Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
2 minuty temu, lewuS napisał(a):

nie no, chińskie zimówki robio robote :faja:

widze po swoich conti na zime czy michelinach na lato, ze chyba na przyszly sezon lepszym wyborem beda wlasnie markowe chinczyki :o

ta guma, to jakas porazka 

9348_baa3.jpeg

:rotfl2:

  • Haha 2
Opublikowano
32 minuty temu, Stjepan napisał(a):

Wiecie co będę robić w święta, chlać i wpierdalać. :E

Dzisiaj chciał wbić do mnie ksiądzor z kolędą, ale chuja nie wpuściłem, sram na te ich dogmaty i pierdy, chlejmy. :pijaczyna:

a to nie chodza z kolendą po świetach? 

  • Upvote 1
Opublikowano
37 minut temu, leelooo napisał(a):

a to nie chodza z kolendą po świetach? 

U niego to był Egzorcysta, pewnie sąsiedzi wezwali jak zaczęły koty ginąć w okolicy

2 godziny temu, leelooo napisał(a):

faktycznie dziwna akcja :E

a po co ci psycholog? :boink:

 

 

W wielkim skrócie - zaburzenia lękowe.

  • Haha 2
  • Sad 1
Opublikowano
13 minut temu, JestemKotem napisał(a):

U niego to był Egzorcysta, pewnie sąsiedzi wezwali jak zaczęły koty ginąć w okolicy

W wielkim skrócie - zaburzenia lękowe.

uj, to niedobrze, :/

pomógł albo pomaga chociaz? :/ 

Opublikowano
16 minut temu, Stjepan napisał(a):

Kiciok :uscisk: bratku.

:piwko:

6 minut temu, leelooo napisał(a):

uj, to niedobrze, :/

pomógł albo pomaga chociaz? :/ 

Coś tam pomaga. Ważne, że leków nie muszę brać.

U mnie to temat rzeka. Nie pomaga też moje ADHD które niezbyt pozwala na odpoczynek. Żeby zwizualizować - po 20:00 pojechałem dziś na 2h sprzątać w serwisie bo w tygodniu brak czasu :E

 

 

1 minutę temu, Dratwa napisał(a):

pojebana sprawa, jak bys chciał się wygadać randomowemu gościowi z neta to zawsze pisz

Dziękuje. Moja żona by się uśmiała, bo wie jak ja chętnie się uruchamiam do rozmowy o zaburzeniach.

Natomiast robię to głównie dlatego, by uświadmiać ludzi czym są takie zaburzenia, depresja, co z tym robić i jak leczyć. A świadomość ludzi jest żadna...

Opublikowano
12 minut temu, JestemKotem napisał(a):

:piwko:

Coś tam pomaga. Ważne, że leków nie muszę brać.

Co brałeś?

 

Ludzie po psychologii zazwyczaj bywają nie do końca normalni... Ja to trochę postrzegam jako szamaństwo :/

Opublikowano
1 minutę temu, kamassss napisał(a):

Co brałeś?

 

Ludzie po psychologii zazwyczaj bywają nie do końca normalni... Ja to trochę postrzegam jako szamaństwo :/

Mirtazapine. Jakieś 8 miesięcy, potem odstawiłem. To przy epizodzie, tak to żyje jakoś bez.

Kiedyś tak samo myślałem. Teraz widzę w tym dużo logicznych wytłumaczeń zachowań ludzkich, tego skąd się biorą zaburzenia. Wiele też zależy od psychologa, ja po pierwszej byłem strasznie zniechęcony.

Opublikowano (edytowane)

Inaczej. Tak naprawdę nikt nie jest w 100% normalny. Ludzi, których za takich uznajemy mają na tyle małe zaburzenia, że zwykłe osoby ich nie dostrzegają. Jednak po wizycie u psychologa coś im wyjdzie. Nie bez powodu sami psycholodzy również poddają się terapii.

 

Ogólnie jak wyżej, można się duuużo dowiedzieć o zachowaniach i przede wszystkim... o sobie. Dlaczego jest tak, a nie inaczej. Problem polega tylko na tym, że terapia trwa latami. Coś co zostało utrwalone przez lata przeżyciami, często od dziecka itd., nie da się ot tak odkręcić. No i oczywiście psycholog to też człowiek i ma swój charakter, więc nie zawsze pierwszy to będzie akurat ten dla nas. Jednemu podejdzie pierwszy, a innemu trzeci np.

Edytowane przez Pawelek6
Opublikowano

Moja psycholog to babka bardzo konkretna. Ja potrzebowałem kogoś, kto mnie ustawi do pionu. Kto nie bedzie mnie po głowie głaskał. Nie każdemu jej styl prowadzenia terapii odpowiada. Mi za to - bardzo.

Ogólnie to jest tak, że jak się zacznie w towarzystwie takie tematy to wychodzi, że bardzo dużo osób coś ma, albo się leczyło, albo jest w trakcie. Wiekszość niestety się tego wstydzi. Ja nigdy nie uznawałem to za temat tabu.

Opublikowano

Też należę do tych, co nie mogą być głaskani po głowie. Ktoś czasem musi mi powiedzieć "facet, kurwa odpierdalasz", a nie "wszystko jest w porządku, po prostu tak masz" :E z czego to wynika - cholera wie. Najlepiej byłoby się samemu kontrolować i wiedzieć, że pewne zachowania są już z lekka przesadą, a nie brnąć dalej w bujanie w obłokach. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Klasyczne teraz. WOKE, sroke, akcept albo hejt... nic nie jest średnie, szare, albo pośrednie. Czym innym jest krytyka, czym innym JAKAKOLWIEK krytyka, a czym innym klękanie. Ja, jeżeli coś popieram, albo czegoś nie krytykuję, to nie czuję się wcale, abym od razu klęczał. Trochę rozsądku Kolego i chłodu na głowę.  
    • Będzie krótko ten sam obóz bo PiS kolejne wybory wygra , więc przeciw waga musi być  https://echodnia.eu/podkarpackie/nozownik-w-galerii-vivo-w-stalowej-woli-zabil-kobiete-i-ranil-8-osob-teraz-jest-na-wolnosci-bo-tak-postanowili-psychiatrzy-i-sad/ar/c1-18994124   Rzeczpospolita przyjaciół Polin państwo teoretyczne    ''Kilka kolejnych zarzutów dotyczyło wyłudzenia lub usiłowania wyłudzenia pożyczek. Do tego dwa zarzuty dotyczące pobicia sąsiadów (mężczyzny i kobiety), z którymi Konrad K. był skonfliktowany. - Jest pan świadomy tych zarzutów, jakie postawiła prokuratura? - zwrócił się do podejrzanego sędzia Zarzycki. - Tak, jestem - odparł Konrad K. - Przyznaje się pan do ich dokonania? - dociekał sędzia. - Przyznaję się częściowo. Przyznaje się do ataku w VIVO!, ale nie chciałem nikogo zabić. Do pozostałych zarzutów sie nie przyznaję - stwierdził 27-latek. - Skoro nie chciał pan zabić, to co pan chciał zrobić? - drążył sędzia. - Chciałem ich tylko zranić - odparł podejrzany. - Składałem już zeznania na ten temat. - Ja pana nie przesłuchuję, bo to nie jest proces. Pytam w kontekście wniosku prokuratury. Popiera pan ten wniosek? - spytał sędzia. Usłyszał odpowiedź twierdzącą.'' Fajnie..
    • Jest nikim, ale sama podkreślona przeze mnie część cytatu wystarcza żeby był bardzo groźny i miał na sam start 45%+ w drugiej turze wyborów prezydenckich. A uwzględniając ogromną polaryzację społeczną, dzielącą naród w zasadzie na poł oraz dotychczasowe działania rządu - a raczej ich brak, wyrażany m.in. poprzez olewanie progresywnego elektoratu, który dał mu zwycięstwo w wyborach parlamentarnych (a którego symbolem były choćby słynne kolejki na wrocławskim Jagodnie) - powoduje to duzą szansę na powtórzenie casusu Komorowskiego.  Tylko w tym przypadku nie ze względu na samego kandydata, który umówmy się - był wtedy raczej mocno odpychający i średnio wybieralny przez progresywny elektorat (gdzie Trzaskowski jest kandydatem nieporównywalnie lepszym, w zasadzie na każdym możliwym poziomie), a w tym przypadku zwyczajnie przez dramatyczny odbiór społeczny rządu z którego się wywodzi i brak obiecywanej liberalizacji Polski. Według sondaży większość młodych kobiet głosujących na K15.X zwyczajnie poczuła się zlekceważona i nie zamierza więcej głosować w wyborach bo obecni politycy wytarli sobie tyłek postulatami na których chwilę wcześniej doszli do władzy. Tłumaczenia ABOPSL i ich sumienia nikogo już raczej nie ruszają i w sumie po co dla tego elektoratu progresywny prezydent jak i tak żadna progresywna ustawa nie wyjdzie nawet z Sejmu. 
    • Przyznam że m jak miłość kiedyś oglądałem jako dziecko, kilka lat to ciągnąłem ale od momentu jak hanka wjechała w kartony to przestałem bo ta akcja mnie już przerosła  
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...