Skocz do zawartości

Radeon 9070 (XT) - na jakich pamięciach jest Twoja karta - Hynix/Samsung?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zna ktoś jakieś +/- wartości dla niezłego chipu, bo nierozważnie klikałem na amazonie i nie wiedziałem, że pobierają kwit od razu a terminy dostawy nie mają nic wspólnego z prawdą i teraz mam 2x9070XT Steel Legend.
Ogólnie jestem mega zaskoczony jaki elegancki kawałek karty asrock wysmażył w tych pieniądzach. Karta malutka i co najlepsze 2x8pin małe pobory w spoczynku i wystarczy machnąć PL na -30 i ma się GPU 212W z niezłym kopem.
No ale do rzeczy. Na necie sporo info jak wysłać chip na orbitę pompując w niego setki watów. Ludzie szczęśliwi podają zegary gdzie gpu jak i vram są dovoltowane, więc sytuacja mocno nie jasna. 
No i teraz tak pozmieniało się trochę w stosunku do RDNA3 i coś to za dobrze i za stabilnie działa.
1. Ram mam samsunga - testowałem sobie vulkanem i benche jak Steel Nomad najlepiej śmigają na 2750MHz z FT ale vulkan twierdzi, że vram stabilny na 2800 i wyżej na 5 minutowym tescie spadek przepustowości na odczycie 1.9GB/s  przy 2.8 GHz odczyt na poziomie ~645 GB/s na stock to o ile dobrze pamiętam 580GB/s
2. Offset napięcia i zegara taki jakby inny jak w rdna 3 i tutaj dojechałem sobie na razie do -120mv i to sobie na chillu lata w Steel Nomadzie ale również dzisiaj puściłem Hogwart Legacy z odkręconym PL bez offsetu na zegarze i na -120mv sobie gra chodziła parę h z zegarkiem skaczącym do około 3.2 GHz w tym miasteczku na początku czego się raczej nie spodziewałem.

Pobenchowałem trochę i z +10PL (334W) i po OC w Steel nomadzie 7.6k na zasyfionym systemie i 5800x na 4.6 GHz z ramem na XMP 3.6 cl16 1.35v więc wynik mojego 7900XTX@464W :E
Bardzo fajne te asrocki zrobili jedyny minus, to jest tak krótki, że mi w ram dmucha i mi moduły osiągają 55+ stopni ale, że lecą na xmp to wywalone jajca. Jak za 2.6k to jak ukraść, nawet PTM jest na pokładzie. Ciekawe czy drugi egzemplarz będzie miał lepszy potencjał ale już ten wydaje się ok.  

Opublikowano

Nie mówię, że stabilnie bo karty mam od wczoraj ale przy takim nastawie to na XTX to nawet bym do gry z menu nie dojechał. Niestety mam ograniczony zestaw gier bo mam tylko AW2 i HL jeszcze muszę CP2077 i póki urlop to w końcu dodatek przejść. Jutro pewnie będę ciurał w AW2 bo w końcu muszę skończyć ale dziś zdążyłem przejść końcówkę murzynki z walką na plaży i nie złożyła się gierka. Jutro muszę wstawić tam optiscalera i puścić FSR4. Najchętniej to bym nowego Dooma ograł i pewnie tak się zrobi tylko trzeba kupić i ściągnąć. Generalnie asrock nieźle podbił QC po rdna3 ja nawet nie bardzo mam się do czego przyczepić a w tych pieniądzach, to jest w pytę.  

Opublikowano

Mi na -100mV działają gry np Cronos The New Dawn, większość gier -95-90mV.  Więcej niż -100mV  w sumie nie sprawdzałem. 2800MHz FT na Vramie w każdej grze bez problemu, ale z drugiej strony nie wiem czy jest sens tak żyłować vram jeśli nie w każdej grze to coś daje. Optiscaler z FSR 4.0.3 działa fajnie , nie widać takiego mydła jak z DLSS3 i FSR3.

  • Upvote 1
Opublikowano

No i to już jakieś liczby są. Co do vramu te samsungi są chłodniutkie ciśnij w opór. Zastanawiam się tylko czego na 2800 mam mniejszy wynik niż na 2750 w steel nomadzie? Wżerają się w limit mocy czy o wój chodzi, bo w memteście niby stabilne. Z drugiej strony nie testowałem wielokrotnie na danym takcie, więc może coś zamuliło.  Ogólnie ucięcie tylu watów w porównaniu do XTX to sztos ale z drugiej strony na XTX wszystkie gry ultra płynne a na 9070XT srogi stutter przynajmniej w Hogwarcie. 

Opublikowano (edytowane)

Po to testuje memki w vulkanie i patrze na wyniki odczytu i zapisu. No właśnie nie wygląda mi to na korekcje jak się korekcja zapnie to dropy między pętlami w vulkanie są po kilkadziesiąt gigsów a u mnie jest niecałe 2GB/s. Nie żeby to miało dla mnie jakieś większe znacznie wszak karta łyknięta aby nie mieć 70 watów poboru podczas oglądania yt xD IMO bardziej trochę wyższy takt na memkach, trochę niższy średni tak na gpu różnica nie wielka kilkadziesiąt pkt. No i jeszcze nie bawiłem się offsetem zegara i nie wiem czy to w ogóle coś robi xD 

 

Aha tak to z loga wygląda 

 

1: Bus=0x08:00 DevId=0x7550   16GB AMD Radeon RX 9070 XT
Tester worker logging started at 2025-12-24T14:59:41.389479Z
Standard 5-minute test of 1: Bus=0x08:00 DevId=0x7550   16GB AMD Radeon RX 9070 XT
      1 iteration. Passed  0.0404 seconds  written:   10.9GB 605.2GB/sec        checked:   14.5GB 645.4GB/sec
     26 iteration. Passed  1.0106 seconds  written:  271.9GB 605.3GB/sec        checked:  362.5GB 645.6GB/sec
    150 iteration. Passed  5.0154 seconds  written: 1348.5GB 604.8GB/sec        checked: 1798.0GB 645.5GB/sec
    892 iteration. Passed 30.0063 seconds  written: 8069.2GB 604.9GB/sec        checked:10759.0GB 645.5GB/sec
   1634 iteration. Passed 30.0097 seconds  written: 8069.2GB 605.2GB/sec        checked:10759.0GB 645.2GB/sec
   2376 iteration. Passed 30.0224 seconds  written: 8069.2GB 605.2GB/sec        checked:10759.0GB 644.7GB/sec
   3118 iteration. Passed 30.0236 seconds  written: 8069.2GB 605.1GB/sec        checked:10759.0GB 644.7GB/sec
   3860 iteration. Passed 30.0280 seconds  written: 8069.2GB 605.2GB/sec        checked:10759.0GB 644.4GB/sec
   4602 iteration. Passed 30.0352 seconds  written: 8069.2GB 605.2GB/sec        checked:10759.0GB 644.2GB/sec
   5343 iteration. Passed 30.0031 seconds  written: 8058.4GB 605.1GB/sec        checked:10744.5GB 643.9GB/sec
   6084 iteration. Passed 30.0051 seconds  written: 8058.4GB 605.2GB/sec        checked:10744.5GB 643.8GB/sec
   6825 iteration. Passed 30.0071 seconds  written: 8058.4GB 605.2GB/sec        checked:10744.5GB 643.7GB/sec
Standard 5-minute test PASSed! Just press Ctrl+C unless you plan long test run.
Extended endless test started; testing more than 2 hours is usually unneeded
use Ctrl+C to stop it when you decide it's enough

Edytowane przez Art385
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

A jak przez pobór w przeglądarce zmieniłeś karte to trzeba było po prostu wyłączyć akcelerację :E mam wyłączoną ze 2 lata i jeszcze nie trafiłem na nić na YT co mi przymuli jak sam cpu się tym zajmuje ;) Na watomierzu 30w mniej z wyłączoną względem włączonej.

Edytowane przez Send1N
Opublikowano (edytowane)

Nie wiem ogólnie skąd taka afera co do temperatur pamięci na tych kartach skoro na rdna3 już były bardzo podobne, sprawdzałem w tym roku na trzech różnych wersjach 7700XT i memki w każdym modelu miały okolice 85stopni pod obciążeniem, a po premierze rdna4 pojawił się jakiś strach jakby to była nowość :E;) uj wie czy na rdna2 już nie było tak samo bo tam podglądu nie ma :cool:

Edytowane przez Send1N
Opublikowano

Bo się dorwali ludzie co dawno nowych kart nie mieli ;) Na XTX mi w grach śmigały na 88-90 stopni w zależności jak bardzo cięte były wentyle a cięte były srogo, bo wentyle XFX to produkt wyjątkowy, który co miesiąc staje się głośniejszy. Naprawdę nie wiem jak tego dokonali ale dokonali. Po dwóch latach 1600rpm brzmi bardziej jak 2600 rpm xD przy testowaniu na stock wentylach nie mówiąc o ciętych można dobić będzie jeszcze więcej stopni. Znowu tutaj na samsungach czy podkręcone czy nie w sumie to samo a sam switch na FT to 200 pkt w 3d marku :E Ja chyba wole te samsungi jednak. 

@Send1N
To nie wiele zmieniało bez freesynca ~40 to sam pulpit ;) Freesync + wyłączona akceleracji bywało, że powodowało gubienie klatek w wideo. Ogólnie akcja taka, że albo 67-70W albo co update drivera różnie może być. Szczególnie jak popsuli coś z akceleracją i madvr bez specjalnych ustawień przestał działać a było to z rok temu. Na RDNA4 ma koło 40 przy odpalonym YT ogólnie efektywność energetyczna to inna liga. Dziś ściągnąłem Wukonga aby zobaczyć czy też będzie stutterować jak Hogwart ale dopiero dochodzę do siebie po mocnym bimbrze pędzonym nocą w ukryciu xD

Opublikowano

No dobra pograłem godzinę w Wukonga od początku na skalowaniu 50% fsr4 do 2160p aby wycisnąć maks zegar przy 304W zrobiłem każdy możliwy trik aby wyłożyć krzywą czyli przejechać się po zegarach od poniżej 2 GHz do max czyli w tym wypadku pod 3.2 GHz. Latanie po menu, generatory wł/wył cuda wianki. Heh na -120mv nie zrobiło to karcie większej różnicy. Aha UE5 płynniutki czyli wygląda na to, że na UE4 stutteruje tylko jak posrane czyżby coś się karta z silnikiem nie lubiła? Bo na rdna3 nic nie stutteruje. 
Swoją drogą jak oni magicznie naprawili grafikę w wukongu teraz z RT na low wygląda jak wcześniej na średnim czy na high xD Co te nvidia tech dema recenzjach ze sobą robią to jest nie pojęte. 
 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • ... i wszystko było już tak pięknie, Ukrainu w UE, koalicja chętnie Wpłacających, wojska europejskie, niestety zadzwonił ten cholerny budzik.
    • Nie wiem co rozumiesz pod pojęciem gryzących się systemów. Ja z tym nie miałem żadnych problemów. Ogłuszanie wrogów zależne jest od parry. Masz regularne, gdzie jest tylko blokada ataku i perfect pary, gdzie oprócz ogłuszenia zadajesz dodatkowy dmg. Wytwarzanie ammo zostało po prostu przeniesione z poprzednich części; mało tego było przecież w klasycznej części RE3. Czepiać się o to to jak czepiać się o wypadające ammo z wrogów co było też w oryginale RE4. Przecież w klasycznych odsłonach nie było takich bzdur. Tak samo nie rozumiem zarzutu o tempie poruszania. Tu nie chodzi o to, że "mi się podoba" tylko, że całościowo gra się w to dobrze. Serio gdybym ciebie nie przeczytał nie miałbym pojęcia, że ktoś o takie rzeczy mógłby się czepiać.
    • Niestety chodzi o wyrabianie gustu i spostrzegawczości, ale jeśli stawiasz duży nacisk na grafikę to zgaduję, że masz również podejście "przejść i zapomnieć". Resident Evil od pierwszej części miał grywalność na wiele przejść, ponieważ było dobrze i zmyślnie zaprojektowane. Zaczynałeś serię od RE5, które podupadało pod tym względem, głównie przez postawienie na coop, ale do dziś jest jednym z lepszych doświadczeń we dwójkę, a jeśli nauczy się zachowań partnera AI to jest przyjemne nawet solo. Również klimatycznie, narracyjnie wraz ze scenariuszem oraz intrygami pierwsze 4 części były lepsze, choć RE5 również było świetnym zwieńczeniem Weskera, niestety dla Ciebie nie było kontekstu poprzednich części. Tak, ale to gra oraz na dodatek napięta sytuacja... Lepszy takie rozładowanie stresu, zgodne z postacią, niż jakiś marvelowski humor   Podobnie było w oryginale, ale bez taniego chwytania dodatkowym dramatyzmem, aby przykryć gorszy scenariusz, dialogi oraz niekiedy nielogiczność czynów... Remake widząc, że Luis ciągle palił w oryginale, dodał chociaż detal, że pytanie o fajki było hasłem dla odbiorcy, ale to nieistotna sprawa dla przebiegu gry oraz intrygi. Tak samo dodali narzekanie Ashley na pierwszy granat bez ostrzeżenia, przez co przy następnym Leon już uprzedza, Ashley ostrzega o wrogach w pobliżu, w czasie ucieczki motorówką przy pierwszych skokach Ashley stresuje się, ale w kolejnych już kibicuje Leonowi i nie może doczekać się... Więc dodali parę detali, ale głównie te wzmacniające nieistotne chwyty emocjonalne lub szczegóły będące "cool". W oryginale nie było potrzeby ostrzegać o wrogach, ponieważ projekt wrogów i ruchów Leona był inny.   Widać że przyłożyli się do tego, aby gracz przywiązał się do Ashley, ale to było kompletnie nieistotne dla projektu, poza właśnie fanserwisem. Fanserwis to nie tylko ubiór i cało... Jak widać urokliwość wystarczyło, by gracze przymknęli oko na wady, choć nawet jej gorsze pozycjonowanie w grze, ponieważ w oryginale była tuż obok Leona i sprawnie uchylała się z linii strzału, a komenda pozostania w miejscu lub śmietniku była przydatna. Jeśli kogoś gorszy spódniczka i młode rysy twarzy, których gładkość może wynika z faktu, że to gra na Gamecube o małej ilości polygonów... Sam widziałem takie oczywistośći w Remake i analizowałem jego przebieg... Jedynie nie oglądałem całości tamtej długiej krytyki, ale znam projekt RE4R. Oglądałeś początek oryginału? Tam narracja nie skupia się na Leonie, tylko na nadrzędnej narracji serii, intrygach oraz poprzednich wydarzeniach. Dostali od kogoś informacje, że tam może być, a policjanci wiedzieli, że szuka córki prezydenta, nawet im to mówił... Nawet nabijają się, że wysłali go samego i wtedy Leon rzuca żart i zacieśniają więzi... Wcześniej wybrano go na jej ochroniarza, więc nic dziwnego że był oczywistym wyborem do misji.  Policjanci nie oddalają się jak debile, bez uprzedzenia oraz ignorowania niepokojącej okolicy... Leon sam decyduje, że wyjdzie rozejrzeć się, gdy policjanci mówią, że wioska jest przed nim... Dialogi są naturalne. Horror jest również w oryginale, a odczucia to nie tylko strach. Mówię o odczuciach wywołanych tanim dramatyzmem oraz niekompetentnej charakteryzacji postaci oraz scenariuszu.  W oryginale nie było takiego problemu..., ponieważ zachował spójność i pewną naturalność zachowań... Leon powinien mieć doświadczenie w ratowaniu takich osób z poprzednich misji, z czego jedna była grywalna w The Darkside Chronicles. Wygląda dostatecznie dobrze jak na swoją funkcję i czasy... To przecież nieistotna postać dla serii oraz jej intryg. Zakładnik do uratowania, fukcjonujący wystarczająco dobrze, aby nie być irytującym, poza ikonicznym wołaniem "Leon".   "Gameplay first", jak to w grach powinno być, szczególnie gdy nie celują swoimi zamiarami w jakieś ambitne twory, ale zwykłą grę arcade z intrygami oraz ciekawym uniwersum. Remake leży pod względem tych założeń, ale właśnie Ashley jest teraz kimś do polubienia, zauroczenia, poleganiu w trudnych sytuacjach..., taki inny typ fanserwisu, powiedzmy psychologicznego.   Wspomniałem o tym w odpowiedzi do innego rozmówcy wiadomość wcześniej. Resident Evil zawsze zdawało sobie sprawę z tego, że jest grą oraz celuje w klimat horroru klasy D. Czerpało garściami z tego uroku i nie bało się podejmować decyzji wzmacniających rozgrywkę, nie imitując nieskutecznie poważnej "realistyczności". Dawało pewne uzasadnienia, całkiem logiczne, byle utrzymać immersję (suspension of disbelief).     Dobra, kończę z pisaniem dłuższych postów i przeciągania tematu. Jeśli mam wrócić do rozmowy to przygotuję "esej" za parę tygodni, w ramach ćwiczenia krytyki.  Lub za kilka miesięcy to zagram w Remake, aby nie było zarzutów o nieznanie z pierwszej ręki. Po po prostu nie chcę, by korporacje coraz bardziej obniżały poprzeczkę, bo widzą że wystarczy rzucić ludziom postać  do polubienia, ładną grafikę, w miarę płynną akcję i atmosferę to nie zwrócą uwagi na szczegóły projektu... Tylko potem kończymy z masówką, bez gier na legendarnym poziomie.
    • Jeśli chodzi o lusterko montowane z tyłu do zagłówka to mam dokładnie takie: https://www.amazon.pl/dp/B0876HMQMY. Sprawdza się bardzo dobrze. 
    • co do wywalania od temperatury @Send1N to dziś natrafiłem, coś mnie tknęło włączyć pcbdestroyera zamiast absoluta no i po 2.5h 1 error, zmieniłem napiecia na 1.42v o dziwo bez zmiany trfc ani niczego z timingów komp zbootował i przeszedł ponad 3.5h testu.... A wszystko wczesniej na 1.45v wydawało się być stabilne, jednak zbyt pochopnie chyba oceniłem nawet na dotyk mozna wyczuc, że kości chłodniejsze także warto było zjechać z napiecia
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...