Skocz do zawartości

Paarthurnax

Użytkownik
  • Postów

    513
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Paarthurnax

  1. W kontekście atomu i zależności to jeszcze bardziej uzależniamy się od USA, czyli nie tylko uniemożliwiamy rozwój technologii atomowej w Polsce ale również jak coś się USA nie spodoba, to nam wyłączą nawet światło w kiblu, nie mówiąc o drogich zabawkach typu F35. Przeraża mnie jak nasze "elyty" polityczne nie widzą, że robią wszystko aby Polska została ponownie rozebrana. Jak nie fizycznie to poprzez uzależnienia finansowe i polityczne. Trzymamy się tych zakupów z USA (militarnych i nie tylko) jak tonący brzytwy, zamiast dywersyfikować wszystko co tylko możliwe. Jeszcze 20 lat temu można było się łudzić że USA to dobry wujek ale od ponad 5 lat wiadomo, że to stary "uj" SAM, który jak tylko może to "molestuje" słabsze jednostki.
  2. Właśnie dla Polski korzystniej byłoby iść w tech. atom z Francji lub Chin. @Badalamann jesteś takim optymistą że czasem mam wrażenie, że graniczy to z naiwnością. Niby interesujesz się tematem a nie masz pojęcia o dzisiejszym polu walki - czołg to puszka i nawet najlepsze opancerzenie nie zabezpieczy tego przed kilkoma dronami. Rozumiem 200 - 300 szt nawet 500 do jakiegoś tam wsparcia ale nie tysiące. Koszty ogromne, a ludzi do obsługi tego niebędzie. No chyba że w ruchu będzie max 100 szt a reszta to potencjalny magazyn części. W dzisiejszych czasach tylko drony i systemy walki na daleki dystans. Jeżeli nie rozwiniemy własnego potencjału dronowego i rakietowego opartego w większości na rodzimej produkcji to już możemy szykować się na kolejny okres wpływów rosyjskich. W starciu konwencjonalnym to na dłuższą metę i tak nie mamy szans a nasze polskie morale nie wytrzyma nawet miesiąca takich walk jak toczą się obecnie u sąsiada. Powinieneś wiedzieć z historii, że USA najpierw dyma potrzebujących do cna, a dopiero później się zastanawia czy interwencja jest w ich interesie, a obecnie żadna w tym rejonie świata nie jest im na rękę i miedzy innymi po to zarządzają strachem i wymuszają zakupy u nich. Tyle że te olbrzymie przepłacone zakupy w żaden sposób nam nie pomogą i w dodatku nie będzie do tego kadry, bo nikt nie pójdzie się szkolić na mięso armatnie. No chyba, że będzie więcej takich optymistów jak Ty i wyślą tam swoich synów... Poczytaj dlaczego zarówno UA jak i ruskie trzymają czołgi na zapleczu i praktycznie ich już nie używają, a jak użyją to od razu jest złomowany. Obecnie używają taki sprzęt okazjonalnie po 2-3 szt z całym arsenałem wsparcia. Obecnie drony, artyleria, a nawet piechota tłuką czołgi na potęgę. I najważniejsze - gdzie chcesz "wszędzie" używać te czołgi??? ruskie jak będą miały zamiar zaatakować to nie wjadą swoimi do Polski tylko będą atakować z dystansu (rakiety i drony). Taka ilość czołgów przydaje się wyłącznie do walki na dużym otwartym terenie, co przy dzisiejszej technice walki wyklucza ich skuteczne użycie. Obecnie ustawienie czołgu w miejscu to jest jego złomowanie. Wszelkie zakupy robione dotychczas zarówno przez PIS jak i PO są robione pod amerykanów tak żeby nas wykorzystywać na danych odcinkach frontu jako mięso armatnie i żebyśmy nie mieli możliwości podejmowania własnej strategii eskalacji. Dlatego ruski mogą nam posłać kindżała gdzie tylko będą chcieli, a my nie będziemy nic w stanie zrobić bo żaden myśliwiec, czy czołg tego nie zatrzyma. Nawet te kilka zestawów patriotów tego nie ogarnie. Odpowiedzieć nie będziemy mieli czym, a amerykanie najwyżej napiszą SMSa, że nic nie róbcie i czekajcie tzn. podkulcie ogon i siedzieć cicho. Jak byśmy mieli zamiast tych 1000 czołgów chociaż kilkaset pocisków balistycznych dalekiego zasięgu z autonomiczną możliwością ich wystrzelenia to by była inna rozmowa ale amerykanie nigdy na to nie pozwolą dopóki Polscy politycy będą grać jak im "uj" SAM zagra. Nie ma szans żeby w Polsce przy obecnym upolitycznieniu, złodziejstwie i łapówkarstwie w procesie przetargów i zakupów wojskowych jakaś firma i to jeszcze nadzorowana przez państwo była w stanie coś dobrego i taniego zrobić w krótkim okresie. Kupują coś byle drogo bo tylko na tych drogich jeszcze można coś ugrać dla siebie. Firmy zbrojeniowe z udziałem skarbu państwa są upolityczniane i w sumie więcej przynoszą kosztów niż jest z tego pożytku. W jaki sposób mają ogarnąć cała sieć zaopatrzeniową dla wojska jak debile od 20 lat nie potrafią ogarnąć jednego samochodu polskiej produkcji. To wszystko oparte na amerykańskich zakupach będzie działało jak Izera... ważne że się przy tym wszyscy zaangażowani nażrą - chyba w tym temacie jesteśmy lepsi od elit ukraińskich. Popraw to bo faktycznie trąci... aczkolwiek: W Europie działają następujące elektrownie jądrowe z reaktorami rosyjskimi (WWER): Czechy: 6 reaktorów WWER w Elektrowniach Jądrowych Dukovany i Temelín. Słowacja: 4 reaktory WWER w Elektrowni Jądrowej Bohunice i 2 reaktory WWER w Elektrowni Jądrowej Mochovce. Węgry: 4 reaktory WWER w Elektrowni Jądrowej Paks. Finlandia: 2 reaktory WWER w Elektrowni Jądrowej Loviisa (wcześniej 4). Ukraina: 15 reaktorów WWER w czterech elektrowniach (Zaporoska, Południowoukraińska, Rowieńska i Chmielnicka). Białoruś: 2 reaktory WWER w Białoruskiej Elektrowni Jądrowej i zapewne przynajmniej tyle samo kupuje od ruskich Uran.
  3. @Bono_UG Może na początku w UA kleili z byle czego bo nic nie mieli ale obecnie to jest masa małych zakładów dość dobrze rozwinięta technologicznie i niektóre typy dronów to są urządzenia na najwyższym poziomie. Wojna wymusza szybki postęp i to w przystępnych kosztach produkcji. Oczywiście jakaś tam część takich klejonych dronów też lata ale to bardziej do celów zaopatrzenia lub walki okopowej. W Polsce przede wszystkim należy zmienić przepisy dotyczące zamówień dla wojska i ustalić strategię obronną, a dopiero wtedy myśleć dopiero o zakupach dla wojska. Bez tej strategii właśnie jest tak że zmiana polityczna lub wojskowa powoduje że każdy mądry inaczej chce co innego a nie to czego Polska potrzebuje do obrony. Otwarcie możliwości sektora B umożliwi inwestycje kapitału prywatnego i wymusi konkurencyjność zarówno pod względem ceny jak i jakości. To firmy będą musiały się wykazać że ich produkty są lepsze od innych żeby wojsko się tym zainteresowało. Procesy kontrolne to już zupełnie inny temat.
  4. Co za debil. Oni powinni wszyscy siedzieć. Obecnie rządzący idą tym samym torem, wiec tylko jakiś ruski kindżał w sejm nas ratuje. Tym sposobem ruskie niechcący by nam pomogli. https://www.money.pl/gospodarka/ogromna-transakcja-polska-bedzie-miala-wiecej-czolgow-niz-niemcy-francja-czy-wlochy-7184138689706592a.html Następna idiotyczna transakcja. Będziemy mieć 1000 czołgów do ataku na Królewiec? Bo nigdzie indziej to nie ma zastosowania. W dodatku max 5 dronów = 1 czołg. Oni chyba nie znają podstaw ani strategii ani ekonomi. Ciekawe jak w razie czego znajdą idiotów do siedzenia w tych puszkach. Myślenie z czasów II WŚ Zamiast w zamian za pomoc ściągać z UA myśl techniczną budowy pocisków balistycznych i masową tanią produkcję dronów, żeby móc odstraszać na odległość to budują armię w sam raz do zmielenia pod ruską maszynkę do mięsa. Chcą się ścigać z ruskimi na ilość i wyczerpanie... Zamiast rozwijać powszechne droniarstwo żeby taki przykładowy "student" mógł napierdzielać ruska "bez wychodzenia z domu" to pchają się w archaiczne sposoby walki.
  5. Może zobaczymy te kilka sztuk jeśli USA nie użyje ich na jakiś partyzantów w Jemenie czy innym wygnajewie.
  6. Wszystko ładnie pięknie ale: Wartość kontraktu wyniosła 735 mln dolarów amerykańskich. Dostawy będą realizowane w latach 2026-2030. JASSM-ER uzupełnią dotąd zakupione JASSM starszych wariantów AGM-158A i B. 400 pocisków. Około 100 rocznie :lol:, a przy obecnych problemach USA to może po 5 rocznie a w ostatnim roku reszta. Serio deal życia. To jest właśnie idiotyzm zakupów realizowanych przez polityków bez strategii bezpieczeństwa tylko wszystko pod "uja" SAMA To starczy może na kilka ataków i co dalej? Zamówimy kolejne już za miliardy $ i z datą realizacji za 20 lat? To jest idiotyczne wydawanie pieniędzy. https://wiadomosci.onet.pl/swiat/zaciete-walki-o-czasiw-jar-ukraina-reaguje-na-niepokojace-doniesienia/v6knjhv No niby to komunikat tylko ruskich i jeszcze dzisiaj tam się toczą walki i na mapach też bez zmian więc może weszli ale nie zajęli.
  7. Niby ma to być kara za zakup surowców z rosji ale efekt będzie taki, że Indie będą kupować dalej a politycznie jeszcze bardziej odwrócą się od USA w stronę Chin i Rosji, a to mógłby być jeden z nielicznych sprzymierzeńców USA w tamtym rejonie. USA samo sobie strzela po stopach. https://www.money.pl/gospodarka/usa-wprowadzaja-nowe-cla-na-indie-i-kare-za-kupowanie-rosyjska-rope-7183899285502560a.html
  8. Szybciej to drugie. Europa jest nieogarnięta i ma plan ale taki na za 2-3 lata. I gadanie trumpa to jak gadanie pieskowa. Taki Chihuahua vs York.
  9. Wojsko zawsze ściągało sportowców w ten, czy inny sposób... Druga sprawa, że nawet za średnią emeryturę pobieraną w Polsce można lepiej żyć za granicą niż w Polsce.
  10. @Badalamann bzdurki piszesz Ty Nawet z Twojego tekstu wynika, że się uzależniamy w 100% od "uja" SAMA, który właśnie nas wspiera tj. podnosi cła. Wpływa politycznie na każdą decyzję zapadająca w państwie Polskim tak jak byśmy już byli ich kolonią, a sami uja mogą, co widać na przykładzie UA. USA nie jest w stanie nawet grozić ruskim bo się ruskie z nich już oficjalnie śmieją i grożą pomarańczowemu - 0 respektu. USA już się osrało w wymianie stawek celnych z Chinami, więc sorry ale bzdury piszesz o sankcjach, które mogłyby zadziałać 10 lat temu a nie teraz. Znów patrz przykład powyżej (rosja) USA nawet jakby wprowadziła sankcje to chyba tylko USA będą te sankcje respektować. Reszta to zleje albo to jeszcze przyśpieszy wyparcie dolara jako głównego wymiennika. Przede wszystkim to USA jest zależne od Chin a nie na odwrót więc każdy ruch USA będzie miał swoje konsekwencje x 5 w druga stronę. Te twoje tezy są czysto życzeniowe brak jakichkolwiek realnych przesłanek. Europa z Chinami konkuruje na tym samym poziomie co z innymi gospodarkami, a patrząc na to że zarówno EU jak i Chiny są biorcami paliw/surowców to jednak mamy wspólne cele pomijając już wzajemną wymianę handlową. Widzisz dobro USA już nam nie służy i nie musimy w żaden sposób realizować interesów państwa kolonialnego. Czas zadbać o interesy państwa Polskiego, a te są sprzeczne z interesami USA w 95%.
  11. @Stjepan Bardzo optymistycznie, chociaż wydaje mi się, że mimo wszystko są w stanie dość szybko przywrócić systemy. Co innego jak będą musieli odtworzyć wszystko w oparciu o nowy system ale samo przywrócenie czystego systemu z nowymi zabezpieczeniami to 24-48h. Akcje też nie lecą jakoś na łeb na szyje...
  12. Jakoś tego nie widać - minęło pół roku i rząd nie potrafi nawet określić strategii bezpieczeństwa narodowego, a gdzie utworzenie strategi przygotowania wojennego nie mówiąc już o strategii prowadzenia działań wojennych w oparciu o strategię bezpieczeństwa. Zakupiono kupę sprzętu za grube pieniądze a nie potrafią ogarnąć, że to wszystko do jednorazowego użytku. Amunicji obecnie starczy na 7 dni wojny. Te plany które będą zrealizowane może za 3 lata i to jak dobrze pójdzie to da możliwość max 30 dni i to jak nam tej jednej fabryki nie rozpierdzielą w pierwszych dniach konfliktu. Mało tego podobno pociski będą produkowane w oparciu o składowe jeszcze z 3 państw. Sorry ale to nie jest realne żeby w warunkach wojennych to funkcjonowało. W przypadku scenariusza, który często przytaczasz, że dobry zachód będzie walczył z "osią zła" to ten amerykański i koreański sprzęt będzie jednorazowy. Brak zaplecza technicznego części i amunicji. Myślisz, że amerykanie doślą pociski których nie mają i do których chemię kupują z Chin, czy Korea dośle części skoro sama będzie prowadziła działania wojenne? Ne jesteśmy i nie będziemy przygotowani na żaden konflikt jeśli nie zmieni się sposobu realizowania zakupów wojskowych, ponieważ na razie to decydują politycy co wojsko dostanie a nie co wojsko potrzebuje. Nasze wojsko nie wzoruje się na USA tylko politycy wzorują się na USA i to 30 lat do tyłu. Teraz powinniśmy wzorować się na UA - drony, rakiety i jeszcze raz drony. Walka elektroniczna, systemy przeciwlotnicze i przeciwdronowe. Uwolnić segment B żeby zakupy wojskowe były realizowane w oparciu o rodzimą "prywatną" produkcję i bez decyzyjności polityków, którzy nie mają pojęcia o potrzebach wojska, logistyce i dywersyfikacji. Politycy powinni tylko kontrolować czy proces jest prawidłowo realizowany. Nie ma sensu kupować drogiego sprzętu do którego nie będzie części i amunicji. Piszesz o dronach - chyba tych które kupujemy zamiast sami budować zakłady do ich produkcji - mało tego te drony zakupione dzisiaj za rok będą do wyrzucenia bo technologia idzie na przód. W UA w ciągu roku drony są 3-4 razy modernizowane ze względu na rozwój techniki systemów antydronowych. Obecnie nie rozwija się żadnej koncepcji obrony tylko zakupy - wydać te 5% PKB żeby zadowolić USA, które i tak nas oleje jak przyjdzie co do czego. Jesteśmy w czarnej d... i prawdopodobnie już tam zostaniemy. Jest opcja, że Chiny skoczą technologicznie tak mocno, że USA w ogóle nie podejmie się wyzwania w przepychanki na Pacyfiku i Chiny będą kontrolowały Tajwan. Wtedy będą chciały wyciszyć wszelkie działania wojenne, które nie sprzyjają ich interesom. I tu jest clue aby Chińczycy mieli u nas tyle kapitału aby ewentualne działania ruskich były w sprzeczności z interesami Chin. Dla Polski nie ma znaczenia jakiego państwa kapitał się przewija, czy zachodni w tym USA, czy Chiny, a trzeba patrzeć, które państwo ma sprawczość w stosunku do ruskich, z którymi sobie ewidentnie nie poradzimy w obecnym stanie zarówno wojskowym jak i mentalnym. USA tej sprawczości już nie ma i mieć nie będzie.
  13. a potem pomarańczowy zadzwoni do putina i powie "Wladek nie rób mi tego i tak już się ze mnie śmieją" Następny post trumpa na X "daje rosji 50 dni na kuchenne rozwiązanie sytuacji na Ukrainie" kolejne będzie łazienkowe itd.
  14. Mam wrażenie, że ty jesteś poza skalą taki oderwany od wszystkich... Nie zaniżaj nam średniej...
  15. Rodzić oświadcza za dziecko, czyli spokojnie ma zastosowanie liczba mnoga bez względu na opinie reszty forumowiczów...
  16. Raczej różnica między artystą a pajacem. Różnica jest taka, że artysta potrafi tworzyć sztukę niezależnie od dostępu do internetu a pajac (celebryta) bez internetu jest tylko pajacem. Jednak zgodnie z prawem pajaca też można zakwalifikować jako artystę chociażby w oparciu "oraz innych osób w sposób twórczy przyczyniających się do powstania wykonania". USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Art. 85. [Artystyczne wykonanie] 1. Każde artystyczne wykonanie utworu lub dzieła sztuki ludowej pozostaje pod ochroną niezależnie od jego wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia. 2. Artystycznymi wykonaniami, w rozumieniu ust. 1, są w szczególności: działania aktorów, recytatorów, dyrygentów, instrumentalistów, wokalistów, tancerzy i mimów oraz innych osób w sposób twórczy przyczyniających się do powstania wykonania. Z doświadczenia wiem że każdy materiał utrwalony może zostać objęty prawami autorskimi bez względu na to jakim będzie badziewiem. Prawa autorskie nie obejmują utworów generowanych przez AI.
  17. Ktoś musi żydków do pionu postawić... Teraz czekamy aż Izrael "niefortunnie" zaatakuje Turka i załącza się art 5 NATO Ciekawe co zrobi wtedy USA... chyba powinni zgruzować Izrael
  18. Można też to zweryfikować - wsadzić tam Brauna i puścić gaz niech sam sprawdzi na własnej skórze czy działa, jeżeli przeżyje może kwestionować ich skuteczność A jak nie przeżyje to jednego idioty mniej i to humanitarnie z korzyścią dla ogółu społeczeństwa.
  19. To jak Iran wystrzelił rakietę w bazę USA to już powinniśmy siedzieć w Iranie i ich tam jechać?... Prawda jest taka że USA nie daje żadnych gwarancji bezpieczeństwa. Mogło je czysto teoretycznie zapewniać 20-30 lat temu, kiedy miało zdecydowaną przewagę nad innymi państwami i nikt nie był w stanie powiedzieć sprawdzam. Obecnie USA otwarcie głosi że nie są w stanie prowadzić 2 konfliktów na raz, a jeden tylko krótkoterminowo. Tydzień ataku na jakiś partyzantów z Jemenu rozwaliło ich budżet i zapasy rakiet, a akcje z Izraelem powodują pustki w magazynach. Jestem ciekaw czym chcą walczyć z Chinami jak chemię do amunicji kupują z Chin, nie mówiąc już o reszcie strategicznych surowców. Sami na siebie bat ukręcili. Jak chcą walczyć z Chinami to niech sobie walczą ale solo. Żyją wyłącznie z marży. Jak tylko coś się odwinie z dolarem i przestanie być główną walutą obiegową to gospodarka tego kraju się poskłada, a zaczyna być coraz więcej przesłanek i możliwości aby zderegulować dolara jako główny środek przeliczeniowy. USA nie będzie w stanie w żaden sposób tego obronić i prawda jest taka że bez "światowego" dolara USA może nie tylko spaść z pozycji lidera ale nawet wypaść z TOP 10. Tkwisz w błędnym przekonaniu że ludność jednego państwa pójdzie walczyć za inne państwo w imię zasad... to obecnie cała Europa powinna siedzieć na froncie UA, bo to moralnie poprawne... Art 5 to świstek papieru którym można sobie tyłek podetrzeć. Europa się jednoczy względem zagrożenia a nie z powodu zapisu na świstku papieru, który i tak można interpretować wg. własnego uznania i nie ma żadnych mechanizmów do przymuszenia jakiegokolwiek państwa do danego działania. Można się dziwić że Hiszpania czy Włochy nie chcą tyle wkładać w obronność ponieważ dla nich to zagrożenie jest bardzo odległe ale właśnie tak to działa i nic tego nie zmieni jak nie będą mieć w tym swojego interesu i nie będą chcieli pomóc to nie pomogą. Czysto teoretycznie: USA wzywa NATO do ataku na Chiny i połowa członków NATO mówi, że olewa sprawę i co? Co im zrobisz, przymusisz siła? nałożysz sankcję na UE? Nic nie zrobisz. Nawet jak Polska nie byłaby w NATO to państwa zachodnie wspierałyby nas tak jak obecnie UA ponieważ wiąże się to z realnym zagrożeniem przesunięcia linii frontowej na zachód ale nikt nie wysyłałby swoich obywateli na front innego państwa. W przypadku USA to wyłącznie biznes, a nie realne zagrożenia suwerenności, dlatego USA nigdy nie stanie "w obronie sojusznika" jeżeli agresorem będzie większe państwo mogące stanowić realne zagrożenie dla USA. Do IIWS amerykanie dołączyli ze strachu o swój prymat a nie z powódek moralnych, no i jak im Japończycy dupę skopali. https://ciekawostkihistoryczne.pl/2021/03/22/wuj-sam-potrafi-byc-bezwzgledny-dlaczego-tak-naprawde-usa-przystapily-do-ii-wojny-swiatowej/
  20. @Cappucino To też, ale dopóki USA będzie mieszało się w kwestie obrony UA - tak mieszało się ponieważ obecnie pomarańczowy więcej szkodzi niż pomaga, to tak długo Chiny będą miały powód do podtrzymywania kroplówki dla ruskich. Jakby USA skupiło się na Chinach to by sytuacja wyglądał inaczej. Pomarańczowa świnia tylko dużo kwiczy o pomocy dla UA a cała pomoc idzie już z EU. Niestety pomarańczowy to za cienki bolek na XI - osrał majty już przy cłach, a jak weszła na wokandę kwestia metali ziem rzadkich to błagał o litość.. Teraz coś tam sobie straszy że za 50 dni... i znów się osra... Brak polotu, brak wiarygodności, brak konsekwencji. @Badalamann Tak a świstak siedzi i zawija w papierki... NATO nic nie pisze o "osi zła" te dopiski to nadinterpretacja. Wiemy kto kogo wspiera i na jakich zasadach ale czas zacząć myśleć o nas Polakach i naszych interesach tu i teraz, a nie w oparciu o wyimaginowane przyjaźnie w imię idei i dobrych haseł. Geopolityka to nie przyjaźnie to zależności głownie ekonomiczne, a na razie to nas USA dyma na wszystkie sposoby i gra poczuciem bezpieczeństwa. Trochę dystansu a nie płaszczenia się. Chińczyki z wojskiem tu nie przyjdą, a z ruskimi jak się dobrze przygotujemy to damy radę, aż tak dużo mięsa nie maja, a w tym tempie to za dwadzieścia lat nie dojdą do naszej wschodniej granicy. NATO podejmie jedynie jakieś działania jakby ruskim przyszło do głowy atakować kraje bałtyckie. Polska chyba nie podpisywała żadnego papierka, że będzie wspierać USA w ich wojenkach. Japonia ani Koreę Pd nie będzie się mieszać do konfliktu USA-Chiny ponieważ są za blisko i by zostały zgruzowane w tydzień, a obecnie mają umiarkowane stosunki z Chinami chociaż nie lekceważą takiego zagrożenia. Jedyna akcja jaka mogła by związać Koreę PD walką to agresja ze strony Korei Pn. Indie nie ruszą palcem, ich target to Pakistan. Jakoś nie wspominasz o Turcji jednak należy do NATO ... a no tak Turcja ma wywalone na USA... mają swoją politykę w rejonie, a nie słuchanie pomarańczowego barana. Raczej nie dojdzie do globalnego konfliktu ponieważ skończyłoby się to na atomówkach. Ciekaw jestem jak chcesz przedstawić starcie obronne "NATO" ? Jest praktycznie jedyny scenariusz żeby Chiny weszły w konflikt zbrojny z USA - to jest atak floty USA na flotę Chińską w przypadku blokady Tajwanu. a to z NATO nie ma za dużo wspólnego. Jakoś sobie nie wyobrażam, żeby Chiny stosujące strategię unikania otwartych konfliktów same rozpoczęły atak na kogokolwiek, a USA robi to nagminnie. Australia to wielka niewiadoma, dotychczas zaznaczała swoją obecność tam gdzie było USA ale to w sumie w konfliktach, w których mieli pewność że sami nie ucierpią. @Winter Wojna to może jedynie handlowa ale fakt, to chińskie badziewie masowo sprowadzane za pośrednictwem chińskich portali trzeba jakoś zatrzymać ale jakoś nie widzę alternatywy dla paneli fotowoltaicznych, ogniw, elektroniki a obecnie nawet już samochodów, której spokojnie dorównują europejskim, a nawet niektóre je przewyższają.
  21. Nie każdy musie jeździć samochodem.
  22. Pomarańczowy założył sobie, że on będzie decydował kiedy i co ma trafić do UA a EU będzie za to płacić. Nie dziwie się, że jest sprzeciw. W sumie to każdy kraj chciałby robić teki deal. W sumie na takiej zasadzie można kupować od każdego będzie na pewno dużo taniej. W ogóle błędem jest zaopatrywanie się w sprzęt wojskowy w kraju, który w każdej chwili może odciąć dostawy amunicji do tego sprzętu, chyba że można ładować tam zamienniki np. europejskiej produkcji.
  23. Dokładnie Allegro dotychczas było furtką do zaistnienia. Dla klienta liczy się pakiet: wszystko w jednym miejscu, możliwość zakupu na raty, tani transport, gwarancja zwrotu itd. Jednak coraz więcej tworzy się platform oferujących podobne mechanizmy sprzedaży, a jednak pobierają 2 i 3 krotnie niższą prowizję. Dumping cenowy jest dobrą mechanika do ściągnięcia klientów ale jednoczesne podnoszenie prowizji to odstraszanie sprzedawców, co w konsekwencji sprowadzi się do tego, że klienci zaczną wykorzystywać AI do szukania najlepszych ofert poza Allegro. Dotychczas porównywarki typu ceneo pokazywało tylko te najbardziej znane sklepy a mozolne przeglądania podstron nie ułatwiało zadania. Teraz to wyszukiwanie produktów i usług będzie ułatwione i może łatwiej będzie dotrzeć do tych sprzedawców i wykonawców mniej wypromowanych w sieci.
  24. To nie Europa się odsuwa tylko europejski biznes przestaje być konkurencyjny na rynku chińskim, do tego dochodzi mocna promocja wewnętrzna produktów chińskich i nacisk władz na podnoszenie jakości. Jakoś zakupy z Chin specjalnie nie maleją. Coraz więcej firm zachodnich wchodzi w konsorcja z firmami chińskimi (np. Audi) aby konkurować na rynku chińskim. "W 2024 roku UE odnotowała import z Chin o wartości 517,8 mld euro i eksport do Chin o wartości 213,3 mld euro, co dało deficyt w wysokości 304,5 mld euro. Chiny były głównym partnerem handlowym UE w zakresie importu, podczas gdy w eksporcie zajmowały trzecie miejsce. W porównaniu z rokiem 2023, zarówno import, jak i eksport zanotowały spadek w 2024 roku, odpowiednio o 0,5% i 4,5%" I spadek nie jest jakimś odwróceniem się od Chin tylko bardziej wpływem polityki USA na politykę Europy względem Chin. "W 2024 roku wymiana handlowa z Unią Europejską stanowiła około 8,3% chińskiego eksportu i 21,3% chińskiego importu. Chiny są największym partnerem UE w imporcie, a UE jest trzecim co do wielkości partnerem eksportowym Chin. " Zdaniem wielu ekspertów Chiny mogą iść na duże ustępstwa względem EU w zakresie ochrony produktów europejskich i zgodzą się na duże regulacje zaporowe na niektóre towary chińskie byle tylko utrzymać te relacje na podobnym poziomie. Ich model gospodarczy potrzebuje tej wymiany handlowej z UE żeby się dalej rozwijać w tak szybkim tempie. UE może na tym coś ugrać jeśli tylko zacznie myśleć samodzielnie, a nie tylko słuchać egoistycznego wuja SAM-a.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...