GordonLameman 8 434 Opublikowano 21 Stycznia Opublikowano 21 Stycznia (edytowane) 8 minut temu, cichy45 napisał(a): W twoim Europejskim socjalistycznym śnie. Do rzeczy typu w interesie obywateli jest "welfare" nie mam się jak odnosić, bo się z nimi nie zgadzam. A wiem że jak ktoś uwielbia socjalizm to nie dogada się z kimś kto myśli inaczej. To teraz reality check: Wiesz, że w Polsce płacisz niższe podatki niż w USA? i to z tą różnicą, że w Polsce masz emeryturę gwarantowaną przez Państwo oraz służbę zdrowia, a w USA służby zdrowia nie za bardzo. Wiedziales o tym? Czy może umknęło? a czy wiedziałeś, że podatki od spółek są w USA wyższe niż w Polsce CIT? Edytowane 21 Stycznia przez GordonLameman
AndrzejTrg 2 740 Opublikowano 21 Stycznia Opublikowano 21 Stycznia 8 minut temu, GordonLameman napisał(a): Zdecydowanie gorsza. Tam za poród dziecka dostajesz rachunek na od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy dolarów. Och, marzenie Tylko jak to jest, ponieważ ubezpieczenie zdrowotne o ile je ktoś posiada, pokrywa od 50-90% kosztów urodzenia dziecka, to i tak się to zaczyna od kilkunastu tyś nawet posiadając najlepsze ubezpieczenie? A druga sprawa, jak ktoś nie posiada ubezpieczenia? To co mu dziecka nie dadzą czy dopiero jak uiści opłatę? Jak to wygląda?
GordonLameman 8 434 Opublikowano 21 Stycznia Opublikowano 21 Stycznia 4 minuty temu, cichy45 napisał(a): 70% opodatkowanie ludzi pracujących ma w tym niby pomóc? Trzeba im w USA napisać, że jak od swojej pensji 4000 USD zapłacą 70% podatku to będą mieli lepiej. A wiesz, że w niektórych stanach USA opodatkowanie pracy wynosi ok. 65%?
cichy45 607 Opublikowano 21 Stycznia Opublikowano 21 Stycznia 1 minutę temu, GordonLameman napisał(a): Polsce CIT A kto w polsce płaci cit, chyba frajer.
Gość Opublikowano 21 Stycznia Opublikowano 21 Stycznia Teraz, GordonLameman napisał(a): To teraz reality check: Wiesz, że w Polsce płacisz niższe podatki niż w USA? i to z tą różnicą, że w Polsce masz emeryturę gwarantowaną przez Państwo oraz służbę zdrowia, a w USA służby zdrowia nie za bardzo. Wiedziales o tym? Czy może umknęło? Gwarantowaną nie oznacza dobrą. Ludzie Gordon potrafią umrzeć przed szpitalem w Polsce. Wolę mieć prywatne ubezpieczenie, gdzie mogę pozwać konkretną firmę i ewentualnie przegrać niż walczyć z aparatem państwowym z którym nigdy nie wygram, bo reguluje lokalne prawo. 1 minutę temu, GordonLameman napisał(a): A wiesz, że w niektórych stanach USA opodatkowanie pracy wynosi ok. 65%? I dlatego najbiedniejszy stan USA i tak jest bogatszy niż każdy europejski kraj?
GordonLameman 8 434 Opublikowano 21 Stycznia Opublikowano 21 Stycznia Teraz, AndrzejTrg napisał(a): Tylko jak to jest, ponieważ ubezpieczenie zdrowotne o ile je ktoś posiada, pokrywa od 50-90% kosztów urodzenia dziecka, to i tak się to zaczyna od kilkunastu tyś nawet posiadając najlepsze ubezpieczenie? A druga sprawa, jak ktoś nie posiada ubezpieczenia? To co mu dziecka nie dadzą czy dopiero jak uiści opłatę? Jak to wygląda? Tam jest giga problem korporacyjny. Ubezpieczyciel ma umowę ze szpitalem, ale np. Nie z każdym lekarzem. Trafisz do tego z którym nie ma umowy - ubezpieczyciel nie płaci (case pewnej kongresmenki). Ubezpieczyciel może mieć umowę z lekarzem i szpitalem, ale potrzebna jest konsultacja albo badania z zewnątrz. Z nimi umowy nie ma - płacisz za to sam (case który widziałem kilka dni temu na quora). Ceny usług medycznych w USA są wywalone w kosmos, bo lekarze (i właściciele szpitali) tam zarabiają furę pieniędzy. Nawet jeśli ubezpieczyciel pokryje połowie to i tak zostajesz z rachunkiem na kilka lub kilkanaście tysięcy dolców Tego systemu nie daje ruszyć lobbing korporacji 1 1
cichy45 607 Opublikowano 21 Stycznia Opublikowano 21 Stycznia 3 minuty temu, GordonLameman napisał(a): emeryturę gwarantowaną przez Państwo oraz służbę zdrowia Służba zdrowia lecząca za darmo ukraińców a dla pana mamy tomograf po 5 miesiącach jak pan już umrze. A o emeryturach to można gadać jak już na nią pójdziesz, bo przy tej demografii to za 40 lat równie dobrze możesz nic nie dostać. Takie gdybanie że w 2025 zapłacę dziesiątki tysięcy ZUSu a za 40 lat państwo mi zapłaci jakieś marne grosze z tego nie jest żadnym "bezpieczeństwem socjalnym". Socjalizm europejski nie wytrzymuje zderzenia z rzeczywistością. Wygrani są ci, co pracowali w momencie prosperity, braku UE w obecnej formie, przeregulowania i betonowania rynku i OBECNIE zjadają tego owoce będąc na emeryturze.
GordonLameman 8 434 Opublikowano 21 Stycznia Opublikowano 21 Stycznia 3 minuty temu, cichy45 napisał(a): A kto w polsce płaci cit, chyba frajer. Spółki, drogie dziecko. Spółki. I jak to możliwe, że przy polskim poziomie opodatkowania USA oferuje mniej?
cichy45 607 Opublikowano 21 Stycznia Opublikowano 21 Stycznia Teraz, GordonLameman napisał(a): I jak to możliwe, że przy polskim poziomie opodatkowania USA oferuje mniej? Nie oferuje mniej, w Polsce masz znacznie znacznie gorzej płacąc więcej na każdym absolutnie kroku.
GordonLameman 8 434 Opublikowano 21 Stycznia Opublikowano 21 Stycznia Teraz, cichy45 napisał(a): Służba zdrowia lecząca za darmo ukraińców a dla pana mamy tomograf po 5 miesiącach jak pan już umrze. A o emeryturach to można gadać jak już na nią pójdziesz, bo przy tej demografii to za 40 lat równie dobrze możesz nic nie dostać. Takie gdybanie że w 2025 zapłacę dziesiątki tysięcy ZUSu a za 40 lat państwo mi zapłaci jakieś marne grosze z tego nie jest żadnym "bezpieczeństwem socjalnym". Socjalizm europejski nie wytrzymuje zderzenia z rzeczywistością. Wygrani są ci, co pracowali w momencie prosperity, braku UE w obecnej formie, przeregulowania i betonowania rynku i OBECNIE zjadają tego owoce będąc na emeryturze. A porównałeś to z USA czy tylko pleciesz trzy po trzy powtarzając brednie z internetu? Jakie podatki płacisz w Polsce? W sensie które stawki/rodzaj podatku? Bo w UsA zapłaciłbyś więcej 😂 Teraz, cichy45 napisał(a): Nie oferuje mniej, w Polsce masz znacznie znacznie gorzej płacąc więcej na każdym absolutnie kroku. Bzdura. Nie masz absolutnie żadnego pojęcia o systemie podatkowym w USA. Absolutnie żadnego.
AndrzejTrg 2 740 Opublikowano 21 Stycznia Opublikowano 21 Stycznia @GordonLameman Ohohoh no to nie wesoło... Właśnie sobie googluję jak to wygląda i lekko zdębiałem jak czytam że przedwczesny poród i opieka na wcześniakiem wyniosła pewną parkę ponad 600 tyś $. Wiedziałem że tam ze służba zdrowia jest popierdzielone, ale żeby aż tak to nie przypuszczałem. 1
GordonLameman 8 434 Opublikowano 21 Stycznia Opublikowano 21 Stycznia (edytowane) 9 minut temu, Winter napisał(a): Gwarantowaną nie oznacza dobrą. Ludzie Gordon potrafią umrzeć przed szpitalem w Polsce. Wolę mieć prywatne ubezpieczenie, gdzie mogę pozwać konkretną firmę i ewentualnie przegrać niż walczyć z aparatem państwowym z którym nigdy nie wygram, bo reguluje lokalne prawo. W USA masz za to brak. Nie byłoby Cię stać na walkę prawną z ubezpieczycielem. To jest raj dla prawników. 9 minut temu, Winter napisał(a): I dlatego najbiedniejszy stan USA i tak jest bogatszy niż każdy europejski kraj? W jakim sensie bogatszy? Jaki wskaźnik tutaj masz na myśli? 3 minuty temu, AndrzejTrg napisał(a): @GordonLameman Ohohoh no to nie wesoło... Właśnie sobie googluję jak to wygląda i lekko zdębiałem jak czytam że przedwczesny poród i opieka na wcześniakiem wyniosła pewną parkę ponad 600 tyś $. Wiedziałem że tam ze służba zdrowia jest popierdzielone, ale żeby aż tak to nie przypuszczałem. Mało się o tym mówi. Ja kojarzę nawet taką sprawę że parka jechała na poród, ale auto się zepsuło i wezwali ambulans. do szpitala było 2-3 km. dostali rachunek za podwiezienie żony (mąż poszedł na nogach….) na 4 tysiące dolarów. i drugi, taki sam - za podwiezienie nienarodzonego dziecka 😂😂😂😂 To jest kraj idiokracji i korpokracji Edytowane 21 Stycznia przez GordonLameman 1
cichy45 607 Opublikowano 21 Stycznia Opublikowano 21 Stycznia Teraz, GordonLameman napisał(a): Jakie podatki płacisz w Polsce? W sensie które stawki/rodzaj podatku? Policzmy dla uproszczenia zarobki w drugim progu podatkowym 16000 brutto / 19276.80 koszt pracodawcy = 83% sumy. 8525.82 (2 próg podatkowy) / 19276.80 = 44 % sumy. Powiedzmy że wydajesz połowę na zakupy, energię, paliwo. Średnie owatowanie / uakcyzowienie / "opłatowanie dodatkowe" cukrowe i reszta bzdur dajmy 15 punktów procentowych. Zostaje ci 29% oryginalnej sumy jako swobodna kwota którą dysponujesz.
sabaru128 172 Opublikowano 21 Stycznia Opublikowano 21 Stycznia Wnet nic nie będzie wolno robić. https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news-30000-zl-kary-za-driftowanie-tysiace-polakow-moga-stracic-pr,nId,20944926 1
Gość Opublikowano 21 Stycznia Opublikowano 21 Stycznia 4 minuty temu, GordonLameman napisał(a): W USA masz za to brak. Nie byłoby Cię stać na walkę prawną z ubezpieczycielem. To jest raj dla prawników. W jakim sensie bogatszy? Jaki wskaźnik tutaj masz na myśli? Mało się o tym mówi. Ja kojarzę nawet taką sprawę że parka jechała na poród, ale auto się zepsuło i wezwali ambulans. do szpitala było 2-3 km. dostali rachunek za podwiezienie żony (mąż poszedł na nogach….) na 4 tysiące dolarów. i drugi, taki sam - za podwiezienie nienarodzonego dziecka 😂😂😂😂 To jest kraj idiokracji i korpokracji Gordon, kilka lat temu miałem konflikt prawny z pewną firmą. Za każdą godzinę (nawet nie zegarową) musiałem płacić 250 euro. W ciągu tygodnia wydawałem nawet 1000 euro. Nie mów mi proszę, że w Europie jest inaczej. Ja znam życie.
Suchy211 1 256 Opublikowano 21 Stycznia Opublikowano 21 Stycznia @sabaru128 Ale akurat nad czym ja mam tutaj płakać. Wypad na tor, problem rozwiązany. 1 2
AndrzejTrg 2 740 Opublikowano 21 Stycznia Opublikowano 21 Stycznia 11 minut temu, GordonLameman napisał(a): Mało się o tym mówi. Ja kojarzę nawet taką sprawę że parka jechała na poród, ale auto się zepsuło i wezwali ambulans. do szpitala było 2-3 km. dostali rachunek za podwiezienie żony (mąż poszedł na nogach….) na 4 tysiące dolarów. i drugi, taki sam - za podwiezienie nienarodzonego dziecka 😂😂😂😂 To jest kraj idiokracji i korpokracji No właśnie sobie przeglądam absurdy amerykańskiej służby zdrowia... to jest jednak kosmos jakie tam fikołki potrafią się odwalić... Teraz jak sobie pomyślę ile bym musiał zapłacić za złamanie przezkrętarzowe kości udowej to by mnie jeszcze chyba ze 3 następne pokolenia musiały spłacać 1
Gość Opublikowano 21 Stycznia Opublikowano 21 Stycznia 37 minut temu, GordonLameman napisał(a): Zdecydowanie gorsza. Tam za poród dziecka dostajesz rachunek na od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy dolarów. Och, marzenie Ale przynajmniej na to zarobisz. Moja kuzynka przeniosła się z Irlandii. Sprząta i potrafi 4000 dolarów wyciągnąć. A to było z kilka lat temu.
Camis 5 886 Opublikowano 21 Stycznia Opublikowano 21 Stycznia 18 minut temu, sabaru128 napisał(a): Wnet nic nie będzie wolno robić. Gdzie wady?, chcesz driftowac to rób to w miejscu wyznaczonym. 5
GordonLameman 8 434 Opublikowano 21 Stycznia Opublikowano 21 Stycznia 6 minut temu, cichy45 napisał(a): Policzmy dla uproszczenia zarobki w drugim progu podatkowym 16000 brutto / 19276.80 koszt pracodawcy = 83% sumy. 8525.82 (2 próg podatkowy) / 19276.80 = 44 % sumy. Powiedzmy że wydajesz połowę na zakupy, energię, paliwo. Średnie owatowanie / uakcyzowienie / "opłatowanie dodatkowe" cukrowe i reszta bzdur dajmy 15 punktów procentowych. Zostaje ci 29% oryginalnej sumy jako swobodna kwota którą dysponujesz. 1. Pisałem o tym, że nie znasz systemu podatkowego w USA. 2. Nie wybrałeś tej kwoty dla uproszczenia, a żeby był wyższy próg. Nie ze mną takie numery, Bruner. 3. Pokazałeś, że nie wiesz jak działają podatki w Polsce masz tutaj wyliczenie podatków dla sumy 16.000 brutto na umowie o pracę: Z sumy zapłaconej przez pracodawcę (231.321,60 zł), zostaje Ci 126.307,84 zł, czyli zostaje CI 54,6% oryginalnej sumy. Podatek 32% płacisz tylko od kwoty dochodu ponad kwotę z drugiego progu, która wynosi 120.000 zł. 54,6%. Po przeniesieniu tej pensji (192.000, ale dolarów), nie licząc local tax, medical insurance i niektórych innych podatków, w USA zostałoby Ci ok. 129.000 dolarów. A musisz z tego odłozyć na emeryturę, ubezpieczenie zdrowotne, studia dla dzieci.... Nie masz pojęcia o USA
kalderon 1 088 Opublikowano 21 Stycznia Opublikowano 21 Stycznia 28 minut temu, GordonLameman napisał(a): A wiesz, że w niektórych stanach USA opodatkowanie pracy wynosi ok. 65%? Do tego kataster za nieruchomość (często kilkanaście tysi rocznie), plus kilka tysi ubezpieczenie nieruchomości, plus kilka tys. ubezpieczenie zdrowotne a i tak rachunki do 2000$ płacisz sam i dopiero powyżej ubezpieczalnia zaczyna współpłacić. Jak masz cukrzycę - insulina kosztuje ok. 1000$ miesięcznie. Koszty życia w USA są ogromne. 2
GordonLameman 8 434 Opublikowano 21 Stycznia Opublikowano 21 Stycznia 15 minut temu, Winter napisał(a): Gordon, kilka lat temu miałem konflikt prawny z pewną firmą. Za każdą godzinę (nawet nie zegarową) musiałem płacić 250 euro. W ciągu tygodnia wydawałem nawet 1000 euro. Nie mów mi proszę, że w Europie jest inaczej. Ja znam życie. Jest inaczej W USA koszty procesów idą w setki tysięcy oraz miliony dolarów. W Europie Zachodniej masz dużo więcej możliwości taniego sądzenia się jako konsument. W USA nie masz takiej możliwości. 5 minut temu, Winter napisał(a): Ale przynajmniej na to zarobisz. Moja kuzynka przeniosła się z Irlandii. Sprząta i potrafi 4000 dolarów wyciągnąć. A to było z kilka lat temu. Ma ubezpieczenie zdrowotne? 4000 dolarów! Wow. weź mnie nie rozśmieszaj 1 minutę temu, kalderon napisał(a): Do tego kataster za nieruchomość (często kilkanaście tysi rocznie), plus kilka tysi ubezpieczenie nieruchomości, plus kilka tys. ubezpieczenie zdrowotne a i tak rachunki do 2000$ płacisz sam i dopiero powyżej ubezpieczalnia zaczyna współpłacić. Jak masz cukrzycę - insulina kosztuje ok. 1000$ miesięcznie. Koszty życia w USA są ogromne. Rujnujemy American Dream A taki ładny był. Amerykański 1
ghostdog 901 Opublikowano 21 Stycznia Opublikowano 21 Stycznia 21 minut temu, AndrzejTrg napisał(a): @GordonLameman Ohohoh no to nie wesoło... Właśnie sobie googluję jak to wygląda i lekko zdębiałem jak czytam że przedwczesny poród i opieka na wcześniakiem wyniosła pewną parkę ponad 600 tyś $. Wiedziałem że tam ze służba zdrowia jest popierdzielone, ale żeby aż tak to nie przypuszczałem. Znajomy ma rodzinę w USA. Komuś tam z bliskiej rodziny urodziło się dziecko z jakąś rzadką wadą. Na szczęście typ ma dobra posadę i dobre ubezpieczenie obejmujące rodzinę. Zabieg został wykonany prawie błyskawicznie a ubezpieczyciel dostał rachunek opiewająca na 1 mln z hakiem. Najzabawniejsze, że ubezpieczyciel zapłacił całą sumę, zakwestionował jedynie konsultację z lekarzem. Podobno tego nie obejmowało ubezpieczenie, a konsultacje polegały na zagadaniu lekarza o stan dziecka po zabiegu (podobno za parę minut rozmowy lekarz doliczyli pozycję do rachunku). Dla mnie to jest jakaś abstrakcja. 1 3
cichy45 607 Opublikowano 21 Stycznia Opublikowano 21 Stycznia 13 minut temu, AndrzejTrg napisał(a): No właśnie sobie przeglądam absurdy amerykańskiej służby zdrowia... to jest jednak kosmos jakie tam fikołki potrafią się odwalić... Dobrze że u nas służba zdrowia działa racjonalnie. Wcale nie robili 5 testów na covid człowiekowi z udarem który czekał w karetce. Najpierw płacisz złodziejom tysiące na ubezpieczenie, a potem i tak umrzesz bo konował lekarz chce dodatek covidowy 8 minut temu, GordonLameman napisał(a): Nie wybrałeś tej kwoty dla uproszczenia, a żeby był wyższy próg No pewnie że wyszka kwota, w końcu mówimy o całkowitym opodatkowaniu pracy. Masz 2 próg który jest wyższy więc jego bierzemy pod uwagę. Inaczej to sobie możesz napisać że wróżka dała ci pieniądze i nic nie płacisz w EU. Podejście komika.
GordonLameman 8 434 Opublikowano 21 Stycznia Opublikowano 21 Stycznia (edytowane) 3 minuty temu, cichy45 napisał(a): Dobrze że u nas służba zdrowia działa racjonalnie. Wcale nie robili 5 testów na covid człowiekowi z udarem który czekał w karetce. Najpierw płacisz złodziejom tysiące na ubezpieczenie, a potem i tak umrzesz bo konował lekarz chce dodatek covidowy To jest zupełnie inna skala absurdu. Ciągle uciekasz od tematu i uprawiasz tani whataboutism. W Polsce nie dostaniesz rachunku za proste rzeczy na kilkadziesiąt tysięcy, a większośc usług jest wykonywana na OK poziomie. 3 minuty temu, cichy45 napisał(a): No pewnie że wyszka kwota, w końcu mówimy o całkowitym opodatkowaniu pracy. Masz 2 próg który jest wyższy więc jego bierzemy pod uwagę. Inaczej to sobie możesz napisać że wróżka dała ci pieniądze i nic nie płacisz w EU. Podejście komika. A do samych wyliczeń, które zrobiłeś błędnie już się nie odniesiesz? Do tego, że w USA zostanie Ci tyle samo, ale bez ubezpieczenia społecznego i medycznego, też nie? Co więcej - przecież obliczyłem podatki dla tej właśnie kwoty. Komikiem to jesteś ty. i to kiepskim, bo śmiejemy się tylko z żenady jaką uprawiasz. Nie masz pojęcia o czym piszesz - dobitnie to udowodniłeś. Powtarzasz dyrdymałī o USA, które mogły być aktualne 20 lat temu, ale już nie są. Edytowane 21 Stycznia przez GordonLameman
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się