Skocz do zawartości

Audyty obywatelskie / Konfitura i inne - "Prowokacje policji"


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

"Prowokatorem może być każdy, przez co i zakres badania każdorazowo dostosowany musi być do analizowanej sytuacji. Co przy tym ważne uważa się, że prowokacja jest samoistnym czynem zabronionym, pomimo że zachodzą pewne podobieństwa do formy zjawiskowej popełnienia przestępstwa w postaci podżegania. Różnicą pomiędzy prowokacją o podżeganiem jest jednak cel, w którym nakłania się daną osobę do popełnienia czynu zabronionego. Podżegacz – co do zasady – musi chcieć aby inna osoba popełniła czyn zabroniony. Nie ma jednak na celu sprowadzenia na osobę którą podżega, postępowania karnego. Prowokator nie musi natomiast chcieć, aby dana osoba dokonała czynu zabronionego, chociaż nie jest to oczywiście wykluczone. W tym przypadku bowiem istotne jest, że prowokator chce skierować przeciwko innej osobie postępowanie karne."

 

Adw. Karol Piotrowski

@GordonLameman ?

 

@hubio ile masz wspolnego z prawem? Bo gdyby Gordon mi tak napisal, ze cos wygooglowalem, to ok. Ale po Twoich postach to tak srednio bys mi na to uwage zwracal.

Edytowane przez ryba
Opublikowano (edytowane)

Audytor nie podżega do popełnienia żadnego przestępstwa :) 

5 minut temu, ryba napisał(a):

 

@hubio ile masz wspolnego z prawem? Bo gdyby Gordon mi tak napisal, ze cos wygooglowalem, to ok. Ale po Twoich postach to tak srednio bys mi na to uwage zwracal.

No skończyłem tak samo jako Gordon takie same studia prawnicze tylko on jest dalej w zawodzie, a ja od wielu lat nie dlatego on ma większe rozeznanie bo na co dzień w tym siedzi :) Taka różnica :) 

Edytowane przez hubio
Opublikowano
1 minutę temu, ryba napisał(a):

Czyli wieki temu poruchales i udajesz playboya :E

dokładnie :rotfl: choć skończenie studiów prawniczych, przynajmniej w moich czasach dalekie było od ruchania :) Z pierwszego roku do ostatniego na 100 osób przetrwało tylko 20 (w tym ja). Reszta albo powtarzała albo rezygnowała. Mieliśmy prawie wszystkie egzaminy ustne co akurat uważam za pozytyw w stosunku do testów jakie są dzisiaj. Nie powiem - trochę mnie wciąż ciągnie do prawa i trochę za nim tęsknię, ale to co robią obecnie od wielu lat czyli własny biznes zupełnie niezwiązany z prawem bardziej polubiłem. Ale tęsknię za prawem też :) 

10 minut temu, ryba napisał(a):

"Prowokatorem może być każdy, przez co i zakres badania każdorazowo dostosowany musi być do analizowanej sytuacji. Co przy tym ważne uważa się, że prowokacja jest samoistnym czynem zabronionym, pomimo że zachodzą pewne podobieństwa do formy zjawiskowej popełnienia przestępstwa w postaci podżegania. Różnicą pomiędzy prowokacją o podżeganiem jest jednak cel, w którym nakłania się daną osobę do popełnienia czynu zabronionego. Podżegacz – co do zasady – musi chcieć aby inna osoba popełniła czyn zabroniony. Nie ma jednak na celu sprowadzenia na osobę którą podżega, postępowania karnego. Prowokator nie musi natomiast chcieć, aby dana osoba dokonała czynu zabronionego, chociaż nie jest to oczywiście wykluczone. W tym przypadku bowiem istotne jest, że prowokator chce skierować przeciwko innej osobie postępowanie karne."

 

Adw. Karol Piotrowski
 

Dokładnie ! Pan adwokat dokładnie wytłumaczył. Całkowicie się pod tym podpisuję.

Opublikowano

@hubio tak, tego typu prowokowanie w sensie społecznym, socjologicznym czy psychologicznym nie jest niczym zabronionym i o tym cały czas mowa, o tego typu prowokacji, że właśnie takich prowokacji dopuszcza się audytor, a potem ma pretensje, że ktoś zadzwonił na policję i nie chce się na przykład wylegitymować, albo od razu zaczyna awanturę, że on robi wszystko legalnie. Dobrze, udowodnij że robisz legalnie, że zebrane nagrania nie będą służyły niczemu innemu prócz hobby/ciekawości/pamiątce i tyle, a nie rób dramy, że olaboga policje wzywają, a ja tylko stoję i nagrywam. Nie, stoi i nagrywa dotąd aż sprowokuje kogoś do działania swoim zachowaniem. 

Tak samo w przykładach które dałeś z plażą itd. ktoś może poczuć się sprowokowany że ktoś robi nagrania w celach niewłaściwych i jak najbardziej masz prawo wezwać policję, za powód podając swoje podejrzenia. Policja powinna przyjechać, wylegitymować i dowiedzieć się w jakim celu są te nagrania. Jak cel nie jest niewłaściwy, po sprawie i tyle, a nie robić jakieś awantury po jednej czy po drugiej stronie. 

 

To że audytor pokazuje niewłaściwe działania służb, niewłaściwe postępowanie czy ich nieznajomość przepisów, dobrze, niech pokazuje, ale doprowadza do tych sytuacji w moim zdaniem bardzo prostacki sposób, właśnie po to by sztucznie zwiększać oglądalność, bo dramaty lepiej się sprzedają...

  • Like 1
  • Confused 1
Opublikowano

Prawo powinno być dla ludzi, a nie ludzie dla prawa. Nie znam dokładnie spraw audytora jakie były wyroki itp, ale ja na miejscu służb każdorazowo bym podawał zawsze jako przyczynę legitymowania: podejrzenie popełnienia przestępstwa z art. 130 §  1 KK Nie tam jakieś osoby poszukiwane itp. Zamaskowany typek kręcący obiekty wojskowe i infrastrukturę i tyle w temacie. Tylko niestety w policji pracują akurat w prewencji osoby po średnim, a nawet chyba obecnie jeszcze niższym wykształceniu i też nie są przygotowani + kwestia podania imienia i nazwiska i właściwe umundurowanie. W takim stanie faktycznym jakbym został wezwany do zamaskowanej osoby kręcącej obiekty wojskowe to moim zdaniem można jak najbardziej powołać się na podejrzenie z art 13 KK. Mówimy oczywiście o samym wylegitymowaniu choć jakby ktoś się postarał mógłby i zrobić zatrzymanie na 48h i w tym czasie "analizować" czy audytor to audytor z yt czy ktoś inny. Ale obecnie wchodzą już jasne przepisy więc będzie musiał sobie szukać innego zajęcia :) 

 

Paradoksalnie w przypadku tych dzieci nie widzę absolutnie żadnego przepisu gdzie by można było podejrzewać o jakieś przestępstwo. Może jakieś wykroczenie... Nie wiem... Być może ustawodawca powinien tu wprowadzić jakieś unormowanie.

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, LeBomB napisał(a):

@hubio tak, tego typu prowokowanie w sensie społecznym, socjologicznym czy psychologicznym nie jest niczym zabronionym i o tym cały czas mowa, o tego typu prowokacji, że właśnie takich prowokacji dopuszcza się audytor, a potem ma pretensje, że ktoś zadzwonił na policję i nie chce się na przykład wylegitymować, albo od razu zaczyna awanturę, że on robi wszystko legalnie. Dobrze, udowodnij że robisz legalnie, że zebrane nagrania nie będą służyły niczemu innemu prócz hobby/ciekawości/pamiątce i tyle, a nie rób dramy, że olaboga policje wzywają, a ja tylko stoję i nagrywam. Nie, stoi i nagrywa dotąd aż sprowokuje kogoś do działania swoim zachowaniem. 

Tak samo w przykładach które dałeś z plażą itd. ktoś może poczuć się sprowokowany że ktoś robi nagrania w celach niewłaściwych i jak najbardziej masz prawo wezwać policję, za powód podając swoje podejrzenia. Policja powinna przyjechać, wylegitymować i dowiedzieć się w jakim celu są te nagrania. Jak cel nie jest niewłaściwy, po sprawie i tyle, a nie robić jakieś awantury po jednej czy po drugiej stronie. 

 

To że audytor pokazuje niewłaściwe działania służb, niewłaściwe postępowanie czy ich nieznajomość przepisów, dobrze, niech pokazuje, ale doprowadza do tych sytuacji w moim zdaniem bardzo prostacki sposób, właśnie po to by sztucznie zwiększać oglądalność, bo dramaty lepiej się sprzedają...

Jak przejdę obok ciebie na ulicy to tez powiesz ze cię prowokuje ? , co to znaczy ze on ma udowodnić że robi legalnie? bracie ty zaprzeczasz podstawą prawa Europejskiego wywodzącego się jeszcze z prawa Rzymskiego że to tobie maja udowodnić winę a nie ty masz udowadniać ze jesteś niewinny , tylko systemy totalitarne takie jak komunizm w ZSRR , które z braku wiedzy chyba popierasz miały taki system prawny ze to ty musiałeś udowadniać swoja niewinność a adwokat sędzia i prokurator byli po to żeby wspólnie skazać człowieka

Już myślałem że większej głupoty od ciebie nie zobaczę po tym jak napisałeś ze państwo którego nie było chciało brać udział w wyścigu kolonialnym , ale widzę ze chcesz przeskoczyć wybryki odina

 

Edytowane przez voltq
  • Haha 2
  • Confused 1
Opublikowano (edytowane)

@voltq napisałeś mi że jestem antypolski bo twoja porażająca niewiedza na temat historii Polski pokazała, że nie jesteś w stanie ogarnąć tak prostej rzeczy jak tożsamość narodu, która przetrwała mimo iż Polski na mapach nie było, dzięki czemu powstała polska kolonia w Kamerunie. Na początku badawcza (czego nawet nie chciało ci się sprawdzić, żeby mnie może poprawić), ale polska, w postaci wykupionej wyspy na własność, którą niestety po 2 latach ze względów politycznych trzeba było oddać. Ale ty tego nie jesteś w stanie zaakceptować.

Przy czym totalnie nie jesteś w stanie pojąć o jakiej prowokacji i działaniach do niej zmierzających mówimy, dodając jakąś totalną bzdurę o mijaniu na ulicy...

 

Edytowane przez LeBomB
  • Confused 1
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
6 minut temu, LeBomB napisał(a):

@voltq napisałeś mi że jestem antypolski bo twoja porażająca niewiedza na temat historii Polski pokazała, że nie jesteś w stanie ogarnąć tak prostej rzeczy jak tożsamość narodu, która przetrwała mimo iż Polski na mapach nie było, dzięki czemu powstała polska kolonia w Kamerunie. Na początku badawcza (czego nawet nie chciało ci się sprawdzić, żeby mnie może poprawić), ale polska, w postaci wykupionej wyspy na własność, którą niestety po 2 latach ze względów politycznych trzeba było oddać. Ale ty tego nie jesteś w stanie zaakceptować, bo jesteś chory z nienawiści do naszego kraju i uważam tak, bo moim zdaniem dobitnie to pokazujesz kolejnymi wypowiedziami.

Przy czym totalnie nie jesteś w stanie pojąć o jakiej prowokacji i działaniach do niej zmierzających mówimy, dodając jakąś totalną bzdurę o mijaniu na ulicy...

 

Znów brak wiedzy , manipulacje i nienawiść do Polski wychodzi z twojego postu , jeżeli osoba prywatna kupi dana wyspę to znaczy ze wyspa należy do tego państwa? , Polski nie było od upadku powstania styczniowego do 1916 roku jak powołali królestwo Polskie  Niemcy z Austro-Węgrami pod ich zarządem

Województwo śląskie tez może stworzyć kolonie?

Dziękuje bracie za te posty bo inni zobaczą twoje prawdziwe poglądy i nienawiść do Polski , jeszcze swoje poglądy próbujesz jak rasowy socjopata przypisać mi

Jaki ty kraj reprezentujesz ? pachnie Ruską onucą

Edytowane przez voltq
  • Haha 1
Opublikowano
13 godzin temu, GordonLameman napisał(a):

Widziałeś te wyroki? 
 

Miał przynajmniej 2-3 takie wyroki uniewinniające, to co na szybko znalazłem:

 

 

 

187mrfg.png

 

7QwOGlF.png

 

6rJXzFb.png

https://www.youtube.com/watch?v=S2sBnHVIjK8

 

 

 

6 godzin temu, hubio napisał(a):

 ja bym tak całkowicie nie skreślał tego audytora zarówno pod względem prawnym jak i społecznym.

Ty masz jakiś bordeline?, na labie pamiętam jechałeś po audytorze %-)

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, hubio napisał(a):

Audytor nie podżega do popełnienia żadnego przestępstwa :) 

Manipuluje ludźmi tak aby to robili. Na moje wystarczająco pasuje do prowokowania do określonych zachowań.

 

Co do tego, że ktoś może bezkarnie łazic za twoimi dziećmi, nagrywać je bez ich i twojej zgody, czy twoim zdaniem tak powinna wyglądać wolność? Jak najbardziej takie zachowanie sprowokowało by moją reakcje. A gdyby jegomość miał potencjał na bycie na przykład gwałcicielem albo porywaczem, a prawo nie pozwalało nawet wylegitymować tak aby w razie czego było gdzie zacząć szukać. To w skrajnym wypadku trzeba brać sprawy w swoje ręce i na wszelki wypadek sprawić aby już nie był wstanie chodzić za tym dzieckiem. Tak konkretnie to nigdy.

System z tym swobodami obywatelskimi za bardzo poszedł w lewą stronę jeśli aż tylu ludzie wierzy, że można robić co im się żywnie podoba, w tym prześladować innych ludzi zupełnie bezkarnie. Rozpraszanie i rozstrajanie takich ochroniarzy w celach zarobkowych też podchodzi pod takie prześladowanie. Zwłaszcza że on prowokuje ich zachowanie z premedytacją i w z góry ustalonym scenariuszu. Prowokacja powinna być zarezerwowana dla policji i to już do postawienia kropki nad "i" wobec kogoś ma kogo już istnieje spory materiał dowodowy.

 

Zresztą sama nasza różnica zdań jak i to że sądy orzekają różnie świadczy o tym że mam rację.

Edytowane przez Suchy211
Opublikowano

@Camis na pewno nie mam :) Jedna z moich ex miała więc wiem jak wygląda. Na labie pisałem dokładnie to samo co i tutaj z tym, że jak się czyta co 2 zdania albo nagłówki to widzi się świat zerojedynkowo. Pisałem dokładnie to samo co tutaj. I tutaj też poczytaj dokładnie to zobaczysz to samo.

Opublikowano
3 minuty temu, hubio napisał(a):

Pisałem dokładnie to samo co tutaj. I tutaj też poczytaj dokładnie to zobaczysz to samo.

Pisałeś że to prowokator i inne podobne rzeczy a teraz go bronisz. 

Opublikowano (edytowane)
10 minut temu, Suchy211 napisał(a):

Manipuluje ludźmi tak aby to robili. Na moje wystarczająco pasuje do prowokowania do określonych zachowań.

No racja. Ale mówimy w sensie potocznym, a nie prawnym

10 minut temu, Suchy211 napisał(a):

Co do tego, że ktoś może bezkarnie łazic za twoimi dziećmi, nagrywać je bez ich i twojej zgody, czy twoim zdaniem tak powinna wyglądać wolność?

Pisałem, że być może potrzeba unormowania tego, ale w sensie prawnym to nie jest zabronione.

10 minut temu, Suchy211 napisał(a):

 

Jak najbardziej takie zachowanie sprowokowało by moją reakcje. A gdyby jegomość miał potencjał na bycie na przykład gwałcicielem albo porywaczem, a prawo nie pozwalało nawet wylegitymować tak aby w razie czego było gdzie zacząć szukać. To w skrajnym wypadku trzeba brać sprawy w swoje ręce i na wszelki wypadek sprawić aby już nie był wstanie chodzić za tym dzieckiem. Tak konkretnie to nigdy.

Ale za nagrywanie dzieci w przestrzeni publicznej nie można podać podstawy legitymowania: podejrzenia gwałtu :) 

10 minut temu, Suchy211 napisał(a):

System z tym swobodami obywatelskimi za bardzo poszedł w lewą stronę jeśli aż tylu ludzie wierzy, że można robić co im się żywnie podoba, w tym prześladować innych ludzi zupełnie bezkarnie. Rozpraszanie i rozstrajanie takich ochroniarzy w celach zarobkowych też podchodzi pod takie prześladowanie.

W sensie prawnym to absolutnie nie jest prześladowanie. Ale w potocznym na pewno jest prowokowaniem

10 minut temu, Suchy211 napisał(a):

 

Zwłaszcza że on prowokuje ich zachowanie z premedytacją i w z góry ustalonym scenariuszu. Prowokacja powinna być zarezerwowana dla policji i to już do postawienia kropki nad "i" wobec kogoś ma kogo już istnieje spory materiał dowodowy.

To co już pisałem wcześniej. Prowokacje policyjne są zupełnie czymś innym i mają umocowanie prawne od tego co robi audytor, który prowokuje, ale w sensie psychologicznym.

4 minuty temu, Camis napisał(a):

Pisałeś że to prowokator i inne podobne rzeczy a teraz go bronisz. 

Cały czas piszę, że prowokator :) np. tutaj:

 

7 godzin temu, hubio napisał(a):

-ocena społeczna

Audytor edukuje ludzi o ich prawach lecz tak naprawdę nie ta edukacja jest celem tylko zarabianie hajsu, dlatego robi to wszystko w sposób prowokacyjny aby były zadymy. Im większa tym dla niego lepiej. Znacznie większa doniosłość społeczna byłaby jakby pojechał o 22 do jakiejś kiepskiej dzielnicy i zobaczył jak bardzo policja potrafi nadużywać praw wobec podejrzanych czy zatrzymanych... Tym nie mniej jakąś tam edukację o prawach obywatelskich ten kanał niesie, szczególnie, że też pokazuje materiały widzów. Na pewno ja bym go nie zaliczył do grupy patostreamerów bo to by było bardzo krzywdzące.

 

Edytowane przez hubio
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
22 minuty temu, hubio napisał(a):

No racja. Ale mówimy w sensie potocznym, a nie prawnym

Pisałem, że być może potrzeba unormowania tego, ale w sensie prawnym to nie jest zabronione.

Ale za nagrywanie dzieci w przestrzeni publicznej nie można podać podstawy legitymowania: podejrzenia gwałtu :) 

 

A jak zadzwonię, na policję, że za moim dzieckiem łazi jakiś stalker (stalking to czyn karalny) to mają prawo wylegitymować czy nie? Kiedy jako ochroniarz zadzwonię na policję i powiem że mój "wychodek" z którego przypadkiem w środy korzysta generał fotografuje od kilku godzin typ wyglądający na ruska, czyli bądź co bądź obywatel wrogo nastawionego kraju, to powinni go wylegitymować czy nie?

Kiedy audytor obserwujący i fotografujący obiekt od dłuższego czasu zapytany o to co tutaj robi odpowiada "gówno cię to obchodzi" to wzbudza podejrzenia czynu zabronionego czy nie?

Zresztą wystarczy się wsłuchać w ton prawie każdej jego wypowiedzi, aby nabrać podejrzeń, że on nie ma dobrych zamiarów.

System jest popsuty w formie jakiej jest.

 

Edytowane przez Suchy211
Opublikowano

@Suchy211 aby było podejrzenia przestępstwa z art 190a KK taki typ musiałby nie wiem, może i chodzić z tydzień za dzieckiem i je nagrywać, ale nie jakby np był na placu zabaw i nagrywał różne dzieci albo szedł za tobą i przez godzinę nagrywał... Wtedy policja może by miała formalną podstawę, ale kwestie bardziej w ramach dyskusji akademickiej bo policja w Polsce legitymuje kogo chce co pokazuje też ten kanał Audytora. Czy zgodnie z prawem czy nie to już inna kwestia. Tak samo czy słusznie czy nie. Także rozważamy to teoretycznie. Jeślibyś wezwał policję do typa co ci fotografuje dziecko typ by natychmiast był wylegitymowany, a jak nie to by go wzięli na komendę lub od razu skui i na glebę. Skoro za "niewinne" zdjęcia budynków robią co robią to na hasło "dziecko" dostali by sraczki... :D I znów - nie piszę czy dobrze czy źle tylko jak jest... Jakby typek chciał tak robić hajs na YT - jak pisałem zasięgi ma gwarantowane, a z punktu widzenia prawnego też jest na pozycji wygranej bo to nie jest ani karalne ani podstawą do legitymowania.

 

Sam stalking to musi być wiele przesłanek:

 

https://karne.pl/stalking.html

 

 

Opublikowano (edytowane)

Z resztą

Art.  14. [Zadania Policji]
1.
 W granicach swych zadań Policja wykonuje czynności: operacyjno-rozpoznawcze, dochodzeniowo-śledcze i administracyjno-porządkowe w celu:
1)rozpoznawania, zapobiegania i wykrywania przestępstw, przestępstw skarbowych i wykroczeń;

 

Art.  15. [Uprawnienia policjantów]
1.
 Policjanci wykonując czynności, o których mowa w art. 14, mają prawo:
1)legitymowania osób w celu ustalenia ich tożsamości;

 

Moim zdaniem legitymowanie podejrzanie zachowującej się osoby kwalifikuje się pod zapobieganie i rozpoznawanie. Moim zdaniem agresywne i szydercze odpowiadanie na pytanie ochrony obiektu też jest podejrzane i budzi uzasadniony niepokój. A ponieważ nie istnieje katalog zachować podejrzanych, mam rację. Wystarczy że gliniarz tak uzna.

Edytowane przez Suchy211
Opublikowano
34 minuty temu, Suchy211 napisał(a):

A jak zadzwonię, na policję, że za moim dzieckiem łazi jakiś stalker (stalking to czyn karalny) to mają prawo wylegitymować czy nie? Kiedy jako ochroniarz zadzwonię na policję i powiem że mój "wychodek" z którego przypadkiem w środy korzysta generał fotografuje od kilku godzin typ wyglądający na ruska, czyli bądź co bądź obywatel wrogo nastawionego kraju, to powinni go wylegitymować czy nie?

Kiedy audytor obserwujący i fotografujący obiekt od dłuższego czasu zapytany o to co tutaj robi odpowiada "gówno cię to obchodzi" to wzbudza podejrzenia czynu zabronionego czy nie?

Zresztą wystarczy się wsłuchać w ton prawie każdej jego wypowiedzi, aby nabrać podejrzeń, że on nie ma dobrych zamiarów.

System jest popsuty w formie jakiej jest.

 

Wątpię żeby tak zinterpretowali stalking , teraz masz takie systemy jak ukryte kamery w soczewkach czy okularach, jakieś drony , tej techniki jest tak dużo że tworzenie takiego martwego prawa to strata czasu i idiotyzm 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...