Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Niemiecka firma LC-Power posiada w swojej ofercie prawdziwe (często niedocenione) perełki - jedną z nich okazał się model LC9550, będący najtańszym zasilaczem tej mocy z certyfikatem 80+ GOLD.
 

Opakowanie

Jasne opakowanie jest przejrzyste i w prosty sposób pozwala nam się zapoznać z produktem. Sam zasilacz jest bardzo bezpiecznie zapakowany, w środku oprócz niego znajdziemy tylko kabel zasilający.
 

Wygląd zewnętrzny

Zasilacz ma wymiary 86x150x158 mm, waży przy tym nieco ponad 2 kilogramy. Z zewnątrz zasilacz jest pokryty czarną farbą o matowej fakturze, z jednej strony znajduje się naklejka przedstawiająca rozkład linii. Część, w której znajduje się 135-milimetrowy, żółty wentylator przykryta jest czarnym grillem z logo producenta. Strona z wyjściem na kable posiada tylko otwór z którego wychodzą wiązki, bowiem zasilacz nie jest modularny.
 

Zabezpieczenia

Zasilacz LC-Power LC9550 posiada komplet zabezpieczeń, a dokładniej:

- OVP (przeciwko zbyt wysokiemu napięciu na konkretnej inii)
- OCP (przeciwko nadmiernemu obciążeniu konkretnej linii)
- OPP (przeciwko zbyt mocnemu obciążeniu zasilacza)
- UVP (przeciwko zbyt niskiemu napięciu na konkretnej linii)
- SCP (zabezpieczenie zwarciowe)
- OTP (przeciwko zbyt wysokiej temperaturze)

 

Okablowanie

Ilość wtyczek w LC9550 jest adekwatna do oferowanej mocy, dokładn aspecyfikacja wiązek poniżej:

- 1x 24 pin ATX (50 cm)
- 1x 4+4 pin EPS (50 cm)
- 2x 6+2 pin PCI-E (50 cm)
- 6x SATA (2x50 + 2x65 + 2x80 cm)
- 2x MOLEX (50 + 65 cm)
- 1x FDD (80 cm)

W praktyce problemowa może okazać się mała ilość wtyczek MOLEX. Wszystkie wiązki pokryte są normalnej jakości oplotami, 50 cm kabla EPS wystarcza do podłączenia wtyczki prowadząc ją za tacką (nawet większej) obudowy midi-tower.
 

Rozkład linii oraz napięcia

Czytelną tabelkę z rozkładem linii w zasilaczu LC-Power LC9550 znajdziecie poniżej:

Ja widać mamy tutaj do czynienia z dwoma liniami +12V. Jedna odpowiedzialna jest za złącza PCI-Express, a druga za wszystkie pozostałe. Aż 492 W na najbardziej eksplatowanej w praktyce linii robi pozytywne wrażenie. 

Napięcia oraz ich tętnienia (stwierdzono ich brak) przetestowaliśmy za pomocą stacji testującej PSUkill2. Każda z linii została obciążona w 20, 50, 75 oraz 100%. Wyniki przedstawiają się następująco:

334qb6m.png

5lrx7q.png

12n7ydt.png

Napięcia jak skała chciałoby się rzec. Tętnienia nie występują, a spadek napięcia wraz ze wzrostem obciążenia jest niewielki, po około 0,1V.

 

Sprawność

Producent deklaruje sprawność do 90% potwierdzoną oficjalnym certyfikatem 80 PLUS Gold. Sprawdźmy zatem, czy rzeczywiście prawdziwy producent (fabryka Andyson) zdołała wykrztusić z podzespołów elektronicznych LC-Power'a LC9550 tak wysoką sprawność. Procedura testowa wyglądała podobnie do tej wykorzystanej w przypadku badania napięć. (wykresy zostaną dodane wkrótce)

Wymagania normy 80 PLUS poniżej:

80plus_v1

sprawnolmxpu.png

Certyfikat 80+ GOLD zdaje się być bez problemu uzyskany w każdym zakresie obciążenia, jednak i tak balansując na granicy. Pomimo trzymania się raczej minimum - tak wysoka sprawność i tak robi ogromne wrażenie.

 

Kultura pracy

Za chłodzenie LC-Power'a LC9550 odpowiada 135-milimetrowy wentylator Poweryear z łozyskiem ślizgowym. Jego maksymalna prędkość obrotowa, to 1400 RPM. Już przed pierwszym włączeniem można wnioskować, że będzie cicho - tak wysoka sprawność skutkuje małą produkcją ciepła. 

Do połowy obciążenia (255W) wentylator pracuje z bardzo podobną prędkością pozostając niesłyszalnym. Od ok. 300W obciążenia wentylator zaczyna przyspieszać, jednak aż do 100% obciążenia pozostając cichym i mało uciążliwym. W normalnej obudowie przy działających podzespołach nie usłyszymy go.

Jest tak samo cichy jak LC-Power LC7300, a nie wiele mu brakuje do klasy be quiet! E9 500W. Zasilacz ani przez moment nie wydawał z siebie żadnych dźwięków elektorniki.

dsc04090qgsnm.jpg

 

Podsumowanie

Zasilacz LC-Power LC9550 jest według mnie najlepszym wyborem do 300 zł, zaznaczając, że nie szuka się jednostki modularnej i bardzo mocnej, a bardzo solidnej o "normalnej" mocy. Recenzowany model można nabyć już za mniej niż 300 zł. Producent dodatkowo oferuje 3-letnią gwarancję.

Zalety:
???? wysoka sprawność
???? dobre napięcia
???? bardzo cichy
???? cena
???? 3-lata gwarancji
???? moduły DC-DC
???? zgodność ze stanami uśpienia Intel Haswell C6/C7

Wady:
???? ilość wtyczek MOLEX

Opublikowano

LC-Power jeśli się nie mylę bazuje większościowo na patentach CWT, i Andysona, no a powiedzieć o tych firmach że robią złe jednostki... to tak jakby rozminąć się z prawdą.

ps. LC-Powera jeszcze na żadnej czarnej liście nie widziałem powiem szczerze, jeśli już, to w ogóle nie była ta marka nigdzie wyszczególniana. 

Opublikowano

Bycia na czarnej liście ukryć się nie da, tylko popatrz na datę posta, oraz na ostatnią aktualizację zrobioną w kwietniu 2013.
do tego czasu firma mogła się poprawić, jak i inne wymienione np"  Xilence (produkowane do 2011r włącznie) "
Notatka20160309204200.thumb.png.16e9a3ff

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • putin i sami rosjanie są nieobliczalni. Ja miałem na myśli, że wojska natowskie - polskie, amerykańskie, francuskie wchodzą na Ukrainę i strzelają do rosjan. Miałem dokładnie to na myśli pisząc o 3WŚ. Nie uzbrojenie, nie specjaliści - dokładnie to. Wtedy Chiny mogłyby dać zgodę. Ale właśnie ten scenariusz by mógł ocalić Ukrainę, a nie półśrodki. No i jak się okazuje sankcje są blamażem świata zachodniego...   Wszyscy wiedzą jakie mam zdanie na temat korpo, ale możliwe jest też to, że za parę(naście) lat wyjdzie, że korpo omijały te sankcje bo rosja to tak ogromny rynek, że tego nie byli w stanie odpuścić. Są i byli podróżnicy w Moskwie czy małych dziurach w rosji i mówili i pokazywali, że półki w Moskwie czasami lepiej zaopatrzone niż w Warszawie... Więc jakie sankcje?
    • Dziś przejechałem się dość sporo MG HS Hybrid+ kuzyna. Zaskoczyło mnie jak dobrze w środku spasowane wszystko jest. No nie jedna inna marka mogłaby wziąć przykład.. Wrażenie że jazdy? Całkiem spoko, naprawdę nic większego do zarzucenia nie mam.. Jedyne co mnie irytowało to tablet I wszystko ustawiane z poziomu komputera.
    • Może się uda w 2027 Sam zacząłem z pół roku temu ale powiedziałem o nie nie. Gra nie zajac , nie ucieknie . Poczekajmy z rok!
    • ^   moze po prostu wezniesz della bez piwota i do niego dokupisz ramie krecone do biurka?     jesli denerwuje cie OSD w samsungu to mozesz sterowac programem (Samsung Display Manager) zwrociles juz te monitory? jesli nie to jak ustarwiles barwy w nim?  
    • Monitory przedwczoraj przyszły także miałem możliwość porównania ich bezpośrednio jak z również z moim obecnym Dellem. Tutaj nie sposób nie wspomnieć o tym, że nawet Samsung Odyssey G7 S32DG70 mimo, że to również panel IPS miażdży jakościowo staruszka, nawet zostawiając te same 60Hz. Kolory były zaskakująco dobre i nawet czerń wydawała mi się idealna, a przynajmniej do czasu jak obok postawiłem OLEDa Odyssey G8 . Chyba nie będę jedyny, który stwierdzi że OLED ma efekt WOW, po włączeniu gry (Clair obscur expedition 33) obraz był po prostu magiczny - oczywiście komfort gry był tragiczny bo fpsy spadły z 60 do ledwo 30-40 (od 3060 Ti cudów nie można wymagać), niemniej jednak, stojąc na łące obok świecących drzewach czułem jakbym przeskoczył o generację do przodu w kwestii grafiki  no poezja. Także w grach nie mam nic do zarzucenia. Następnego dnia wziąłem się za testy w pracy, tutaj musiałem ograniczyć jasność do 0 i kontrast z domyślnych 50 na jakieś 20 bo inaczej czułem że biel wypala mi oczy. Następnie musiałem zmienić tryb na ciemny wszędzie gdzie się dało.. Po zmianie było już spoko, jakość tekstu perfekcyjna, nie byłem w stanie zauważyć żadnych problemów z ich wyświetlaniem nawet jak wsadziłem nos w monitor w ich poszukiwaniu. Generalnie po kilku godzinach nie czułem też jakiegoś większego zmęczenia oczu czy coś także raczej nie miałbym problemów z pracą na takim monitorze.   Wracając jeszcze do Samsunga Odyssey G7, tutaj czując że to właśnie powinien być mój wybór biorąc pod uwagę przewagę pracy biurowej nad grami naprawdę byłem skłonny go wybrać... ale niestety skreśliła go nie jakość panelu, bo moim zdaniem jest super i tak, tylko tragiczny interface.. co za oszołom wymyślił takie menu wraz z niewidocznymi małym przyciskami to nie wiem ale lepiej by robotę zmienił.. wisienką na torcie jest tryb gaming który zawsze włączał mi się domyślnie po uruchomieniu monitora, ignorując moje poprzednie ustawienia, co kończyło się wypalaniem oczu.    Tutaj byłem już skłonny zaryzykować i wziąć tego OLEDa do czasu jak doczytałem, że Samsung nie oferuje 3 letniej gwarancji na wypalenia, ba! oferuje jedynie 12 miesięcy gwarancji ogólnej. Takiego ryzyka nie chcę i odsyłam oba modele. Będę szukał innego IPSa (może tego LG 32GR93U-B) bo obecna ich jakość jest naprawdę dobra, albo zamówię innego OLEDa w tym rozmiarze, który będzie płaski i z pivotem i pojawi się w sensownej cenie, ale chociaż da to małe zabezpieczenie na wypalenie.    Moja konkluzja jest taka, że nie jest tak łatwo o uniwersalny monitor w obecnych czasach   
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...