Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 864
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Będą same 10/10 chociaż główny wątek fabularny i tak skończy tylko około 20% graczy bo większość w połowie odpadnie przez monotonnie co jest znakiem rozpoznawczym gier Rockstar ale 10/10 i tak będzie.

 

RDR2 ukończyło właśnie około 20%

 

https://www.komputerswiat.pl/gamezilla/aktualnosci/red-dead-redemption-2-ukonczylo-mniej-niz-25-graczy-bolesna-statystyka-pokazuje-ze/czw4hsm

 

Także jak sobie przypomnę czasy GTA 3, VC, San Andreas to w tamtym okresie nie było to zapewne nawet 15%, pamiętam, że każdy w to grał i nie znałem nikogo kto ukończył jeden z powyższych tytułów, a najgorszy % ukończenia to ma pewnie GTA IV lub pierwszy RDR.

Edytowane przez Gothic
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

RDR2 było za poważną grą i dlatego dużo ludzi odpadało, ponieważ większość chciała infantylnej rozpierduchy nonstop. A dostawali poważną przygodę jak i całokształt :) 

Co to przechodzenia starszych części GTA to moim zdaniem było zupełnie na odwrót, wtedy każdy przechodził i ze wszystkich znajomych każdy ukończył, choć przy GTA VC bolączką mogła być pamiętna misja z helikopterkiem, którą każdemu znajomemu przechodziłem :) i dodam jeszcze co użytkownik wyżej zauważył, gry były krótsze i nie rozciągane na siłę, co pewnie też wielu odrzuca.  W ogólne nie rozumiem jak można kupić grę i jej nie przejść/niezainstalować, to tak jak iść do kina i w połowie czy na początku filmu wyjść :E  

Jeszcze co do przechodzenia to tez uważam że głównie młodzi nie przechodzą i olewają, a GTA IV czy RDR/RDR2 właśnie są przykładami gier "poważnych", szukać nie będę ale pewnie takie infantylne SR czy JC przeszło więcej osób niż GTA IV czy RDR/2. Ja kupuje to co mnie interesuje, a nie że jest tanio to sobie kupię i odłożę na "kupkę wstydu" tego już komentować w ogóle nie będę, a może tylko delikatnie co do "kupek wstydu" później się okazuje że gier wpizdu kupionych, a większości się nawet nie ruszy :E nie wiem czy tu czy na labie był topic, i jak widziałem jakie wielkie ludzie mają "kupki wstydu" a raczej wielkie kupy, to się zastanawiałem jak tak można, ale w końcu przestałem ponieważ uznałem to za bezsens i doszedłem do wniosku że ludzie nie szanują pieniędzy i lubią je wyrzucać w błoto, mówię oczywiście o tych tytułach które nie zostały ukończone, baa nawet nie zostały zainstalowane, a niektórzy mają tego wpiździec.  

 

Co do VI, zagrać pewnie zagram, ale nie mam takiego hajpu jak to było w przypadku V, ale też wiek robi swoje, i sobie spokojnie poczekam na wersję PC, a nie jak głupek kupować konsolę aby specjalnie ograć grę na premierę... Przy V popełniłem ten wielki błąd, a człowiek uczy się na błędach więc drugi raz go nie popełnię :) 

 

 

Edytowane przez AndrzejTrg
  • Upvote 2
Opublikowano

Właśnie to oddawało piękno dzikiego zachodu, samo włączenie kamery filmowej i podziwianie widoków mi wystarczało, a za każdym razem w takiej podróży coś się wydarzyło czy to napad, czy pytajnik czy nieznajomy czy choćby szukanie znajdziek. Dla Ciebie nudne, dla mnie piękne i prawdziwe :) i wolę sobie wsiąść na konia i przejechać na drugi koniec mapy niż grać w te nienudne gry :P 

  • Like 1
  • Upvote 2
Opublikowano
11 godzin temu, ODIN85 napisał(a):

Nie że poważną a nudną bardziej. Dłużej zajmowała jazda koniem niż misja:E

Przecież ta jazda koniem była ciekawsza niż cała fabuła assassinów i innych dzisiejszych paździerzy :D

 

Większość mojej gry w GTA i RDR to zabawa światem, czyli coś nieosiągalnego dla generycznych gier ;)

  • Upvote 4
Opublikowano
8 minut temu, Wu70 napisał(a):

Przecież ta jazda koniem była ciekawsza niż cała fabuła assassinów i innych dzisiejszych paździerzy :D

 

Większość mojej gry w GTA i RDR to zabawa światem, czyli coś nieosiągalnego dla generycznych gier ;)

Dokładnie, gry R* to jest prawdziwy sandbox i to, że nie wyskakuje nas co chwile nowy znacznik nowa misja i inne pierdoły to nie znaczy, że nie ma tam co robić bo jest tylko w bardziej naturalny sposób się to odkrywa właśnie podróżując po mapie. Sama fabuła RDRII to jest absolutny top jeżeli chodzi o gry i piszę to nie przepadając za westernami a skończyłem grę dwa razy i pewnie jeszcze do niej wrócę. 

  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, ODIN85 napisał(a):

Drink nie lepiej:E

Gra z PS3 zrobiona na PS4. Potem na PS5.

 

Można było podmienić geometrię i tekstury, można dodać mapy cieni i trochę innego statycznego światła.

 

Ale zamiast tego dodali RT i nie szkodzi, że ulice są z betonowych płyt kanciastych niemal jak droga w Test Drive: Unlimited (która to droga jest tylko trochę mniej kanciasta od Test Drive 3 z 1992r :E ) - ważne, że światło realystyczne

 

Porównywanie gry wydanej na konsole z roku 2005 vs gry wydanej w 2026/27r. to trochę jakby porównać Fifę 2025 z Pongiem z lat 70tych. Trochę nie fair. Pięktnaście lat różnicy w generacjach sprzętu to przepaść.

 

Teraz, Wu70 napisał(a):

Większość mojej gry w GTA i RDR to zabawa światem, czyli coś nieosiągalnego dla generycznych gier ;)

Do momentu aż mi się znudziło? 9/10 dla GTA IV, bo po prostu łaziłem, jeździłem się bawiłem bez żadnego konkretnego celu.

 

Jak zacząłem grać misje fabularne to 3/10.

W VI pewnie też pogram dla zabawy, ale jak tylko zauważę, że mnie główna linia fabularna nudzi to sayonara.

Online'u nie zamierzam tykać.

 

Szkoda, że tak wielki budżet i rozmach nie poszedł w grę VR, bo by się można było bawić dosłownie przez całe lata.

Tu gość się bawił hitmanem VR, jakby ktoś się zastanawiał o co mi chodzi:

https://youtu.be/betvt6Z-7l8?t=59

 

Edytowane przez VRman

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Tak, może źle napisałem - nie odnosiłem się do konkretnych Twoich pamięci, tylko tak bardziej ogólnie. Moduły CL30 wcale nie są jakoś specjalnie szybsze od CL36, a obecnie przy kombinacjach producentów potrafią być wolniejsze...    
    • Tą płytę doradzałem ostatnio koledze z forum ale ty ją odradzałeś mówiłeś że to wymysły są a teraz sam doradzasz to samo😊
    • nie X870 a X870E, bo to kolosalna różnica musisz sam zdecydować co ci bardziej odpowiada, od wyjśc/wejśc po bolączki jednej i drugiej   masz podwieszonego posta z tabelą, wyswietl sobie jedną i drugą , obydwie mają kulawe audio, tylko alc897, ale x670e ma 4 m2, a x870e tylko 3, co komu pasuje itd    osobiście bym nie dopłacał, wolałbym 4 m2.. ale to ja
    • Samych Castlevanii uzbierałem 10, ale niektóre pewnie tylko sprawdzę.   Castlevania SNES Castlevania IV Rondo of Blood (PC Engine) Symphony of the Night (PS 1) (Game Boy Advance / DS) Aria of Sorrow Portrait of Ruin Dawn of Sorrow Order of Ecclesia Harmony of Dissonance Circle of the Moon Harmony of Despair (traktuję ją jako mechaniczne podsumowanie serii na PS3 /Xbox, zbalansowana jest pod coopa)   Metal Slug trochę Megamana trochę Metroid np. Fusion do retro handhelda The Legend of Zelda: Ocarina of Time  Discworld point and click God Hand kiedyś RE:Outbreak, gdy zacznę ponownie ogrywać oryginalne 1-3 Silent Hill 1, 2 raczej na PC z HD modami lub co tam znajdę na monitorze CRT DMC 1, 3, w trakcie na PC, a będzie jeszcze 5 i może 4  Zone of the Enders 2nd Runner, jakoś nie dokończyłem Do popatrzenia na sprity i mechaniki dawnych bijatyk: może Street Fighter Alpha 3 / MAX oraz Darkstalkers, gdybym dalej był głodny   I "zwieńczenie retro" to Ninja Gaiden 1-2 na xboxy. Chyba ich jedyny ex, który mnie interesuje. Sigmy oraz porty są innymi wersjami gry, ponieważ stracili kod źródłowy.    Jeszcze napatoczy się starszych tytułów, bo to lista na szybko, a współczesnych masy gier szkoda wymieniać. Akurat robię retro handleda ze smartfona, a jak będzie niewygodnie w gamesir g8 to wymienię na coś z chin lub nastąpi powrót na PC. Dawno temu odrzuciłem sporo tytułów, przy okazji nadrabiania i odbijania się od gier na emulacji z WiiU i przeglądania gier z playstation 1-3, choć trzeba będzie zrobić rewizję odrzutków.  Współczesne "retro" do nadrobienia to m.in.: DEVIL BLADE REBOOT Shadow of the Ninja - Reborn Oh, jeszcze oryginalne Dead Space 1 i 2   Nex Machina Signalis Bloodstained: Ritual of the Night Forgive Me Father 2 Vanquish Demon's Souls z PS3 (rozgrzebane, do okolic smoka) Lost Planet 1, 2 (pudełko od lat leży, kupiłem z sentymentu do trailerów i artykułów, jakoś nie odpalając.) Od biedy seria yakuza do 6, ale szkoda mi czasu na to i wystarczy mi same, już skończone Y0. ....iii musiałem zapomnieć dodawać do list steam.   Koniecznie muszę jeszcze skończyć RE:Village, ale przy nadrabianiu całej serii, w końcu DLC do RE7 zaczęło mnie męczyć, stąd skok w DMC. Po nowym RE z 2026r wskoczę w Dying Light 1. Podejrzewam że będzie to najlepsza mechanicznie gra "SP" o Zombi, więc zostawiłem na koniec. RDR2 czeka na odpowiedni nastrój.  
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...