Za każdym razem jak musiałem zdalnie pracować to albo dostawałem firmowego laptopa, albo musiałem "zaptaszkować", że mam legalny soft i aktualnego AV. Nikt nie bawi się w skanowanie bo liczą, że Citrix albo Horizon ich uratuje :)
Tak. Kontrole firmowego sprzętu są powszechniejsze, niż domowego i tam bym nigdy nie ryzykował instalacji lewego softu. I zazwyczaj kontrola jest spowodowana właśnie donosem.
No tak, każdy gra ostatecznie jak chce. Natomiast po ulepszeniu konia i rozwoju Heńka, masz w pewnym momencie tak wysoki limit, że ten problem przestaje istnieć. To jest przecież esencja gier rpg, progress postaci z czasem i związana z tym satysfakcja, że na początku byłeś leszczem w łachmanach, a teraz jesteś panisko w full plate armor na dorodnym koniu + juki po brzegi wypchane szmelcem.
Gry, które podchodzą do tematu pragnienia, obciążenia czy otrzymanych ran w sposób bardzo powierzchowny lub nawet tych kwestii nie poruszają, stanowią zdecydowaną większość. Fajnie, więc że pojawiają się produkcje oferujące coś więcej na tym gruncie. Ja też nie jestem zwolennikiem upierdliwych mechanik, byleby można było się pochwalić jaka to gra nie jest "realistyczna". Tutaj początek jest męczący, a później robi się już luźniej.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się