Skocz do zawartości

Zas

Użytkownik
  • Postów

    517
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Zas

  1. Może to nie pompowanie, tylko powrót na właściwą półkę i 5070 to nie będzie 5060 w przebraniu? Czyżby 5060 miało dostać 12 GB VRAM?...
  2. No ja muszę przyznać, że reakcje przeciwników na rzucanie w nich przedmiotami i ogólnie ich animacje są naprawdę bardzo dobre, podobnie jak "system kolizji" wspomnianych przedmiotów z celem - szkoda, że poruszanie się i zadawanie ciosów przez nas nadal wydają się sztuczne, podobnie zresztą jak animacje walki przeciwników. Co do optymalizacji to nie wiem, co myśleć, bo PCMR z 4090 jest niezadowolona z wydajności w 4K z PT A tymczasem z DLSS chyba nawet na trupie 2060S można grę ogarnąć. To nawet lepiej niż w przypadku Outlaws...
  3. Nie miałem pojęcia że TC ostatecznie zostało tak świetnie ocenione, przed premierą i krótko po niej nastroje były chyba inne? Ale potem nie śledziłem tematu. Fakt, na tle reszty serii DE nie wypada zatem dobrze. Szkoda, bo miałem wrażenie, że chcą tym wrócić do korzeni.
  4. Double Exposure ma 69% na Steam, to chyba żadna masakracja nie jest? BTW - wydawało mi się, ze aktywizmu będzie tam jednak mniej niż w True Colors...
  5. Nie no, z tym tradycyjnym oświetleniem też nie jest aż tak źle, nie wszystko przecież się obecnie wypala, a przynajmniej nie w takim tradycyjnym rozumieniu.
  6. BTW - żeby nie było, oczywiście to nie recenzenci, ale czesiowo jutuberzy, a przede wszystkim zwykli gracze odkryli i opisali, wypunktowali i nagłośnili te wszystkie błędy - o których normalnie, z "portali branżowych" bym się nie dowiedział (ale ten aspekt kryzysu mamy już chyba dobrze omówiony ) Rozumiem też, że pewne rzeczy autorom się wybacza - sam pewnie, mniej lub bardziej świadomie, czasem tak robiłem. Ludzie drutują modami gdy Beci, ludzie grają w Asseto Corsa albo inne simy robiąc sobie grę samemu albo płacąc kosmiczne pieniądze za dodatki/abonamenty (choć trzeba przyznać, że zwykle płacą za jakiś obiektywnie poprawny content - co najwyżej zbyt wysoko wyceniony, bo kto monopoliście zabroni)... Odnoszę jednak wrażenie, że żadna gra Bethesdy - pewnie poza Failout 76 - nie była tak popsuta w swoich podstawowych mechanikach jak Stalker 2. Nie wydaje się to również produkcja tak niszowa, jak symulatory pociągów czy samolotów (ale w tej dziedzinie raczej wymaga się jakości, po prostu jest ona słono przepłacona, ale to trochę inne oblicze kosmicznego hajpu). Innymi słowy - oczywiście, że generalnie od lat mamy w giereczkowie różne, mniej lub bardziej drastyczne przejawy hajpu i klapek na oczach - niszowe symulatory za grube tysiące złotych, dojenie graczy za pomocą posiadających monopol staroci w stylu Euro Truck Simulator 2 , rak mikropłatności, lootboxy, DLC... wszystkie one jednak nie były aż tak niebezpieczne i dotkliwe dla gracza single-player - a przynajmniej większość z nich taka nie była. Dotyczyły bowiem albo produkcji spoza mainstreamu albo, mimo wszystko, nie rujnowały podstaw rozgrywki - co najwyżej portfel. Tymczasem dostaliśmy teraz, czego by o poprzednich Stalkerach nie mówić, FPS-a skierowanego do masowego odbiorcy i fana open-worldów, wspieranego kasą i promowanego przez potężną korporację, w którym ukrył się naprawdę potężny zakalec, a nahajpowani, wyposzczeni gracze, i to zwykle ludzie dorośli, zaczynający przygodę z grami ho ho! - albo i jeszcze dawniej - absolutnie nie widzą w tym problemu. Przeciwnie - grają po 20, 30, 50 godzin, wymieniają się screenshootami i są zachwyceni. A w każdym razie tylko to się z ich wypowiedzi przebija... Nie wiem, może ulało mi się po którymś z kolei failu gry single-player, po którejś z kolei wtopie w tym roku, ale wygląda to tak, jakby większość się poddała i zaczynała godzić się z graniem w cokolwiek. I jest to smutne i niepokojące. No chyba, że te bugi to kłamstwa, tak jak faktycznie przesadzone okazały się sugestie na temat ilości woke w Veilguard (choć co do ilości cringe'u to chyba wszystko się zgadza). Trzeba poczekać do kolejnego faila i zobaczyć, czy zostanie zakopany tak jak Crapfield. Premiera Kingdom Come 2 już w lutym.. ale tu pewnie też zadziała taryfa ulgowa?
  7. No właśnie, problem w tym, że masa "świadomych" graczy dostała zaćmienia. Bo Stalker, bo Ukraina? No nie wiem, może jak by mi WSZYSTKIE wyścigi zabrali na 15 lat, to też bym potem chwalił nowego NFS-a,. a sterowanie sobie schematami Steam Input korygował... ale czy z FPS-ami w otwartym świecie było AŻ tak źle przez 15 lat?
  8. Dokładnie, 50k z jakiegoś streama w grze (a właściwie to chyba z jakichś mikro w grze, a stream swoją drogą) - tyle, co roczna pensja frajera na minimalnej... no nie sprzedają się i nie zarabiają! Miedzy innymi dlatego giereczkowo to coraz większy ściek. Bo się na nim tak dobrze zarabia. Przy czym patol Kiszak - czego by o nim nie mówić - przynajmniej nie włazi wydawcom w dudę (pewnie poza tymi od PoE, ale zwisają mi jakieś H&S...) i często gada z sensem - co tworzy niezły mindfuck wiedząc, od czego zaczynał (polecam sprawdzić na YT - to jest dopiero kosmos). Inni - niekoniecznie Ech, gdyby człowiek był mądrzejszy, zrobiłby taką samą karierę, i teraz zamiast chodzić do nudnej roboty siedziałby w wypasionym domu i nap...ł od rana do nocy w giereczki, gadając z grubsza to samo...
  9. Czytam opinie o nowym Stalkerze, widzę średnią ocen na Steam i ilość grających, śledzę reakcje graczy, oglądam gameplay'e i... nadziwić się nie mogę. Rozumiem, że na bezrybiu i rak ryba, że gra z niespotykanymi od dawna klimatem i mechanikami bez względu na wszystko powinna mieć wzięcie, a jednak cholernie dziwię się graczom. Iluzja życia ponoć w grze nie istnieje, bo przeciwnicy, zamiast żyć sobie gdzieś na mapie czy spawnować się w konkretnych obszarach (jak zwierzęta w Far Cry, tylko z usprawnieniami?), spawnują się na niewielkiej przestrzeni dookoła gracza - niby też wedle skomplikowanych skryptów, ale w praktyce z d...y, albo wszyscy na raz, albo nikt. System A-Life nie istnieje ani w wersji 2.0, ani nawet w wersji 1.0, skrypty AI często głupieją albo są dziwnie zaprogramowane. Ludzie widzą nas przez ściany i telepatycznie się porozumiewają. Ekonomia jest zepsuta albo wymusza zbyt częste zajmowanie się naprawami, gra jest rozciągnięta przez backtracking. W mnóstwie zadań występowały bugi, w części występują nadal. Grafika jest nierówna, artystycznie może i pierwsza klasa, ale technicznie jest raczej średnio... Tyle tytułem streszczenia części problemów. No i? Czy gra oberwała od graczy tak, jak Outlaws? Absolutnie nie, ma świetną średnią na Steam, świetne oceny w serwisach branżowych, nikt praktycznie nie tworzy filmików o ukraińskim wok... partactwie. Tzn. jacyś tam hejterzy i frustraci tworzą, ale większość graczy zachwycona zaciska zęby i gra. Nierzadko instaluje mody, ale gra - często po kilka godzin dziennie. Część z tych graczy znam - są forumowiczami tu i tam, kojarzę mniej więcej ich podejście do gamingu. Wielu z nich wydawało się ludźmi ceniącymi jakość i nietolerującymi ściemy. Bezlitośnie obchodzili się z Androbiedą, Crapfieldem, Failspoken, Outfails czy nadchodzącym Nigurajem. Teraz jednak zategowali sobie, co trzeba, dzięki społeczności, i grają. Pojawia się zatem pytanie - czy faktycznie gracze doceniają jakość? Może jakość nie ma jednak w ostatecznym rozrachunku żadnego znaczenia? Czy istnieje jakaś bardziej wymagająca, rozsądna grupa graczy? Czy istniała w przeszłości, ale dała się urobić? Może podejście Todda Howarda jest słuszne, gracze jak świnki zeżrą wszystko, wystarczy im to tylko odpowiednio sprzedać? Może Crapfield powstał zgodnie z wszelkimi zdroworozsądkowymi regułami prowadzenia biznesu i jego porażka jest w gruncie rzeczy niewytłumaczalną anomalią? Może porażki innych wielkich tytułów to jedynie kwestia umiejętnej propagandy anty-woke i deweloperzy mają racje, że to hejterzy, a nie myśląca i oczekująca jakości część graczy zatopiła ich produkcje? Może gdyby nie niechęć do woke, Failspoken odniosłoby ogromny sukces z uwagi na świetny system walki, a grafikę każdy by sobie w Reshade podrasował? No dobrze, dobrze, może to jednak Stalker jest wypadkiem przy pracy, ale skąd to zbiorowe zaćmienie? Przecież poprzednie części były raczej niszowe, niezbyt przystępne. Jasne, rynek się zmienił, masohizm soulsowy wszedł do mainstreamu, podobnie jak wszelkie survivale, więc Stalker może mieć dziś łatwiej, ale żeby aż do tego stopnia? Z komentarzy, z relacji, z filmów wynika, że nie działają podstawy gry - i nikomu to nie przeszkadza. Zupełnie, jakby istnienie przekonującego, dobrze działającego świata było dla gry survivalowej zbędne, podobnie jak dobra walka dla gry FPS. Jeśli tak będziemy przyjmować kolejne gry, to trudno będzie niedługo znaleźć cokolwiek, co działa prawidłowo.
  10. Zas

    Tanie granie

    No właśnie mocno się zastanawiam, czy brać, czy nie, bo oprócz Inkulinati głównie Atlas ma sens - tylko to to w ogóle jest znośna gra. Niby nie soulsy, ale pamiętam, że przyjęcie było w stylu "takie gorsze Forespoken"...
  11. To jakieś bullshoty z ReShade, czy niektóre warunki pogodowe wyglądają tak bez podkręcania?
  12. A poza tym? Mieli też chyba reagować trochę lepiej, poza brakiem końca misji miały być ogólnie przebudowane poziomy alarmu, wykrywanie kamer...
  13. Ale tak właściwie, to po ch... te narzekania, skoro i tak wszyscy gracie? W życiu bym w to nie grał z błędami AI i ogólną symulacją przeciwników i zadań, jaką opisujecie. Ale Wam to kompletnie nie robi różnicy, sprawny za plecami, widzenie przez ściany, zachowanie z d... Po co pisać, że w grze coś nie działa? W grze WSZYSTKO DZIAŁA TAK, JAK POWINNO, skoro zaraz każdy ją skończy z bananem na gębie.
  14. Zawziąłem się mocno - sam nie wiem, czemu - żeby przejrzeć gierki z trwającego Fanatical Bundle Fest i wybrać coś dla siebie... No i mam do was pytanie. Grał ktoś w Dros? Bo chciałbym coś dobrać do Ash of Gods: The Way, które wydaje się świetną, NIEROGALIKOWĄ (? - o ile dobrze kojarzę) karcianką taktyczną, przywodzącą na myśl i Banner Saga (ruscy deweloperzy nie kryli inspiracji przy znacznie bliższym sadze pierwszym Ash of Gods - The Way to raczej spin-off w tym samym uniwersum) i... jakieś You-Gi Oh? W sumie nie grywam w karcianki rogale/PvP/Play to Win, wiec trudno mi o inne porównanie, ale w kreskówce były ożywające na planszy karty ... Poza tym mogę chyba polecić potencjalnie świetny zestaw gier logicznych: Growth, Etherborn, Filament - choć w dwie ostatnie nie grałem i kupiła mnie po prostu grafika i pojedyncze opinie... O nie, real time z kilkoma postaciami? W Commandos szło mi jak ostatniej lamie, nie lubię takich gier... Pierwsza zapowiedź z targów sugerowała chyba coś innego.
  15. I musiałeś wybrać najgorszą część? (Wiem, niektórzy lubią, i tak, widoczki piękne, no ale żeby nie wziąć Black Flag, Unity albo Origins na pierwszego AC?! Albo trylogii Ezio - ale to oczywista oczywistość...)
  16. Trochę duze te pixele , ale wygląda to nawet interesująco.
  17. Ale to AI naprawdę poprawili, broń można targać przez cała misję, skradanie ma sens (misja nie kończy się po wykryciu, można się ponownie schować, pościg ustaje w sensownym czasie)? Są plany dodania jakiejś broni obuchowej, czy dalej będziemy ogłuszać gołą ręką przez ka-ka-kask?
  18. Apage, apage satanas! Idź szybko pograć w jakiegoś jRPG-a z cycatymi Azjatkami! (Nie no, sam lubiłem większość odsłon AC, choć te po zmianie formuły to raczej cienizna i tylko Valhallę zamierzam kiedyś sprawdzić poza Origins)
  19. Ba, nowe logo Jaguara
  20. Naprawdę mnie ciekawi, jak będzie w lutym z nigurajem...
  21. Wy tu konstruktywnie krytykujecie, a na GOL same zachwyty, średnia na Steam też bardzo dobra. Jak widać magia Czarnobyla działa
  22. Byłem totalnie na nie, jeśli chodzi o Avowed, ale z tej czwórki to w sumie tylko ono mnie interesuje, reszta ex aequo na ostatnim miejscu
  23. Grafika nie jest zła, ale widziałem film porównujący grę z trailerami i miejscami to jest przepaść... na korzyść trailerów, niestety. Gdyby nie art-style, modele otoczenia i świetne efekty pogodowe, to by było takie Far Cry 4... Za to wymagania rodem z Far Cry 7
  24. Opinia tgolika w temacie sandboxów z wyczesaną grafiką jest dla ciebie rozstrzygająca? Z drugiej strony... on faktycznie wyjątkowo narzekał trochę po premierze, nie tak jak pewien wielbiciel gier UBI. IMHO tych zmian nie doprowadzili jeszcze do końca.
  25. Zas

    FC 25 PC

    Ale dobra jest dopiero z modami?...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...