaden tam „alfa”) mógł założyć rodzinę, co zbudowało klasę średnią i stabilność Zachodu. Twój obecny „wyzwolony rynek relacji” (tinderowy kapitalizm) cofnął nas właśnie do tego stanu, który krytykujesz: garstka „topowych” facetów ma dostęp do większości kobiet, a reszta (twoje 80% to dane z sufitu, sprawdź statystyki singli wśród mężczyzn 18-30 lat, zbliżamy się do 60%) zostaje na lodzie. To nowoczesność stworzyła inceli, przywracając brutalną hipergamię, którą tradycja trzymała w ryzach.   5. Depresja i „zakaz słabości”. Znowu pudło. Depresja bije rekordy DZIŚ, w świecie, który na każdym kroku mówi „jesteś wystarczający”, „dbaj o siebie”, „miej wywalone”. Tradycyjny model dawał mężczyźnie cel i odpowiedzialność. Ciężar, który się niesie, nadaje życiu sens (co wie każdy psycholog ewolucyjny). Odebranie mężczyznom roli obrońcy i żywiciela, a w zamian danie im gier wideo i porno, to prosta recepta na kryzys psychiczny, który właśnie obserwujemy.   Tak podsumowując — ty gardzisz kobietami o innych poglądach. Akceptujesz wymieranie gatunku w imię ideologii. Nie rozumiesz historii monogamii. Zaprzeczasz statystyce. Twoja wizja świata to domek z kart, który trzyma się tylko na emocjach i wyzwiskach. I nic dziwnego, że agresywnie reagujesz na fakty – dysonans poznawczy musi boleć.
    • O widzisz. No to już jakiś dobry trop. Ja wczoraj też nie miałem żadnego BSa. Jak w tym memie, usprawniłem sprzęt żeby teraz oglądać duperele na YT, pisać na forum i czekać na BSa  
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...