Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
W dniu 3.12.2024 o 15:30, larry.bigl napisał(a):

Panowie, tracę coś sensownego bez dodatku poza postacią, odrobiną fabuły? Nieposiadanie dodatku to duży bloker w porównaniu do Diablo 3 bez dodatku?

Nie ma takiego blokera jak w przypadku D3. Wciąż można grać bez dodatku i cieszyć się zawartością sezonową. Ale oczywiście nie można grać nową postacią i przybywać na nowych obszarach z DLC.  Na ten moment. Jak będzie dalej to trzeba czekać na zapowiedź kolejnego sezonu.  Problem tego sezonu jest taki, że nową postać zrobili totalnie OP w stosunku do pozostałych, gdzie każda inna klasa wymięka. 

  • Thanks 1
Opublikowano
Godzinę temu, larry.bigl napisał(a):

W sumie nie odpowiedziałeś na pytanie i nie pomogłeś ale dzięki za chęci 😆

Moje zdanie jest takie że w tej cenie bym kupił dla nowej klasy i fabuły.

Opublikowano
Godzinę temu, Jaycob napisał(a):

Problem tego sezonu jest taki, że nową postać zrobili totalnie OP w stosunku do pozostałych, gdzie każda inna klasa wymięka. 

Ja tego problemu nie rozumiem przecież to single głównie gra. Grasz swoją postacią i jest jaka jest. Nie musisz patrzeć na tier listy

Opublikowano

Ja od 2 dni gram w D4 bo chciałem wbić battlepassa S6 którego dostałem z Vesselem bo mi się kosmetyki z niego nawet podobają i tak mi szkoda trochę to odpuścić. Ale kurczę tam nie ma co robić. Niby aktywności sporo jak helltide, pity, infernal horde czy podziemia ale różnicy pomiędzy tym nie ma  w ogóle jeżeli chodzi o odczucie gry. Ot takie nawalanie do przodu prawoklikiem i lecenie do przodu. Nawet bossów jak masz odpowiedni sprzęt który farmi się bardzo szybko facetankujesz i po prostu afkuję z wciśniętym prawym klikiem. 

Już nawet nie czytam co podnoszę bo mi się nie chce tylko od razu wszystko na przemiał u kowala bez zwracania uwagi na statystyki chyba że ma gwiazdki na sobie. Kurczę tam nie ma żadnego wyzwania. Cały sezon idzie w tydzień ograć i po tygodniu dokładnie nic nowego nie zobaczysz. 

Opublikowano

Jeśli grasz SB to sprawdź inna klasę i push pit jak najmocniej się da. Na bank nie będzie to takie łatwe ;)

Zawsze można podnieść ciśnienie i grać na HC.

Ja grałem SB, ostatnio wbiłem 60 na czarce i teraz nie staram się na T4 wbić i może zrobić pit 80 ale łatwo nie jest. Dużo czasu nie zostało, to może w następnym się uda zrobić.

Opublikowano

Pogralem miesiac od premiery VH, jak zobaczylem POE2 to granie w D4 stracilo sens :E

Jak ktos mysli czy sie oplaca kupic dodatek - nie, lepiej wydac juz teraz 30dolarow na konkurencje i zapomniec ze blizzard istnieje. Ja odkladam ten zakup i granie na koniec roku jak ogram inne gierki, bo wiem ze przepadne jak sliwka w kompocie jak to odpale.

  • Upvote 2
Opublikowano

Ja mając coś w GP nie kupowałem nigdy dodatku do tego to nie wiem, najlepiej spytaj się supportu w sklepie.

Bo jak kupisz dodatek i przestaniesz kupować abonament to nie będziesz mógł grać.

Ja w Poe2 nie widzę nic ciekawego, wygląda jak 1, dalej mocno rozbudowane. Wolę D4 bo się przyjemniej i prościej gra. A jak będzie już za friko to się sprawdzi z ciekawości.

Opublikowano
23 minuty temu, Godlike napisał(a):

To mnie trochę zasmuciłeś bo mam ochotę pograć w końcu w D IV właśnie z dodatkiem, ale i tak w związku z tym mam pytanie czy jak D IV mam w Gej Passie i dokupię z poniższego linka dodatek to będą mógł go ogrywać czy muszę normalnie kupić gre + dodatek?

https://www.xbox.com/pl-pl/games/store/diablo-iv-vessel-of-hatred-standard-edition/9p0rzscpflw6

szkoda kasy :E

13 minut temu, Dominix napisał(a):

Ja mając coś w GP nie kupowałem nigdy dodatku do tego to nie wiem, najlepiej spytaj się supportu w sklepie.

Bo jak kupisz dodatek i przestaniesz kupować abonament to nie będziesz mógł grać.

Ja w Poe2 nie widzę nic ciekawego, wygląda jak 1, dalej mocno rozbudowane. Wolę D4 bo się przyjemniej i prościej gra. A jak będzie już za friko to się sprawdzi z ciekawości.

To moze odpal sapera, tez prosta gra. W POE jest co robic, Diablo przy tym wyglada jak uposledzony kuzyn. D4 stoczylo sie do poziomu D3, wbijasz w sezon, 15-20h i masz wszystko, koniec grania.

  • Upvote 2
Opublikowano

Nie wiem jak w D4 w 15h masz wszytko. Ale spoko ;)

Nie wiedziałem żeby ktoś w tym sezonie w 20h wbił 300 paragonów i miał wszystkie mythic z 4 ga. Ale widocznie się da :)

D3 było prostsze od poe1, D4 jest tak samo od poe2 i nic złego w tym nie ma. Mamy dwie gry i dla każdego coś się znajdzie.

Jedni wolna cod-a a inni squad.

Dla mnie D3 czy D4 jest o wiele lepsze od Poe. Jeszcze z 2 miesiące temu spróbowałem kolejny raz poe1 ale odpuściłem.

Ja w D4 też mam co robić, jak gra się solo to jest tego sporo. Dungi na matsy, pity na glyphy, hordy na więcej matsow, do tego farmienie matsow na bossy i bicie ich itd.

Jak się gra solo i nie ma się dużo czasu to jest tego aż za dużo czasami.

  • Like 1
Opublikowano

No co kto lubi.

Ja tak usilnie próbowałem cisnąć w to D4 i co sezon wpadałem na te 2-3 tygodnie ale czulem jakas taka pustke w tym wszystkim. Potem odpaliłem D2r i zdałem sobie sprawę, że bawię się duużooo lepiej niż w D4. Teraz wyszło PoE2 i gram tylko w to, obecnie przegrane 80h i mi sie nie nudzi, mam co robić a do tego widać, że to wszystko żyje pod względem community.

W D4 z nikim normalnie dogadać się nie szło w sensie pisząc bo prawie wszyscy na konsolach i jedyne na co można liczyć to jakiś gotowiec wybierany z tego kółka gestów.

 

Diablo 4 ma niby taki otwarty świat bo można spotkać innych graczy a jednak tam człowiek się czuję dużo samotniej niż w takim PoE2 bo nawet jak kogoś spotka to marna szansa, że ten ktoś w ogóle odpisze.

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Każdy gra w to, co lubi i to jest ok.

 

Faktem jestem, że DIV od gracza wymaga niewiele, a ten dodatek to chyba najsłabszy w historii Blizzarda, co dziwne, bo oni chociaż pod tym względem zawsze dowozili, a teraz wyszło słabo.

Tak, da się mieć/zrobić wszystko w DIV cisnąc, po około sumarycznie 10-12h grania.

 

Nie dla mnie, ja lubię wyzwania, nie lubię produktów skrojonych pod "współczesnego połykacza kontentu" i nie wyłączam myślenia w trakcie zabawy. No ale ja stary już jestem i pewnie dziwny w realiach współczesnego gracza; dlatego przemawia do mnie PoE(I i II).

2 godziny temu, ryba napisał(a):

To moze odpal sapera, tez prosta gra.

Dobre, uśmiałem się nieźle.

Edytowane przez Imm
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Dominix napisał(a):

Nie wiem jak w D4 w 15h masz wszytko. Ale spoko ;)

Nie wiedziałem żeby ktoś w tym sezonie w 20h wbił 300 paragonów i miał wszystkie mythic z 4 ga. Ale widocznie się da :)

D3 było prostsze od poe1, D4 jest tak samo od poe2 i nic złego w tym nie ma. Mamy dwie gry i dla każdego coś się znajdzie.

Jedni wolna cod-a a inni squad.

Dla mnie D3 czy D4 jest o wiele lepsze od Poe. Jeszcze z 2 miesiące temu spróbowałem kolejny raz poe1 ale odpuściłem.

Ja w D4 też mam co robić, jak gra się solo to jest tego sporo. Dungi na matsy, pity na glyphy, hordy na więcej matsow, do tego farmienie matsow na bossy i bicie ich itd.

Jak się gra solo i nie ma się dużo czasu to jest tego aż za dużo czasami.

Kolega nizej podsumowal to. Bylo 6 sezonow, klepanie tego samego w kolo. Mythic gear co zmienia w gameplayu? Jak to wplywa na zmiane skilli?Jak nie rozumiesz, ze Twoja postac po 20h pro ciupania ma juz wszystko, to znaczy ze w H&S nie grasz zbytnio. Bo czy masz 50 czy 300 paragon, to nic nie zmienia, Twoje 4GA przedmioty to samo - kilka procent w jedna czy druga strone nie zmienia nic, bo przedmiotow masz kilka na krzyz (w porownaniu do D2/POE2) i kilku bosow, gdzie konkurencja w tych czasach oferuje ich w setkach. RNG z dupy, balans gry z dupy.

 

To jest gra do ogrania na raz. Mam te same odczucia po roku, co po kilku latach w D3. Wlaczam D2:R i lepiej sie bawie, niz w tym gniocie, a gralo sie w to przez ponad 15 lat w chorych ilosciach i dalej sie nie nudzi. Tu tkwi caly sekret - ilosc gearu do zdobycia, co tworzy xxx kombinacji przy prostym, ale zajebistym drzewku skilli. Mozesz wtedy tez biegac 7-8 mobkow/bossow w nonstop przez lata, ale jest wyzwanie+nagroda = fun. D4 po prostu tego nie ma.

Godzinę temu, Slayer napisał(a):

No co kto lubi.

Ja tak usilnie próbowałem cisnąć w to D4 i co sezon wpadałem na te 2-3 tygodnie ale czulem jakas taka pustke w tym wszystkim. Potem odpaliłem D2r i zdałem sobie sprawę, że bawię się duużooo lepiej niż w D4. Teraz wyszło PoE2 i gram tylko w to, obecnie przegrane 80h i mi sie nie nudzi, mam co robić a do tego widać, że to wszystko żyje pod względem community.

W D4 z nikim normalnie dogadać się nie szło w sensie pisząc bo prawie wszyscy na konsolach i jedyne na co można liczyć to jakiś gotowiec wybierany z tego kółka gestów.

 

Diablo 4 ma niby taki otwarty świat bo można spotkać innych graczy a jednak tam człowiek się czuję dużo samotniej niż w takim PoE2 bo nawet jak kogoś spotka to marna szansa, że ten ktoś w ogóle odpisze.

 

Edytowane przez ryba
  • Upvote 1
Opublikowano

Klepanie tego samego, to a czym hs polega jak nie na tym? Na graniu kampanii i wciąganiu lore nosem? Xd

Rozumiem że jak masz 50 paragon to nic ci to nie da i też robisz pit 100 powiedzmy.

Chyba graliśmy w inne gry ;)

No ale cóż, jednemu to się podoba drugiemu tamto, bawcie się dobrze w Poe a inni się dobrze bawią w oba albo wcale.

 

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, Dominix napisał(a):

Klepanie tego samego, to a czym hs polega jak nie na tym? Na graniu kampanii i wciąganiu lore nosem? Xd

Rozumiem że jak masz 50 paragon to nic ci to nie da i też robisz pit 100 powiedzmy.

Chyba graliśmy w inne gry ;)

 

Nie zrozumiałeś o co mu chodziło. Czym Pit 50 różni się od Pit 100 oprócz procentowym zeskalowaniem HP/DMG? Niczym. 

Jak pisałem wcześniej wróciłem do S6 aby dokończyć Battlepass. Wbiłem na Uber Lilith z beznadziejnym gearem i każda faza na hita a jedyna trudność to omijanie niebieskich duszków w międzyfazie. Wbiłem na infernal hordy i tam paragon idzie bardzo szybko a całość polega na rozwalaniu ekranów wrogów bez unikania czegokolwiek bo tam po prostu dopasowujesz sobie Tier do sprzętu a i tak klepie się to na Tier niżej niż normalnie dla szybszego expa. 
W D4 farmienie sprzętu nie otwiera ci nowych bossów, mechanik, możliwości, dokładnie to samo robisz mając Paragon 50 czy Paragon 300. Jedyna różnica to taka że zamiast klepania Duriela na T1 klepiesz na T4, zamiast Pit 50 robisz Pit 100 czy 150 ale to nadal jest to samo. 

 

W PoE nie obniżysz sobie w opcjach poziomu trudności, tam zdobywanie lepszego sprzętu otwiera ci nowe możliwości jak np Uber Bossów czy robienie juice mapek/waystone dopakowanych mechanikami których bez konkretnego sprzętu nie jesteś w stanie zrobić bo by cię na hita wszystko ściągało. 

 

Dlatego po tygodniu gry w D4 dalej mi się nie chce bo ja tam nie widzę dla siebie żadnego celu. Po tygodniu gry ogrywasz już wszystko i nic nowego nie zobaczysz. A w PoE mam cele do zrealizowania, ubieranie postaci ma sens bo umożliwia mi to próbowanie Uber Bossów i trudniejszego kontentu który jest trudniejszy ze względu na mechaniki a nie samo zwiększanie %. 

 

Dodatkowo sama itemizacja w PoE jest dużo ciekawsze gdzie masz dużo więcej unikatów kompletnie zmieniających sposób gry czy budowanie postaci.

 

Ja zakupu D4 nie żałuję, od czasu do czasu lubię wbić w nowy sezon, poblastować przez tydzień i tak odstresować się nie myśląc kompletnie a tylko rozwalać kolejne ekrany wrogów. Ale w obecnej formie nie ma tam nic co by mnie zatrzymało na dłużej niż tydzień.

 

Ale jak piszesz niech każdy gra w co lubi. 

Edytowane przez Asag
  • Upvote 1
Opublikowano
8 godzin temu, Dominix napisał(a):

Klepanie tego samego, to a czym hs polega jak nie na tym? Na graniu kampanii i wciąganiu lore nosem? Xd

Rozumiem że jak masz 50 paragon to nic ci to nie da i też robisz pit 100 powiedzmy.

Chyba graliśmy w inne gry ;)

No ale cóż, jednemu to się podoba drugiemu tamto, bawcie się dobrze w Poe a inni się dobrze bawią w oba albo wcale.

 

Ale co zmienia mi w gameplay legenda z 1% lepszym aspektem? Nic. Co zmienia w gameplay fioletowy gear? Nic. Statystyki przedmiotow na jedno kopyto we wszystkim. W POE wyleci Tobie jeden przedmiot, ktory definiuje Tobie przebudowe buildu na zupelnie cos innego i mocniejszego. W D2 przyklad pierwszy lepszy z brzegu - zasadnicza roznica czy masz miecz Alibaby czy slowo runiczne Bestia. Ale ze obrazki przemawiaja lepiej niz slowa, to moze ponizsze lepiej do Ciebie dotrze.

 

Diablo 4:

d5e7a86f4c99a587dd2e266bf897

 

D2/POE 1 i 2

 

121f8f1a32e444e1833b60b1f2c350-simracing

  • Upvote 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...