Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
3 godziny temu, slafec napisał(a):

Po kilkuminutowym trailerze nie da się sprawdzić czy postać jest dobrze napisana, a to zazwyczaj po takich materiałach pojawiają się zarzuty o DEI/Woke.

Po czym wychodzi gra i wszystko się potwierdza. xD

3 godziny temu, slafec napisał(a):

Z tymi studiami MS mnie zaciekawiłeś. Kiedyś było lepiej? Kiedy?

Akiedy wyszły ostatnie dobre Gears'y czy Halo?

  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

@VRman Już podobny temat gdzieś dyskutowałem, chyba przy AC:Shadows, gdzie właśnie wyszczególniałem podział gier na rozrywkę, artyzm oraz narkotyk. Wiele gier multiplayer to kwintesencja tego ostatniego. Baaa, sam wsiąkam w RTSy za bardzo, dlatego lepiej bym w to nie grał.  :E 

Grom bez wizji i pasji łatwo wcisnąć listę cech oraz tematów to odhaczenia. Potem kończy się Suicide Squad, Concordem lub DA:The Veilguard i AC:S... Na dodatek wiele pracowników ma spaczony światopogląd, przez gnicie uniwersytetów, mediów itd. więc zamiast szukać ciekawych mechanik lub historii dla postaci to kombinują jak wsadzić kolejne uwznioślenie mniejszości, uniknąć obrazy kogokolwiek oraz wzmocnić odbiór danego światopoglądu. Mam wrażenie, że gry kiedyś tworzyli ludzie którzy doświadczyli czegoś autentycznego, a nie przerzutą ideologiczną karmę dla odbiorców, z listą rzeczy do zamieszczenia. 

Nawet Elden Ring mi nieco śmierdział, bo nie rozumieją że nadmiar wyborów jest zły i niepotrzebnie rozwodnili doświadczenie aż tak otwartym światem, z tyloma mniejszymi znajdźkami. Zupełnie jakby ktoś im powiedział - "o super, ale niech będzie tego 3 razy więcej".  :E 
Mogliby jasno rozróżnić jaskinie oraz inne wyzwania, aby było wiadomo jaki typ przedmiotu tam znajdziemy, więc będąc magiem robisz dany tym lochów, będąc siłaczem inny, a kapłanem jeszcze inny...
A dobra teraz zaczynam kolejny offtop, bo lubię dyskutować o projektach gier, wiec proszę to zignorować. :Crash:

Edytowane przez musichunter1x
pogrubienie
  • Like 1
  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, musichunter1x napisał(a):

Nawet Elden Ring mi nieco śmierdział, bo nie rozumieją że nadmiar wyborów jest zły i niepotrzebnie rozwodnili doświadczenie aż tak otwartym światem, z tyloma mniejszymi znajdźkami. Zupełnie jakby ktoś im powiedział - "o super, ale niech będzie tego 3 razy więcej".  :E 

Mogliby jasno rozróżnić jaskinie oraz inne wyzwania, aby było wiadomo jaki typ przedmiotu tam znajdziemy, więc będąc magiem robisz dany tym lochów, będąc siłaczem inny, a kapłanem jeszcze inny...

Ale zdajesz sobie sprawę, że dosyć autorytarnie krytykujesz projekt gry, która w peaku na Steamie miała prawie 1 mln graczy i ma 92% pozytywów przy ok. 750 tysięcy opinii? Czy dało się z tego wyciagnać więcej? Ciężko.

Edytowane przez Lypton
Opublikowano (edytowane)
16 minut temu, slafec napisał(a):

Ostatnie Gears 5: Hivebusters? E-Day zapowiada się świetnie.

Halo podupadło jak jeszcze nawet nie wiedziałeś co to woke/dei ;) 

5 już była słabsza.

 

A Halo padło właśnie w momencie gdy to szambo wylało.

 

16 minut temu, slafec napisał(a):

gdyby Cortana w Halo Infinite miała większy biust to przymknąłbyś oko na pozostałe niedoskonałości tego tytułu?

Team który chcial dać Cortanie większy biust wiedział co robi po za biustem. Ten który się skupia na tym żeby jej biust nikogo nie uraził jest również nieudolny w innych aspektach.

 

Ja czasami mam wrażenie rozmowy z idiotami którzy nie rozumieją problemów wynikających z koncepcji tak prostych jak kolesiostwo, czy pchanie danej ideologii w miejscu pracy.

Turbo katol, zatrudniający podobnych czubków jest dla was zrozumiały. Turbo lewak zatrudniający nieudolnych śmieci i gamoni według klucza parytetów to dla was enigma.

Edytowane przez crush
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, Lypton napisał(a):

Ale zdajesz sobie sprawę, że dosyć autorytarnie krytykujesz projekt gry, która w peaku na Steamie miała prawie 1 mln graczy i ma 92% pozytywów przy ok. 750 tysięcy opinii? Czy dało się z tego wyciagnać więcej? Ciężko.

Przecież nawet najlepsza gra ma jakieś wady. ;) Wielu narzekało na wtórność lochów, a formuła prowadzenia fabuły nieco ucierpiała przez wielkość świata.
Natomiast tyle badziewia wyszło, że Elden Ring ze swoimi wadami to i tak wybawienie w tym gatunku. Dla mnie był to zawód, co nie znaczy że widzę ją jako złą grę. Mam zamiar kiedyś do niej wrócić, choć wolałbym móc wrócić do Bloodborne na PC.

1 godzinę temu, slafec napisał(a):

Tutaj odnosisz się do Assassin's Creed czy ogólnie do gier z otwartym światem?

Odnoszę się do kopiowania trendów i wsadzanie danych cech do gier, gdzie często nie ma to sensu. Rozwleczenie doświadczenia, kosztem jego jakości. Baaa, AC ma generyczną zawartość, więc prościej zrobić tego dużo, niż dobrze lub interesująco. Widziałem projekt kilku zadań i zagadek w AC:S i to jest żałosne, gdzie lepiej byłoby wywalić "zagadki", ale był to punkt na liście do realizacji.

1 godzinę temu, slafec napisał(a):

Ostatnie Gears 5: Hivebusters? E-Day zapowiada się świetnie.
Halo podupadło jak jeszcze nawet nie wiedziałeś co to woke/dei ;) 

O ile wywalili już tych ludzi, co wpadli na pomysły skórek do Halo ;) 
Z osłyszenia się Gears 5 miało zmianę tonu, a ludzie spadek formy zauważyli już w czwórce. 

1 godzinę temu, slafec napisał(a):

 

Microsoft Publishes New Inclusion Guide For Video Game Devs, Recommends Against Creating Female Characters With “Exaggerated Body Proportions”

Nakierowałeś mnie na poradnik z 2024 roku, a na pierwszym miejscu wstawiłeś gry, które miały premiery w 2020-2021 roku.

W ich otoczeniu zaczęło się przelewać już wcześniej tutaj 2021r: https://boundingintocomics.com/video-games/xbox-parent-company-microsoft-takes-woke-speech-to-new-level-at-microsoft-ignite-2021/

Pierwszy Gamergate miał miejsce w ~2015r i nagłaśniano m.in. praktyki szkoleniowe devów i odklejenie w tych sprawach. Nie śledziłem ich działań, ale usłyszałem o tym ponownie, gdy wyszło że niektóre redakcje był opłacane z USAID, aby psuć reputację tego ruchu. Więc w branży rozlewało się to już wcześniej, a gry nie powstają z dnia na dzień. 

1 godzinę temu, slafec napisał(a):

Największym problemem Halo jest brak Bungie. Tutaj sprawdza się Twój argument, że zespołu odpowiedzialnego za sukces IP (dosłownie) już nie ma, a nowy sobie nie radzi. Nawiązując do tego poradnika - gdyby Cortana w Halo Infinite miała większy biust to przymknąłbyś oko na pozostałe niedoskonałości tego tytułu? Poza tym cały czas sterujemy Master Chiefem, który pasuje do opisu "badass protagonist that got shit done", także nie wiem skąd te narzekania.

Jeszcze raz, widziałeś skórki w Halo? Tam cały duch tego uniwersum jest zduszony błazenadą. Biusty oraz inne duperele to detale, które będą świadczyć m.in. o nastawieniu twórców lub ich poganiaczy. 

 

1 godzinę temu, slafec napisał(a):

Później wskazujesz niewielkie, nowe IP i wyśmiewasz, że mało osób gra na Steam (dodatkowo pomijając, że jest coś takiego jak Game Pass). Masz tutaj całą roadmapę od początku obecnej generacji. MS na szczęście odszedł od świętej trójcy Halo-Gears-Forza i postawił na różnorodność.

xbox-studios-roadmap-march-2025-update-v

Wiele z tego jest po świeżym wykupie, niewiele doczekało się zmian w polityce prowadzenia firmy, a w tym można znaleźć sporo chłamu lub IP nietkniętego od lat, poza jakimś technologicznym odnowieniem. Obecnie Koreańczycy domagają się dostępu do IP Starcrafta, aby w końcu coś z nim zrobić, ale nie chcą w tym udziału MS.

1 godzinę temu, slafec napisał(a):

RDR1 wcale nie było takie małe. Takie pogadanki to marketing, każdy deweloper chce sprzedać swoją nową grę i zawsze są teksty, że będzie więcej lepiej i w ogóle zrób preorder.

Oni walczyli z oporem przeciw robieniu takiego projektu... Dlatego odeszli po RDR2, bo nic po nich w tym studiu, które przestało celować w porządny SP.

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano

się wtrącę

59 minut temu, slafec napisał(a):

Kwestionowałeś romanse w grach (dokładnie w AC Shadows), a finalnie rozpisałeś się o czymś innym.

to mu zarzucasz, a zaraz po tym

Godzinę temu, slafec napisał(a):
W dniu 19.04.2025 o 20:11, musichunter1x napisał(a):

W ich otoczeniu zaczęło się przelewać już wcześniej tutaj 2021r: https://boundingintocomics.com/video-games/xbox-parent-company-microsoft-takes-woke-speech-to-new-level-at-microsoft-ignite-2021/

Pierwszy Gamergate miał miejsce w ~2015r i nagłaśniano m.in. praktyki szkoleniowe devów i odklejenie w tych sprawach. Nie śledziłem ich działań, ale usłyszałem o tym ponownie, gdy wyszło że niektóre redakcje był opłacane z USAID, aby psuć reputację tego ruchu. Więc w branży rozlewało się to już wcześniej, a gry nie powstają z dnia na dzień. 

Jako tłumaczenie podali wsparcie osób z różnymi niepełnosprawnościami. I to się pokrywa z ich pozostałymi projektami jak wydanie adaptacyjnego kontrolera czy oferowanie w grach rozbudowanych opcji z kategorii "accessibility".

Wydawało mi się, że każdy popiera takie działania.

On napisał o tej wielkiej ściemie z gamergate, gdzie lewactwo traktowało sprawę niczym Goebbels. Zero neutralności, 100% propagandy i zakrzywiania tematu. A Ty piszesz o niepełnosprawnościach. Nie sądzę, żeby to miało jakiś związek z gamergate'ami czy tymi szkoleniami o których musichunter pisał. Chodziło mu o szkolenia z "diversity and inclusion". Jeśli w ogóle w tym bywało jakieś wspominki o niepełnosprawnych to były tłem dla tego co najważniejsze - pchania niebiałych, niehetero itp.

Hitler był ponoć bardzo miłym człowiekiem w stostunku do swoich piesków. Nikt z tego że przyjaźnie pogłaskał swojego owczarka, nie wyciąga wniosków, że był przez to mniej złym człowiekiem, choć nikt też nie zamierza krytykować postawy wobec zwierząt. 

Podobnie widzę te programy szkoleniowe. Accessibility - spoko, zostawić, popieram. Niech będą, choć bez przymusu. Jeśli dev sobie zrobi grę i wrzuci znaczniki, przez które jako dalton nie dam rady pograć, bo nie rozróżnię pomarańczowego napisu od żółtego czy czerwonego, to się wkurzę i nie pogram, ale nie będę z tego powodu domagał się zmian. Ich gra - ich decyzje. Nie chcę mieć Beat Sabera bez trybu dla fanów ostrej techniawki, w której ekran miga jak szalony, co na bank wywoła ataka kogoś z epilepsją. Mi się ten tryb podoba i nie chcę wycinania, bo komuś z epilepsją się zrobiło smutno, że dla niego nie zrobili innej wersji tego tracku, albo dev musiał ponosić koszty robienia czegoś dodatkowo. Opcja jest super. Byle nie przerodziło się to w przymus.

 

Tak samo nie wymagam od gry robionej przez gejów dla gejów, żeby robili wersję dla mnie. Po prostu nie pogram (chodzi mi teraz o sidescrollowaną strzelankę, albo platformera, nie o gry romansowe ;) - coś takiego na YT widziałem kilka lat temu, chyba na digital foundry, ale nie pamiętam) 

W ogóle szkoda kasy na takie szkolenia Powinno to trwać 5 minut albo być w formie ulotki.

 

Siemasz devie, zwracamy uwagę, że osoby bez palców/głuyche/whatever dużo lepiej by się bawiły jakbyś w swojej grze dał takie i takie opcje. Rozważ to i w razie chęci, tu masz intsrukcje jak najniższym kosztem uzyskać największe efekty pomagające niepełnosprawnym cieszyć się Twoją grą. Dziękujemy

 

I starczy.

 

 

A jest niestety tak, że są to niemal obozy indoktrynujące z ideologii woke/DEI, których włodarze wykorzystują temat prawdziwego wykluczenia (niepełnosprawność) dla wzmocnienia wiarygodności swojego przekazu. 

 

Godzinę temu, slafec napisał(a):

W trybie singleplayer Master Chief miał normalny strój.

jeszcze

;)

 

Sam nigdy nie grałem online w Halo, podobnie jak w Call of Duty, więc mi też wystarczyłoby, żeby było OK w singlu, ale dla wielu online to główna cecha Halo i trzeba zrozumieć, że tu jest problem, a nie go lekceważyć tylko dlatego, że ma się szczęście nie być w gronie "poszkodowanych". Zresztą w fabuły gier single player też DEI pchają. Jeśli w Halo jeszcze nie, to jest niestety szansa, że kiedyś zaczną. 

 

Godzinę temu, slafec napisał(a):

Serio, poczekajmy na GTA6. Wtedy dowiemy się czy faktycznie olali SP i poszli całkowicie w MP.

Nie ma szans, żeby olali SP, ale priorytety są jasne i grę robią głównie po to, żeby doić na niej w modelu live service - czyli tryb online. Anulowanie dodatków czy nie zrobienie GTA VI przez te wszystkie lata powinno wystarczyć do stłuczenia różowych okularów.

 

moim zdaniem GTA VI będzie miało zalety, za które wielu będzie grę chwalić, pewnie postacie będą miały dialogi puszczane z AI z zewnętrznych serwerów (nadal nienawidzę debilnego nazywania serwerów chmurami), będzie pewnie też sporo żartów, z których będą się śmiali sympatycy lewicy, pewnie kilka żartów dla tej drugiej strony, żeby uciszyć krytykę, masa elementów DEI, kilka rzeczy zrobionych lepiej niż w jakichkolwiek poprzednich GTA, ale o tym na co liczyli fani singla to raczej można zapomnieć

- nowa generacja w gameplayu

- stacje radiowe z naprawdę nieprzyjemnymi żartami bez cenzury "bo komuś się może zrobić przykro"

- muzyka (to po prostu wynika z faktu, że ogólnie branża muzyczna zapikowała w dół i jak wrzucą hity słuchane przez gen-z to nam uszy zwiędną ;))

 

Na moje to powinni przede wszystkim dać tryb VR, fajną obsługę kierownic (come on, tu się głównie jeździ, a ci co mówią, że arcade się gryzie z kierownicami to idioci (dopisek dla modów- nikt na forum tak nie pisał, więc to nie jest mój atak na kogoś z tego forum) nie mający o tym pojęcia. Powinien też być porządny tryb dla posiadaczy myszek, bo strzelanie z pada jest drętwe jak cholera i mnie osobiście tak nudzi, że przez to nie skończyłem ani III, ani VC, w SA nie grałem, a IV ukończyłem na PC, choć i tak zasypiałem przy kolejnych i kolejnych strzelaniach zza murka. 

 

Gra na pewno będzie finansowym sukcesem, online będzie pewnie znosił złote jaja przez wiele, wiele lat, ale moim zdaniem pomijając nawet kompletnie kwestie DEI/woke, ta gra nie ma najmniejszych szans bycia godnym następcą poprzednich odłson. Przede wszystkim mi się nie podoba realizm. Pasuje do GTA jak pięść do nosa. Devi powinno zagrać w jedynkę i się opamiętać. Cała grafa wygląda realistycznie - czyli nudno do porzygu, bez sensu. 
Powinni moim zdaniem też sobie darować poważne klimaty, bo mnie fabuła IV naprawdę mocno nie podeszła. Jakiś smutny pan ze smutnym życiem. No ja pierdzielę. Dawać mi tu luz i parodię, coś w stronę starszych Sant's Row nawet, a nie jakieś smęty i twerkujące plaże na samochodach.

Daj pan spokój. 

Powinni zrobić sequel Vice City, ale nie mniej kolorowy niż VC na PS2 i z przerysowaniem wszystkiego co się da, żeby to było zabawne, ciekawe i inne od stu innych gier GTA-podobnych.

  • Like 3
  • Thanks 1
  • Haha 1
  • Confused 1
  • Upvote 1
Opublikowano

GTA VI jako VR to głupszy pomysł niż czarnoskóry samuraj. 
 

No ale te całe brednie na temat gta VI wypisywane na podstawie wniosków z dupy to najlepsze podsumowanie lokalnych urojeń dotyczących gier.

 

 

wszystko sprowadza się do kapitalizmu i tego, że gry są wielki biznesem - gdyby na singleplayer dałoby się zarobić tyle co na Multi to nacisk byłby na single. Ale na graczach single zarabia się dość mało, więc korporacja naciska na to na czym może zarobić więcej. A cała reszta to są wasze urojenia wynikające z karmienia się :kupa: propagandą :) 

Opublikowano (edytowane)

Trudno żeby ktoś był na tyle bez gustu, by samemu przepchnąć takie skórki, bo fajnie wyglądają. :E Kompletnie nie rozumieją co to grupa docelowa. 
Halo widzę jako w dużej mierze grę multiplayer, niczym COD / BF.
Artykuł podałem tylko jako przykład, że w MS już od jakiegoś czasu jest frakcja odklejeńców, gdzie interes i jakość doświadczenia w grach jest na dalszym miejscu.
Do Gamersgate nie chciało mi się ponownie dogrzebywać, bo internet jest zawalony spamem obrzucający ich brudem, a filmy zapewne i tak będą zignorowane.

Już jakiś czas temu zdałem sobie sprawę, że mam lepsze rzeczy do robienia, niż siedzenie na forum w tych kwestiach. Jak coś przy okazji wygrzebię to wrzucę. 
image.png.4ba1c86c73a0a465bd3c2f25c65ccd2c.pngimage.png.96467b1306f68895fbc646692b9d9ca8.pngimage.png.906810bb36a2ead4109b3bc3641d1397.png

 

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano (edytowane)

@slafec

Bezstronny czyli utwierdzający Cię w przekonaniu, że narracja lewicy była słuszna? ;)

Nie znam bezstronnych, bo uznasz je za stronne.

 

Jeśli się mylę i jesteś w stanie zapoznać się z kimś, kogo pewnie uznasz za niebezstronnego, to poszukaj na kanale Heelsvsbabyface.

 

To jest tak chora akcja, że ja w ogóle nie pojmuję jak można mieć jakiekolwiek wątpliwości. Nie bez powodu lewicowcy ogromnie stracili posłuch wśród osób poza tymi ze skrajnej lewicy po tym. Pojechali po bandzie. Przykłady z Hitlerem są słabe, bo prawie nie spałem i nie chce mi się wymyślać. Przykład ze zdjęciem którym promowano dobroć Hitlera (bo skoro jest dobry dla zwierząt to musi być dobrym człowiekiem) pasuje. Kiepski przykład, ale trafny.

 

Dlaczego mnie pytasz czy skórki to wina woke/DEI? Nie bardzo rozumiem. Zresztą Waszego usilnego przestawiania dyskusji na te tory też nie bardzo, ale to wynika z tego, że prawie nie czytam co tu się dyskutuje i nie wiem kto co zaczął .W każdym razie te dyskutowanie dobra gra z DEI = dowód na to, że DEI niczemu nie szkodzi, albo zła gra bez DEI = dowód na to, że to nie DEI winne, i ogólnie mieszanie mizerności gier ogólnie z DEI - no dla mnie to trochę bez sensu, ale rozumiem skąd się to wzięło. A raczej od kogo. Pozdro Gordon. Dość stara zagrywka - zmień temat na taki, w którym masz lepsze karty. ;)

 

 

 

 

edit: ooo wuj. To ja się cieszę, że stylistyką mnie skreślili z listy fanów Halo. Jakby to zobaczył w grze z którą wiążę jakieś nadzieje, to bym się martwił o przyszłość i jakość serii. 

Ale na szczęście mój hype na następne Halo istniał tylko do pierwszych trailerów Halo Infinite. Później "ulepszyli" (przynajmniej w oczach fahofcuf z Digital Foundry) i ja powiedziałem "no thanks".

 

Edytowane przez VRman
Opublikowano (edytowane)
32 minuty temu, VRman napisał(a):

edit: ooo wuj. To ja się cieszę, że stylistyką mnie skreślili z listy fanów Halo.

PNG / JPG warte więcej niż 1000 słów. :E 

32 minuty temu, VRman napisał(a):

W każdym razie te dyskutowanie dobra gra z DEI = dowód na to, że DEI niczemu nie szkodzi, albo zła gra bez DEI = dowód na to, że to nie DEI winne, i ogólnie mieszanie mizerności gier ogólnie z DEI - no dla mnie to trochę bez sensu, ale rozumiem skąd się to wzięło. 

Cała dyskusja była tutaj niczym głową w ścianę, gdy chodzi przede wszystkim o to, że DEI / Wokizmy praktycznie nigdy nie wnoszą nic pożytecznego do projektu gry. Oczywiście w karykaturze będzie to przekręcane, że ludzie mają problem z kobietą w grze itp. :E 
Więc zrobię podsumowanie:

Zalążek tej ideologii (jeden z wielu) to stwierdzenie, że  parafrazując "biali robili tylko reprezentację białych, jako formę ucisku mniejszości, a przyciągające projekty postaci, czy to silnych czy ładnych to jakieś tam inne duperele". Więc wciskanie na siłę listy do spełnienia widzą jako sprawiedliwość społeczną i coś co "pomaga" ludzkości. 
Na przesłania itp. niech sobie pozwalają w grach nastawionych na artyzm, a nie robią to po macoszemu i sztucznie w grach nastawionych na rozrywkę. Co innego że taki wymuszony artyzm mało kogo przyciągnie.
Tyle razy już był kot odwracany ogonem, że to problem głównie korporacji, oszczędności na projekcie, złych priorytetów itd... Ale przepraszam bardzo, kto kształtuje priorytety, sztuczne trendy? Kto produkuje problemy i ofiary wszędzie gdzie popadnie, którym trzeba pomóc, przez co jest okazja do zostania bohaterem sprawy? Problemem jest często właśnie te DEI, czy szerzej WOKE, który tworzy narracje o świecie, którym potem podlegają różne sprawy i ludzie tworzący m.in. gry.

Edytowane przez musichunter1x
głupie literowki
  • Upvote 2
Opublikowano
3 godziny temu, slafec napisał(a):

A widziałeś Cortanę w Halo 4? :D 

Piszesz bajki nie mające odzwierciedlenia w rzeczywistości.

Widziałeś. I?

To, że Ty nie chcesz widzieć rzeczywistości, lub po prostu Ci odpowiada ta jej gówniana wersja która jest... To Twoja sprawa. ☺️

 

3 godziny temu, slafec napisał(a):

Jako tłumaczenie podali wsparcie osób z różnymi niepełnosprawnościami

LGBTQ? 🤔

 

3 godziny temu, slafec napisał(a):

Bez znaczenia. Oferta jest lepsza niż w przypadku poprzedniej generacji.

Jeśli założyć, że brak gier był gorszy niż wydawanie zgniłków? Jasne.

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
14 minut temu, musichunter1x napisał(a):

Oczywiście w karykaturze będzie to przekręcane, że ludzie mają problem z kobietą w grze itp

Ale bardzo dobrze, że tak piszą. Od razu wiadomo, że piszący jest z tych z lewicowych baniek i się nasłuchał jedynie słusznego przekazu. Od razu można nie marnować czasu na czytanie dalej :)

Choć ja zazwyczaj czekam aż natrafię na wyrazy typu "incele" "rasiści", "homofoby" i oczywiście mizoginy. 

 

To jak czytać o problemach z rakiem i nagle zobaczyć "dlatego najważniejsze jest by się mocno modlić o wyzdrowienie, bo Bóg ma większą moc niż ludzka nieudolna medycyna i możesz uratować człowieka właśnie tym, że zrezygnujesz z leczenia pokazując siłę swojej wiary i ufności w moc Boga".

 

To jest tej klasy logika.

 

A to są typowe fikołki z tą logiką:

 

Wszyscy są happy, tylko mała grupka toksycznych fanów.

Wszyscy są happy, tylko mała grupka rasistów, którym się nie podoba angaż czarnego aktora do roli

Wszyscy są happy, tylko te skrajnie prawicowe media i youtuberzy robią nagonkę

Krytykujesz zmianę postaci na kobietę, bo jesteś incelem i nienawidzisz kobiet!

 

Mijają lata. Te narracje rozleciały się jak domek z kart już kilkadziesiąt razy, a nadal je widuję (nie na tym forum, ale na wykopie, na YT itp)

 

Edytowane przez VRman
  • Upvote 2
Opublikowano
W dniu 19.04.2025 o 10:58, slafec napisał(a):

Z tymi studiami MS mnie zaciekawiłeś. Kiedyś było lepiej? Kiedy?

Za czasów x360

 

Goście od Forzy to przez lata była dobrze naoliwiona maszyna, ostatnia część wyszła i była gigantyczna kupa na start którą potem miesiącami naprawiano.

Gearsy przez lata były potęgą - ostatnia część już nie błyszczy.

 

343 od zawsze się chwaliło jaki to ma multi zespół ale dobrego Halo nigdy nie wydali.

 

Obsydian - przez lata kultowe studio ale zrobili sobie Metoo w firmie i od tamtej pory nie wydali ani jednej gry która by się zbliżyła poziomem do tego co kiedyś.

 

Zresztą sam Microsoft też się nadaje na ilustrację tezy gdzie ostatni dobry system to 7mka a potem każdy kolejny coraz większe g...

 

 

Opublikowano
58 minut temu, slafec napisał(a):

Wszedłem na jego kanał i na dzień dobry powitały mnie cudowne miniaturki. Nie myliłeś się, niestety nie skorzystam.

Miniaturka najlepszą bronią niszczącą argumenty!

 

Nie zapoznawaj się z argumentami. Lepiej i wygodniej się żyje w ignorancji. Nie ma ryzyka, że się wkurzysz po zdaniu sobie sprawy, że dałeś się porwać jakiejś durnej narracji i uwierzyłeś komuś, kto na zaufanie absolutnie nie zasługuje.

 

58 minut temu, slafec napisał(a):

Niektórzy nie mogą się doczekać i sami zaczynają się tak nazywać, żeby przyśpieszyć proces zostania męczennikiem np. popularny youtuber arkadikuss :E

Nie znam. Ksywka mi mignęła z raz czy dwa, pewnie w tym wątku. Może coś tam kiedyś obejrzałem, ale teraz bez poszukania to nawet nie wiem o kogo chodzi. Natomiast ten kretynizm z wyzywaniem i projekcją jest tak ogromny, że wcale się nie dziwię, że ludzie to wyśmiewają i pewnie mówią "zapewne zaraz mnie tu ktoś wyzwie od (tu wstaw określenia uwielbiane przez daną grupę) i samo to, że widzisz to jako robienie z siebie męczennika jasno pokazuje, że jesteś dość okopany po swojej stronie 

 

Ja nie rozumiem. NIKT nie lubi jak się okazuje, że nie ma się racji, a ma ją ktoś, kogo się nie lubi. Nikt nie lubi oglądać/słuchać kogoś kogo się nie lubi. Ale przecież na tym polega właśnie podstawowa zasada nauki - bycie gotowym na ten moment, gdzie się okazuje, że się myliło.

Ja w wielu sprawach zmieniałem zdanie. Nadal zmieniam. Nadal miewam w(qrv)a jak się okazuje, że dałem sobie narzucić jakieś narracje, czy to w tematach politycznych czy growych lub innych. Ale tym bardziej chcę oglądać "przeciwników", żeby móc samemu sobie szukać głosu rozsądku, który jest zazwyczaj po środku. Nie mam youtubera, z którym się zgadzam ze wszystkim, a naprawdę wiele ciekawych rzeczy się dowiedziałem oglądając coś, przy czym naprawdę musiałem się zmuszać. Ostatnio trochę odpuściłem oglądani prawackich kanałów, bo mnie za mocno stresuje jak słyszę ruską propagandę, ale i tak wiem, że powinienem. Bo nikt tak dobrze jak lewak mi nie powie co odpierdala prawcia, i nikt tak dobrze nie powie co odpierdala lewica, jak prawak. Z polityką zatruwającą gry (woke/DEI) jest tak samo. Chcesz coś wiedzieć? To się zmuszaj do oglądania strony, z którą się nie zgadzasz. Tylko tak się dowiesz na tyle, żeby sobie albo wyrobić opinię, albo podrążyć dalej. Dla przykładu ja pierwszy raz się dowiedziałem o gamer gate itp. od gościa, który się okazał ekstremistycznym wręcz lewakiem. Nie interesowałem się, nie wiedziałem o co chodzi. Gość fajnie jechał po wielkich korpo i mądrze mówił co jest nie tak z branżą. Pewnego dnia zaczął coś mówić o tym. Dopiero z rok później poznałem opinię drugiej strony i się okazało, że ten pierwszy delikatnie mówiąc nie był w stanie podejść do zagadnienia rozsądnie. A później został wojownikiem o prawa transów, zmienił płeć i imię na kobiece i zaczął mieszać z błotem J.K. Rowling. A ja na serio lubiłem jego filmiki tak jakoś dekadę temu, jak robił je mądrze i nierzadko śmiesznie (choć część parodii które mnie śmieszyła okazała się być później trolowaniem przeciwników, bez zamiaru bycia śmiesznym, ale to szczegół ;) i ogólnie miałem o nim dobrą opinię jak jeszcze się nazywał Jim Sterling a nie Kristine, Kathrine czy jak jenu teraz ;)

Teraz mi naprawdę ostro działa na nerwy bo tak odpłynął, że mógłby zmienić nazwę kanału na Leftist Militia Gaming. 

I wiesz co? Nawet teraz warto tam czasem obejrzeć. Choćby po to, żeby zobaczyć co myśli i mówi druga strona, a czasem.. kto wie... może nawet dowiedzieć się, że się myliło bo słuchało prawej strony, która wkurat w danej kwestii gadała bzdury. 

Nawet Last Week Tonight czasem obejrzę, choć tu to już dosłownie szlag mnie trafia, bo nie ma praktycznie minuty bez ostrej lewicowej propagandy, a żarty są chyba pisane przez i dla podstarzałych kobiet pracujących w biurach. Na 10 żartów 8 to żenada, a półtora nieśmieszne. Ale i tak warto obejrzeć. Skonfrontować narracje obu stron ze sobą. Wyciągnąć wnioski. Albo.. zauważyć pewne schematy, jak np. te wymówki i pierdzielenie o tym, że jakaś gra/film/serial poniosła klapę "bo to ten toxic fandom znowu narobił czarnego PRu filmikami pod clickbaity!". Jakbym nie wszedł na lewicowe kanały to bym nie miał pojęcia, że to u nich jest typowe i walą tym na ślepo myśląc, że każdy się z nimi zgodzi.

 

 

Na serio polecam trochę więcej otwartości na odmienne punkty widzenia. Na Gordonów w tym temacie czy zaczadzonych ruską propagandą bywalców wątka o Ukrainie nie ma już nadziei. Ale Ty możesz być od nich lepszy. Jakby to powiedział Gordon - po prostu wyjdź poza swoją bańkę.

Opublikowano
9 minut temu, VRman napisał(a):

 

Na serio polecam trochę więcej otwartości na odmienne punkty widzenia. Na Gordonów w tym temacie czy zaczadzonych ruską propagandą bywalców wątka o Ukrainie nie ma już nadziei. Ale Ty możesz być od nich lepszy. Jakby to powiedział Gordon - po prostu wyjdź poza swoją bańkę.

A może czas, żeby Ty wyszedł ze swojej bańki? :) 

I dodatkowo przestał sobie wycierać gębę moją ksywką.

 

Jesteś tak bardzo w prawackiej bańce, że z miejsca, w którym jesteś nie widać nawet "centrum". :) 

Opublikowano
Godzinę temu, GordonLameman napisał(a):

Jesteś tak bardzo w prawackiej bańce, że z miejsca, w którym jesteś nie widać nawet "centrum". :) 

Powiedział koleś w top 10 lewackiej bańki na forum.

18 minut temu, slafec napisał(a):

Na serio to trzeba przestać odwiedzać ten wątek, bo mam wrażenie że większość tutaj dawno temu przestała aktywnie grać

Oczywiście, że gram. Tylko co raz częściej nie płacę. 👍

 

Coś co było by dla mnie nie do pomyślenia 10 lat temu.

  • Upvote 2
Opublikowano
1 godzinę temu, slafec napisał(a):

Na serio to trzeba przestać odwiedzać ten wątek, bo mam wrażenie że większość tutaj dawno temu przestała aktywnie grać, a dawne hobby zastąpiła przeglądaniem afer na yt/twitterze czy gdzieś indziej.

 

Ależ gramy tak na oko to 95% mojego budżetu czasowego i finansowego idzie na Chiny, Koreę i Japonię a udział zachodnich studiów maleje w tym co roku.

 

W tym roku na razie kupiłem z zachodnich gier trylogię ME za 5 euro i zamawiam Claire Obscure reszta pewnie pójdzie na azjatów. Miało być KCD2 jeszcze ale nikim nie pogardzam tak jak ordynarnymi kłamcami , więc wypadło z listy zakupów.

Opublikowano
6 godzin temu, slafec napisał(a):

Przy przeglądaniu wskazanego kanału miałem wrażenie, że skądś znam tę twarz. Na pclabie ktoś musiał wrzucać jego filmy, bo np. kojarzę zarzuty odnośnie protagonistki z nowego Fable. Typowy hejetrski kanał z yt, który ciężko brać na poważne. A ten filmik z nowym Indianą i MoDeRn AuDiEnCe to po prostu wisienka na torcie i (z pewnością nie jedyny) przykład ile jest warta jego twórczość. 

Czekaj, bo się pogubiłem. Owszem, ja wrzucałem pewnie Aza z HvBF na labie, więc to by wskazywało, że mówisz o nim. Ale gdzie Ty tam coś o Indianie Jonesie znalazłem, bo ja nic nie widzę. Może chodzi o tego Arkadicussa? Zajrzałem - też nie ma tytułów ostatnich filmów z Indiana. Swoją drogą - nie kojarzę gościa zupełnie, więc o nim się nie wypowiem. 

 

A co poza czasami emocjonalnym tonem i bardzo widoczną irytacją spowodowaną tym co "postępowi" wyprawiają z ulubionymi serialami/grami/filmami, sprawiło (o ile o tym kanale w ogóle mowa) że kanał HvBF uznałeś za hejterski? Wspomniane emocje są w pełni uzasadnione i ja tam żadnego hejtu i clickbaitu nie widzę. Ludziom w ogóle odpala ostatnio z tym clickbaitem. Masz kanał. Żyjesz z tego. Masz "chwytliwy" temat. To masz specjalnie walić gorszy tytuł, żeby ktoś o clickbait nie posądził? Zresztą w ogóle nawet jeśli tytuł jest specjalnie tak, aby przyciągał uwagę - to nawet gość z Naukowy Bełkot wyjaśniał, że sam tak czasem daje i widzi to jako zwykłą reklamę, nic złego. Przyciągający uwagę tytuł od clickbaitu jest moim zdaniem bardzo daleko. Wejdź  na onet czy ppe.pl i porównaj prawdziwy chamski clicbkait z tym co tak nazywasz, a zobaczysz, że jedno obok drugiego nawet nie stało. 

Po pierwsze różnica uczciwe przyciągnięcie uwagi vs. ściema i oszustwo. 

Po drugie kontekst - o kim mowa, czy youtuber jest cwaniaczek czy nie. Czy ma historię przedkładania komerchy ponad wszystko, czy nie. 

Po trzecie - co robi. Nie będę oceniał pod kątem clicbaitu tak samo kanału, którego istnienie ma pozytywny wpływ na np. moje hobby (gry, seriale, filmy, komiksy, co kto lubi), jak kanału który robi jakieś gówno filmiki typu połowa badziewia na linus tech tips.

 

Az z HvBF zresztą ma bardzo różny poziom. Najlepiej merytorycznie i pod kątem mądrości wypowiedzi i jej formy wypadają filmiki sprzed kilku lat, ale mi się nie chce teraz Ci ich szukać, bo musiałbym każdy obejrzeć w conajmniej 1/3. Miewa też gorsze filmiki. Miewa też momenty gdzie pierd(zie)li głupoty i przywala się do jakichś osób (celebrytów, osób które go atakowały) w naprawdę kijowym, chamskim stylu. Czasem widać też w jego zachowaniu hipokryzję, gdy np. określa co bardziej ekstremistycznych lewaków jako "perverted degenerates obsessed about sex", co by pasowało jakby to wypowiadała jakaś zakonnica, a nie on, bo sam sprośne żarty puszczać lubi. 

Żaden z niego profesor i ma swoje wady. Ale gdy mówi o tematach związanych z DEI/woke, to mówi często mądrze i w niełzej formie. Raz na jakiś czas mówi wręcz bardzo mądrze i w bardzo dobrej formie (w sensie bardzo mądre argumenty, sporo informacji, bez niepotrzebnie agresywnej formy itp)

 

Ostatni rok to jednak trochę obniżenie lotów i dużo lepiej mi się ogląda Nerdotica. 

Z naszych Drwal Rębajło ma ostatnio mocny spadek formy. 2-3x za dużo gadania o tym samym, niepotrzebne filmiki i słabsza argumentacja, ale to też nie przekreśla filmików, w których naprawdę ładnie omawiał temat. Szczególnie fajnie posłuchać opinii eksperta gdy mówi o Wieśku czy LotR podczas omawiania kaszan  jakie odwaliły z tym Netflix i Amazon. Pokazuje konkretne fragmenty w książce, zna lore, zna masę detali z książek i potrafi wyłapać to, czego nie potrafią inni. 

 

6 godzin temu, slafec napisał(a):

Jeszcze przypomnę że ja Ci nie podaję żadnych ekstremistycznych kanałów. Ty to robisz

Widzisz. Takie gadanie jak nic innego odrzuca od chęci dyskusji tych nie całkiem po lewej. Chciałem napisać po prawej, ale to nieprawda.

Nazywanie polecanych przeze mnie kanałów ekstremistycznymi to jest tak mądre jak krzyk, że CDPRed jest rasistowski bo w Wiedźminie 3 było za mało czarnoskórych, albo nazywania każdego krytykującego mające opłakane skutki pchania DEI do gier/filmów rasitami i fobami. 

 

 

6 godzin temu, slafec napisał(a):

Na serio to trzeba przestać odwiedzać ten wątek, bo mam wrażenie że większość tutaj dawno temu przestała aktywnie grać, a dawne hobby zastąpiła przeglądaniem afer na yt/twitterze czy gdzieś indziej.

Bawcie się dobrze.

 

Możesz ignorować poszczególnych userów. Ja ignoruję w tym wątku Gordona i wszyscy happy. W innych wątkach ignoruję innych. Mnie też można ignorować. 

Tylko, że ja radzę ignorować dopiero gdy dasz kilka razy szansę i masz umysł otwarty na fakty, które mogłyby skutkować zmianą zdania. Bez tego faktycznie może lepiej sobie daruj cały wątek na dany temat, w którym masz okopaną pozycję.

 

 

Opublikowano (edytowane)

:hahaha:

 

o matko :lol2: To jest naprawdę dobre. 

 

 

 

Oni to piszą. Czytają co napisali...

...i stwierdzają: "no jest OK, a o co chodzi?

 

:lol2:

 

 

Jest napisane, że mod zamienia 1 i 2 na male i female. I obok, że to mod mający na celu podziały. Doszukano się w nim także bigosów (bigotry) :D

 

Do tego marginalizują kogoś i powodują wrogość.

 

Czaicie? Dodanie opcji dla ewidentnie marginalizowanej grupy osób, które sobie nie życzą 1 i 2 i wolą normalne male i female jakoś kogoś marginalizuje.

Czy oni myślą, że autor moda transom wchodzi do kompa i instaluje tego moda na siłę czy jak? :lol2:

I powoduje wrogość. No tak. A brak opcji, żeby to było male i female nie powoduje wrogości? A banowanie ludzi na podstawie powodów z dupy szerzy jak rozumiem tylko miłość i pozytywną atmosferę wokół gry lub wśród społeczności moderskiej, tak? :lol2:

 

Tacy ludzie, tacy moderatorzy, takie aktywiszcza, jakby wyszli na ulicę to by domagali się od przechodzącego policjanta aresztowania każdego kto ich mijał. A jak policant by pytał za co, to by powiedzili

- widziałem jak nabierali powietrza. To ewidentnie było w celu wymówienia homofobicznych zdań!

 

Policjant by się zapytał "a ktoś z nich faktycznie je wypowiedział?"

 

- no nie, ale to tylko dlatego, że walę z łokcia w brzuch każdemu, kto przy mnie przygotowuje się do mowy nienawiści

 

 

nexusmods jest niestety już nie do odratowania. Nie pierwszy raz widać, że oni tam już dawno odpłynęli daleko z tymi swoimi zasadami i administracją/moderacją.

Edytowane przez VRman
  • Like 1
  • Upvote 3
Opublikowano (edytowane)

Moderacja, administracja oraz inne duperele często są zapchane "aktywistami", szczególnie w angielskim internecie, a uczelnie w USA to już cyrk na kółkach, gdzie administracji potrafi być więcej, niż studentów i wykładowców razem wziętych. :E 

 

Eh, w obecnych czasach dużo wody musiałoby upłynąć, by powstało coś w klimacie Snatchera, czy po prostu Blade Runnera z obecną technologią. Deus Ex był blisko, ale to nie ten typ postaci  oraz pachnie innym Sci-Fi.
Nie liczę Nobody Wants To Die, bo to makieta do pochodzenia, chyba...

Edytowane przez musichunter1x
Literówki

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...