Skocz do zawartości

Isharoth

Użytkownik
  • Postów

    172
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Isharoth

  1. Patrząc na wyniki z 2023, to z Konfą może tak, ale PiS również sporo kobiet popiera, a w tych młodszych grupach o dziwo nawet więcej. Niestety Co do zdrowego rozsądku w przypadku Reddita to pozwolę się nie zgodzić. Zobacz sobie chociażby na ten subreddit, który podesłałem. Siedzę na Reddicie od dłuższego czasu i tam jest zbieranina wszystkiego co najgorsze w lewicy. Dla kontrastu, my w Polsce mamy swojego Reddita, czyli Wykop. Ale tam z kolei jest zbieranina wszystkiego co najgorsze w prawicy. Dobrze że mamy swoje forum, bo człowiek by depresji dostał pisać z samymi odklejeńcami i radykałami.
  2. Jak ktoś chce sobie poczytać reakcje z radykalno lewicowej bańki informacyjnej, jaką jest Reddit, to polecam wejść sobie na /r/women. Serio. Ale nie oddaję pieniędzy za leczenie raka po tym co przeczytacie. Najgorzej że takie wpisy cieszą się dużym poparciem. Jakaś wariatka zdecydowała że np. ograniczy jakiekolwiek kontakty z mężczyznami do minimum. Tak, jakiekolwiek. I tak, bo wygrał Trump. Inna zastanawiała się co zrobić bo jej syn głosował na Trumpa i ktoś polecił żeby nie zapraszała go i jego rodziny na święta. To idealnie pokazuje obecny stan w USA, jak mocne pranie mózgu przeszło tamtejsze społeczeństwo. I najgorzej że przez długie lata wylewało się to również na Europę. Współczesny feminizm i identity politics są równie toksyczne i niezbezpieczne w swoim zidioceniu co najbardziej radykalne prawicowe odloty. Czy Trump temu zaradzi? Szczerze w to wątpię. Zresztą nie wiem jeszcze czy się cieszyć z tego że wygrał. Zobaczymy.
  3. Osobiście spróbuję przeczekać do AM6, co niektórzy forumowicze pewnie potraktują jako szaleństwo. Trzeba pamiętać że większość ludzi bardzo rzadko wymienia sprzęt, a jeśli już, to większość i tak nawet nie dotyka topowych podzespołów. A ktoś jednak w te gry musi grać. Nie opłaca się robić gier tylko dla samych entuzjastów, bo sprzedaż będzie kiepska. Moim zdaniem 5800X3D jeszcze długo będzie nadawać się do grania.
  4. Gdyby nie kwestia konieczności wymiany całej platformy na AM5, to też bym od razu poleciał do sklepu jak tylko się pojawi.
  5. No nieźle. Nie spodziewałem się że będzie aż tak dobrze.
  6. Też się z tym coraz częściej spotykam. Po prostu modne określenie które się przyjęło i ludzie powtarzają to bez rozeznania się jak to wyglądało w rzeczywistości. W tamtych czasach praktycznie wszystkie RPGi były drewniane. Z Gothica się śmieją, ale Morrowind to już ok.
  7. Oj już nie pamiętam. Ja to chyba jakoś ręcznie usuwałem, przy włączonej grze żeby po usunięciu plików i zamknięciu gry, usunęło też save ze Steam Cloud. Możliwe że teraz są jakieś łatwiejsze sposoby. To prawda, coś z solo MMORPG się tu znajdzie. Ale nie wiem czy jest to tak negatywne doświadczenie jak np. w niesławnej DA: Inkwizycji. Taka typowo rpgowa sandboxowość jest tutaj mocno widoczna, fabuła dla mnie praktycznie nie istniała. Questy też nie były jakoś szczególnie ciekawe. Za to rozwój postaci jest całkiem ok, tylko trzeba naprawdę sporo eksplorować. Szybka podróż tu istnieje, ale jest bardzo bardzo mocno ograniczona. Raz że punktów teleportacji jest może 2-3 z czego możesz jeszcze jakiś dodatkowy postawić jak znajdziesz taki rzadki przedmiot. A dwa że każda teleportacja wymaga od ciebie zużycia dość kosztownego itemku. Więc trzeba być gotowym do podróży na nogach, albo wozem A i jedna rzecz co do podróży mnie właśnie wkurzała. Mobki respią się za szybko i są zbyt gęsto upakowane. Jak biegasz po świecie to prawie co chwilę jest jakaś walka, nawet nie zdążysz porządnie po poprzedniej odsapnąć. Jest to tym bardziej męczące, że mobki są bardzo powtarzalne.
  8. Początkowo gra naprawdę mi się spodobała, ale niestety powtarzalność przeciwników strasznie ciągnie ją w dół. Za mało ich jest. Zarówno mobków jak i elitek/bossów. Po pewnym czasie gracz zauważa że wszystko się ciągle powtarza. Popełniłem też duży błąd, bo byłem gdzieś daleko w grze i stwierdziłem 'w sumie to mam ochotę pograć od początku'. Jako że jest tu tylko jeden save, to stary musiałem nadpisać. No i trochę pograłem od początku i jednak mi się odechciało. A szkoda, bo na pierwszym save miałem sporo klas wylevelowanych.
  9. Kontynuacja wątku z PCL. Podzielcie się waszymi ulubionymi utworami z gier. Ode mnie coś, w co teraz gram:
  10. Isharoth

    Nintendo Switch 2

    Jeśli następca dalej będzie miał Nvidię, a wiele na to wskazuje, to DLSS raczej będzie, pytanie czy będzie jakiś rodzaj FG. W sumie jest trochę tak jak pisze @Kszyrztow. Grałem w różne części Xenoblade i tam była dynamiczna rozdzielczość. Kiedy konsolka nie wyrabiała, a tak było dość często, to było widać dość mocne obniżenie rozdzielczości. Ale czy to sprawiło że gra była gorsza? Nie. DLSS mogłoby sprawić że będzie bardziej wyraźna, ale bez niego nadal bawiłbym się dobrze. Ale lepiej jak będzie niż jakby go miało nie być. Na Switcha takie rozwiązanie pasuje jak ulał, szczególnie na mały ekranik.
  11. Isharoth

    Nintendo Switch

    @pablonas Nie dziwię się. Mnie w 2020 Switch wyleczył z wypalenia grami. Nauczyłem się nimi cieszyć na nowo, tym bardziej że kupując konsolę parę lat po premierze, miałem już zapas dobrych tytułów do kupienia, a jeszcze sporo nowych w tamtych czasach wychodziło. Ty będziesz miał do nadrobienia jeszcze więcej!
  12. Isharoth

    Xenoblade Chronicles

    Ja właśnie tak grałem, bo wtedy jeszcze nie było 1 na Switchu. W 2 spędziłem długie godziny i bardzo mnie wciągnęła w serię. Ale w sumie polecałbym ci zacząć od 1 i iść po kolei. To jest jedna z najfajniejszych serii jRPG w jakie grałem!
  13. Metaphor rzeczywiście na początku robił wrażenie muzyką. Ale potem okazuje się że ta muzyka zostaje z nami do samego końca. Tj. Gra ma bardzo mało utworów. Oprócz tego narzekania na muzykę muszę jeszcze wspomnieć że twórcy gier często kładą lachę na SFX. Gry z dobrymi efektami dźwiękowymi mogę liczyć na palcach jednej ręki. Chyba wszystko w grafikę idzie. Podoba mi się coś takiego co było np. w remake Demon's Souls na PS5. Tylko że to rzadkość.
  14. Brakuje opcji w stylu 'obojętnie', ale może to i lepiej. Sam naprawdę rzadko zaglądam do typowo politycznych wątków, ale nie mam nic przeciwko nim, dopóki forumowicze nie będą przenosić swoich sprzeczek poza ten wątek. Może się tak sporadycznie zdarzyć, ale żeby nie było to normą. Na PCL jakoś to działało. Tutaj też może działać. Poza tym mam wrażenie że jeśli zabronimy ludziom rozmawiać o polityce to niektórzy frustraci i tak będą startować z polityką w innych wątkach. A tak przynajmniej na forum będzie do tego odpowiednie miejsce. No i dla wielu osób był to dość ważny wątek, który zachęcał do przesiadywania na forum. A na tym chyba powinno nam zależeć. Dlatego dałem na 'tak'.
  15. To niestety może być też problem z X (Twitterem), bo na Discordzie często miałem dokładnie tak samo.
  16. Też macie tak że coraz rzadziej podobają wam się soundtracki z gier? Nie wiem czy to kwestia wieku, czy po prostu w ostatnich latach zmieniła się moda na styl muzyczny w grach. Przykładowo Elden Ring według mnie zaliczył regres względem takiego DS3 czy Bloodborne. Przecież w obu tych grach przy prawie każdej walce była wyrazista, łatwa do zapamiętania muzyka, która nieraz powodowała ciarki. A w Eldenie spodobały mi się może 2, 3 utwory? To tylko jeden przykład, który akurat zauważyło znacznie więcej ludzi z tego co czytałem, bo Elden poszedł mocno w muzykę ambient. Ale to nie ambient jest problemem, bo nawet przy innych stylach trudno znaleźć mi coś dla siebie. W bardzo wielu grach trudno mi odróżnić utwory od siebie. Wszystko jest jakieś takie nijakie, jakby AI to generowało (ale to było już na długo przed boomem na AI jakby co! ). Może po prostu nie znam się na muzyce. Niby w Baldurze 3 było ok i znalazłem tam sporo dobrej muzyki, ale brakuje mi czegoś co budowałoby klimat tak mocno jak chociażby w starszych RPG. Pamiętacie soundtrack z Wiedźmina 1? On był przegenialny. Szkoda że coś takiego jest tak rzadkie w grach.
  17. Oj, bardzo bardzo długo nie grałem w DS2. Wg. mnie to najsłabszy Dark Souls, ale mimo to kiedyś spędziłem w nim długie godziny i dobrze się bawiłem. Ostatnio widziałem taką ciekawostkę. Ktoś wrzucił Majulę, czyli główny hub z DS2 na silnik Elden Ringa.
  18. @Element Wojny Czekamy na więcej osób do dyskusji! Ja pewnie do końca następnego tygodnia już będę miał gierkę skończoną. @Reddzik Jako że mam 21:9 monitor, to korzystałem z tego moda od samej premiery. Autor dodawał sporo przydatnych funkcji. Część z nich wylądowała potem w grze poprzez patche np. możliwość wyłączenia efektów wizualnych przy sprincie. Ale oficjalnego wsparcia 21:9 raczej nie dodadzą, bo to wymagałoby srogich przeróbek większości animowanych menu.
  19. To jest dobre pytanie. Może jednak aż tak dużo ludzi tego nie znało? NWN raczej nie było aż tak popularną grą jak BG. Na online też tłumów nie było. Jak na polskim serwerze było 20 aktywnych graczy to już był mega sukces. Tak btw. to Beamdog trochę ożywił NWN. Sporo serwerów wróciło na listę, ale niestety polska społeczność jest dość martwa.
  20. Dodatek, jeśli mówimy o Masce Zdrajcy, to fabularna perełka! Mimo iż do pierwszej części NWN mam większy sentyment, bo grałem w nią przez wiele lat, w tym też online na różnych serwerach (i tworzyłem własny), to 2 też była fajna. W 2 niestety już tyle na singleplayer grałem. Jest to gierka do której wracam raz na jakiś czas, tak samo mam z Gothicem. Dokładnie tak. Ten toolset miał masę możliwości, a jednocześnie był bardzo prosty w obsłudze, dzięki czemu społeczność NWN była tak duża. Można było tworzyć swoje światy, a nawet własne tryby gier, ponieważ wszystko dało się skryptować. Można też dodawać nowe assety. Kiedyś nawet był tryb capture the flag, gdzie levelowało się postać i ulepszało ekwipunek (serwer Antiworld się nazywał). Już nigdy więcej czegoś takiego w grach nie widziałem. I nie dziwię się. Raczej żadnemu wydawcy taki edytor nie jest na rękę. Dzięki temu gra może żyć przez długie lata, bo ludzie sami sobie tworzą zawartość i jednocześnie mogą stawiać serwer w oparciu o nią.
  21. Kurde, aż dziwne mi się wydaje żeby gra się miała już kończyć. Z Gallicą mam rank 6. Mam 9 dni do rzekomej walki z ale wydaje mi się to strasznie mało. W takim razie u mnie jeszcze daleko będzie do wbicia wszystkiego na max, mimo że starałem się nie marnować czasu
  22. Nie spodziewałem się że tak mało! Czyli nie uda mi się wbić wszystkich znajomości na max. Nawet nie jestem pewien co do statystyk głównego bohatera. To muszę się jakoś wzmonić, bo w sumie nie mam żadnego pomysłu co zrobić z MC.
  23. Trzeba tutaj oddzielić od siebie dwie rzeczy. Sama gra nie musi być słaba. Z tego co oglądałem to jest taki kolejny przeciętniaczek dla mas. Nie jest to na pewno marzenie fanów RPG, ale też fani RPG raczej nigdy uważali DA za wzór tego gatunku. DA to trochę seria bez własnej tożsamości. Mam wrażenie że każda część była trochę inna. Problemem tej gry jak i też wiele innych współczesnych tworów są kwestie propagandowe. I to dla ludzi, którzy nie chcą finansowo wspierać takiej propagandy, będzie sporą przeszkodą.
  24. Pewnie bardziej @Element Wojny niż ja, ale też trochę jRPG w życiu ograłem. Moje ulubione to Persona 5 i seria Xenoblade Chronicles. Teraz gram jeszcze w Metaphor. W tym roku grałem jeszcze w serię Kiseki (The Legend of Heroes) i przeszedłem większość części, z pominięciem 4 i Reverie, no i mam zaczęty Daybreak ale nie wiem kiedy go skończę bo jestem już przejedzony tą serią. W te, które wymieniłeś nie grałem, choć je kojarzę. Co do Atelier to oglądałem gameplaye z nowszych części tej serii i szczerze mówiąc nie wiem czy mi się spodoba. Musiałbym nabrać naprawdę dużej ochoty i wtedy może bym kupił. Póki co przydałaby mi się mała przerwa od jRPG.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...