Skocz do zawartości

RX 90xx (RDNA 4) - wątek zbiorczy


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Godzinę temu, HappyLittleGamer napisał(a):

Prawie to samo bo jednak Pure jest jakieś 70 gram cięższy i boostuje +-80 Mhz wyżej czyli pewnie to ciut lepszy rdzeń.  Ale ogólnie to jakieś detale są i to prawie takie same karty. Tylko po co je kupować skoro jest cichszy Hellhound z dual biosem? Jakby Sapphire dało dual bios to by wygrali w każdej kategorii a tak to oddali pałeczkę. 

 

Ale w sumie po co dual BIOS skoro można sobie stworzyć profile w adrenalin i sterować kartą jak tylko się chce.

 

Ja mam profile pod gry + pod pulpit i samo się przełącza.

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Pure jeszcze ma wyższy fabryczny PL bo 317W.

 

 

Co do przełącznika dual bios to po uj mi on, jeśli karta na domyślnych ustawieniach już jest chłodna i cicha? Poza tym można zrobić profile w adrenaline, co jest wygodniejsze niż fizyczne przełączniki na karcie.

Edytowane przez Krzysiak
Opublikowano (edytowane)

nawet nitro+ zrezygnowali z dual biosu, mimo że mozna go było przełączać nawet " w locie " w trixx w starszych modelach, nigdy tego nie używałem... i myślę że 9/10 innych osób też, przełącznik always na performance i reszta suwakami w adrenaline

 

ale faktem jest że pure jest za drogi na to co sobą prezentuje, obecnie ok 2.900 gdzie hellhound 3,000

wybór jest oczywisty

 

w outlecie xkom jest jeszcze S. nitro+ za 2,699

tylko nie mylić go z asrock nitro, bo to nie jest udana karta...

Edytowane przez miro
Opublikowano
24 minuty temu, Jedi88 napisał(a):

 

Ale w sumie po co dual BIOS skoro można sobie stworzyć profile w adrenalin i sterować kartą jak tylko się chce.

 

Ja mam profile pod gry + pod pulpit i samo się przełącza.

Żeby pominąć właśnie ten krok tworzenia profili. Trzeba je importować / eksportować po usunięciu sterowników. A kiedyś lubiły się same wyłączyć i trzeba było importować znowu. 

 

18 minut temu, Krzysiak napisał(a):

Co do przełącznika dual bios to po uj mi on, jeśli karta na domyślnych ustawieniach już jest chłodna i cicha? Poza tym można zrobić profile w adrenaline, co jest wygodniejsze niż fizyczne przełączniki na karcie.

Jak jest na domyślnych cicha to faktycznie nie trzeba. Tylko tego się dowiadujesz dopiero po zakupie i uruchomieniu karty. Mająs dual bios możesz kartę łatwo uciszyć. Ja nie lubię grzebać w Adrenaline za dużo i fizyczny przycisk jest dużo przyjemniejszy.

Opublikowano (edytowane)
43 minuty temu, HappyLittleGamer napisał(a):

Żeby pominąć właśnie ten krok tworzenia profili. Trzeba je importować / eksportować po usunięciu sterowników. A kiedyś lubiły się same wyłączyć i trzeba było importować znowu. 

 

Jak jest na domyślnych cicha to faktycznie nie trzeba. Tylko tego się dowiadujesz dopiero po zakupie i uruchomieniu karty. Mająs dual bios możesz kartę łatwo uciszyć. Ja nie lubię grzebać w Adrenaline za dużo i fizyczny przycisk jest dużo przyjemniejszy.

To prawda, ale w takim wypadku trzeba demontować pokrywę obudowy, żeby przełączyć przełącznik na GPU. Co kto lubi.

 

Niestety cały komputer to takie przeklikiwanie profili, bo przecież po update bios trzeba wszystko ustawiać na nowo.

 

Takie życie komputerowca. Ja dopiero wczoraj miałem czas po 6 miesiącach od kupienia kompa, żeby usiąść pół dnia i w końcu prawidłowo ustawić "kurwa optimizer" do mojego 7900x.

Edytowane przez Jedi88

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   2 użytkowników


  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Oczywiście, że coś jest na rzeczy i najlepsze w tym jest, że nikt nie wie co  Nikt nie jest w stanie przeanalizować i dojść do tego co faktycznie powoduje upalenia tych procków. Gamers Nexus itd. Ludzie cały czas próbują.   Jak pisałem u mnie proc przepracował ponad 5k h w prawie rok zanim padł. Czyli dość długo mu zajęło padnięcie bo zdecydowana większość zgłaszanych proców padała w znacznie krótszym czasie. Sprzęt zawsze stabilny, napięcia zawsze wszystko wyglądało ok, gdzie inni potrafili zgłaszać jakieś dziwne skoki na np. soc u mnie zawsze napięcie stabilne.   Asrock wydał nowe biosy 4.03, będę się dalej bawił. Nie przeraża mnie, że potencjalnie padnie mi kolejny procek. Pobawię się i będę obserwował jego działanie na nowym biosie. Mam taką płytę co upaliła proca więc sam z ciekawości sprawdzę co będzie na kolejnym procu.   Gdyby ten sprzęt był niestabilny to dawno bym się pozbył tej płyty. Ale nigdy nie miałem problemów, komp potrafił chodzić non stop po kilka dób z rzędu i nic się nie wywalało, monitoring nie wypluwał żadnych anomalii w napięciach.
    • Tam chodnika jest jeszcze 1,5m, ale fakt, stoi na zakazie
    • zakaz to raczej do calej UE, pojazd futurystyczny i kazdy chce go zobaczyc ale nie spelnia naszych wymogow i nie jest przeznaczony na nasz rynek   no ale taki zakaz uderzylby tylko w najbogatszych wiec #nikogo
    • To teraz wiemy, że Brexit to wina Tuska.
    • Ja się póki co od The Beast odbiłem. Liczyłem na to, że ta gra będzie bardziej przypominać jedynkę. To że gramy Kyle'm Crane'm jest jedynie chwytem marketingowym, bo gość w niczym nie przypomina tego z jedynki i The Following. Zupełnie inny lektor, ten obecny gada jak robot, a sama postać w wielu sytuacjach też zachowuje się jak jakiś robot. Fabuła jest naprawdę słaba. O ile w jedynce mieliśmy jakieś w miarę sensowne wprowadzenie do rozgrywki, poznawanie postaci i prosty tutorial jak grać, to tutaj jest to uproszczone do granic możliwości. Praktycznie od razu zostajemy wrzuceni do rozgrywki i wszystko co robimy jest tylko po to, żeby się zemścić na randomowym doktorku zwanym baronem. Ta pierwsza postać dla której wykonujemy zadania (Olivia) też jakaś taka miałka i bezpłciowa.    Strasznie denerwuje mnie fakt, że biegnąc, albo walcząc zombiaki łapią nas i chcą ugryźć co kończy się klikaną sekwencją QTE, żeby się od nich uwolnić. Ta sytuacja jest w pełni oskryptowana i łapią nas nawet wtedy, kiedy wyprowadzamy kopnięcie i but (lub broń) jest już jakieś 10cm od twarzy zombiaka. Strasznie to irytujące bo dzieje się to za często.    Bardzo nie podoba mi się też walka z większymi przeciwnikami i bossami. W wielu przypadkach to sprowadza się do tego samego czyli 1. Oddamy jeden cios i uciekamy 2. Przeciwnik w tym czasie wyprowadza jeden powolny i mocny cios trafiając w ziemię albo obracając się wokół własnej osi. 3. Podbiegamy, zadajemy cios i znowu uciekamy. 4. Przeciwnik znów wyprowadza jeden mocny cios   i tak w kółko.    Kolorystyka gry też mi się nie podoba. Strasznie to mdłe i szare nawet jeśli w grze panuje słoneczna pogoda. Wolałem cieplejsze kolory z poprzednich części.    Wkurza mnie też to że nadal nie dodali czegoś takiego jak auto-zbieractwo fantów po pokonanych przeciwnikach. Praktycznie za każdym razem jak wpadnę w jakąś większą grupę zombiaków i ich ubiję to muszę po kolei podłazić do każdego z nich i zbierać jego ekwipunek.    Aktualnie robię sobie od tej gry przerwę bo zauważyłem że nawet nie chce mi się wykonywać tych zadań (ani z głównego wątku, ani pobocznych) i muszę się zmuszać, żeby w to grać. Także niestety moje pierwsze wrażenie jest bardzo złe. Nie tego oczekiwałem.       
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...