Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Ten cały wątek pokazuje trochę naszą narodową cechę, chyba nawet zaletę jednoczenia się w trudnych sytuacjach :E

 

Tak z innej beczki i z ciekawości. Pamiętacie kiedy jak i po co założyliście w ogóle konto na labie?

 

Ja mając jakieś 14 lat, na komputerze w bibliotece publicznej założyłem konto bo szukałem darmowych dzwonków i tapet na telefon :E w dziale komórkowym był z tego co pamiętam specjalny temat gdzie można było podrzucać takie rzeczy ale niestety nie miałem kabla do telefonu żeby to jakkolwiek przerzucić. Pierwsze lata nie mając neta w domu zazdrościłem innym że mogli na forumie siedzieć wieczorami i ogólnie więcej korzystać niż ja. 

Pamiętam też że pierwszy okres to głównie szukanie rozwiązań problemów windowsowych / growych bo nie wszystko było tak oczywiste jak teraz. W dziale Windows pomagał nieoceniony maly_szcz który chyba spał z kompem bo naprawdę miał łeb jak sklep.

 

@up

mało tego, czuje się jak u siebie i zaraz złoży wnioski o socjal :E

Edytowane przez misieq
  • Like 1
Opublikowano
20 minut temu, misieq napisał(a):

Ten cały wątek pokazuje trochę naszą narodową cechę, chyba nawet zaletę jednoczenia się w trudnych sytuacjach :E

 

Tak z innej beczki i z ciekawości. Pamiętacie kiedy jak i po co założyliście w ogóle konto na labie?

 

Ja mając jakieś 14 lat, na komputerze w bibliotece publicznej założyłem konto bo szukałem darmowych dzwonków i tapet na telefon :E w dziale komórkowym był z tego co pamiętam specjalny temat gdzie można było podrzucać takie rzeczy ale niestety nie miałem kabla do telefonu żeby to jakkolwiek przerzucić. Pierwsze lata nie mając neta w domu zazdrościłem innym że mogli na forumie siedzieć wieczorami i ogólnie więcej korzystać niż ja. 

Pamiętam też że pierwszy okres to głównie szukanie rozwiązań problemów windowsowych / growych bo nie wszystko było tak oczywiste jak teraz. W dziale Windows pomagał nieoceniony maly_szcz który chyba spał z kompem bo naprawdę miał łeb jak sklep.

 

@up

mało tego, czuje się jak u siebie i zaraz złoży wnioski o socjal :E

Ja też miałem 14 lat, to był 2004 :E z tego co kojarzę to chodziło chyba o informacje odnośnie podkręcania procesorów. Za swoje ciężko uzbierane "drobne" udało mi się wtedy zakupić komputer z płytą główną Abit BE6-II oraz Celeronem 850. Wkraczając w świat komputerów wszystko było wow, szczególnie podkręcanie (balansowanie na granicy) :E Pamiętam, że udało się ostatecznie podbić taktowanie  poprzez zmianę prędkości FSB (tak to się zwało?) a mnożnik był chyba niestety zablokowany.

 

  • Sad 1
Opublikowano (edytowane)
22 minuty temu, piterski napisał(a):

Ja też miałem 14 lat, to był 2004 :E z tego co kojarzę to chodziło chyba o informacje odnośnie podkręcania procesorów. Za swoje ciężko uzbierane "drobne" udało mi się wtedy zakupić komputer z płytą główną Abit BE6-II oraz Celeronem 850. Wkraczając w świat komputerów wszystko było wow, szczególnie podkręcanie (balansowanie na granicy) :E Pamiętam, że udało się ostatecznie podbić taktowanie  poprzez zmianę prędkości FSB (tak to się zwało?) a mnożnik był chyba niestety zablokowany.

 

Nie wiem jak Wy ale ja za dzieciaka to z każdą jedną opcją w BIOS czy generalnie w Windzie eksperymentowałem, potem często samemu się dochodziło czemu nie działa i o co chodzi. W moim przypadku często bez neta i czasami dopiero np. rano na drugi dzień wpadałem na pomysł co zepsułem. Mega to było rozwijające. Dzisiaj jak chcę coś zmienić w przeglądarce to googluję żeby szybciej opcje znaleźć

Tak samo pierwsze podkręcanie jakiegoś celerona, również przez FSB o jakieś tam ułamki żeby tylko coś było :)

Edytowane przez misieq
Opublikowano (edytowane)

Do niego właśnie PW machnąłem jakiś czas temu, lecz do tej pory się nie odezwał.

6 minut temu, RayvenPL napisał(a):

 ZawiszaTheBlack?

Zawisz w ogóle nie przyjdzie. Mało tego, za niedługo z tego co opowiadał ma zamiar skończyć z robieniem kabli/przedłużek na zamówienie.

Edytowane przez Spl97
  • Sad 1
Opublikowano (edytowane)

ojojojoj... to się na prawdę jakaś epoka skończyła... Ja wiem że się starzejemy i wszystko przemija...ale trochę żal serduch ciśnie.

Jedni odchodzą, inni przychodzą... Tak jak kiedyś w moddingu Screamer. Pawła projekty były... nie da się opisać krótko.

 

P.S. Zawisz założył tu konto, tylko czasu na aktywność nie ma :jupi:

Edytowane przez RayvenPL
  • Sad 1
Opublikowano
2 godziny temu, misieq napisał(a):

Tak z innej beczki i z ciekawości. Pamiętacie kiedy jak i po co założyliście w ogóle konto na labie?

 

Coś było z komputerem i chyba forumpc.pl mi nie działało.

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, RayvenPL napisał(a):

Pytanko mam - a Minciu jest? ZawiszaTheBlack? Bo z Send1n'em gadałem

Jestem :) Kable na chwile obecną robię, zobaczymy co będzie, bo możliwe, że będę wyprowadzał się z Polski. Jeśli do tego dojdzie, to wtedy kończę zabawę z kablami, ale jeszcze nic pewne nie jest.

1 godzinę temu, Spl97 napisał(a):

Do niego właśnie PW machnąłem jakiś czas temu, lecz do tej pory się nie odezwał.

Zawisz w ogóle nie przyjdzie. Mało tego, za niedługo z tego co opowiadał ma zamiar skończyć z robieniem kabli/przedłużek na zamówienie.

Jestem, żyję, co do kabli zobaczymy jak wyjdzie, na chwilę obecną robię :).

Edytowane przez zawisztheblack
Opublikowano
1 minutę temu, RyszardGTS napisał(a):

@zawisztheblack O jesteś :)

Myślałem że Cię nie ma... i kto bym nam kabelki do kompików robił?

(wiem wiem, czytałem na pclabie, kończysz z tym... ale wiadomo jak jest, dziś kończysz, może za pół roku zaczniesz znów robić)

Jeśli wyjadę z Polski, to raczej powrotu do kabli nie będzie, ale to na spokojnie, zobaczymy co wyjdzie z obecnych planów :).

Opublikowano (edytowane)

Muszę na nowo założyć temat z kabelkami - tylko wrzucanie ponad 300 zestawów, których mam pełne fotki (po 6-15 na zestaw), to będzie katorga :E 

 

Poniżej pojedyncze fotki rzeczy, które ostatnio skleciłem

.5Lr1GG7.jpeg

 

Reszta w spojlerze

 

Spoiler

Bpz2dwA.jpegyIHMN6A.jpeg3hGRjkl.jpeg2PKVGPL.jpegFVgmCU5.jpegcVPLuAH.jpegarZ8b4f.jpegWOkxu6k.jpegizvbq2q.jpeg

 

Większość do zobaczenia w zestawach u różnych ludzi składających kompy jak Heat, ExtremeHardware, Niklot coś tam było dla Liptona czy Black White, teraz niejaki YouTuber Drwal Rębajło etc. 

Edytowane przez zawisztheblack
  • Like 3
Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, misieq napisał(a):

 

Tak z innej beczki i z ciekawości. Pamiętacie kiedy jak i po co założyliście w ogóle konto na labie?

 

:E

Powiem szczerze, że do końca nie pamiętam, ale wydaje mi się, że miałem raczej problem z software niz hardware :| Wtedy jeszcze nie znałem się za bardzo, a że często błądziłem w odmętach internetu, to co chwila jakiś syf się przyplątał. Bez głupich skojarzeń, wtedy co druga strona miała jakąś infekcję. Albo system wywalał..coś w tym stylu. A że miałem zwyczaj i mam dotąd rejestrować się na portalach w których się udzielam nawet jeśli to tylko pytanie.... No a potem przyszedł rok 2008.... I wspaniały serwis komputerowy który wymieniając mi procesor i płytę sformatował mi wszystkie dyski w komputerze.... Dwa twardziele, 8 partycji... Żona mnie w drzwiach trzymała żebym nie poszedł i ich nie zaj.... Nasze prace magisterskie, pierwsze zdjęcia naszej córki tuż po urodzeniu, tylko w formie elektronicznej, w tamtych czasach kilkadziesiąt GB muzyki i filmów... Wszystkie dokumenty prywatne, podania, wnioski... Naprawdę myślałem że ich zabiję i spalę im ten sklep...i wtedy PCLab przyszedł z pomocą. Dowiedziałem się o programach do odzyskiwania, oczywiście w tamtych czasach tylko z witaminką... Nauczyłem się wszystkiego o budowie, podpinaniu, zasilaczach... Już nigdy nie byłem w żadnym serwisie, co najwyżej na PCLab :salut:

Edytowane przez RayvenPL
  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • TLOU PS5 vs Pro Lepszych SS w sieci nie udało mi się znaleźć:     No dobrze, przecież to napisałeś po moim poście i temu nie zaprzeczyłem. Wierze ci. Nie ma co się denerwować zaraz. Rozmawiamy sobie tylko. Luz.
    • Like A Dragon Ishin! ukończony, na koncie 69h, wykonane 72% zadań pobocznych.   Ishin to spin-off serii Yakuza i Like a Dragon, fabularnie niepowiązany z tamtymi seriami. Akcja gry rozgrywa się w 1867 roku, podczas japońskiego okresu Bakumatsu, a tytuł wykorzystuje wiele z najbardziej rozpoznawalnych twarzy z wszystkich gier z całej serii i zamienia je w postacie pasujące do epoki, z których wiele to prawdziwe postacie historyczne. Wiele rzeczy opowiedzianych w grze to prawdziwe wydarzenia z historii Japonii, odpowiednio wplecione w fabułę gry, gdzie w wyniku nacisków społecznych powstała grupa znana jako Shinsengumi. Zadaniem Shinsengumi była ochrona członków szogunatu Tokugawa przed ogólnokrajowymi grupami lojalistów, którzy czcili cesarza Japonii zamiast jej rządu wojskowego.   Ale skupmy się na samej grze. Od razu rzuca się w oczy, że Ishin! to dość budżetowy spin-off. Wykorzystuje nieco starszy silnik UE4, zamiast najnowszego Dragon Engine, podobnie jak starsze Yakuza 0 i 5. Do tego czuć dość duży recykling assetów z innych gier z serii. Grafika jak i lokacje trącą myszką, ale siła tej gry tkwi w  innych elementach. Przede wszystkim - najlepszy moim zdaniem system walki ze wszystkich gier z tej serii. Jest szybki, widowiskowy, efektowny. Do wyboru katana, katana + rewolwer, sam rewolwer i pięści. Osobiście wymaskowałem katanę i pistolet, dość unikalne połączenie dzięki któremu dosłownie tańczysz między wrogami, bazując swoją walkę na szybkości i unikach. Uwielbiałem jak wrogowie, nawet wykorzystując różnorakie sztuczki czy specjalne ciosy, nie byli po prostu w stanie mnie trafić  Ale tutaj jest coś za coś - byłem szybki ale zadawałem małe obrażenia, natomiast grając samą kataną zadawałem ogromne, ale walka była znacznie większym wyzwaniem i ciągle trzeba było parować/kontrować, inaczej od razu gleba. Finishery topka i jest ich mnóstwo, robią wrażenie. Ogólnie - bardzo fajny system, każdy znajdzie coś dla siebie. Do tego, wraca większość postaci z wszystkich gier z serii, od Yakuzy 0 zaczynając, a na Like a Dragon kończąc. Te same twarze, Ci sami aktorzy głosowi, tylko wcielają się w inne osoby, w większości znane postacie z historii Japonii. Będę szczery, przez pierwsze 20-25h gubiłem się strasznie, bo co widziałem kolesia to od razu w głowie "o to ten detektyw z Y2!" albo "o, to ten złol z Y3", ale w końcu się przyzwyczaiłem i zacząłem łapać kto jest tutaj kim. Osoby które nigdy nie grały w żadne Yakuzy, pod tym względem będą miały chyba trochę łatwiej.    Fabuła bazuje w dużej części na prawdziwych wydarzeniach i jest naprawdę interesująca, szczególnie dla fanów japońskiej kultury, są zwroty akcji, lepsze bądź gorsze, krew się leje, sporo osób tutaj ginie. Finał może nie tyle mnie rozczarował co zdziwił, bo dość ogólnikowo znałem los głównego bohatera tej opowieści, czyli Sakamoto Ryomy, i nie wiedzieć czemu, został on w tym finale przez twórców zmieniony (https://en.wikipedia.org/wiki/Sakamoto_Ryōma). Questy poboczne jak to w Yakuzach - połowa z nich to typowe Yakuzowe odklejki, ale trafiały się też lepsze. Pobawiłem się trochę w łowienie ryb, pośpiewałem w karaoke, nawet wziąłem lekcje tańca     Ogólnie fajna gra, ale zdecydowanie nie dla każdego. Gdybym miał wystawić jej ocenę, to dałbym jej 7,5/10 za interesującą fabułę, świetnie zrealizowane filmowe cutscenki i ten naprawdę dobry system walki.  
    • @RyszardGTS Używałem do ostatniej wersji 7 beta. Była bez reklam, poprzednie też dało się tak "zrobić". Zakończyło się przejściem na Palringo, gdzie można było łączyć GG i FB w tamtym czasie.   @Wodzu Zawsze jest jakiś początek, okres mojej względnej forumowej ciszy przypadał na lata "redaktorskie", co otworzyło dostęp do zasobów sprzętowych. Na szczęście wykształcenie umożliwiło inną ścieżkę kariery.
    • Chcialem pokazac odbicia w kontekscie, ze bez RT tez moga dobrze wygladac.   Jezeli Tobie pisze, ze nic nie jest wyostrzone w ustawieniach TV to nie jest. Rozmawiamy powaznie czy nie? Mam wrazenie, ze chyba nie. Nigdy wiecej nie zrobie zdjecia i nie wrzuce na to forum. Wszystko przeszkadza. Nic nie pasuje.   To prawdopodobnie aparat podkrecil, bo mam tak ustawione. Z tymi ustawieniami moze tak byc, ze wokol jest ziarno, a sam wyswietlacz aparat wyostrzyl.  
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...