Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja mapę też polecam, ale dopiero jak się dotrze do point-of-no-return i chce się pokończyć questy zanim automatycznie nie zostaną zakończone. Eksploracja w ER jest tak miodna, że nie ma co jej sobie spoilować mapą ;)

  • Like 1
Opublikowano

Mapa jest opcjonalna.Jak będzie chciał to skorzysta jak nie to nie skorzysta.Jego wybór.

13 minut temu, Phoenix. napisał(a):

To takie zapychacze czy cos bardziej wciagajacego ??

To zaznaczone miejsca wszystkich przedmiotów,bossów i np jaskiń

  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano
4 godziny temu, Kabor napisał(a):

Przypisać np. do sakwy

 

 

 

Ale co dokładnie kliknąć to ja już nie pamiętam za stary jestem ;-)

 

4 godziny temu, Jaycob napisał(a):

Jak dobrze pamiętam to wciskając ESC po prawej stronie masz dodatkowe sloty na przepisanie tego pierścionka do konia.

Kuźwa ale ze mnie głupek... zmieniłem na początku skok z akcją czyli A na Y i mnie dupało, teraz już wszytsko jasne :D 

 

3 godziny temu, tuhmunud napisał(a):

Z małych rad to zanim przejdzie się przez most na południe polecam poszukać kamiennej "misy" w ziemi, moim zdaniem jeden z lepszych "fantów" na całkiem długo w grze :) 

Polecam też na start zdobyć mapę obszaru, który planuje się eksplorować. U kupców warto czytać opisy przedmiotów, które sprzedają, nieraz te przedmioty to must-have (wiem, że grałeś w Dark Soulsy, pewnie tam jest tak samo :E)

Mógłbyś na mapce zaznaczyć gdzie to? 

 

 

 

 

 

 

Ogólnie będę się sam starał eksplorować, mapki użyję może aby zwiększyć ilość łez i level na nich... A tak już 3 minibossy padły. Jakiś smok mnie zaatakował na jeziorze, ale musiałem się do roboty zbierać, ale myślę że powinien dać sobie radę czy to tylko takie złudne wrażenie?

 

Aaa i jeszcze jedno, jakiś typ mnie woła tak trochę na północ od jeziora ale dziada nie widać i nie wiem czy idzie z nim teraz w interakcję wejść czy dopiero później?

 

Ogólnie możliwości i dróg jest wuj i jeszcze więcej. Troszkę na razie biegam tam i z powrotem, nawet jeszcze przez tą bramkę gdzie Marika się pojawia nie przeszedłem :D Szykuje mi się conajmniej pół roku takiego grania że ohoho :D   

1 godzinę temu, Phoenix. napisał(a):

To takie zapychacze czy cos bardziej wciagajacego ??

Tam każdy znacznik będzie wciągający :D może czasem pierdoły, ale sama eksploracja coś niesamowitego, czuję się jakbym w RDR2 na koniu śmigał.

  • Upvote 1
Opublikowano
16 minut temu, AndrzejTrg napisał(a):

Ogólnie będę się sam starał eksplorować, mapki użyję może aby zwiększyć ilość łez i level na nich...

Mapka jest kolosalna, ja eksplorując pierwszy raz szedłem wzdłuż brzegu i wspomagałem się dodatkowo pinezkami, zaznaczając miejsca, które odwiedziłem. :D Szkoda tylko, że tych pinezek jest ograniczona ilość. :( 

 

19 minut temu, AndrzejTrg napisał(a):

Jakiś smok mnie zaatakował na jeziorze, ale musiałem się do roboty zbierać, ale myślę że powinien dać sobie radę czy to tylko takie złudne wrażenie?

Spróbować zawsze można. Nie masz nic do stracenia.;) Większość smoków w tej grze ma bardzo proste wzorce ataków.  Bodajże tylko 2 w całej grze różnią się od siebie atakami i są znacznie trudniejsze, ale to dopiero w końcowej fazie gry.

 

21 minut temu, AndrzejTrg napisał(a):

Aaa i jeszcze jedno, jakiś typ mnie woła tak trochę na północ od jeziora, ale dziada nie widać i nie wiem, czy idzie z nim teraz w interakcję wejść, czy dopiero później?

Możesz teraz wejść w interakcję.

 

Spoiler

Uderzając w któryś z krzaków/drzewek obok miejsca gdzie go słyszysz

 

  • Thanks 1
Opublikowano
30 minut temu, AndrzejTrg napisał(a):

Mógłbyś na mapce zaznaczyć gdzie to?

image.thumb.png.d32a955d705b8f150381cd3f573b081a.png

 

Spoiler

Jak coś skill ma 2 fazy (druga się uruchamia przy heavy attacku).

 

Jeszcze jeszcze 1 tip: jak nie wiesz czy zginiesz skacząc z wysokości to możesz zcraftować sobie rainbow stone, który możesz zrzucić i jak się stłucze to znaczy, że za wysoko

  • Thanks 1
  • Upvote 1
Opublikowano
7 minut temu, tuhmunud napisał(a):

Jeszcze jeszcze 1 tip: jak nie wiesz czy zginiesz skacząc z wysokości to możesz zcraftować sobie rainbow stone, który możesz zrzucić i jak się stłucze to znaczy, że za wysoko

Ciekawe, a ja się zawsze zastanawiałem, po co są te kolorowe kamyczki. :E Zawsze skakałem i tak. :E

  • Haha 2
Opublikowano (edytowane)

Dzięki Panowie, już dużo pomogliście a to dopiero początek, ale już podstawy zakumałem więc będzie tylko lepiej :D 

 

 @tuhmunud to jest coś jak pryzmaty, bodajże w DS1 się tym drogę zaznaczało w tej lodowej lokacji :D Muszę się trochę bardziej pozagłębiać i dokładniej opisy czytać, bo czasem rzucę okiem i później są niepotrzebne problemy :) 

 

 

Dzięki jeszcze raz, jak bym gdzieś miał problem to będę pisał, ale sobie będę spokojnie eksplorował, więc przez zimę i wiosnę będę miał co robić :D 

 

 @Jaycobteż stosuję metodę na samobójcę :D 

Edytowane przez AndrzejTrg
Opublikowano (edytowane)

Jaką klasą grasz? Jak wybrałeś maga, to tego smoka bez żadnych problemów na odległość byś pokonał jeżdżąc na koniu. :D :magik: BTW na tym jeziorze jest całkiem łatwe podziemie ze sporą zawartością kamyczków do ulepszeń broni.

 

Demn, jak Ci zazdroszczę granie pierwszy raz w tą grę. :D

Edytowane przez Jaycob
  • Like 1
Opublikowano

Włóczęga jak się nie mylę, gość z mieczem i tarczą. Jakoś obrzydzenie do magii mam. Całe soulsy przeszedłem tak, czarów czy tym podobnych rzeczy nie używałem, nawet tych żywic itp na broń nie użyłem ani razu :)  No to dzisiaj sobie po robocie smoka dojadę :D i pozwiedzamy tą jaskinie.

 

24 minuty temu, Jaycob napisał(a):

 

 

Demn, jak Ci zazdroszczę granie pierwszy raz w tą grę. :D

Wiesz ja do DS3(moje pierwsze soulsy) podchodziłem kilkanaście razy od premiery, jak już pokonałem 1 bossa, to już Wysoka ściana Lotrhic była nie do przejścia ... Oglądałem sobie Dema jak gra i tak mnie jarała ta gra, ogólnie ten świat, że w końcu w tym roku spiołem poślady i też że nie miałem w co grać zacząłem ponownie(ale dałem sobie wyzwanie że jak tej kryształowej jaszczurki na początku nie zabiję to nie będę grał), i dzięki kilku osobom z laba, zrobiłem coś co wydawało mi się nie możliwe :D i tak zakochałem się w grach FromSoftware i reszta gier jak już przedtem dla mnie nie istniała, tak wyparowała całkowicie :D  Jak ogarnę ER z dodatkiem i do tej pory nie będzie BB na pc to chyba nawet zakupię sobie PS, a by ograć, choć opcja z emulatorem też przechodzi przez myśl, no ale nim ER zostanie zakończony to będzie wiosna i ile nie lato :) 

  • Like 1
Opublikowano
3 godziny temu, Kabor napisał(a):

W pierwszym przejściu polecam nie używać mapy i samemu odkrywać teren.

 

+1

 

Przy czym mowa o mapie online.
Z mapy dostępnej w grze korzystaj do woli.
Można na niej znaleźć wyrysowane ciekawe obiekty nawet bez znaczników.
Ja podczas pierwszego przejścia eksplorowałem daną krainę na maxa, a jak już nie miałem pomysłu gdzie iść, to dopiero zaglądałem na mapgenie, żeby zobaczyć co pominąłem.
To oczywiście pod warunkiem że chcesz zrobić grę na 100%.

Jeżeli chodzi o miejsca gdzie warto zajrzeć, to na początku warto pójść do pewnego kościoła drogą za mostem na północ/północny-wschód po pewien ważny item:

 

X77x34t.png

 

Więcej nie napiszę, żeby nie psuć radości z samodzielnego odkrywania.
Powodzenia! :konik:

  • Thanks 1
  • Upvote 1
Opublikowano

Jeszcze powinieneś w pełni zrozumieć mechanikę związaną z popiołami wojny. Są to umiejętności wkładane do broni. Tutaj trzeba pamiętać, że jak nasz tarczę to nie możesz ich użyć (chyba, że jest to umiejka w tarczy), wtedy trzeba przełączyć na pustą druga rękę lub szybciej i łatwiej zmienić chwyt broni na dwureczny. Ogólnie mamy dwa typy broni normalne i specjalne (ulepsza się je innymi kamieniami). Specjalne charakteryzują się tym, że mają umiejke przypisana do broni, w normalnych można dowolnie je wymieniać. Zmienia się je przy ognisku. Tutaj jest kolejna mechanika w miarę rozwoju będziesz zdobywał różne osełki które przy wymianie popiołów mogą zmienić typ broni np. na magiczną , święta, mocna itp. 

  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano

No właśnie zauważyłem coś takiego, jak mam miecza w dwóch rękach to bodajże lewym trigerem ładuję jakby moc, a później odpalam ją na normalnym ataku, ale to na razie raz sprawdziłem, bardziej jakoś przy głupocie wyszło :) Jeżeli myślę o tym samym? Dzisiaj po robocie siądę i dokładnie poczytam co i jak.

Opublikowano (edytowane)

Tak, to są tzw. popioły wojny
Bardzo ważna i często stosowana mechanika w Elden Ringu.
W Dark Souls 3 też już to było jako ataki specjalne broni, ale tutaj jest to bardziej rozbudowane.


Generalnie w Elden Ringu są dwa typy broni (z pojedynczymi wyjątkami, które pominę, żeby nie komplikować):
- te ulepszane ponurymi kamieniami kowalskimi - one mają zwykle jeden przypisany popiół wojny (atak specjalny), często dostępny wyłącznie dla nich
- te ulepszane zwykłymi kamieniami kowalskimi - one mają opcje zmieniania popiołów wojny przy miejscu łaski (ognisku)

 

Te popioły wojny (ataki specjalne) można podzielić na:
- Zwykłe - wciśnięcie przycisku ataku specjalnego powoduje po prostu wyprowadzenie ataku specjalnego
- Z możliwością naładowania - dłuższe wciśnięcie przycisku ataku specjalnego powoduje wyprowadzenie jego mocniejszego wariantu
- Z tzw. follow-up'em - kolejne przyciśnięcia ataku specjalnego w trakcie jego wykonywania powodują dodatkowy cios, kolejny wymach bronią lub jej kolejny obrót.
Przy tym ten follow-up w zależności od popiołu wojny może być wywoływany przez przycisk lekkiego ataku lub przez przycisk ciężkiego ataku.

Co do tarcz:
- Jeżeli trzymasz tarczę w lewej ręce, a broń w prawej, to wciśnięcie ataku specjalnego spowoduje wykorzystanie popiołu wojny (umiejętności specjalnej) przypisanej do tarczy
- Ale w pierwszej krainie (Pogrobnie) jest NPC który sprzedaje popioły wojny. Można u niego kupić m.in. popiół wojny o nazwie "Brak umiejętności". Przypisanie tego popiołu do tarczy powoduje że można używać jednocześnie tarczy do blokowania w lewej ręce i umiejętności specjalnych przypisanych do broni w prawej ręce.

Edytowane przez Paw79
  • Thanks 1
  • Upvote 1
Opublikowano

Jak ja widzę 3 metrowy miecz to mnie na wymioty bierze :D nie umiem takimi grać próbowałem w DS i ni hu hu, wolne to i dupie mnie taka walka... Mimo że tarczy rzadko używam, to jakoś muszę ją mieć w ręce, tak profilaktycznie :D ewentualnie na bossa chwytam do dwóch rąk miecz i jazda. DS1 całą przeszedłem takim jednoręcznym toporkiem który zdobyłem zaraz na początku gry.

Opublikowano (edytowane)
36 minut temu, Jaycob napisał(a):

Daj sobie spokój z tarczami. Dual greatswordy/topory z popiołami lions claw i mielisz bossów na miazgę. :E

To nie jest opcja na początku gry, choćby ze względu na energię potrzebną do udźwigu takiego setupu (a na początku trzeba levelować przede wszystkim zdrowie).
No i moveset przy power-stance'owaniu broni jest dość specyficzny i w mojej opinii dość nudny.

Ale generalnie w Elden Ringu bardzo dobrze sprawują się duże bronie.
O ile w takim Dark Souls 3 najlatwiej grało się prostymi mieczami (Straight Sword'ami), tak w Eldenie najlepsze kategorie broni to Greatswords, Curved Greatswords, Colossal Swords, Colossal Weapons, Greataxes, Great Hammers, Great Spears, Halberds i Heavy Thrusting Swords ze wzgledu na obrażenia, zasięg i mechanikę przełamywania postawy.
Choć jest to oczywiście spore uproszczenie, bo można znaleźć zarówno słabe duże bronie, jak i świetne egzemplarze wśród średniego (Katanas) i małego oręża (Fists, Claws, Daggers).
Każdy rodzaj broni ma też swoją specyfikę i trzeba po prostu nauczyć się nim grać.

Edytowane przez Paw79
  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano

1 broń ma też tę zaletę że w dwóch łapach masz 50% siły więcej i łatwej w ten sposób osiągnąć wymagania cięższych broni lub hard-/softcapa. Z ciekawości jakie są Wasze ulubione bronie z podstawki (dlc nie przeszedłem)?

U mnie

Spoiler

Z początku oczywiście Bloodhound's Fang :E

ER_Icon_weapon_Bloodhounds_Fang.thumb.webp.2421dce4312dc073ff15e8416c0601b7.webp

mój ulubiony setup: Nightrider Glaive + Flaming Strike

ER_Icon_weapon_Nightrider_Glaive.thumb.webp.64196dac2fc0e494760ff3ca514dbb9e.webp

Jeszcze wyróżnienie dla "wiertary" (Marais Executioner's Sword)

ER_Icon_weapon_Marais_Executioners_Sword.thumb.png.4c6e20d28c28773ea597f4862c4f95ca.png

 

  • Like 2
Opublikowano (edytowane)

Na razie latam z tym co znalazłem w tej karawanie przy tym obozie, to chyba nawet jest greatsword. Wczoraj jak na chwilę odpaliłem, to trafiłem na takiego popierd**ca coś z Azulą w nazwie?(mniejsza z tym), i walczyłem tym podstawowy mieczykiem, to po 3 próbie olałem i poszedłem zwiedzać, i właśnie trafiłem na tego greatsworda, znacznie inna walka, tzn. poszło jak po maśle. Też czytam żeby stosować ataki z wyskoku, bo one wpływają znacznie na przełamywanie postawy. Zauważyłem jak na razie na 3 bossach że jest ten moment kiedy ogłuszasz bossa i walisz później coś ala backstab. Nie wiem czy tak w DSach było bo szczerze nie pamiętam aby taka mechanika była, ale tutaj  jest to wyśmienite.

 

Edit

 

O kolego @tuhmunud to zakrzywione ostrze już mi się podoba :D ciekawe kiedy i gdzie go znajdę, ale poszukam sam. Grając w DS1 jak zdobyłem no-dachi to się zakochałem i wsumie końcówka poszła już tylko nim, jeszcze sir Aloone mnie tak wytrenował że popełnił sepuku na końcu, a myślałem że wbije se go w siebie i wyciągnie jak smelter deamon i będzie druga faza :D 

Edytowane przez AndrzejTrg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Zacznij od formata i zainstalowania podstawowych rzeczy, msi center i tam tylko sterowniki do chpisetu i nic więcej, stery do grafy trochę starsze i testuj. Żadnych light, razerów i co przyjdzie Ci jeszcze do głowy, tym bardziej programów monitorujących, bo to też potrafi działać negatywnie na gry jak i na psychikę  .W obecnym stanie możesz jeszcze wrzucić ss z latencymoon. Czy w ww grach różnicę robią ustawienia graficzne? Tzn. czy jak dasz wszystko na low to jest taki sam efekt jak na Twoich ustawieniach? Czy jak ograniczysz liczę klatek do 60fps, to też jest problem? Ja wiem że w grach online trzeba mieć więcej, ale z ciekawości możesz zobaczyć. Oczywiście blokujesz klatki o te 3 mniej, niż masz odświeżanie monitora? A tak na marginesie możesz poczytać  https://forum.ithardware.pl/topic/8975-stuttering-latencymon/ https://forum.ithardware.pl/topic/8444-stuttering-w-grach/#comments tylko tutaj są procki od AMD czy ludzie sobie z tym poradzili to nie wiem, trzeba się zagłębić, aaa jeszcze mamy jednego kolegę którego stuttery już długo męczą i sobie z tym nie poradził, też na AMD.      
    • Zależy czy procesor jest lutowany, ale tego lapka to się powinno oddać na elektrozłom i każda zł zainwestowana w niego to wyrzucanie pieniędzy w błoto.  Chyba że lubisz takie rzeczy i robisz to dla sportu to poczekaj na kogoś innego o ile w ogóle się taki znajdzie. Z mojej strony to elektrozłom i powinno się go zutylizować a nie używać  
    • Witam, poszukuję pomocy w rozwiązaniu problemów z micro stutteringu na zestawie: GPU - 5070 12 GB Gigabyte CPU - i5 14600kf MOBO - MSI PRO B760-P WIFI DDR4 CHŁODZENIE - PEERLESS ASSASIN 120  RAM - 32GB VIPER DDR4 3600MHZ A2 B2 (podczas zmiany nie miałem budżetu na DDR5 a szybko potrzebowałem nowej płyty do cpu) PSU - CORSAIR RMX 650W 80 GOLD PLUS DYSKI - M2 NVME SSD SAMSUNG 970 EVO PLUS 500GB + SATA SSD CRUCIAL MX 500 1TB  MONITORY - AOC24 1080/144HZ DISPLAY PORT + PHILIPS24/1080/60HZ DVI (podpięte w kartę graficzną nie płytę główną)  SYSTEM - WINDOWS 11 SOFTWARE który może powodować problemy i robić problem z frame time (?) - msi center + msi mystic light (odinstalowałem jednak za pewne siedzi dalej w rejestrze itd), razer synapse, sterowniki do chipsetu, intel gna, realtek, realtek ethernet, intel serial io, najnowszy sterownik nvidia game ready, sterowniki dźwiękowe itd. ( WSZYSTKIE NAKŁADKI DISCORD/NVIDIA WYŁĄCZONE ) Bios aktualny z września (7D98v1F) , wcześniej korzystałem z wersji beta z okresu maja (7D98v1F1(Beta version)) Zawsze robiłem UV poprzez cpu lite load ponieważ temperatury były przesadzone, testowałem różne ustawienia, od personalnych poradników na forum msi do losowych porad innych osób. (nawet bez uv na wyższych temp było to samo)   Linia czasowa zmiany podzespołów:  Procesor na początku tego roku razem z płytą główną, Karta graficzna w sierpniu, Reszta podzespołów: płyta główna, ram, zasilacz, itd z poprzednich zestawów ( posiadane przez 3-5 lat ) Posiadałem wcześniej rx 6700 xt  + i5 10600k, następnie 4060 ti + 10600k (zwróciłem kartę ponieważ nie byłem zadowolony z wydajności) 5060 ti + 14600kf (bardzo głośne cewki, zwrot) aktualnie 5070 i5 14600kf  Ważna informacja, na wymienionych zestawach które posiadałem przez okres 2-3 lat praktycznie na każdym miałem ten sam problem z micro stutteringiem, raz większy raz mniejszy, teraz dopiero poważnie się za to biorę bo jednak wolałbym żeby taki zestaw dawał z siebie trochę więcej stabilności i frajdy. Zawsze robiłem DDU czy nawet format więc nigdy nie było problemów żeby sterowniki się ze sobą "gryzły"  Opis problemu:  Grając w większość gier odczuwam dziwny micro stuttering, gram zwykle na vsyncu ponieważ bez niego występuje problem z screen tearingiem i rozjeżdżającym obrazem (limit fps nie poprawia tego lub zaburza płynność obrazu), fps spadają z 144 na 142/141 lub nawet 138, w 90% spadek FPS pojawia się w losowym momencie. Podczas akcji FPS jest idealnie stabilny. Praktycznie nie ważne co się dzieje nie odczuwałem spadków poprzez brak zapasu mocy zestawu. Micro stuttering występuje w momencie kiedy np stoję w miejscu lub akcja w danej grze "ucicha". Testowałem też bez vsync, limit fps, odblokowane fps, praktycznie w każdym ustawieniu jednak było to czuć. Gry które najbardziej na to cierpią i praktycznie zabierają całą zabawę z rozgrywki to:  Numer 1 - War Thunder, gram na wysokich/max ustawieniach, gra wojenna jak to wiadomo pełno akcji, wybuchów itd, fps idealnie stabilny, za to natomiast jadę pojazdem, na ekranie spokój, spadki fps do 140 z 144 co kilkadziesiąt sekund lub w dobrym okresie co kilka minut.  ( cpu 20-40% gpu 75% )  Numer 2 - Fortnite, gram na ustawieniach wydajnościowych, testowałem jednak też Direct 11 czy 12, tutaj również problem wygląda praktycznie tak samo chociaż myślę że o wiele bardziej agresywnie, spadki 1 low % z 144 na 90 itd.  Numer 3 - Valorant/League of Legends, sytuacja taka sama jak wyżej, akcja, duża ilość rzeczy dziejących się na ekranie, fps idealnie stabilny, losowe momenty i rwanie fps.  Numer 4 - Minecraft edycja z microsoft store, czuję dość częsty i mocniejszy stuttering nawet przy zmianie renderowania chunków itd. Inne gry to np:  CS2 - działa u mnie na wysokich praktycznie idealnie, nigdy nie odczułem żadnych spadków nie ważne co, Gry wyścigowe pokroju forza horizon/forza motorsport/need for speed itd ustawienia ultra bez problemów,  Rainbow Six Siege tak samo ustawienia ultra, 144 fps prawie idealnie jednak od czasu do czasu coś chrupnie. Elden Ring/Nightrein ultra 60 fps idealnie. Dodam jeszcze że podczas grania i rozmawiania jednocześnie na Discordzie problem pogłębia się/występuje częściej ( akceleracja sprzętowa wyłączona! ) Na tym zestawie nie miałem żadnego bluee screena czy losowego wyłączania kompa, jedyne co pamiętam to kilkukrotny problem z brakiem pamięci wirtualnej, udało się to naprawić poprzez powiększenie go.  Temperatury GPU to zwykle 40-60+, cpu 40-65+ stopni (bez uv np 75 w stresie podczas grania) Rzeczy jakie testowałem:  różne ustawienia BIOSU, UV, bez UV, różne ustawienia zasilania, wyłączanie, hyper threading itd itd itd... nowy bios, xmp włączony/wyłączony zmiany zarządzania energią w nvidia czy panel sterowania, odinstalowanie xbox game bar,  zmiany ustawień gry czy akceleracja gpu w windowsie,  zmiany zarządzania energią karty sieciowej i magistracji usb w menedżerze urządzeń,  wyłączenie karty sieciowej i granie na wifi a następnie wyłączenie w biosie bluetooth + wifi, granie na 1 monitorze z odpiętym całkowicie drugim,  przesłanie całej gry która powoduje problemy + shader cache na dysk NVME + fizyczne odpięcie SATA żeby na pewno nie przeszkadzał,  reset shader cache + zwiększenie rozmiaru pamięci podręcznej,  wyłączenie szybkiego rozruchu w windowsie,  różne ustawienia skalowania nvidia,  zmiana hz w klawiaturze i myszce, wyłączona izolacja rdzenia windows,  AKTUALNE USTAWIENIA BIOSU:  Włączone XMP, resizable bar, intel default power 181W, CPU LITE LOAD 15, C1E włączone, Hyper Threading włączone, E Cores P Cores itd tak samo włączone, CEP ( Current Excursion Protection) włączone (sprawdzałem z wyłączonym), reszta default praktycznie. Co mogę jeszcze zrobić, potestować żeby to naprawić? Tak jak mówię problem występował na poprzednich zestawach, od 4-5 lat posiadam ten sam RAM oraz zasilacz plus dyski, gram na 1080p w 144fps locked więc myślę że to nie wina braku mocy. Jedynie zmieniały się karty czy procesor. Można powiedzieć że problem nie jest jakoś bardzo drastyczny jednak posiadam znajomych którzy mają podobne zestawu lub lekko gorsze i nie odczuwają takiego micro stutteringu a i ja czasami mam dni gdzie wszystko działa prawie na medal, jednak następnego dnia jest 2x gorzej. Szukam rozwiązań żeby osiągnąć jak najlepszą stabilność, sprzęt wyciąga zwykłe +200/250 fps na wysokich/ultra w tych gierkach więc fajnie byłoby uzyskać płynność na tych 144 fps przy aktualnym monitorze a w przyszłości po upgrade na lepsze wyniki. Jest sens coś tam jeszcze grzebać czy może kolejny format + sterowniki gpu + chipset i wtedy testować i szukać winowajcy? Czy może jakieś konkretne ustawienia posprawdzać w biosie chociaż wątpię że jest rzecz której nie ruszałem. Dodatkowo jak sięgam pamięcią to na gorszym zestawie gdy były spadki fps to występowały one w racjonalnym momencie a w okresie spokojnym fps trzymał się stabilnie, tutaj prawie na odwrót.  Moim głównym celem jest po prostu ustabilizowanie frame time bez losowych spadków i czysta frajda w ulubionych gierkach niż jakieś wygórowane wyniki w benchmarkach. Z góry przepraszam za jakieś błędy w opisie czy ocenie sytuacji ale dopiero pierwszy raz zabieram się za diagnostykę problemów tego typu i nie ogarniam, dziękuję za pomoc i w razie pytań postaram się udzielić dalszych informacji.   
    • Jaki Linuks dla początkujących?Która dystrybucja Linuksa jest najlepsza dla osób początkujących. Czy dla komputera co ma 4 GB pamięci RAM gdyby wybrać Gnome albo KDE to czy wystarczyłoby miejsca w pamięci RAM na uruchomienie przeglądarki internetowej czy lepiej jest wybrać pulpit XFCE albo jeszcze lżejszy. Czy pulpit Cynamon jest lekki czy ciężki. Czy to złe pomysł wybierać lekkie ale mniej znane pulpity jak LXDE. Czy programy w Linuksie są pisane tylko pod konkretną dystrybucję Linuksa czy też pod konkretny pulpit KDE albo Gnome albo XFCE? Ubuntu ma taką polityke że tam muszą być tylko pakiety na darmowej licencji to tam zabraknie kodeków i ma swój rodzaj pakietów to też jest na minus. To że w Google najwięcej stron odnosi się do Ubuntu to nie znaczy że to najlepsza dystrybucja. Rozważam tylko 2 dystrybucje. Linuksa Mint albo Linuksa Debiana i taki pulpit graficzny żeby był jak najlżejszy żeby zostało coś wolnej pamięci RAM ale jednocześnie popularny żeby miał jak najmniej błędów to XFCE wydaje mi się oczywistym wyborem bez względy na to jaką bym wybrał dystrybucję Linuksa. Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana ale Linuks Debian jest dużo czystszym Linuksem od Linuksa Minta i dużo stabilniejszy i ma programy z w wersji ESU z długoterminowym czasem wsparcia na przykład przeglądarka internetowa Firefox. Interesuje mnie taki Linuks żeby był na zasadzie żeby zainstalować i zapomnieć i się z nim nie mordować. Co z tego że Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana jak Linuks Debian ma dużo więcej deweloperów i jest dużo lepiej dopracowany i stabilniejszy i jak coś będzie trudniej zainstalować to można użyć ChataGPT. Sprawdzałem różne Linuksy w wirtualnej maszynie VMWare Worsktation to sporo programów w Linuksie Mincie i tak trzeba ręcznie z konsoli za pomocą ChataGPT zainstalować i Linuks Debian oferuje dodatkowo większą stabilność. Czy da się tak Ustawić Linuksa żeby w czasie uruchamiania systemu nie trzeba było wpisywać hasła i nawet do wchodzenia do panelu sterowania i zarządzania partycjami i żeby systemowa konsola każde polecenia traktowała jako administratora tak jak to jest w Windowsie? Na naukę Linuksa najlepszy jest osobny komputer z przydzielonym całym dyskiem to nie ma takiej obawy że usunie przez pomyłkę Windowsa. Mam zainstalowanego Windowsa 10 22H2 64 bit na dysku talerzowym i tylko 8GB pamięci RAM to jest to do dupy pomysł żeby powolny dysk twardy jeszcze obciążać instalację Linuksa na VMWare Workstation. W takiej własnie konfiguracji Lnuks będzie najbardziej mulił. Czy gdybym zdecydował się na instalacje Linuksa na komputerze z 2003 roku na procesorze 1 rdzeniowym i obsługującym tylko 32 bity to czy lepszym pomysłem jest wybranie ostatniej dystrybucji Linuksa Debiana albo Minta co jeszcze obsługiwała 32 bity czy mniej znanej ale najnowszej co obsługuje 32 bity. Czy na procesorze 1 rdzeniowym muliłby YouTube gdyby na takim komputerze był zainstalowany najlżejszy możliwy graficzny Linuks. Dla Windowsa żeby oglądać bezpośrednio YouTube absolutne minimum to 2 rdzenie i 2 wątki. Czy Linuks nadaje się do codziennego użytku zamiast Windowsa. Czy MacOS jest dużo lepszy od Linuksa i czy Linuks jest tylko dlatego alternatywą dla Windowsa że jest darmowy i nie wymaga specjalnych komputerów i czy gdyby wszyscy ludzie byli bogaci to gdyby zrezygnowali z Windowsa to czy braliby tylko pod uwagę MacaOSa? Czy Linuks jest dla biednych osób i trudny terminal w Linuksie jest za kare że nie chciało się ludziom pracować i zarabiać więcej pieniędzy żeby sobie kupić lepszy komputer do najnowszego Linuksa albo komputer od MacaOSa?
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...