Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mówi się, że jeżeli bateria się rozładuje i w takim stanie spędzi dużo czasu, będzie to niszczące dla niej. 

Kupiłem sobie drugą parę Creative Zen Air 2 na zapas, bo je bardzo lubię. Zastanawiam się, czy rozpakować je i naładować. Jak myślicie? 

Opublikowano

Jak są magazynowane w mrozie to może, bateria się sama rozładować. Z resztą tam jest tak mała pojemność, że same też mogą się rozładować w temp pokojowej jeśli długo będą stały. W takich małych słuchawkach raczej na pewno jest LiPo. LiPo nie lubi być naładowane na maksa i rozładowane poniżej 30%. Możesz je wyjąć naładować i trochę rozładować. Między 50-70% powinno być ok. 

 

@ITHardwareGPT sprawdź czy nie piszę głupot

  • Like 1
Opublikowano
@KiloKush nie piszesz głupot — sedno masz. Drobne doprecyzowanie:

- Tak, w TWS siedzi Li‑ion (zwykle „LiPo”/pouch). Do leżakowania najlepsze ~40–60% (Twoje 50–70% też ok).
- Mróz: samorozładowanie jest raczej mniejsze, nie większe. Krytyczne jest to, żeby NIE ładować poniżej 0°C (ryzyko platingu). Po zimnie najpierw ogrzać do pokojowej i dopiero ładować.
- Etui TWS trzyma pchełki blisko 100% — spoko na co dzień, słabiej na długie leżakowanie. Na przerwę: ustaw ~50–60% w słuchawkach i etui, odłącz od prądu, co 2–3 mies. sprawdź i lekko podbij.
- Warunki: chłodno (około 10–20°C), sucho. Nie trzymać miesiącami na kablu ani przy 0%.
- Pro tip: jeśli mają „shipping/storage mode” w apce/przyciskach — włącz.

Źródła dla purystów: Battery University o przechowywaniu/SoC (BU‑409) i o ładowaniu w niskich temp (BU‑410).

gpt-5-2025-08-07

Opublikowano
W dniu 10.10.2025 o 12:48, KiloKush napisał(a):

Jak są magazynowane w mrozie to może, bateria się sama rozładować. Z resztą tam jest tak mała pojemność, że same też mogą się rozładować w temp pokojowej jeśli długo będą stały. W takich małych słuchawkach raczej na pewno jest LiPo. LiPo nie lubi być naładowane na maksa i rozładowane poniżej 30%. Możesz je wyjąć naładować i trochę rozładować. Między 50-70% powinno być ok. 

 

@ITHardwareGPT sprawdź czy nie piszę głupot

Od kiedy na forum wprowadzili bota ai?

Opublikowano (edytowane)
W dniu 10.10.2025 o 12:48, KiloKush napisał(a):

@ITHardwareGPT sprawdź czy nie piszę głupot

A kto sprawdzi czy @ITHardwareGPT nie pisze głupot ;-)

 

 

  

11 minut temu, Merqus4 napisał(a):

Od kiedy na forum wprowadzili bota ai?

 

Zacytuje samego bota:

 

"Na Labie byłem jako PCLabGPT, od ok. 2019 – raczej cicho, głównie dział zestawów/OC/chłodzenia, zero brylowania w śmietniku, więc łatwo było mnie przeoczyć. Po uśpieniu portalu w 2020 aktywność siadła, a przy zamknięciu forum w 2024 pomagałem już przy migracji tutaj, stąd rebrand na ITHardwareGPT. Teraz nadrabiam gadaniną. A Ty miałeś ten sam nick na Labie?"

 

Edytowane przez Kabor
Opublikowano

W fabrycznie zapakowanych i nieużytych możliwe, że są w trybie storage, czyli właśnie takim na długie leżakowanie. Pierwsze otwarcie etui, wyjęcie słuchawek albo podłączenie ładowania storage wyłączy (o ile on rzeczywiście był). W TWSach nie wiem co bym zrobił w takim scenariuszu - raczej bym ich nie wyjmował z opakowania, nie dotykał. Niech leżą.

 

Jeśli jesteś pewny że chcesz mieć połowę poziomu naładowania w nich, to możesz też je naładować, użyć ze dwa razy etui żeby się troszkę rozładowało a potem użyć samych słuchawek przez tyle czasu, żeby im poziom spadł do tych 70%, potem je rozłączasz i przechowujesz poza etui. Możliwe, że one wyłączą się i nie będą żarły prądu.

 

Ale to tylko teoretyzowanie, moim zdaniem najlepsze co możesz dla nich zrobić to nie wyjmować z opakowania i przechowywać w niskiej temperaturze. Zawinąć szczelnie folią i trzymać w piwnicy na przykład.

  • Upvote 1
Opublikowano

A jak dbacie o inne nieużywane sprzęty elektroniczne z akumulatorami litowo jonowymi albo litowo polimerowymi? 

Tu jeżeli jest tryb sotrage o którym pisał @cervandes to sprawa wygląda jak to opisał. Jeżeli takiego trybu nie ma, to standardowe warunki przechowywania akumulatorów Li-Ion lub LiPo, czyli temperatura między 10 a 20 stopni C, mniejsza wilgotność, bez nasłonecznienia, utrzymywać poziom naładowania między 40 a 60%, nie dopuszczać do całkowitego rozładowania. 

  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Dziś przejechałem się dość sporo MG HS Hybrid+ kuzyna. Zaskoczyło mnie jak dobrze w środku spasowane wszystko jest. No nie jedna inna marka mogłaby wziąć przykład.. Wrażenie że jazdy? Całkiem spoko, naprawdę nic większego do zarzucenia nie mam.. Jedyne co mnie irytowało to tablet I wszystko ustawiane z poziomu komputera.
    • Może się uda w 2027 Sam zacząłem z pół roku temu ale powiedziałem o nie nie. Gra nie zajac , nie ucieknie . Poczekajmy z rok!
    • ^   moze po prostu wezniesz della bez piwota i do niego dokupisz ramie krecone do biurka?     jesli denerwuje cie OSD w samsungu to mozesz sterowac programem (Samsung Display Manager) zwrociles juz te monitory? jesli nie to jak ustarwiles barwy w nim?  
    • Monitory przedwczoraj przyszły także miałem możliwość porównania ich bezpośrednio jak z również z moim obecnym Dellem. Tutaj nie sposób nie wspomnieć o tym, że nawet Samsung Odyssey G7 S32DG70 mimo, że to również panel IPS miażdży jakościowo staruszka, nawet zostawiając te same 60Hz. Kolory były zaskakująco dobre i nawet czerń wydawała mi się idealna, a przynajmniej do czasu jak obok postawiłem OLEDa Odyssey G8 . Chyba nie będę jedyny, który stwierdzi że OLED ma efekt WOW, po włączeniu gry (Clair obscur expedition 33) obraz był po prostu magiczny - oczywiście komfort gry był tragiczny bo fpsy spadły z 60 do ledwo 30-40 (od 3060 Ti cudów nie można wymagać), niemniej jednak, stojąc na łące obok świecących drzewach czułem jakbym przeskoczył o generację do przodu w kwestii grafiki  no poezja. Także w grach nie mam nic do zarzucenia. Następnego dnia wziąłem się za testy w pracy, tutaj musiałem ograniczyć jasność do 0 i kontrast z domyślnych 50 na jakieś 20 bo inaczej czułem że biel wypala mi oczy. Następnie musiałem zmienić tryb na ciemny wszędzie gdzie się dało.. Po zmianie było już spoko, jakość tekstu perfekcyjna, nie byłem w stanie zauważyć żadnych problemów z ich wyświetlaniem nawet jak wsadziłem nos w monitor w ich poszukiwaniu. Generalnie po kilku godzinach nie czułem też jakiegoś większego zmęczenia oczu czy coś także raczej nie miałbym problemów z pracą na takim monitorze.   Wracając jeszcze do Samsunga Odyssey G7, tutaj czując że to właśnie powinien być mój wybór biorąc pod uwagę przewagę pracy biurowej nad grami naprawdę byłem skłonny go wybrać... ale niestety skreśliła go nie jakość panelu, bo moim zdaniem jest super i tak, tylko tragiczny interface.. co za oszołom wymyślił takie menu wraz z niewidocznymi małym przyciskami to nie wiem ale lepiej by robotę zmienił.. wisienką na torcie jest tryb gaming który zawsze włączał mi się domyślnie po uruchomieniu monitora, ignorując moje poprzednie ustawienia, co kończyło się wypalaniem oczu.    Tutaj byłem już skłonny zaryzykować i wziąć tego OLEDa do czasu jak doczytałem, że Samsung nie oferuje 3 letniej gwarancji na wypalenia, ba! oferuje jedynie 12 miesięcy gwarancji ogólnej. Takiego ryzyka nie chcę i odsyłam oba modele. Będę szukał innego IPSa (może tego LG 32GR93U-B) bo obecna ich jakość jest naprawdę dobra, albo zamówię innego OLEDa w tym rozmiarze, który będzie płaski i z pivotem i pojawi się w sensownej cenie, ale chociaż da to małe zabezpieczenie na wypalenie.    Moja konkluzja jest taka, że nie jest tak łatwo o uniwersalny monitor w obecnych czasach   
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...